Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana Spotkań

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Arakael
Dorosły


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:44, 13 Sie 2011 Temat postu:

Rozejrzał się uważnie, swój wzrok skierował na Czarnego wilka leżącego obok drzewa. Położył się na miękkiej trawie, ułożył łeb na przednich łapach i obserwował uważnie nieznanego mu wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:45, 13 Sie 2011 Temat postu:

Powolnym i zadowolonym krokiem zawędrowała na polanę. Nazwa była dość, ciekawa, to znaczy, że przynajmniej kilka osób powinna spotkać. Rozejrzała się po okolicy i dostrzegła parę wilków, ale tym razem wolała odczekać i po prostu usiadła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arakael
Dorosły


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:58, 13 Sie 2011 Temat postu:

Arakael lubiał poznawać nowe wilki, niestety był...nieśmiały.
Leżąc przewrócił się na grzebiet, znów rozejrzał się, dojrzał dużą wilczycę, z ładną "złotawą" sierścią.
Przyjrzał jej się uważnie. Spojrzał z powrotem w niebo. Uwielbiał oglądać chmury które czasami przybierały ciekawe formy.
Ale tym razem nic ciekawego nie zauważył, spojrzał jeszcze raz na czarnego wilka i "złotawą" wilczycę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:05, 13 Sie 2011 Temat postu:

Moun'n nie zwracał na nikogo uwagi. Tu było cicho, zaś tam gwarno. Wybierał ten świat.
Myśli...
Coś go dręczyło. Nieprzerwane myśli przepływały przez jego umysł, plątały się, tracił sens, umierały i powstawały. Chciał je uspokoić, lecz na próżno. Tylko głowa go rozbolała. Syknął cicho, nie otwierając powiek. Czyżby był wężem? Nie.
Otworzył po chwili brązowe ślepia. Nic się nie zmieniło.
~ To tylko sen...
Moun'n śnił. Odetchnął, kiedy zrozumiał, że te litery były zwykłym snem. Zamrugał intensywnie oczami i westchnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:12, 13 Sie 2011 Temat postu:

Jen spojrzała raz na białego wilka raz na czarnego. Westchnęła ciężko, zastanawiając się, do którego podejść. Wstała i ruszyła w ich stronę, gdy była pomiędzy nimi, usiadła. I patrzyła, przed siebie, kątem oka zerkając na wilki, była ciekawa, co zrobi każdy z nich.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arakael
Dorosły


Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:16, 13 Sie 2011 Temat postu:

Spojrzał na złotą wilczycę. Przewrócił się na bok i uśmiechnął się do niej.
Zerknął na czarnego wilka, przekrzywiając delikatnie swój łeb.
Zmrużył błękitne oczy. Spojrzał z powrotem na złotą wilczycę.


//Aaa muszę iść. Sorki, papa :|\\


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Arakael dnia Sob 13:18, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:34, 13 Sie 2011 Temat postu:

Młodzian dalej nie zwracał na nikogo uwagi. Czerwona obroża trzymała się na jego szyi ciągle. Łzy zaschłe na policzkach nie były widoczne.
Rozkosz...
Moun'n dalej rozkoszował się cieniem i muskającymi jego ciału liśćmi. Było mu tak dobrze. Żadnych hałaśliwych bachorów. Odetchnął po raz kolejny i zamknął powieki.
Wiatr gładził delikatnie jego futro, dając falę chłodu w ten gorący dzień. Lecz... czy piękny? Dla niego żaden dzień nie jest idealny. Woli tutaj siedzieć. ie czekał nawet, czy ktoś zagada. Nie miał się z kogo śmiać. Po prostu leżał.
Chwilę potem ułożył się na boku, dotykając łapami pnia. Rozłożyste gałęzie pochylały swoje listki, które dalej sprawiały mu przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:45, 13 Sie 2011 Temat postu:

Widząc reakcje, tylko od białego wilka, uśmiechnęła się do niego. Odwróciła łeb w stronę czarnego wilka, po jakiejś chwili obserwowania go, wstała i podeszła do niego.
-Witaj.-Powiedziała krótko i zwięźle. Uśmiechnęła się lekko, nie wiedząc, jakie będzie jego nastawienie, wobec niej. Po chwili wstała i wyszła.
zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jenna dnia Śro 17:07, 09 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:57, 13 Sie 2011 Temat postu:

Moun'n widział przed sobą znaki. W końcu podeszło do niego szczenię i się przywitało. Warknął ostrzegawczo.
~ To sen...
Młodzian znów śnił. Pacnął dziecko łapą. Było takie szorstkie. Takie jak kora dębu. Pociągnął nosem i uczuł woń drzewa. Nie wiedział, co się dzieje. Pisnął dyskretnie.
Samotność...
Dziecko odeszło, kiedy Moun'n się nie patrzył. Nie słyszał jego kroków. Dziwne. Po chwili rozejrzał się naokoło. Był na pustyni. Nikogo ani niczego nie było. Uczuł się samotny, opuszczony. Zaskomlał. Nikt się nie odezwał, nawet echo. Chciał zawyć, lecz z jego gardła dobiegł głośny skowyt. Coś go zaczęło dławić. Czuł, że się dusi. Po chwili otworzył powieki.
~ Ciągle sny.
Nastolatek czuł, że coś go ściska za gardło. Widział przed sobą korę drzewa. Przewrócił się na grzbiet i zobaczył gałąź trzymającą jego obrożę. Odczepił ją. Od razu było lżej.
Westchnął głośno i otrzepał się z wilgotnej ziemi. Mlasnął i poszedł za drzewo. Tak gałęzie były wyżej. Odetchnął znów. Ułożył się wygodnie na zamszonej trawie. Przeciągnął się. Otworzył szeroko pysk, ziewnął.
Wyciągnął łapy i zamknął powieki... Delikatny wietrzyk sprawił mu wielką przyjemność. Gdy rozwarł powieki, zauważył przed sobą jakieś kształty i labirynt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moun'n dnia Sob 14:00, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:09, 13 Sie 2011 Temat postu:

Akurat traf chciał, czy to szczęśliwy, czy też nie, że Maxime w swym monotonnym, leniwym kroku, wypełnionym nieobcą jej gracją, przybyła tu. Wilczyca ziewnęła przeciągle i z braku innego zajęcia, rozejrzała się po polanie. Jej sokole oko dojrzało leżącego wilka. Czyżby umarł? Może był chory? Nie wiedziała iż ten śni, bezustannie śni... Podeszła doń cicho, ostrożnie i schylając szyję, trąciła go nosem niczym szczeniaka.
- Dobrze się czujesz?
Mruknęła podnosząc łeb na bezpieczną odległość, gdyby ten chciał zaatakować, czy zrobić coś równie chaotycznego. Mimo, że go nie znała, czuła obowiązek pomóc mu w razie takowej potrzeby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:20, 13 Sie 2011 Temat postu:

Moun'n uczuł to dotknięcie. Nie wiedział, co się dzieje. Czy to już czas się obudzić? Otworzył delikatnie brązowe ślepia.
- Coś się stało? - Zapytał ospale - Czyż już nadszedł ranek? Tak szybko? Zieew... - Wybełkotał.
Nie wiedział, czy zamierzał spać tu aż do ranka. Lecz czuł, że się ściemnia. Był wieczór. Przez chwilę nie wiedział, gdzie jest. Spojrzał na pień drzewa.
W tejże chwili uniósł się ze spokojem i otrząsnął z liści. Spojrzał na wilczycę. Co prawda z chęcią by odszedł, jednak skoro zapytała...
- Em... ayano... wilczyco. - Przywitał się ostrożnie, gdyż nie był pewien, czy aby przypadkiem ona mu nic nie zrobi. - Przepraszam, jeśli przeszkadzam... jeśli jestem na Twoim terenie... - Mruknął, a jego ślepia zdradzały lekkie zakłopotanie.
Westchnął, rozejrzał się i usłyszał nagle szum poruszanych przez wiatr liści.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:27, 13 Sie 2011 Temat postu:

- Witaj, czy tam ayano, jak to mówisz... - zaczęła, lustrując wilka badawczym wzrokiem. - Nie, nie jesteś na moim terenie... Chciałam się tylko dowiedzieć czy nic Ci nie jest... Leżysz tak... Nieprzytomnie.
To mówiąc przymknęła oczy wsłuchując się w cichy szum wiatru. Wyczuwszy, że przybysz należy do watahy... Mianowicie Nocy, uśmiechnęła się nieznacznie. Zupełnie jak jej brat, najlepszy i niepowtarzalny... Dawno się z nim nie widziała... Można by rzec... Tęskniła. Ale tylko za nim. Reszta była jej całkowicie obojętna, nikt nie miał prawa jej niewolić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:33, 13 Sie 2011 Temat postu:

Moun'n nagle poczuł się, jakby samotność przestała być jego jedynym światem. Bo ktoś się nim zainteresował, pytał się rozmawiał... Ktoś się odważył.
- Nieprzytomnie? - Mruknął, nieco zadziwiony - Myślałem, że śpię normalnie, tak jak każdy inny. - W tejże chwili zaczął swoje intensywne rozmyślania, które kończyły się bólem głowy.
Czy on śpi nieprzytomnie? Trochę to dziwne. Postara się nie spać, by nie przyprawić kogoś o zawrót głowy albo zawał serca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Moun'n dnia Sob 19:34, 13 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:41, 13 Sie 2011 Temat postu:

- Sądzę inaczej... Ale kogo moje zdanie obchodzi? - mruknęła, bardziej sama do siebie po czym dodała. - A tak w ogóle, jestem Maxime, a Ty?
Spytała strzygąc uszyma i poprawiając długą grzywkę, włosy jakbyście to nazwali - będzie dobrze. Ogon spokojnie szurał po ziemi. Sama Maxime nie zwracała uwagi na nadchodzącą, a może i już będącą noc. Po prostu świat robi się ciemniejszy. Nic poza tym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:06, 13 Sie 2011 Temat postu:

Moun'na z zamyślenia wyrwały słowa Maxime. Tak, miała tak na imię. Ciekawie. Podobało mu się.
- A więc Maxime - zaczął - Ja mam na imię Moun'n. Wiem, dziwne imię. Ale nic nie znaczy. Twoje zaś jest ciekawe, ładne... Nie jest zwykłym zlepkiem liter.
Czy dobrze mówił? Chyba postawił na swoim. Czekał, aż się odezwie. Pewnie powie, że jego imię jest brzydkie. Jemu również nie podobało się za bardzo, sam nie wiedział czemu. Może dlatego, że... było po prostu zwykłym zlepkiem liter? Możliwe, wszystko jest możliwe.
Po chwili samiec znów przymknął powieki i westchnął. Cóż miał robić na tym wielkim świecie? Czyż nie łatwiej odejść tam, gdzie będzie mu lepiej? Tak, lepiej. Tam, gdzie zaświaty, gdzie jest nowy władca a zarazem książę ciemności, tam, gdzie mógłby odnaleźć wieczny spokój...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime
Upiór


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Shajena i Viktorii...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:35, 13 Sie 2011 Temat postu:

- Każde imię coś znaczy. - odpowiedziała z uśmiechem. - Każde jest wyjątkowe i znaczy kogoś innego. To jest właśnie pojęcie znaczenia...
Powiedziała, nawet nie wiedząc, że Moun'n sądził iż ta, powie coś zupełnie odwrotnego. Nie, nie zrobiła tego... Ten wilk wydawał się być inny... I niezwykle zagubiony na tym świecie... Olanie go czy obrażenie było po prostu nieszlachetne, niepasujące dla takiej damy jak Maxime, którą była po dziś dzień, nawet jeśli to skrywała w sobie, starała się nikomu nie okazywać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:09, 14 Sie 2011 Temat postu:

Wilk jednak nie zdawał sobie sprawy z myśli Maxime. wydawało mu się, że tak naprawdę chciałaby go już wyminąć. Westchnął, rozejrzał się i zwrócił pysk znów ku waderze.
- Maxime... - Powiedział, mając nadzieję, że ta szybko go nie odtrąci - ty wiesz... że jesteś taka miła, uprzejma i w ogóle...? - Zadał oczywiście głupie pytanie. Przecież mógł sobie tak o niej myśleć. Czyżby jednak coś brało go na rozmowę z nią? Czekał, aż jakoś to się rozkręci i w końcu będą nadawać ze sobą jak Wolna Europa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:12, 19 Sie 2011 Temat postu:

Reset. Ach, starość nie radość, coraz częściej zdarza się człowiekowi zawieszać. No, w każdym razie Lea, niczym wyrwana z jakiegoś długiego snu kontynuowała:
- Więcej roślin? No pewnie. Co chciałbyś jeszcze wiedzieć? - spytała Niko i uśmiechnęła się lekko. Nawet nie zauważyła, kiedy na łące pojawiło się tyle nowych osób.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niko
Dorosły


Dołączył: 27 Lip 2011
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Czapki Niewidki.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 9:34, 20 Sie 2011 Temat postu:

Niko chwilę się zastanowił... By szybko i zwięźle odpowiedzieć.
- Wszystko co wiesz! Chcę być lekarzem jak Ty, tak, tak!
Pisnął podekscytowany. Polubił sympatyczną lekarkę Leę i zamierzał za nią podążać, aż nie nauczy go wszystkiego albo po prostu nie odpędzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:09, 20 Sie 2011 Temat postu:

- Taaa... Trochę tego będzie. Ale chyba mamy czas. - Lea podniosła lewą łapę i rzuciła okiem na przegub. Właściwie nie wiedziała czemu to zrobiła. Coś tam powinno być? - Hmm... W życiu nikogo nie nauczałam. - przyznała się w końcu. - Więc nie wiem za bardzo od czego zacząć. - dodała i zrobiła wielce zamyśloną minę. Istotnie, była akurat wielce zamyślona.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 12 z 30


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin