Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Małe jezioro

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:10, 30 Lip 2012 Temat postu:

Ze zdumieniem zauważyła, że ktoś ją obserwuje. 'Położyła' swój miękki, spokojny wzrok na barkach tajemniczej postaci. Smok... A więc w krainie jest trochę jej pobratymców. Roztworzyła swoje zielone, kocie ślepia i dokładnie zbadała gada. Samica. O wyjątkowo błękitnych łuskach. Przez chwilę Yuuki zastanawiała się co powiedzieć. Dawno już nie rozmawiała z takimi stworzeniami. Po chwili jednak odgoniła swe myśli. Nie można przecież zmarnować takiej okazji...
- Witaj, siostro. - rzekła wyrafinowanie, kładąc specjalny nacisk na drugie słowo.
Nie, nie była to jej siostra. Tyle, że ona traktowała każdego smoka jako swoją rodzinę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daisy
Duch


Dołączył: 20 Cze 2012
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:09, 25 Sie 2012 Temat postu:

Wbiegła tu wesoło Daisy. Cieszyła się życiem, o tak. Ciekawe, ile razy była taka wesoła... myślała tylko o niebieskich migdałach. Wskoczyła do jeziora i zaczęła pływać. No, nie wszystkie wilki w końcu lubią wodę. Westchnęła pełna szczęścia i rozejrzała się. Wyszła na brzeg. Spojrzała w księżyc. Był piękny, srebrzysty. Kochała go za to. Zawyła tak, jak to wyją szczenięta. Rodzice nie pozwalali jej wyć dla przyjemności, tu mogła za to robić co chce. Położyła się na trawie i zaczęła się śmiać. Pęczek trawy łaskotał ją po brzuchu! To było takie przyjemne. Wstała. Usiadła. Szybko się rozmyśliła i obeszła jeziorko dookoła. Było piękne, jego toń zaś prosiła ją, by się jeszcze w niej zabawiła... Oto umysł tego szczenięcia, nie przeczuwający tragedii i ślepy na rzeczy niebezpieczne. Zanurzyła się w wodzie. Pływanie w końcu jej się znudziło, toteż zanurkowała. To miało stać się przyczyną tragedii. Woda nie była za głęboka, zaciekawiło ją dno. Opadła na nie łapami. Nie zauważyła, że zaczepiła się o coś. Było chropowate. Nie chciało jej puścić. Glon? Patyk?, przeleciało jej przez myśl. Zaczęła się rwać. Toto nie chciało jej puścić. Zaczęła się dusić. Brakło jej powietrza, życie ulatywało z niej. Cierpiała.
W końcu. Opadła bezwładnie na dno, albo inaczej, opadło jej ciało. Dusza była na innym świecie, tym piękniejszym. Nie wiedziała, czy to sen, nie chciała się przebudzić. Czuła się lekko.
Umarła. W ten oto sposób uszło z niej życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:32, 17 Wrz 2012 Temat postu:

Nah, w końcu raczyłam ruszyć swoje cztery litery i przejść się nad nowe, nieznane miejsce. A dzisiaj jest nim małe jeziorko, skromne, lecz miłe dla oka. Już dowidzącego oka.
Spokojny, powolny krok prowadził mnie ku wodzie. Zanurzyłam łapę w cieczy i wyjęłam niemal natychmiast. No tak, lato minęło. Niedługo nadejdą mrozy i trzeba będzie znowu wygrzewać się w legowisku. Pocieszam się przynajmniej tym, że wraz z zimą idą święta i miła atmosfera, która się z nimi wiąże.
Usiadłam delikatnie nad wodą, tyko i wyłącznie przyglądając się niej, niemal nie odrywając wzroku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kanna-tare
Dorosły


Dołączył: 30 Sie 2012
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:25, 18 Wrz 2012 Temat postu:

Z lekkim uśmiechem na kufie i Kann tu przybyła. Cieszyła się nie z powodu przynależenia do wiatru czy milczeniu Kanna-tary ... o nieee ! Chodziło o coś bardziej osobistego. Odnalazła swoją siostrę i zyskała dwie nowe przyjaciółki, poznała tez Mystic'a, ale ledwo zamienili parę słów ! Wtem dostrzegła młodą aczkolwiek prawie pełnoletnią jak dla niej samicę. Tylko co ona sama tam robiła ? Zatrzymała się na chwilę i zaraz podeszłą do wadery. Uśmiechnęła się.
- Cześć jestem Kanna-tare, ale możesz mi mówić Kann lub Gorsh.- Jej uśmiech stał się szerszy widząc iż jej dość urodziwa, ale nie tym się interesowała. Bacznie obserwowała nową znajomą. Nie wiadomo dlaczego zainteresowała się nią, tak jak swoją przyjaciółką Lobą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:23, 18 Wrz 2012 Temat postu:

Odwróciłam głowę w stronę nieznajomej. Chwilę nic nie mówiłam, przyglądając się jej uważnie. Odezwałam się:
- Ach, tak. Jestem Maligne. Mów jak chcesz. - zaśmiałam się pod nosem nerwowo.
Powinnam odzwyczaić się od myślenia o niebieskich migdałach, a skupić się na ważniejszych rzeczach.
- Trochę chłodnawo dzisiaj, nie? - spytałam nieśmiało, nie wiedząc, co powiedzieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:55, 03 Lis 2012 Temat postu:

Nagle zjawiła się tu Cyrstal.. Podskakując i podśpiewując jakieś melodyki dotarła do tego miejsca. Przekręciła lekko łeb i zasiadła przy jeziorku, nucąc coś i czekając na Noish'a. Chciała z nim porozmawiać, tak szczerze, od serca, ale zawsze ktoś im musiał przeszkodzić.. Szkoda gadać. Postawiła uszy na sztorc i zaczęła wsłuchiwać się w smutną piosnkę kruków, które latały wysoko nad jej łbem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:47, 03 Lis 2012 Temat postu:

Przydreptując na miejsce, gdzie przywiodła go Crystal, wciąż jeszcze rozważał się jakie okoliczności sprzyjały wypadkowi jego znajomej. I jaki to był dokładnie wypadek... Uśmiechał się przy tym koślawo, nie skrywają tego, iż umysł swój ma utkwiony w dalekim świecie, którego sam nawet nie poznaje. Zatrzymał się, cudem unikając staranowania nieszczęsnej samicy. Nadal jednak tkwił gdzieś daleko, samotny, smutny. Inny.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:27, 04 Lis 2012 Temat postu:

- No i jesteś.- powiedziała z uśmiechem i machnęła ogonem.
- Więc.. Dokańczamy tamtą rozmowę, czy nie chcesz już gadać na ten temat?- spytała. Przecież nie będzie naciskać na tego samca, sam wie czego chce. Crystal ostatni raz machnęła ogonem i opatuliła nim swoje łapy, nuh.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunatria
Dorosły


Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:57, 04 Lis 2012 Temat postu:

Z wysokiej trawy wyszła biała wadera. Rozejrzała się dookoła. Spostrzegła dwie postacie po drugiej stronie jeziora. Na razie była zbyt onieśmielona, by do nich podpłynąć - zresztą wydawali się być zajęci swoimi sprawami. Pomału podeszła do linii wody i ostrożnie zanurzyła w niej łapę. Po chwili weszła do wody. Pływała sobie w tę i z powrotem, mącąc nieskazitelną taflę jeziora i rozkoszując się chwilą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:24, 04 Lis 2012 Temat postu:

Crystal zrobiła zażenowaną minę i schyliła się do podłoża, o czym walnęła kilkakrotnie łbem o podłoże. Oczywiście delikatnie.
- Nie, nie, nie, nie, nie!- mówiła przy tym, a po chwili przewróciła się na grzbiet.
- Już nigdzie nie można znaleźć spokojnego miejsca?! Bez innych.- jęknęła, jednak Noish mógł to ledwo usłyszeć, a nieznajoma? W ogóle. Kryształkowa wstała i otrzepała się z kurzu, po czym przysiadła na zadzie. I poprawiła grzywę.
- Przepraszam cię za moje zachowanie.. Huh, wybacz.- powiedziała do basiora i uśmiechnęła się. Dobrze, że była tu wysoka trawa, bo to co robiła, nie było tak widoczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lunatria
Dorosły


Dołączył: 02 Lis 2012
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:34, 04 Lis 2012 Temat postu:

Nagle zrobiło jej się przeraźliwie zimno. Zaczęła szczękać zębami. Podpłynęła do brzegu, wygramoliła się z wody i otrzepała. Kropelki wody rozprysnęły się dookoła. Kichnęła. Raz, drugi, trzeci. Po czym, nie oglądając się za siebie, odeszła w swoją stronę.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lunatria dnia Nie 21:35, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:50, 06 Lis 2012 Temat postu:

Patrzał na nią, wzrokiem pustym, niewidzącym, dopiero rozpalało się w nim życie. Podczas gdy nie znajdował energicznego, zajmującego zajęcia, wyłączał swój umysł, pozbywając się kłopotów związanych z usilnym szukaniem sobie zajęć. Rozważył słowa samicy przez chwilę, następnie już mając w zanadrzu odpowiedź. Nie myślał wiele, to na przestrzeni lat się nie zmieniało.
- Kontynuujmy, są rzeczy warte zastanowienia - rzekł. Powstrzymał ogarniającą go mgiełkę otępienia chwycił się rzeczywistości, igrorując jedynie kilka jej faktów, wliczając obecność jakiegoś jestestwa i chwilowe rozproszenie uwagi Crystal, które były mu zupełnie zbędne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:59, 09 Lis 2012 Temat postu:

Crystal otrząsnęła się z bardzo długiego zamyślenia i popatrzyła na wilka, lekko się uśmiechając.
- Wybacz mi, zamyśliłam się.- powiedziała i chrząknęła. Poprawiła grzywkę, przyglądając się wszystkiemu naokoło.
- Skoro tak.. To na czym skończyliśmy?- spytała. Wiedziała, że wilk powinien teraz podjąć tę decyzję, ale ona nie będzie nalegać. Jeśli nic nie odpowie, trudno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 0:02, 12 Lis 2012 Temat postu:

Przekrzywił łebek, patrzał, jak to już leżało w jego nałogu.
- Mieliśmy zrobić burzę mózgów - podsunął cicho. Nie mówił wiele, jak to się zwyczajowo czyni gdy się co rzec nie ma. Ukradkiem przesunął zadem po ziemi, zmieniając pozycję o kilka centymetrów, stopni, szukając tej, która na dłuższą metę - z domysłów wyciągnął wniosek, że pewno myślenie, krótkie być nie może (bezbolesne też nie) - okaże się najwygodniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:56, 13 Lis 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się lekko i znów wyprostowała. Jakoś miała tendencje do garbienia się, a damie tak nie wypada!
- Więc.. Mówiłam, nie przejmuj się innymi. Pokaż im, że jesteś lepszy. Te twoje wszystkie przeżycia, to na prawdę wiele, jak na taki wiek. I uwierz mi, że dopóki się nie zaakceptujesz, to inni też tego nie uczynią.- powiedziała. Crystal była tego świadoma, że troszkę zmieniła temat. Ale, musiała to zrobić, z nikłych powodów, jakie dzisiaj userka Crys przeżyła. Ledwo..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 7:21, 14 Lis 2012 Temat postu:

Zrobił stosowny użytek z oczu. Jak nie wie o co idzie, to nie pozostaje mu nic innego, tylko patrzeć i pytać. Następnie jego gałki oczne poruszyły się nieznacznie w oczodołach, oznajmiając początek irytacji. Zaraz przeszła.
- Widzisz, akceptowałem samego siebie, całe życie starałem się rozegrać tak, by nie stąpać po cienkim lodzie - odparł. - A jednak i tak on pode mną pękł. Skoro raz przegrałem, to jaką mam gwarancję, że to się nie powtórzy? - Przygryzł wargi - z których wreszcie wydobyło się ważne pytanie - czując, że powoli odpływa z nich krew. Walczyć, albo odpuścić. Ale jeśli się przegrało, to po co raz jeszcze stanąć do boju, skoro ma się świadomość ciążących nad nim czarnych chmur?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:03, 22 Lis 2012 Temat postu:

- Plum, plum, żabka dała znów nura w staw, plum, plum, zanurzyła się w nim..
Z niedaleka rozbrzmiał cichy, czysty, nieprzerwany śpiew. Złocista wilczyca, odziana w puszyste, zimowe już umaszczenie, z szeroko rozłożonymi skrzydłami, niczym duch sunęła tuż nad taflą, delikatnie, nie zmąciwszy jej, unosiła się. Jej łapy raz po raz przeskakiwały tanecznie i z gracją po liliach. Delikatnie kiwała się na boki i, przymknąwszy w uciesze oczy, kontynuowała swoją piosenkę. - .. plum, plum, żabka dała znów nura w staw, zakumkała - kum, kum, kum!
Zachichotała, zeskoczywszy długim susem na brzeg i złożywszy skrzydła. Potrząsnęła grzywką swoim zwyczajem, a swoje figlarne, czekoladowe bursztynki skierowała na Noisha i Crystal. Podeszła do nich swoim pełnym gracji krokiem, stając nieopodal. - Witajcie! - uśmiechnęła się szeroko, swoim zwyczajem. Był to pełen uroku i naturalnego entuzjazmu uśmiech, nieskalany wszechobecnym i modnym teraz złem czy jakąkolwiek złośliwością. Ot, chodzący, dobry duszek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:16, 22 Lis 2012 Temat postu:

- Bo widzisz, takie jest już to życie. Skomplikowane i dziwne. Nie ma takiej gwarancji, ale na potyczkach się uczymy. Poprawiajmy nasze błędy, nie przejmujmy się niczym.- odpowiedziała samcowi, machając lekko ogonem. Jej błękitne ślepia skakały z miejsca na miejsce, nie mogąc znaleźć ostatecznego punktu. Nagle usłyszała jakąś piosenkę, a później znajomy głos.
- Carly! Cześć, tak dawno cię nie widziałam. Co u ciebie słychać?- spytała, przekrzywiając lekko łebek i machając ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:50, 23 Lis 2012 Temat postu:

I toż przecież pełna uroku Carly, którą tu i ówdzie się zna. On nie miał przyjemności, ale nijako powinien się z nią czuć powiązany, zauważając choćby fakt, że niedawno przepisał się do watahy, nad którą ona, jeśli się nie omylił, sprawowała pieczę. Acz pewności, iż to legendarna Beta, też mieć nie mógł, z chwilą namysłu przyszły wątpliwości. Nie jeden pies per Burek, nie jedna musi być złota wadera, zwłaszcza, iż jej miana nie słyszał. Przemilczał więc zgrabnie ten fakt, z lekka skinął łbem na powitanie.
- Witaj - odparł, czemu towarzyszyło śmignięcie ślepiami po ziemi. Ot tak, dla ukrycia wahania, coby wzrok miał oparcie, które o wgapianie się w nie oskarżyć nie może. Biedna, wykorzystywana ziemia. Poruszył lekko pazurami, rozgarniając jeszcze powierzchnię nieszczęsnej gleby, jakby już jej dostatecznie samym wzrokiem nie skrzywdził. Dużo w nim było wątpliwości, za dużo nawet. No, ale każdy musi zaznać smaku grzechu i smutku. I pokory po nim. A Crystal nie odpowiedział. Nie chciał, nie mógł - pewnie coś z tej puli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:12, 23 Lis 2012 Temat postu:

Uznajmy, ze to dzieje się przed tym, jak Carly się dowiedziała o Tahim, bo to by było dziwne, gdyby nagle się rozpłakała p;

Wilczyca uśmiechnęła się wyraźnie i szeroko do Crystal. Usiadła i otuliła tylne łapy swoją puszystą kitą, której koniec wyglądał, jakby był zatopiony w smole. - Hmm, nic szczególnego właściwie - mruknęła radośnie, nie mogąc teraz na gwałt przywołac wszystkiego, o czym myślała, czy co robiła w ostatnich dniach. Zerknęła na Noisha swoimi rozżarzonymi bursztynkami, oblizała czubek noska w zachwycie. Tak, to chyba jeden z tych, co niedawno w progi Wody dołączył. - Jesteś chyba nowy w Wodzie? Jak ci na imię? - spytała, uśmiechając się szeroko i po prostu rozbrajająco - Mnie na imię Carly, jestem Betą i Szpiegiem w Watasze Wody - przedstawiła się z dumą. To prawda, była bardzo dumna ze swego stanowiska. W pełni oddana watasze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Jeziora Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 16 z 22


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin