Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Góra Feniksów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:45, 26 Paź 2012 Temat postu:

Trzeba ruszyć leniwe dupsko i udać się w końcu na wycieczkę przed siebie - pomyślała Kalina i mamrocząc przekleństwa pod nosem ruszyła w głąb górskich stoków. No bo przecież spacery po plaży są dla lamusów. Demonica, która wcale na taką znów demonicę nie wyglądała, pomijając bijącą od niej aurę skrajnego niezadowolenia, która oplatała ją niczym powłoka, przyplątała się więc na górę, która mimo pedalskiej nazwy była nawet spoko - zdaniem rzecz jasna samej wadery. Przysiadła wdzięcznie na skałce i spojrzała w dal, ale że dal nie wydała się jej ciekawa, zaczęła przyglądać się swoim stopom. One były zdecydowanie bardziej interesujące.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:03, 26 Paź 2012 Temat postu:

Nie zabrakło tu Gzyta, który niebawem zjawił się w swej dumnej, epickiej okazałości. Chuda postać jak zwykle wybrała się na spacerek, a kończyło się to melancholijnym odwiedzaniem jednego z miejsc. Wreszcie znalazł sobie takie miejsce, którym była tym razem góra feniksów. Choć jakoś alfiak nigdzie ich nie widział. Spojrzał w górę. No nic, nie ma, no! Wzruszył ramionami i bez słowa siadł. Westchnął. Jego rodzina gdzieś sobie poszła. Nawet Atrity ostatnio nie widywał tak często jak niegdyś. Biedny, samotny, opuszczony, godny pożałowania Gzyt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:10, 26 Paź 2012 Temat postu:

Oho, spokój zniszczony. Wzdychnięcie wilka dobiegło bowiem uszu wadery, na co ta wzdrygnęła się cała, bowiem nie zauważyła obecności basiora w tym miejscu. To straszne, co dzieje się z jej zdolnością do dostrzegania takich szczegółów, jak pojawienie się, bądź co bądź, wcale nie drobnego wilka. Alfa rzuca się chyba w oczy. Wprawdzie demonica nie wiedziała jeszcze, że Xythu jest Alfą, ale raczej jej to nie obchodziło. Była samotniczką z wyboru i te wszystkie watahowe sprawy jej nie ruszały.
- No siema - zdecydowała się w końcu odezwać, bo takie siedzenie w ciszy po jakimś czasie zaczyna być nudne i irytujące, a ona takich rzeczy nie lubi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kalina dnia Pią 19:11, 26 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:25, 26 Paź 2012 Temat postu:

Wielki, biały, wychudzony futrzak, spojrzał na Kalinę krytycznie. Przeszkodziła mu w rozmyślaniu, musiała więc mieć ku temu jakiś powód. Nie wyglądało jednak, ażeby takowy miała, gdyż zamiast od razu przejść do sedna, zwyczajnie go powitała. W mało elegancki sposób. No nic, świat schodzi na psy, coraz to więcej takich. Trza się przyzwyczaić, epicki starcze.
- Witaj... - rzekł mrużąc oczy i oglądając nieznajomą od stóp do głów.
Wydawała się być jedną z tych ostatnio wielu niezwykłych istot, Demonów. Koku także należała do takowych, a i jego brat nie był gorszy, stąd znał się już nieco na tychże stworach. Zresztą był magiem, ale to takie tam, nadplanowe.
- Znamy się? - spytał, nie będąc pewien, czy powinien mieć Kalinie za złe jej luzackie powitanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:37, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Chyba wątpię - powiedziała wilczyca spokojnie. - Ale wzdychasz, jakby cię coś martwiło, więc tylko się witam - dodała nad wyraz spokojnym tonem, zakładając nogę na nogę i przyglądając się czujnie samcowi. - Sądząc jednak po twoim tonie głosu, jesteś jakimś wysoko postawionym osobnikiem, który właśnie rozmyśla nad tym, jak śmiałam od razu przejść na "ty", zamiast mianować cię panem. Niemniej nie należę to typu osób, których w jakikolwiek sposób obchodzi stanowisko innych w watasze, więc nie mam zamiaru nikogo wywyższać, czy coś takiego - znowu się rozgadała, coś ją ostatnio nachodzi taka bezsensowna paplanina. Wadera westchnęła nad własnym charakterem. - Nieważne, wybacz. Jestem Kalina - rzuciła spokojnie, nie spuszczając oczu z wilka. Nie będzie patrzeć w bok, czy coś takiego, jeszcze pomyśli, że się boi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:51, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Inteligentnaś - odparł tylko uśmiechając się lekko, może nieco kpiąco, choć mogła być to również ułuda, bowiem Gzyt rzadko śmiał się szczerze i jakoś te wszystkie złośliwe uśmieszki po prostu były wrodzone.
Spodziewał się bardziej niezrozumiałej gadki dziwacznej młodzieży. Najwidoczniej mylił się co do Kaliny. Samiec zastrzygł uszyma. Teraz już wie, że Kalina jest Kaliną. Postanowił więc, także się przywitać.
- Ja jestem Xytherian - to mówiąc oblizał pysk i spojrzał na samotniczkę raz jeszcze.
Z nim rozmawiać było trudno, jakoś nigdy nie mógł się rozwinąć. Pytanie o pogodę, na przykład, było dlań czymś głupim. Wolał więc milczeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:57, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Xytherian... - wadera mruknęła pod nosem imię rozmówcy, usiłując wymyślić, gdzie je spotkała. - Chyba słyszałam już o tobie, co tylko potwierdza moją teorię - uśmiechnęła się z satysfakcją. No tak, wiadomo, jako szpieg musiała wyciągać fakty szybko i poprawnie. A że była jedynie najemnikiem, który robi coś jak mu się chce, a na razie nie robi w związku z tym nic, nie ma tu nic do rzeczy. - Więc... co cię skłoniło do przyjścia tutaj i wzdychania nad ponurym losem? - zagadnęła przyjaźnie. Jasne, przyjaźnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:08, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Ja zaś nic o tobie nie słyszałem, Kalino - odparł samiec, drapiąc się po głowie.
Takie tam, krótkie zdania ku podtrzymaniu tejże rozmowy. Gdy usłyszał zaś pytanie, zastanowił się chwilę. No właśnie, cóż cię tu sprowadza, Gzycie?
- Brak zajęć, na chwilę obecną - rzekł krótko, co zresztą było prawdą. - A ty, co tu robisz? Cna... demonico? - zaryzykował stwierdzeniem, że Kalina jest nienormalna - w sensie bycia demonem, oczywiście - po czym wyszczerzył się chytrze.
Nie na długo jednak, bo chwilę później znowu był poważny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:14, 26 Paź 2012 Temat postu:

Wadera skinęła jedynie głową, na znak, iż trafił dobrze.
- W sumie to tylko spaceruję - odpowiedziała zgodnie z prawdą Kalina, przenosząc spojrzenie na błękitne niebo. Czy tam czarne, nie wiem jaka to pora dnia, w domu siedzę, okna zasłaniam, nie wiem co się dzieje na świecie. - Skoro trafiłam z twoim wysokim stanowiskiem, mógłbyś zaspokoić moją ciekawość i powiedzieć, skąd kojarzę twoje imię? - zapytała, nie kryjąc zainteresowania, które się nagle pojawiło. Bo może i nie obchodziły ją specjalnie sprawy watah, ale lubiła po prostu wiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:19, 26 Paź 2012 Temat postu:

Gzytacz pokiwał głową, ot tak, bo wypadało, po czym znów zamyślił się. Jego też ciekawiło, skąd Kalina o nim wie. Wiadomo, jest sławny i wspaniały, ale myśląc realnie, nikłe miała szanse na dowiedzenie się o nim. Chyba, że od kogoś z jego rodziny.
- Może od kogoś z mojej rodziny? Znasz może Viy'a Curay'a? - spytał, gdyż to właśnie on był, jakby nie było, jego najbliższą rodziną.
Bratem czyli. A, że był też demonem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:28, 26 Paź 2012 Temat postu:

Wadera pstryknęła palcami w geście tryumfu.
- Więc Viy Curay to twoja rodzina? - szczerze zainteresowała się wadera. - Fakt, znam go dobrze i możliwe, że kiedyś o tobie wspomniał - fakt, że demona nazywała kiedyś wujkiem, przezornie przemilczała. Wolała nie opowiadać nikomu o swojej żenującej, szczenięcej przeszłości, jaką przeżyła w tej krainie. Chociaż całkiem lubiła siebie jako dziecko. Była taka urocza. (Nie, nie była. XD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:34, 26 Paź 2012 Temat postu:

Xyth kolejny raz pokiwał twierdząco głową.
- Owszem, Viy to mój brat - dodał, nie dziwiąc się zbytnio, że trafił z tym Vijkiem.
Jego brata ciągnęło do zła i Demonów, nie żeby Gzyta nie, ale Vij to inny kaliber. Tamten zwyczajnie zawsze był tam, gdzie nie powinien. A potem przychodził Gzyt, pogrążał go, mając to za obowiązek starszego brata, a już po chwili tulił. Gzyt jest dziwny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:45, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Hm, jaki ten świat mały - powiedziała nieco ironicznie wadera, przeciągając się, aż strzyknęła jej jakaś obluzowana kość. - Ale Viy to jedyny demon, jakiego znam, więc nie musisz szukać wśród innych swoich kontaktów, to raczej od niego słyszałam o twoim imieniu - dodała spokojnie. - Jesteś tym starszym bratem, czy młodszym? - zagadnęła zaciekawiona, zastanawiając się, co ona taka rozmowna się zrobiła ostatnimi czasy. Chyba tęskniła za kontaktami z innymi wilkami, no niesamowite, no.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:55, 27 Paź 2012 Temat postu:

- Starszy. Viy to niedojrzały dzieciak - odezwał się Gzyt, którego user jest gimbusem.
Zresztą, to było też często tematem ich sprzeczek. Gzyt sądził, że Vij zbytnio się wywyższa, gdy tym czasem to on chodził i chciał podbijać świat. Jakby nie było, obaj byli podobni.
- A ty, masz tu jakąś rodzinę, rodzeństwo? - spytał, przeciągając się, co poskutkowało strzeleniem dużej ilości stawów naraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:31, 28 Paź 2012 Temat postu:

- Nie - odpowiedziała Kalina lakonicznie. Fakt faktem, przybyła do krainy jako szczeniak, który nie ma nikogo bliskiego, zero oparcia, bliskich i rodziny. W sumie niespecjalnie jej to przeszkadzało. Może nawet miała jakichś przyjaciół, ale to to było dla niej trudne do zidentyfikowania uczucie. Na pewno lubiła Vija, w końcu był jej wujaszkiem, ale cicho. I tego dziwnego ponuraka... Tarvosa, czy jakoś tak, też w gruncie rzeczy lubiła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Florence
Młode


Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:55, 30 Paź 2012 Temat postu:

Samiczka przybiegła tu z wielki uśmiechem na mordce. Chciała poznawać świat! Była przecież taka młoda. Nagle zauważyła dla białe wilki. Z nieukrywanym podziwem podbiegła do nich i zapytała:
-Dzień Dobry państwu! Mam na imię Florence. A wam jak na imię?
Chciała poznawać świat i ludzi którzy ja otaczali. Czy oni ją polubią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rasteria
Dorosły


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:23, 30 Paź 2012 Temat postu:

Nie bardzo bacząc na otoczenie, Rasteria szybko przebierała łapami, wdrapując się na górę.
Dopiero wtedy, kiedy nieomal nadepnęła na szczeniaka, zwróciła uwagę na obrazy, zapachy, dźwięki.
- Erm... Cześć?- ni to powiedziała, ni to zapytała. Szybko skoncentrowała się na młodej wilczycy z dużymi uszami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalina
Demon


Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądinąd!
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:38, 30 Paź 2012 Temat postu:

No i się cholerstwa zaczęły zgromadzać, cóż, nikt nie powiedział, że to będzie miły wieczór...
- A na co ci ta informacja, szczeniaku? - rzuciła do Florence Kalina i zaraz straciła zainteresowanie młodym. W końcu nie po to żyje, żeby się interesować jakimiś bachorami, prawda? Żyje po to, żeby pewnego dnia przejąć władzę nad światem i kupić sobie w końcu kucyka. Ale cicho, to tajemnica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Florence
Młode


Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 7:05, 31 Paź 2012 Temat postu:

Samiczka zauważyła żółtą samicę i odpowiedziała:
-Tak... Cześć! Mam na imię Florence, a tobie jak na imię żółta wilczyco?-zapytała z pogodnym uśmieszkiem. Popatrzyła z dezaprobatą na Kalinę i wyszczerzyła zęby w szerokim uśmiechu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rasteria
Dorosły


Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:03, 31 Paź 2012 Temat postu:

- Ustalmy coś, Flo. Ty jesteś beżowa, a ja ruda. Żółty to brzydki kolor- powiedziała lisico-wilczyca i przycupnęła obok młodej. Słysząc obcą wilczycę, niemal natychmiast uniosła brzeg kufy i warknęła przeciągle.
- Fru mi stąd. Nikt nie kazał Ci pyszczyć, jeśli nie chcesz odpowiadać. - przekaz był jasny i klarowny, choć Rasta nie miała zamiaru od razu się bić. Przecież to idiotyzm. Nie rozumiała jednak, jak można w taki sposób mówić do szczenięcia.
Nie spuszczając obcej z oka, podjeła przerwaną "rozmowę" z nowo poznaną kremówką.
- Co Ty tu robisz całkiem sama?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin