Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Kakaowe Jeziorko

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Mongrels Law
Dorosły


Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantyda
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:52, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Chyba wiedział doskonale co gnębiło Morta ale upuścił tylko uszy spoglądając przez moment na niego i na swoje łapy. Coś mówiło mu że z nim będzie podobnie. I że w końcu będzie musiał wybierać. Coś szybciutko zaczął zdawać sobie sprawę z tego co zrobił.
- Jesteś ... - Wilczek zamarł przez chwilę bo przypomniał sobie że takie imię nosi alfa Ognia. Ale na szczęście jego wataha tak bardzo go olała że nie przesiąkł jeszcze ich zapachem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:52, 21 Wrz 2012 Temat postu:

A Gehenna jakby się zawiesiła. Przez czas rzucania w nią jadem, pochodzącym z wnętrza jakiejś wadery, która właśnie przypełzła nie wiadomo skąd trwała w milczeniu, z niemałym trudem powstrzymując kpiący uśmieszek. Ona myślała, że szanowna Panna Geh coś tego do Mort'a? Och, jakże jej nie znała! Gehenna nigdy nie pchałaby się w żadne związki, to nie dla niej. Romans, flirt - może. Ale na pewno nie z osobnikiem, który miał być czymś na kształt jej współpracownika, toż to tak okropnie pokrzyżowałoby jej plany! Śliski ozór Gehenny wybrał się na krótki i przelotny spacer po wardze, znikając w paszczy równie szybko, jak się pojawił. Niewiele brakowało, a wilczyca dobyła by ogromnego pudła popcornu i z nieskrywaną radochą klaskałaby w łapy, dopingując ich do dalszego prowadzenia ów melodramatu. Jej skromnym zdaniem Elena przesadzała. Jej gniewem się nie przejęła. Dlaczego miałoby być inaczej?
- Och, tak urocza wadera, a tyle kisi w sobie jadu. - Rzekła beznamiętnie, z trudem powstrzymując się przed rzuceniem jej w twarz czegoś iście szyderczego. Niewiele brakowało, a na usta jej wypełzłby wybitnie kpiący uśmiech, który jej zdaniem w tejże chwili byłby zbędny.
- Złość piękności szkodzi. Wystarczy spojrzeć na mnie. - Jakby dla potwierdzenia własnych słów przeciągnęła się i urządziła niewinną paradę dookoła Alfy Ognia, demonstrując się w całej swej szkaradności. Jej grzebień delikatnie falował. Tak, jedynie miejsce, gdzie sierść nie była wyliniała i jako - tako wyglądała. Usiadła naprzeciwko Eleny, patrząc jej prosto w ślepia. A na jej facjacie jeno chłód. Zero jakichkolwiek emocji. Spokój i opanowanie. Czasami była w stanie się nimi kierować, co niejednego zaiste mogło drażnić czy zaskakiwać.
- Wiedz, że nie chcę niczego od Mort'a. Niczego z tych rzeczy, które zapewne roją się właśnie w Twoim umyśle. Wszelkie obawy i podejrzenia... Skoro go kochasz, nie sądzisz, że powinnaś mu bardziej ufać? - Rzuciła chłodno, obojętnie wzruszywszy barkami. Nie, Mort to nie jest jej sprzymierzeniec. Szkoda. Taki na pozór zły i mroczny, a ckliwy jak cholera. Pojawi się baba, a ten już się przed nią płaszczy, bo się boi zebrać po pysku. Trudno. Chyba czas spisać go na straty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:04, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Mimowolnie uśmiechnęła się słysząc wzmiankę o szkodzącej złości. W rzeczywistości stłumiła wybuch śmiechu, co gorsza, serdecznego.
- Gdybyś była tyle razy zraniona też byś reagowała tak jak ja. - jej głos złagodniał i także wyraz jej pyska powoli zaczął wracać do normy. - Wybacz mi proszę. Chyba zmiana Mort'a udzieliła się także mi. - wyjaśniła skinąwszy łbem. Trzeba umieć przyznać się do błędu. Nie ma istot nieomylnych. - Jednak nadal twierdzę, że powinnaś uważać kogo tykasz. Gdzie moje maniery? Jestem Elena. - powiedziała pewnym siebie tonem podając nieznajomej łapę, poniekąd także na zgodę i zwróciła się do basiora. - Wybacz mi kochanie moje słowa, nie wiem co we mnie wstąpiło. Nigdy nie zapomnę, że to ciebie kocham. A z resztą się zgadzam, nie rób mi tego więcej. To wszystko dlatego, że nie chcę cię stracić... - powiedziała tonem przepełnionym przeprosinami. Wina leżała tak na prawdę po obu stronach po równo, 50:50. Niemniej nie powinna tak reagować. To nie w jej stylu. Czyżby kryzys wieku średniego wreszcie ją dopadł? I teraz dopiero zwróciła uwagę na wilczka.
- Co masz na myśli słonko? - nie zrozumiała w tym natłoku wydarzeń o co chodziło dojrzewającemu Szeptowi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 19:12, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:12, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Samiec tylko obleciał swymi bystrymi ślepiami po towarzystwie. Elena w niego wątpiła? To go nawet zabolało, bo myślał, że ufa mu na tyle, by nie brać niczego na poważnie, a zwłaszcza takich sytuacji. Mort poznał w końcu kogoś kto podzielał po części jego ideały, jego skryte chęci...
Spojrzał na Hennę.
- Jeszcze się spotkamy, bądź tego pewna. - rzekł w stronę wadery, po czym skierował swoje ślepia ku małemu, który niewinnie się wszystkiemu przyglądał.
- A Ty mój drogi... Dowiesz się wkrótce wszystkiego co potrzebne, zaś Massacre winien jest Ci pewnych informacji. - oznajmił z lekkim, szyderczym uśmieszkiem.
Na końcu spojrzał na Elenę.
- Sądziłem, że mi ufasz... Chyba Twój gniew przewyższał to uczucie... - dodał swoje trzy grosze, po czym uniósł swój czarny zad i nawet nie odwracając się do towarzystwa, wyszedł z tego miejsca z nie małym niesmakiem.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:23, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Skinęła łbem na słowa Eleny. Niestety, nie miała w zwyczaju ściskania łap - czy to przy prezentacjach, przeprosinach, przywitaniach czy innych, równie jej zdaniem zbędnych, szmerach - bajerach. Skinęła łbem na pożegnanie Mort'a, po czym powróciła spojrzeniem na Elenę.
- Henna. A tamten - gestem łba wskazała za znikającym, czarnym basiorem - to naprawdę fajny gość. Uważaj, żebyś przez jaką głupotę rzeczywiście go do siebie nie zniechęciła. Nie mam w zwyczaju żywić do kogokolwiek urazy...
Proszę, jakże sprawnie idzie Ci kłamanie, łżesz jak pies, Gehenno! Ty i nie żywienie urazy? Przecież Ty nienawidzisz wszystkich, na zawsze, po wsze czasy! Ale, co począć, widocznie masz w tym rozmijaniu się z prawdą istotny cel...
- Ale wiedz, że nie warto iść ze mną na noże. Tak, wiem, nie wyglądam. Kapryśna matka natura, rozumiesz. - Wzruszyła barkami, uśmiechając złośliwie kątem pyska. NIe, nie było to wymierzone bezpośrednio w Elenę. Spojrzała krótko na młodzieńca. Namieszała, czy tylko jej się wydawało? Tak, była z siebie dumna!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gehenna dnia Pią 19:49, 21 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:20, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Spojrzała za odchodzącym Mort'em i uznała, że pozwoli mu na chwilkę samotności. Chyba musi sobie uświadomić co też uczynił, bo bez winy nie był.
- O to się nie martw. Kocham go i on o tym wie. Poza tym nie zrobiłam nic, co przekreśliłoby nasz związek. - powiedziała pewna swoich słów. Była pewna, że basior kocha ją całym sercem. Ale musi z nim zamienić parę istotnych słów. Ale to potem. Zaś słysząc wzmiankę, niby ostrzeżenie pozwoliła sobie prychnąć z dezaprobatą. Nie była dla El żadnym zagrożeniem, absolutnie.
- Wybacz mi, ale to na mnie nie działa. Rzadko czego się boję, a już z pewnością nie ciebie. - odparła dokumentnie obojętnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:29, 21 Wrz 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się cynicznie. Spodziewała się takowej reakcji - była ona aż nazbyt typowa. Szkoda, że Elena nie wiedziała, jak wiele odważnych (i głupich!) istot przed nią zignorowało potęgę Gehenny dlatego tylko, iż ta wyglądała mizerniej. Parsknięcie zignorowała, choć może powinna skoczyć jej do gardła i pokazać, jak bardzo myli się w jej ocenie? Nie, nie tym razem. Szkoda nerwów. Na wszystko przyjdzie odpowiednia pora.
- A szkoda, wyglądałaś mi na inteligentniejszą. Ale mądre stworzenia nie dają zwieść się pozorom i nie spisują innych na straty tylko dlatego, że wydają się być nieszkodliwymi. - Rzuciła ozięble, acz w tonie jej głosu tkwiła jakaś taka subtelna, ledwo wyczuwalna nuta cynizmu. Oj, nieładnie, nieładnie mieć się za lepszego, droga Elciu! Mlasnęła ozorem, po czym leniwie i z niemałym ociąganiem się ruszyła przed siebie, nie szczycąc Alfy spojrzeniem czy jakimkolwiek słowem. A kiedy tylko odwróciła się tak, iż Wojowniczka nie mogła dostrzec jej twarzy, uśmiech pogłębił się - zarówno, jeśli idzie o jego rozmiar, jak i o złośliwość. Machnęła ogonem, wyraźnie z siebie zadowolona. Na tę marną wilczycę oraz nieco przerośniętego szczeniaka szkoda czasu, idzie poszukać kogoś... bardziej atrakcyjnego, o tak!


zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mongrels Law
Dorosły


Dołączył: 07 Wrz 2012
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Atlantyda
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 9:50, 22 Wrz 2012 Temat postu:

Spojrzał za odchodzącym Mortem przez chwilę. O co dokładnie mu chodziło ... Co mu miał "wyjaśnić" Massacre ? Czyżby było coś czego jeszcze nie wie ? Coś bardzo ważnego ?
- Mort ... - Rzucił głuchym tonem przez chwilę patrząc jak basior odchodzi. Przez chwilę usiadł by poukładać sobie myśli do kupy. Podczas gdy wilczyce wymieniały ze sobą ostre zdania. On postanowił zostawić je i nie wchodzić im w drogę. Był za mały by któraś z nich rozdeptała go w zamieszaniu. jeszcze ...
- Chyba jestem tutaj zbędny. Nie zrobicie sobie krzywdy kiedy odejdę, prawda ? - Zapytał z nutą zabawy w głosie. Spod grzywki wyłonił się tylko uśmiechnięty pyszczek. On wstał i zaczął pomału oddalać się w stronę swojej groty.
- Bywaj Eleno. Ty też Gehenno. - Po czym odbiegł.

zt...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:05, 22 Wrz 2012 Temat postu:

El absolutnie nie zamierzała robić sobie czegokolwiek ze słów Gehenny. I nie chodziło już nawet o sam wygląd, ale o jawną niechęć do niej. Jeżeli cokolwiek spróbuje zrobić, to jest na przegranej pozycji, a przynajmniej na razie. Elena była alfą i wojowniczką, A Henna jedynie dorosłym. To przekreślało jej szanse na równy pojedynek, wiadomo co by się stało. Ale oczywiście mhroczna nie wiedziała kim rzeczona zebrowata wilczyca jest, tylko młody wilczek się domyślił.
- Mam nadzieję, że do zobaczenia Szepcie. - powiedziała bo wilczka, zaś tamtą po prostu zignorowała. Sama również wstała i odeszła z tego miejsca.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:00, 29 Mar 2014 Temat postu:

Przylazla tutaj z wielkim smakiem na kakauko. Uwielbiala tego typu przysmaki w formie napoju. Kochala zelki, kucyki, kakao... Typowa nastolatka tego wieku. No, ale taki jest okres dojrzewania. Gdy przeminie, Angel stanie sie powazniejsza. Machnela swoim zielonym ogonem i usiadla przy jeziorku i zaczela pic. Ten smak, ten zapach, to wszystko co znajfowalo sie w kakale bardzo pozytywnie wplywa na Angel. Czula wtedy taki entuzjazm do swiata, do wszechswiata. Czekala az ktos przyjdzie, zeby wyladowac na kims ten pozytywizm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:41, 30 Mar 2014 Temat postu:

A tu przybył Kakashi.
Gdy tylko usłyszał nazwę Kakaowe Jeziorko porzucił wsyzstko co dotychczas robił i przybył we wskazane miejsce. Od dzieciństwa kochał mleko. I czekoladę. A kiedyś pomieszał te dwa składniki razem. Od tamtego czasu kakao jest jego ukochanym napojem. Przywołującym wspomnienia z dzieciństwa. I wszystkie miłe chwile z życia Kakshiego.
Podszedł do "wody", pochylił się i zaczął pić. Po kilkunastu sekundach kątem oka dostrzegł samicę w jego wieku. Podniósł łeb i powiedział:
- Cześć. Jestem Kakashi, a ty?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:17, 30 Mar 2014 Temat postu:

Spojrzała na wilka nie przestając pić. Odwróciła znów łeb do jeziora i zamknęła oczy. Wypiła jeszcze trochę i się zatrzymała
- Cześć, ja Angel. - powiedziała, i ponownie wsadziła pysk do jeziora.
Tak, uwielbiała kakao i jak zaczynała pić to końca nie było. Jej tęczowy świat siedział jej w głowie i dzięki temu napojowi obudził się. Kakashi zdawał się też typowym nastolatkiem. Opanowała się i podniosła łeb. Wyprostowała się i wpatrując się w pysk samca oblizała mleczne wargi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 5:34, 31 Mar 2014 Temat postu:

Zaśmiał się przyjaźnie, widząc poczynania wilczycy i zapytał:
- Ty też tak uwielbiasz kakao jak ja?
Po czym jego ogon zaczął wesoło merdać. trochę jak u psa.
Także wziąłem jednego "łyka" i ponownie podniosłem głowę, obserwując nowo poznaną wilczycę.
- Bo ja je po prostu uwielbiam. Od dzieciństwa. - powiedział jeszcze z uśmiechem.
Wbił pazury w ziemię . Szkoda, że nie ma żadnego bukłaka mógłby przecież nabrać trochę kakaa do pojemnika i mieć na zapas. Ale z drugiej strony można zawsze tu wrócić. ale to jednak mogłoby być trochę męczące chodzić tę i w tamtą stronę za każdym razem gdy ogarnie go wielka ochota na kakao.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:06, 04 Kwi 2014 Temat postu:

Uśmiechnęła się wesoło. Głupie pytanie. Przecież od razu po jej czynach widać, że uwielbia ten napój
- Uwielbiam! - krzyknęła nie zbyt głośno. To był chyba ich wspólny język. Niby to głupie ale jednak prowadzą jakieś porozumienie.
- Szkoda tylko, że to jezioro znajduje się tylko tutaj. - powiedziała, po czym odgarnęła swą grzywę na bok. Liznęła taflę kakaa. Ono było takie pyszne!
No i mamy ten kwiecień, tak od rzeczy. Co tu pisać tylko o czekoladowym napoju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:50, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Samiec pokiwał głową i powiedział:
- Napój Bogów...
Tak. Kakao było bardzo dobre. Ale co za dużo to niezdrowo! Ale samiec nie przestrzegał tej zasady. Nie chcąc wyjść na niekulturalnego poprzestał na razie picia. Teraz czas na rozmowę, nie na ignorowanie i fascynację kakałkiem. Nie tym razem Kakashi... Nie tym razem.
- Tak. Szkoda, że tylko tu. Ale to naprawdę bardzo ciekawe miejsce. Dlatego chyba warto tu często przychodzić, prawda? - zapytał powoli kiwając głową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:35, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Tak, tak warto, warto. Niby ciekawy temat, ale powoli ją to nudziło. Już przestała ją boleć łapa, w ogóle gdy wiosna idzie Angel ma lepszy nastrój
- Prawda, prawda. - odpowiedziała na dwa pytania.
W sumie, Kakashi był całkiem przystojny. Może Angel powinna się w końcu wziąć za coś normalnego? Oby go nie spławiła czy coś
- Lubisz żelki? Albo kucyki? - palnęła.
Tak, Angel zamiast spróbować uwieść samca, będzie teraz go pytała czy lubi żelki lub kucyki. Brawo Angel, brawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kakashi
Dojrzewający


Dołączył: 02 Cze 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:54, 13 Kwi 2014 Temat postu:

Ale on nie był jakimś sztywniakiem. Co to to nie!
Więc odpowiedział:
- Żelki uwielbiam. Kucyki też są całkiem fajne.
Po czym posłał jej jeden ze swoich szerokich, rozbrajających, zaczepnych uśmiechów.
Podrywał ją. To prawda. Ale przecież wiosna idzie. Każdemu wolno, nie?
Po czym puścił jej oczko i czekał na jej reakcję.
/ komóreczka ^^' . /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:08, 16 Kwi 2014 Temat postu:

Zaśmiała się i tak jakby zarumieniła. Oczywiście nie było tego mocno widać z powodu sierści. Ale Angel i tak miała swoje hipotezy. Ona uważała, że jeżeli coś z tego będzie, to chwilowe zauroczenie a później bye bye. Ale oczywiście tego nie było wiadomo. Jak mówi pewna piosenkarka 'wszystko może się zdarzyć
- O, widzisz. Ja też bardzo lubię. No, ale może przestańmy już o tym rozmawiać. To staje się nudne. - oznajmiła.
W ślady samca także zaczęła zaloty. Przybliżyła się trochę do Kakashiego i idąc w jego ślady puściła mu zalotne oczko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:12, 16 Kwi 2014 Temat postu:

~ Teraz czas na magię... Proszę sobie wyobrazić, że piszę to z konta Kakash'iego. Dobrze? ;-;

Samiec odpowiedziawszy na zalotne oczko wilczycy także się do niej przybliżył i popatrzył w jej brązowe oczęta. Były naprawdę ciekawe. Można powiedzieć, że hipnotyzowały. Ale... To tylko dodawało jej uroku.
Nastolatek uniósł swoją łapkę i złapał ją lekko za pyszczek. Przybliżył go do swojego i lekko pocałował.
Nie będzie przepraszał. Przecież to do niego niepodobne. Przepraszanie. To nie to co on lubił i przy okazji umiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angel
Dojrzewający


Dołączył: 21 Lut 2014
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Krainy Dzikich Gór
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:45, 18 Kwi 2014 Temat postu:

Awww! *-*
Ojeej! Pierwszy pocałunek Angel! Samica na początku drgnęła. Na początku nie wiedziała co Kakashi robi. Później rozluźniła się. Gdy samiec odsunął pyszczek od jej pyszczka Angel, samiczka pocałowała jeszcze raz basiora, tylko trochę dłużej to trwało, niż poprzedni raz. Dla Angel spodobały się zaloty. Niby dopiero się poznali, no ale chyba już coś zaiskrzyło, bo bez powodu Kakashi jej nie pocałował. Uśmiechnęła się do niego i spuściła lekko wzrok. Te emocje, które panowały przy jeziorze... Angel jeszcze nigdy ich nie zaznała. Jednak nadal trzymała się swojej wersji, że i tak nic z tego nie będzie. No, ale to się okaże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin