Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jezioro miliona myśli

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:55, 24 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk skinął głową.
- Jeśli chcesz, to faktycznie moglibyśmy przenieść się tam, gdzie jest trochę cieplej. Jeśli znasz jakiś fajny lokal, to prowadź - powiedział, sam bowiem niespecjalnie ogarniał tutejsze placówki, a liczył na to, że Salome mieszkająca w krainie dłużej, lepiej orientuje się w tego typu sprawach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:00, 24 Lis 2013 Temat postu:

Zamrugała kilka razy oczkami i odpowiedziała:
- Tak więc, chodź za mną! -
Po czym udała się w stronę większej ilości palcówek handlowych. Oby o tej godzinie ktoś był! Bo jeśli nie to będzie trzeba ponownie muszą znaleźć nowe miejsce gadania, albo każdy pójdzie w swoją stronę.
- To idziemy... - Szepnęła i udała się przed siebie.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 11:31, 25 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk skinął głową. Ciekawiło go trochę, dokąd to Salome postanowiła go zaprowadzić, więc wolnym, spokojnym krokiem ruszył za nią, przez kolejne tereny krainy - ku miejsc handlowym, gdzie mieli nadzieję znaleźć jakieś ciepłe, przyjemne miejsce do spędzenia reszty tego wieczoru. W emocjach własnych sam się plątał i nie wiedział już, dlaczego w ogóle rozmawia z Salome i chodzi za nią jak baranek, mimo jej paskudnego charakterku i kokieteryjnych zachowań. Czyżby spełniła się obawa Puszczyka i oto pierwszy raz w życiu miał znaleźć kogoś z kim mógł porozmawiać normalnie i być sobą? A niech to, miał nadzieję, że uniknie tego w swoim życiu.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moonlight
Duch


Dołączył: 15 Lis 2010
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:29, 10 Sty 2014 Temat postu:

Odleciał po chwili obserwując plan wydarzeń na tym terenie. Wiedział że wzywa go świat umarłych i kara za grzech. Po co się to wkopał. Och jego biedny los smoka.
z/t. odleciał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:24, 11 Lut 2014 Temat postu:

Zima nie sprzyjała wędrówkom. Szczupłe, jasne łapy wilka grzęzły w śniegu, zapadając się w nim niejednokrotnie po same łokcie, uda czy jakże inaczej to nazwać, zaś z nosa zaczynała ciec wodnista substancja, zwiastująca najpewniej nadchodzące przeziębienie. Tak to jest, kiedy rasowy Ognisty pcha się w biały, lodowaty puch po samą szyję. Do tego udał się nad jezioro, a jak wiadomo nad wszelkimi akwenami zdaje się wiać jeszcze mocniej i potężniej, aniżeli w innych rejonach. Samiec zatrzymał się nad zamarzniętą taflą, przednią prawą łapą naciskając mocno na lód. Czyżby zamierzał udać się na wycieczkę na łyżwach? Wątpliwe. Podobno zbiornik ten jest idealnym miejscem, jeśli masz nieco myśli do przemyślenia. Właśnie to spowodowało, iż młody Alastair zjawił się na tym terenie. Jednak... spodziewał się czegoś innego. Nie pomyślał, że woda zwyczajnie zamiarznie, jakoś zapomniał o tym detalu, co zaowocowało swego rodzaju rezygnacją.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:52, 11 Lut 2014 Temat postu:

Śnieg! Szczęście dla dzieci a przekleństwo dorosłych. Przybiegł jednocześnie ciesząc się i denerwując że ciągle jest zima, dziwnie to brzmi ale przecież nie wszystko musi być normalne. Nie był zbytnio ostrożny tym razem, zwyczajnie ignorował zagrożenie ponieważ nie chciał aby mu coś dzisiaj zepsuło humor.
I powstał ten sam problem co ostatnio - mianowicie chciał rzucić się do krystalicznie czystej wody i bum, walnął ostro o ziemie tyle że tym razem nikt go nie widział. Kiedy wstał zauważył wilka i bez namysłu podszedł z nadzieją znalezienia nowej znajomości.


/totalny brak pomysłu na start/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:16, 11 Lut 2014 Temat postu:

Alastair zaś całość uwagi poświęcił lodowej powłoce, toteż nie zauważył nadchodzącego samca. Zapewne powinien być nieco ostrożniejszy, zaiste winien zachować jakieś minimum rozwagi, niemniej jednak... są chwile, kiedy zwyczajnie się o tym zapomina. Oto ta chwila natchnęła i samego samca betę Watahy Ognia, zatem huk związany z lądowaniem ciemnego wilka wybił go nieco z letargu, wywołując pewne poczucie lęku. Najpewniej gdyby grono wojowników Ognia było nieco lepiej rozwinięte, nie ruszałby się bez eskorty. W końcu paranoja może dopaść każdego. W każdym jednak razie, na szczęście dla otoczenia choroba nadal nie rozwinęła się do kolosalnego rozmiaru, trwając od bodajże dwóch miesięcy w fazie początkowej. Niemniej nadal obcym nie ufał, ba, niejednokrotnie się ich zwyczajnie bał. W końcu ten czarny wilk na pewno szykuje zamach na niego i jego tytuł, co wyjaśniałoby zaiste ten dziwny dźwięk, którego młodemu wilkowi nie udało się zidentyfikować. I co z tego, iż wystarczyłoby ruszyć głową, aby cokolwiek sensownego wymyślić?
- Dzień dobry - powitał Kein'a, jednocześnie skinąwszy mu powoli łbem. Sierść na jego grzbiecie odruchem się zjeżyła niczym u zlęknionego lub złego kota, zaś uszy stanęły dęba, wyłapując każdy, najmniejszy nawet szelest. Drugi raz nie da się zaskoczyć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:06, 11 Lut 2014 Temat postu:

Lekkie zdziwienie i prawie nieodczuwalny ból po upadku to stany jakie towarzyszyły Kein'owi.
-Dzień dobry - odpowiedział jednocześnie wystawiając się na atak którego się z początku nie spodziewał - podchodzi szukając nowego znajomego a zastaje wilka gotowego do walki tylko z tego powodu iż basior zapomniał znowu o próbie pokazania że można mu zaufać, co zazwyczaj albo kończyło się tragicznie, albo wychodził na durnia nie umiejącego o siebie zadbać. Ale wracając.
-Daj spokój, nie zaatakuję. Jestem Kein
Jedyne na co teraz liczył to uspokojenie rozmówcy. Co prawda też na minięcie zimy ale to już inna sprawa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:25, 11 Lut 2014 Temat postu:

Alastair nie zaatakowałby. Na pewno nie pierwszy. Może, gdyby trzeba było się bronić, ale na pewno nie wszczynałby awantur. W końcu nigdy nie należał do mięśniaków, a wszystko, do czego kiedykolwiek udało mu się dojść, to jeno zasługa bystrej głowy i na ogół trzeźwego spojrzenia na świat. Tutaj także nie zamierzał ruszać do walki, a jeno trwał w gotowości, gdyby trzeba było się bronić tudzież uciekać. Z racji na głupie skojarzenia związane z czarnymi wilkami o czerwonych oczach najpewniej wybrałby drugą opcję, ale pal licho. Nie każdy musi być odważnym ponad miarę, rozsądek także jest istotnym elementem tej układanki. Przynajmniej tak uważał Alastair - w ślad za prowadzącą go użyszkodniczką.
- Wybacz, na ogół jestem wyjątkowo nieufny w stosunku do obcych. Moje imię to Alastair - odpowiedział obojętnie, aczkolwiek na koniec wypowiedzi przywołał na kufę przyjazny uśmiech. Niemniej nadal trwał w pozycji stojącej, a jego mięśnie wciąż napięte były niemalże do granic. Sierść jednak z wolna powróciła do pierwotnej pozycji, a i uszy nieco jakby opadły czy coś - nie przypominały dwóch zakończonych w nieco ostry sposób anten na łbie wilczym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:44, 11 Lut 2014 Temat postu:

Rusz głową a nie mięśniami (czy jakoś tak) stare dobre powiedzenie. Ostatnie czego by Kein chciał to walki.
-Nieufność wobec mnie... nic nowego
Ale czego innego można było się w dzisiejszych czasach spodziewać. Zaufanie przychodzi trudno ale za to szybko może zniknąć, co dziwne tym razem było inaczej. Ból po upadku (co prawda mały) zniknął. Pozostaje tylko jakoś się dogadać co raczej nie powinno stanowić wielkiego problemu.
-Co Cię tutaj sprowadza Alastairze?
Pytanie niby proste i odpowiedź może być oczywista, jednak zawsze to jakoś podtrzyma konwersację.


/szybki i nie przemyślany post/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:41, 11 Lut 2014 Temat postu:

Użyszkodniczka jest paskudnie zmęczona, zatem proszę wybaczyć jej poniższy post. Ciężko jej się już dzisiaj myśli, niestety. Tak więc Alastair skinął jeno łbem, z wolna analizując w swej samczej mózgownicy słowa Kein'a. Nie chciał, aby ciemny samiec odebrał jego słowa aż tak osobiście czy przejął się nimi w znacznym stopniu; nie taki był jego cel - toteż postanowił sytuację jakoś w miarę zgrabnie skorygować czy sprostować. Uśmiechnął się zatem lekko, machnąwszy zamaszyście jasnym ogonem.
- Nie bierz tego, Kein'ie, do siebie. Ostatnimi czasy podchodzę nieufnie do każdego, kogo napotkam - wyjaśnił więc spokojnie, obrzucając po momencie zamarzniętą płytę przelotnym spojrzeniem turkusowych oczu.
- Ostatnio pojawiło się kilka kwestii, które powinienem przemyśleć. To właśnie ta wewnętrzna potrzeba oddania się refleksji przygnała mnie w to miejsce - dodał jeszcze, powracając sprawnie wejrzeniem na czarnego wilka. Napięcie mięśni z wolna ustąpiło, niemniej nie oznaczało to wcale, jakoby Alek odstawił czujność i ostrożność na półkę z towarem nieużywanym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 9:56, 12 Lut 2014 Temat postu:

-Jeśli chodzi o nieufność to akurat rozumiem, ciężko dzisiaj zaufać komukolwiek.
Jedno co było dobre to że zadane przed chwilą pytanie nie padło do Kein'a ponieważ on sam zwyczajnie nie miał pojęcia jak tutaj trafił.
-Niech zgadnę, należysz do watahy ognia.
Jeśli chodzi o politykę to wilk nigdy nie był na bieżąco, dlatego nieważne na kogo trafił, nigdy nie wiedział czy przypadkiem rozmówca nie jest kimś ważnym. User pisał ten post o 3 w nocy (tak nadal się nie wysypiam) ale dzięki świetnemu dostawcy internetu wiadomość dotarła dopiero teraz, nadal uważam że nawet jak piszesz słabe posty (według Ciebie) to i tak są lepsze od moich najlepszych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 10:25, 12 Lut 2014 Temat postu:

/ kwestia kilku lat ćwiczeń ;) /

Ali skinął łbem - i to nawet dwa razy! Pierwszym razem stanowiło to potwierdzenie słów ciemnego basiora odnośnie braku zaufania, drugi zaś była to odpowiedź na zadane przez rozmówcę pytanie.
- Owszem, Ogień. To aż tak widać? - spytał, po czym uśmiechnął się serdecznie, dumny z faktu, i wyglądał niczym 'rasowy Ognisty'. Czyż to nie przywilej dla kogoś piastującego jego stanowisko?

/ krótko, bo za moment mam wyjazd, a zostały mi jeszcze dwa odpisy ; ) /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:22, 15 Lut 2014 Temat postu:

-Widać jak cho.... -wiadomo jakie słowo w tym momencie mogło paść, jednak się powstrzymał no bo przecież można to było uznać za brak szacunku czego akurat Kein nie chciał.
Nie mając nic więcej do powiedzenia zaczął napierać na lód czekając aż pęknie, co akurat ciężko było spowodować samemu. Jednak pozostawał cały czas czujny i oczekiwał na jakąkolwiek wypowiedź wilka, no chyba że nastanie niezręczna cisza.

/miałem świetną kłótnię z rodzicami dzięki czemu mam co najmniej 3 tyg. ciszy, tyle że nie spożytkuję tego czasu na postach -totalny brak weny-/


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kein dnia Sob 17:23, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:11, 15 Lut 2014 Temat postu:

/ Nie martw się, znam to... wracam dzisiaj po czterech dniach spędzonych w górach, nastrój wyśmienity i w ogóle... KWADRANS, dosłownie tyle czasu zajęło mojej matce doprowadzenie mnie do łez... bynajmniej nie ze śmiechu. Także ten... piona! /

Alastair mimowolnie uśmiechnął się szeroko, obserwując nada poczynania nowo poznanego wilka. Minęło nieco czasu, zatem należy na szybko przelecieć spojrzeniem posty, by przypomnieć sobie, o czym mniej więcej już mówili i w jakim stopniu się poznali. Imię poznał, watahy nie - mamy zatem jakiś punkt zaczepienia.
Ucho Alka poruszyło się nieco może niespokojnie, zupełnie, jakby samiec usłyszał jakikolwiek szmer. Nic jednak bardziej mylnego! Wilk zwyczajnie uważał, czy lód czasami nie pęknie i lodowa przepaść nie pochłonie czarnego samca. Alastair w końcu, jako członek Ognistych, nie zaliczał pływania do ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu - zwłaszcza, gdy mowa tutaj o niezmiernie lodowatej temperaturze wody, w której musiałby się pewnie znaleźć, gdyby ratowanie Kein'a osiągnęło przesadnie ryzykowny wymiar...
- Bądź ostrożny, nigdy nie wiadomo, czy lód nagle nie pęknie - poprosił spokojnie, w obawie o zdrowie samca. W końcu obecny samiec beta Ognistych należał do istot niezmiernie troskliwych o większość istnień.
- A Ty, Kein? Dołączyłeś do którejś z watah? - zapytał jeszcze, lekko machnąwszy białą, puszystą kitą. Idealna na zimę, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:13, 15 Lut 2014 Temat postu:

/Tyle że ja się z ciszy cieszę, ja i matka to te same (wybuchowe) charaktery, dla mnie codzienne kłótnie to już normalność. Ale mniejsza./

-Aj tam, będziesz miał jeden problem z głowy. -tak to jedyny żart który zna-Dołączyłem do Nocy.
A wpadnięcie do jeziora mu nie groziło z powodu grubej warstwy lodu której (tak jak wspominałem wcześniej) nie był wstanie sam przebić co Kein dobrze wiedział, dlatego nie miał powodu do zmartwień. Jednak po chwili namysłu cofnął się. Ostrożności nigdy za wiele.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:31, 15 Lut 2014 Temat postu:

Brew Alastair'a drgnęła z lekka, coby za moment nieznacznie się unieść w geście nieco karcącym, nieco natomiast szukającym wyjaśnienia. Czarny humor, Wataha Nocy, wszystko się zgadało niemalże idealnie...
- Wiesz, Keinie... Obecnie organizujemy naradę Watah Nocy oraz Ognia, onegdaj mieliśmy sojusz i stwierdziłem w porozumieniu z waszym Betą, że miło byłoby zorientować się w sytuacji i ewentualnie odnowić tenże. Może miałbyś ochotę się pojawić? Każda opinia mile widziana, nawet tych członków, którzy należą do watahy od niedawna czy coś. Zawsze to jakiś dodatkowy głos czy przedstawienie nowych poglądów - powiedział spokojnie, skinąwszy nisko białym łbem. Miał nadzieję, że Kein - pomimo swojego humoru czy też jego braku - będzie miał ochotę się stawić. Im więcej osobników, tym lepiej. Zawsze łatwiej 'dostosować' życie w stadach do potrzeb wilków, kiedy jak największa ich liczba wypowie się i pzredstawi własne stanowisko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:44, 15 Lut 2014 Temat postu:

Nigdy nie był na bieżąco jeśli chodzi o watahy, jednak o zebraniu usłyszał już wcześniej.
-Ja nic nowego bym tam nie wniósł dlatego wolę pozostawić to betom.
Nowy nie nowy - jeśli brak pomysłu to lepiej się w te sprawy nie mieszać.
A humor taki miał od zawsze, nawet jak nie należał do Nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alastair
Latająca Alfa Ognia


Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:49, 15 Lut 2014 Temat postu:

Alastair skinął ze zrozumieniem jasnym łbem. Odczuwał swego rodzaju zawód, bowiem liczył na opinię Kein'a, niemniej rozumiał doskonale to, że nie każdy musi chcieć udzielać się w - poniekąd - kwestiach politycznych. Nie miał prawa nikogo do tego zmuszać, zatem postanowił nie naciskać, jednocześnie jednak dając znać, że zawsze będzie mile widziany.
- Rozumiem. Jeśli zaś zmieniłbyś zdanie, zapraszam w imieniu moim oraz reszty watah Ognia oraz Nocy - powiedział spokojnie, uśmiechnąwszy do wilka lekko. Jego jasny zad spoczął na zimnym podłożu, ogon zaś ciasno doń przylegał, najpewniej chroniąc w jakimś tam stopniu od chłodu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kein
Dorosły


Dołączył: 17 Gru 2013
Posty: 736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie ważne
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:13, 15 Lut 2014 Temat postu:

/Krótki post bo muszę się przerzucić na tel. z którego nie jestem wstanie pisać/

Machnął ogonem bez większego powodu.
-Może się jeszcze pojawię, ale niczego nie obiecuję.
Spojrzał na wilka z zaciekawieniem. Jakim cudem ognistemu nie przeszkadza zimno? Kein wiedział że prędzej czy później to spotkanie się zakończy, jednak do tego czasu nabawi się pewnie jakiejś choroby, z drugiej strony a co tam... mówi się trudno.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kein dnia Sob 20:17, 15 Lut 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin