Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jezioro miliona myśli

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:46, 02 Lis 2013 Temat postu:

Chyba, że ktoś mówić nie lubi, tak jak na przykład userka, która nie pogardziłaby dniem wolnym od werbalnej komunikacji. Ale nie Puszczyk - on w istocie nie wyobrażał sobie życia bez zdolności mowy.
- A może to znak od niebios, ha? - wpadł na jeden ze swoich iście genialnych pomysłów. - Że wiesz, mówiłaś za dużo i bez sensu, to usunęli ci głos - zaraz jednak zamyślił się. - Hm... Gdyby niebiosa za to karały, to pewnie ja nie mógłbym już mówić, a nie ty. No to pewnie to tylko zwykłe przeziębienie, mówię ci. - Mówi ci. Puszczyk znał się na chorobach jak na wielu innych rzeczach - dość średnio, ale wciąż pozostawał dobrej myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:54, 02 Lis 2013 Temat postu:

Samica posmutniała. Pierwsze słowa Puszczyka bardzo ja dobiły i dały do zrozumienia. Czy on coś sugerował? Na pewno.
Ale gdy ten powiedział, że to zwykłe przeziębienie, zaufała mu. To dziwne, ale czuła, że teraz ma w nim wsparcie.
Popatrzyła na jego "towarzysza" i poturlała go z łapy do łapy. Popchnęła ją do samca.
Gdy tak szli samica ujrzała następne warzywko. Ale to także byłą dynia. Była wydrążona w środku. Coś na kształt uśmiechniętej buzi.
Samica podeszłą do niej i pomyślała, że na ten wieczór to właśnie ta dynia będzie jej "towarzyszem". Ta daaam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:19, 03 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk spojrzał na dynię Salome, jednak w tym momencie wlazł na swoją, zachwiał się, potknął i majestatycznie wyglebił na rosnącą pod jego łapami trawę. Wstał po tym dumnie, otrząsnął się i stanowczym gestem odepchnął od siebie dyniowego przyjaciela, który okazał się zdrajcą, naskakującym na jego życie. Lepiej będzie, jeżeli sprawi sobie kotka, a nie spoufala się z podejrzanymi warzywami. Nawet twarz miał jakąś taką parszywą, było od razu podejrzewać go o ukryte zamiary względem rudego wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:45, 04 Lis 2013 Temat postu:

Samica chciała się zaśmiać, ale tylko zasłoniła pysk ogonem. W jej oczach czaiła się radosna iskierka. Rozśmieszył ją. I to bardzo. Teraz Salome skomentowała by to w bardzo subtelny sposób, ale... Hmm... Brak głosu nie sprzyja dobrze na takie warunki. Dosłownie to brak głosu bardzo rzadko się przydaje. Ale jednak.
Podeszła do samca i otarła się o niego bokiem. Ale zrobiła to przypadkowo. Na prawdę! Nawet tego sama nie zauważyła!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:00, 04 Lis 2013 Temat postu:

No, ale skoro haniebny czyn zdrajcy został odkryty, a sam winny porzucony w krzakach, mogli dalej udać się na swoją przeuroczą przechadzkę. Rudy samiec spojrzał na waderę, prawdopodobnie o czymś rozmyślając, jednak milczał, gdyż sam nie miał pojęcia o czym mówić. Pewnie nie miałby ochoty na spędzanie czasu w towarzystwie Salome, ponieważ nawet, jeżeli uspokoił się, to przecież nie zapomniał całkiem o tym, co zrobiła. Ale teraz wadera dostała jakiegoś wyjątkowo paskudnego przeziębienie, więc mimo, że był Puszczykiem, powinien chyba o nią jakoś zadbać, do czasu aż wyzdrowieje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:38, 05 Lis 2013 Temat postu:

Wilczyca westchnęła. Była bardzo na siebie zła. Za to wszystko co kiedyś zrobiła Puszczykowi. W głębi duszy na pewno był miły i opiekuńczy. Ale zagłuszył te emocje. Kiedyś... Może nakazała mu to jakaś sytuacja. Życie nie zawsze jest łatwe. Za każdym razem rzuca ci pod nogi kłody, gdy biegniesz pod górę po pomoc. Ergh...
Dlaczego nie mogła mu pokazać jak bardzo jest jej za wszystko przykro. Za to wszystko co spowodowało jego niechęć do niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:23, 08 Lis 2013 Temat postu:

No, i tak oto tematy monologów samca wyczerpały się permanentnie. Ale i tak, dlaczego miał coś mówić, skoro mógł nie mówić? Był wprawdzie mistrzem gadania bez większego sensu i zbaczania z tematów na ścieżki, o których on właśnie chciał mówić, teraz jednak nie odczuwał takiej potrzeby i powinności, ani nie dostrzegał żadnej korzyści, która mogła płynąć z wylewnych wypowiedzi. Szedł więc w spokoju i ze skupieniem wpatrywał się w rozgwieżdżone niebo, zastanawiając, co by było, gdyby opanował podstawy astronomii i trochę chociaż zdawał sobie sprawę z przeróżności gwiazdozbiorów nad swoją głową.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:33, 08 Lis 2013 Temat postu:

Odwróciła po chwili łeb do samca i uśmiechnęła się do niego. Teraz czuła, że może przebywać z Puszczykiem, bez możliwości dogryzania sobie nawzajem. To było nawet... Miłe. Tak chodzić i myśleć o wszystkim i o niczym. To było nawet łatwiejsze, niż nieustanne gadanie.
Strzeliła ogonem jak z bicza. Końcówki jej futra były trochę skołtunione. Za niedługo trzeba będzie o siebie zadbać trochę bardziej niż zazwyczaj. Chociaż do najgorszych wilczyc, nie można by jej zaliczyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:22, 08 Lis 2013 Temat postu:

Pewnie i by komuś dogryzł, ale nie było komu, skoro wilczyca nie mogła powiedzieć żadnych słów, na które mógłby zareagować swoją ciętą ripostą. Pozostawała mu więc cisza, wiatr, niebo i ciche kroki Salome, kiedy stąpnęła na jakiś uschły liść. Ale na to nie mógł znaleźć odpowiedzi, skoro nie przekazało mu żadnej konkretnej treści. Robiło się coraz chłodniej skoro to listopad, pewnie jest już dość mroźno, aby wywołać dreszcz u nieodpornych na nadmierne zimno wilków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:26, 08 Lis 2013 Temat postu:

Samica zadrżała. Było jej zimno, to trzeba przyznać! Wiatr wiał i wiał, a ona nie miała nic, aby się okryć czy na siebie zarzucić.
Z jej pyska spełzł uśmiech. Dlaczego ten chłód tak strasznie ją dotykał?
Liście szalały i tańczyły w powietrzu jak zaczarowane. A ona patrzyła na nie, z mocno zaciśniętymi wargami.
Ciekawe czy Puszczyk zauważył jak chłód jej doskwierał? Nie było za miło. Co to, to nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:34, 08 Lis 2013 Temat postu:

Rozmowa sie nie klei? Trudno. Romantyczny nastrój odszedł w zapomnienie, kiedy dość ociężale nad jeziorem pojawił się liso-podobny osobnik. Niemal od razu podszedł do wody, bez słowa czy gestu przechodząc pomiędzy parką. Zaczął powoli pić wodę, która była aż zbyt chłodna, by jej temperaturę nazwać "przyjemną". Wziął kilka głębszych łyków, by za moment oblizać wargi i podejść do wilków. Usiadł gdzieś nieopodal, bacznie obserwując te dwie sylwetki. Nie, chyba nie znał ich wcześniej. A może zwyczajnie nie pamiętał? Przekręcił nieco łeb, a resztka zimnych kropli spłynęła po brodzie, by zaraz wylądować na trawie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:35, 08 Lis 2013 Temat postu:

Pewnie mógłby nawet oddać Salome swoje okrycie, gdyby je posiadał. Nie miał jednak przy sobie żadnego koca, szalika, czy co tam mogło się pojawiać w wilczej krainie w ramach ocieplenia. A jego piękne, prawda, rude futro jedynie wyglądało na takie ogniste, nie emanowało jednak ciepłem bardziej, niż wszelkie inne futra noszone na wilczych grzbietach. Nie mógł go też z siebie ściągnąć i wolał zdecydowanie nie próbować tego zrobić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:39, 08 Lis 2013 Temat postu:

A samica nadal szła przed siebie, coraz bardziej się trzęsąc. Było jej zimno. A teraz do tego dochodziły lekkie zawroty głowy. Ale nie okaże tego zbytnio. Może nawet w ogóle.
Kiedyś poszła by od razu do domu. Ale teraz wolała, nawet osłabiona, przechadzać się u boku Puszczyka.
Spojrzała ponownie na gwiazdy. W tę noc niebo było naprawdę bardzo ciemne. A gwiazdy widoczne. Razem tworzyły cudowny efekt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:50, 08 Lis 2013 Temat postu:

- Jak tam, gołąbeczki? - rzucił gdzieś w ich stronę. Nie bardzo jednak interesowało go cokolwiek, co bezpośrednio by go nie dotyczyło, poczuł się jednak olany i zignorowany, mimo wyraźnego wpakowania się gdzieś tam pomiędzy nich. Na to jego ego nie mogło pozwolić, trzeba jakoś reagować, prawda? Mlasnął kilka razy, bo jakiś fragment wodorostu musiał przykleić się do jego szlachetnego i wspaniałego kła. Bezczelny, jeszcze za to zapłaci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:58, 08 Lis 2013 Temat postu:

Samiec spojrzał w stronę, z której dobiegł go głos - ożesz, kolejny rudzielec nad tym jeziorem. Czyżby rudość okazała się zaraźliwa? A może to jakiś coraz bardziej rozprzestrzeniający się wśród tych terenów gen? Wilk przystanął więc, skoro jakaś rozmowa się rozpoczęła, nie informując wprawdzie o tym Salome, ale chyba jakoś się zorientowała.
- Miło, a u pana? - odpowiedział pytaniem, obserwując wilka nienatarczywie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:00, 09 Lis 2013 Temat postu:

Samica przystanęła i uśmiechnęła się lekko do nowego samca. Był koloru rudego, tak samo jak Puszczyk. A myślała, że rude istoty są bardzo rzadkie w tej, jakże urokliwej Krainie.
Ale trzeba przyznać, że niby romantyczny nastrój diabli wzięli. Szła sobie tak spokojnie, ocierając się bokiem o Puszczyka i akurat napatoczył się owy samiec. Ale to nawet dobrze. Jakoś jej towarzysz był zamyślony, a ona... Ech... Szkoda gadać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:58, 09 Lis 2013 Temat postu:

No i w końcu został zauważony! Jak to możliwe, że trwało to tak wiele czasu? Uśmiechnął się ze swego rodzaju wyższością, lecz w grymasie tym czaiła się też ogromna dawka zadowolenia. Oto jest jego lud! Shajen w sumie rudy był jedynie po części, miał rdzawawą, bujną grzywkę i nieco 'piór' na karku, w większości jednak był srebrzysto-szarawo-siwawo-jakiśtam.
- A dziękuję, nie najgorzej. Chociaż gdyby tak termometr wskazywał nieco większą temperaturę, byłoby o wiele, wiele lepiej - powiedział dostojnie, po czym krokiem monarchy ruszył w kierunku samicy i rudego w całości samca. Rude to wredne, podobno. Shajen za szczyt wredot się nie uważał, ale kto tam wie, jak odbiera go pospolity plebs?
- Witam, szanowną damę. Mam nadzieję, że nie przeszkadza mości pannie moja obecność? - zapytał, z szarmancją się kłaniając waderze. Puszczyka jakoś zapomniał powitać, oh, zbieg okoliczności taki. Bo przecież nie mógł zrobić tego celowo, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:36, 09 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk odchrząknął znacząco, po czym przemówił:
- Och, ależ moja przesłodka towarzyszka nie może w tej chwili rozmawiać - powiedział samiec, przysiadając obok Salome. - Aczkolwiek to tereny publiczne, może pan przebywać, gdzie chce - dodał, próbując zidentyfikować wilka, jednak musiał stwierdzić po chwili, że niestety, ale nie spotkał go wcześniej ani razu. Zaraz basior ukłonił się lekko i postanowił przedstawić, jak wymagałaby dobra kultura. Co prawda do kulturalnych Puszczyka akurat zaliczać nie powinno się, ale czasami miewał lepsze dni.
- Jestem Puszczyk, Beta Nocy, a ta piękna panna, to Salome - rzekł, w końcu po to zdał na tak wysoką rangę, żeby teraz wychwalać się nią na lewo i prawo. Ale trzeba mu wybaczyć, skoro los bywał dlań okrutny przez te wszystkie lata społecznego wykluczenia w większości watah, w jakich się znalazł. A że była to wyłącznie jego wina, no cóż... Zdarza się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shajen
Dorosły


Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czy to ważne?
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:42, 09 Lis 2013 Temat postu:

Nawet jeśli w słowach Puszczyka czaiło się dobitne "przeszkadzasz, idź sobie", Shajen tego nie wyłapał. Rozwalił się zamiast tego na trawie, kładąc na grzbiecie, wlepiając spojrzenie w niebo. Rozgwieżdżone, o ile Userka dobrze poprzednie posty odczytała - a czytała dość pobieżnie.
- Łooohooo, proszę, jak wiele się tam u góry pozmieniało. Beta, mówisz... - powiedział z udawanym podziwem. Spoko, nie ma źle, trzeba sobie wyrobić znajomości, może i ten rudzielec kiedyś mu się przyda? Zaprzyjaźnić się? Nie, to wiązałoby się z włażeniem komukolwiek do .. no, właśnie, tam, gdzie nawet słońce nie dochodzi, co mowa zaś dorosły wilk. Przeniósł spojrzenie z jakiegoś ciała niebieskiego na jakieś ciało rudawe, by zaraz spytać:
- A czemuż to piękność ta nie może przemówić? Chrypka? Zapalenie gardła? Witamy, Jesieni! - powiedział, wzdychając niezbyt głęboko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:39, 09 Lis 2013 Temat postu:

Samica spojrzała na Shajena z politowaniem. Dlaczego mówią o niej w trzeciej osobie. Przecież ona tu jest. Schlebiało jej, że Puszczyk nazwał ją "piękną". Podziękowała mu skinieniem głowy i odrzuciła swoją ciemniejszą grzywkę. Zmrużyła lekko ślepia i spojrzała na samca. Z pogarda? Nie. Raczej wbiła w niego swój ciekawski wzrok.
Otuliła się ogonem i uśmiechnęła do towarzysza swojego przerwanego spaceru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin