Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jezioro miliona myśli

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mystere
Dorosły


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:22, 10 Lis 2012 Temat postu: Jezioro miliona myśli

Znajduje się tu jezioro, z czystą wodą. Tak czystą, że można zobaczyć dno, które jest ze złocistego piasku. Obok jeziora, po jego lewej stronie, stoi drzewo o cienkim, jasnobrązowym pniu i złotych liściach.

To miejsce cechuje się w szczególności ciszą i spokojem. W wodzie nie ma ani ryb, ani kijanek, ani krabów ani czegokolwiek jeszcze. To miejsce jest jakby wymarłe, słychać tylko wiatr, który wieje bez przerwy.

♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦♦

Szara przybiegła w miejsce swoich marzeń. Tak, właśnie w takich miejscach lubiła przebywać. Usiadła pod drzewem, jednak nie uśmiechała się. Wpatrzona w wodę zaczęła rozmyślać, o różnych rzeczach. Co jakiś czas wzdychała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:59, 10 Lis 2012 Temat postu:

Zjawiła się tu Taimi. Energiczny krok który towarzyszył jej na łące odszedł w zapomnienie, zupełnie, jakby zgrywała pogodną dlatego tylko, by nie musieć się tłumaczyć samcowi, dlaczego ma zły nastrój. Czuła się podle i tyle. Jednak kiedy dostrzegła inną waderę siedzącą pod drzewem, nie była pewna, czy powinna do niej podejść. Usiadła zatem nad jeziorem, nieco dalej od niej, by nie było, że się narzuca czy coś. Widać że tamtą także coś martwiło, ale co począć? Widać taki okres.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystere
Dorosły


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:31, 10 Lis 2012 Temat postu:

Z daleka mogła wyglądać jakby medytowała, lecz tak nie było. A może jednak? Tera siedziała i rozmyślała, wsłuchując się w szum nieustającego wiatru. Przestała wzdychać, a słysząc czyjeś kroki i czując nieznajomy zapach, otworzyła ślepia. - Witaj - powiedziała cicho. Jej głos był tajemniczy, zresztą ona sama także. Widać było, że jej mózg skrywa wiele tajemnic. Tak samo jak i dusza...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taimi
Szaman


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miami Beach! xD
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:58, 10 Lis 2012 Temat postu:

Skłoniła grzecznie głową w geście powitania, uśmiechając delikatnie i nieco w przygaszony jakby sposób. Nie umiała się już cieszyć tak bardzo, jak jeszcze niedawno. Zapewne powróci do siebie, musi sie jednak najpierw pozbierać do kupy. Po ostatnich wydarzeniach była wrakiem wilka. Wrakiem w kompletnej rozsypce do tego. Poza tym jej wygląd... Podkrążone ślepia, czerwone od płaczu oraz niewyspania, do tego w ogóle nie uczesane włosy, wiecznie zakatarzony nos. Do tego schudła, straciła energię i wigor. Siedem nieszczęść po postu.
- Dzień dobry, jestem Taimi, z Watahy Wody. - przedstawiła się krótko i węzłowato, siląc na wesoły ton wypowiedzi, co wyszło jej raczej marnie. Tak marnie, że aż zaklęła w duchu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mystere
Dorosły


Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:30, 13 Lis 2012 Temat postu:

Zastanawiała się chwilę nad odpowiedzią. A tak, Tajemnicza nie przedstawiła się jeszcze. I nie przedstawi...Chyba że fałszywym imieniem. Uniosła kącik pyska w lekkim, tajemniczym uśmiechu, wolno machając ogonem. Rozglądnęła się, nie było nikogo, oprócz tej nieszczęśliwej. Pora na pytania! - Czemóż taką smutną widzę twarz, i choć piękną, taką nieszczęśliwą jesteś? Czyżbyś kogoś, kto dawał barwy twemu życiu, brutalnie straciła? Czy może oszukał Cię ktoś, bliski twemu sercu? Celu osiągnąć nie można, bez smutku i bez goryczy, jednak nie możesz tak cicho ze łzami w tych pięknych oczach siedzieć. Nie wypada, tak młodej damie, płakać przed publiką, łzy aktorów sprawiają, iż ja także płaczę... - powiedziała wolno i wyraźnie. Zawsze do swego głosu dodawała nutę tajemniczości, czasami mawiała wierszem, a dziś dodatkowo czułość wepchnęła między słowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:23, 18 Mar 2013 Temat postu:



Skok jeden po drugim, z nadzieją znalezienia ciekawego miejsca, choć każde takim było, oraz przyjaciół. Wielu znajomych, o których mogłaby się troszczyć. Z wzajemnością. Nie chciała być wiecznie sama. Ani bez rodziców. Miała jednak teraz rodzinę: całą swoją watahę, czyż nie? Jednak czuła, że czegoś jej brakuje. Tak, brakowało jej miłości! Ktoś, kto przytulałby ją i otulał ciepłym ogonem i łapami o puszystej sierści, ogrzewając w zimne dni... Ach, brakowało jej ich. Mamy, taty. Dlaczego akurat ona musiała się zgubić? Ze wszystkich istot na świecie, akurat ona! No nie, znów chciała się zasmucić, musi w końcu przestać o tym myśleć. Uśmiechnęła się szeroko, siadając pod drzewem. Spojrzała w jeziorko, do którego sięgnęła łapką. Może coś złowi? Ale nic nie czuła...Przyjrzała się tafli i zrozumiała, dlaczego nic się nie działo - stawik był pusty. Westchnęła cicho i zamachała skrzydełkami. Wyciągnęła łapę w stronę najniższej gałęzi drzewa, skacząc i próbując złapać jakieś liście. Ona na prawdę nie usiedzi w miejscu...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonlight
Duch


Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:41, 18 Mar 2013 Temat postu:

Moonlight przyleciał tu. Lądując zaczął smutnie nucić z płaczu. Jakże był Idiotą. Mógł tego szczeniaka nie zabijać. Mógł chociaż darować życie małej bezlitosnej duszyczce? Do końca życia będzie potępiony. Czy rodzina mu wybaczy?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moonlight dnia Pią 22:27, 10 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charllie
Mag


Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:23, 21 Mar 2013 Temat postu:

//Nie jestem wścibska, ani chamska. Ale ten post... Nie mógłby być nieco dłuższy? c.c//

Wspaniałe miejsce, by trochę pohałasować, czyż nie? A może bardziej, wspaniałe miejsce, by napisać pojedynczego posta, bo Charllie nie ma z kim pisać, szkoda... Tak więc brązowy i smukły basior, zjawił się w tymże uroczym miejscu. Ogarnął każdego po kolei swym nieco dziwacznym spojrzenie, a następnie ruszył na przód, ku jeziorze. Tak, ominął wszystkich i tak, nie przedstawił się. Pff... W sumie to on nawet się nie odezwał, a co tu o przedstawianiu pisać. Jednak, to już nie jest istotne. Wilk usiadł przy tafli jeziorka, mocząc jedną z łap w lodowatej wodzie. Ta pogoda w ogóle mu się nie podobała! Zdecydowanie wolał lato, ciepło, długie dni, w które można się wylegiwać. A tu co? Niby wiosna, ale zima. Czysta logika, a może raczej jej brak. Tak, z pewnością brak. Przecież Charllie nigdy w życiu nie myślał logicznie, więc...
Poprawił maskę na mordzie, lekko się przy tym krzywiąc. Obawiał się trochę, że pewnego razu, przez przypadek mu spadnie, albo zapięcie będzie tak stare, że się urwie. O nie, o takich rzeczach nie myślimy!
- Yhh, chyba niedługo przerzucę się na bandany... - Mruknął pod nosem, raczej tak, by żaden z tu obecnych go nie usłyszał. Czemu bandany? Bo prawdziwy Charlie Scene nosi bandanę, a nie maskę! Dlatego.
Basior trwał tak, w jednej pozycji przez nieokreślony czas. Dopiero po jakimś czasie doszło do niego, że żyje i pasowałoby pójść gdzie indziej. Tak też uczynił. Wstał powoli, otrzepując się, niewiadome z czego i ruszył ku wyjściu. Tak jak tu przyszedł, tak odszedł. Bez powitań, bez pożegnać. Zbędna rzecz, ot co.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Summer
Dojrzewający


Dołączył: 17 Mar 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:20, 30 Mar 2013 Temat postu:



Siedziała cicho, nie odzywając się, ale to zaczynało ją drażnić. Ile można siedzieć w bezruchu?! Uśmiechnęła się szeroko i uderzyła łapką taflę wody. Widziała przybyłego smoka, co trochę ją przeraziło. Jednak nie wyglądał, jakby mógł jej coś zrobić, był chyba zbyt przybity, mimo to wycofała się, siadając spokojnie. Przez linię jej wzroku przebiegł też jakiś nieznajomy, starszy od niej samiec. Summercia postanowiła już sobie pójść, pozwiedza inne miejsca, nee? Wstała i ruszyła w stronę "wyjścia" które nie było jakoś wyraźnie zarysowane, więc po prostu szła przed siebie, opuszczając to, jakże piękne, miejsce.

[z.t]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:16, 31 Paź 2013 Temat postu:

Idealne miejsce, aby sobie wszystko poukładać, prawda? Wszystkie rozbiegane myśli zagnać do właściwej zagrody.
I przybyła tu... Salome! Rozejrzała się dookoła i uśmiechnęła słabo do siebie. Wolnym krokiem podeszła do brzegu jeziora. Spojrzała w taflę wody. Była taka... Nijaka.
Nagle wpadła na pomysł. A może by tak wejść do Jeziora Zmian? Zmienić wygląd... Zacząć wszystko od nowa. Trzeba to przemyśleć. Dość poważnie.
Usiadła i zamaczała monotonnie końcówkę ogona w wodzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:22, 31 Paź 2013 Temat postu:

Świeżo upieczony władca całego świata, zmierzał radośnie przed siebie, albowiem był w doskonałym humorze - co nie zdarzało mu się zbyt często - po zdaniu egzaminu na Betę. Przed sobą turlał średniej wielkości, pomarańczową dynię, którą wydrążoną ktoś pozostawił przy drodze. No a Puszczyk, łażąc sobie po krainie nie mógł dopuścić, aby taka fantastyczna ozdoba zmarnowała się w Halloween. Zupełnie nie przyszło mu też do głowy, że ktoś mógł ją tam zostawić na chwilę i chciał po nią wrócić. Ale, że zostawił pomarańczowe warzywo bez opieki, jego strata. Wesoło turlając dynię, której barwa nawet pasowała do jego rudego futra, samiec nie zauważył Salome, będącej nad tym jeziorem również i z uśmiechem przysiadł nad jeziorem, opierając jedną z łap na swojej nowej zdobyczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:28, 31 Paź 2013 Temat postu:

Samica nie odwracała się. Nawet nie zauważyła nowego wilka. Ale by się zdziwiła. Całkowicie pogrążyła się w rozmyślaniu o Jeziorze Zmian. Może naprawdę to by było dobre rozwiązanie. Bo przecież... Puszczyk by jej nie poznał, może wtedy by była bardziej... Akceptowana? To właściwe słowo. Raczej nijako określało jej poziom.
Westchnęła ciężko pod nosem i nie odwracając wzroku szepnęła tylko do siebie:
- Ile by to zmieniło. -
Ale nawet bardzo dobry słuch Puszczyka nie mógłby uchwycić tych słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:35, 31 Paź 2013 Temat postu:

Tymczasem samiec w końcu rozejrzał się po okolicy i jego oczom ukazała się postać Salome. Zupełnie się jej tutaj nie spodziewał, tak jak kiedykolwiek indziej, kiedy na siebie wpadali. No cóż, po ich ostatniej pogawędce, nawet ktoś z instynktem samozachowawczym i wrodzoną tendencją do masochizmu Puszczyka, nie chciałby zagadywać jakąś randomową konwersacją. Spojrzał na swoją dynię, która była piękną dynią, nawiasem mówiąc i pomyślał, co by tu z nią zrobić, żeby uczcić Halloween. Mógłby na przykład włożyć do środka świeczkę. Albo swoją głowę. Wizja założenia sobie warzywa na łeb przypadła mu do gustu, przynajmniej nikt niepowołany by go nie rozpoznał. Chociaż, niewiele chyba osobników grasowało po krainie w ognistorudym ubarwieniu. Ale zawsze jakaś szansa, że jego humor nie ulegnie natychmiastowej destrukcji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:44, 31 Paź 2013 Temat postu:

Samica także nie mogła już siedzieć bezczynnie. Poprawiła grzywkę i zaczęła myśleć o jakiejś spince. Przydałaby się. Nawet bardzo.
Odwróciła głowę, ska dochodził dźwięk i ujrzała... Nowego władcę Puszczyka. Tylko szkoda, że tylko userki wiedzą, że on ma władze. No i chyba on sam. Salome jeszcze nie dostała tego zaszczytu wiedzy o tym.
Ale jednak kultura obowiązuje:
- Echm... Cześć. -


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:49, 31 Paź 2013 Temat postu:

Samiec spojrzał na szarą waderę, która to w końcu się odezwała. To jakiś wstęp do kolejnej fali wyrzutów za niewiadomoskądwzięte winy biednego Puszczyka? Chociaż, nigdzie obok nie widział tego oszalałego rycerskiego samca, więc może wadera nie będzie musiała popisywać się tym, jak bardzo zbluzga rudego wilka.
- No hej - odpowiedział głosem dość spokojnym, jednak lekko podejrzliwym, trzymając łapą swoją dynię. Jeszcze mu ją ktoś ukradnie, jak się rozkojarzy, a taka fajna dynia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:00, 31 Paź 2013 Temat postu:

Okey. Szybko trzeba mieć to z głowy. Może i tak Salome za niedługo "wejdzie" do Jeziora zmian i wszystkie jej kłopoty prysną. Albo wszystko się jeszcze bardziej skomplikuje. A ta druga opcja jest bardziej prawdopodobna. Każdy ci to powie.
Samica wzięła lekki oddech i powiedziała:
- [i]Przepraszam za tamten wybuch z Alastairem. I przepraszam za oskarżanie cie o coś czego nie zrobiłeś. Chodzi mi o tą naszą wcześniejszą sprzeczkę. Popełniłam błąd, wiem. Możesz mi nie wybaczyć, albo wybaczyć. Chociaż zapewne tobie pasuje ta pierwsza opcja. Podsumowując... Przepraszam. [i/]-
Wow! W końcu zdobyła się na... przeproszenie kogoś. Czujcie się wszyscy godni jej przeprosin. Dziwnie to brzmi, ale bądźcie. Tylko tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:04, 31 Paź 2013 Temat postu:

Samiec uniósł jedną brew do góry, wysłuchując wypowiedzi Salome. Jeszcze chwilę po tym obserwował ją podejrzliwym spojrzeniem, jednak wkrótce wzruszył tylko ramionami i powiedział:
- No dobra - po czym na jego pysk wpełzł ten sam, znany i nielubiany parszywy uśmieszek, który oznaczał u niego szczere zadowolenie. Czyli już nie zostanie za nic oskarżony i będzie mógł egzystować w spokoju? No, to całkiem atrakcyjna wizja jak dla niego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:09, 31 Paź 2013 Temat postu:

Wilczyca uśmiechnęła się, że samiec wybaczył jej te "wszystkie winy". A było ich dość sporo.
- Więc... Czy coś się zmieniło w twoim życiu od naszego ostatniego spotkania? - Zapytała lekko mrużąc oczy. Chciałaby do niego podejść. Usiąść trochę bliżej, ale jeśli będzie tego chciał to sam o to poprosi. Nie będzie się teraz narzucać. Nie może teraz stracić jego zaufania... Którego jeszcze chyba nawet nie ma. To nie może stracić jego neutralności w związku z nią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:19, 31 Paź 2013 Temat postu:

Samiec zastanowił się nad tym, do czego może zmierzać wilczyca.
- Nie wiem... Co się miało zmienić? - zapytał, mrużąc delikatnie oczęta. Spojrzał po chwili na wciąż trzymany pod łapą pomarańczowy przedmiot z wydrążonym wnętrzem. - Jeśli masz na myśli tę dynię, to jeszcze nie jesteśmy w związku, po prostu się przyjaźnimy - powiedział, puszczając w końcu niewinne niczemu warzywo, które postawił przed sobą, porzucając ideę założenia go na swój łeb. Chociaż niewątpliwie prezentowałby się bardzo elegancko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:32, 01 Lis 2013 Temat postu:

Samica uśmiechnęła się na myśl o dyni. Spojrzała na nią i pomyślała o tym, który mógł ją wydrążyć. Gratulujemy pomysłu! A gdzie on jest? Kto zostawił takie ładne warzywo na pastwę innych wilków? Dorwiemy go, prawda?!
Dopowiedziała widząc, że samiec nie wie o co jej dokładnie chodzi:
- No nie wiem... Może, czy zmieniłeś watahę, zdobyłeś jakąś dobrą rangę, spotkałeś jakiegoś wroga. Takie tam pytania. -
Podjęła się wyzwania i wstała. Podeszłą bliżej Puszczyka i usiadła koło niego wpatrując się w pomarańczowe warzywko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin