Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zrodelko zyczen

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Bart
Łowca


Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:25, 26 Sie 2011 Temat postu:

Bart uśmiechnął się do Lemmi. Podniósł się ostrożnie i ruszył przed siebie. Przy okazji zmieni znów wygląd i mama go nigdy nie pozna, bo i zapach zmieni. Lecz kiedyś będzie pewnie mu jej brakowało i wróci, ale to może jak zmądrzeje. Lecz sam Bart o niczym teraz nie myślał, tylko biegł w stronę jeziora zmian, chcąc szybko dotrzeć. Biegł truchtem, starając się nie podrzucać ciałkiem młodszej wadery.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:35, 17 Paź 2011 Temat postu:

Słyszał kiedyś o miejscu, które spełnia życzenia, więc zgrabnymi ruchami przyszedł tutaj na dwóch łapach. Niestety upadł tylko gdy się zatrzymał. Jeszcze nie był do tego przyzwyczajony. Zamachał ogonem i podniósł się powoli. Podoba mu się to ciało, razem z Colin. Usiadł przy źródełku, jednak nie wypowiadał życzenia. Uśmiechnął się tylko sam do siebie, a jego ogon poruszał się delikatnie po ziemi. Ciekawe gdzie jest jego struś i kot? Może w domu czekają? Albo po prostu już ich nie ma. Po co si zasmucać, jak życie stanęła przed nim otworem? Już nie jest mały i to właśnie mu się podobało.
Rozejrzał się po całej krainie ale tylko wzrokiem. Teraz wszystko się zmieni...oj tak! W tej chwili na tej pysku pojawił się chytry uśmieszek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:41, 17 Paź 2011 Temat postu:

Ziemia dudniła pod ciężarem ośmiu nóg ów stworzenia, niebieskie ślady odciśnięte w błocie połyskiwały przyciągającym oczy światłem, a czarne futro istoty zwanej Schatt'em, powiewało na wietrze delikatnie. Pokerowa twarz, ta której zmienić się już nie dało, ta która zostanie Schatt'owi na zawsze, zdobiła jego kościsty pysk, tę maskę wenecką, w której oczy ledwo który śmiałek raczy spojrzeć. A owe oczy, owe oczy... Lśniły jak flary, jak gwiazdy na ciemnym niebie... Schatt nie dostrzegał w sobie niedoskonałości. Dla siebie samego jego nowa, wieloosobowa postać była idealna. I tak stąpając z gracją sarny, dotarł nad źródełko. Chwilę wydawało mu się, że jest tu sam, ale tylko rozejrzał się wokół, a ujrzał go. Pierwszą hybrydę.
- Witaj.
Ozwał się nagle, spoglądając na niego rozumnymi oczyma, jakich zwykłe, niemagiczne zwierzę, posiadać po prostu nie mogło. Te miały głębię, duszę, poplątaną przeszłość kilku ciał...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:15, 17 Paź 2011 Temat postu:

Zamiast poświęcać czas na naukę, by się szkolić i trenować, Ishett postanowiła sobie pozwiedzać, tak dla odmiany. Jak tak dalej pójdzie, to szanse, by została magiem są bliskie zeru. Niby będzie miała jeszcze czas, w krainie praktycznie jest nowa, ale, ale... Straciłam wątek. Mniej więcej wiecie o co chodzi, prawda? Tak więc pomińmy tą kwestie. Całkiem zadowolona, dreptała tu, by znaleźć odpowiednie drzewo, pod którym mogła by sobie poleżeć. Uśmieszek zbladł jej trochę, gdy ujrzała owe dziwne stworzenia kumulujące się e tym miejscu. Jedno było kompletnym wybrykiem natury, Is odczuwała lęk, gdy tylko na niego patrzyła. Bądź odważniejsza... Tak nic nie zdziałasz.... Wiele myśli krążyło jej teraz w głowie, ta najczęściej. Tak więc postanowiła przełamać strach w banalny sposób, ot przywita się. - D-Dzień dobry. - Powiedziała nieśmiało, ukradkiem patrząc na hybrydę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:22, 17 Paź 2011 Temat postu:

Helios spojrzał na nowo przybyłego i coś od niego wyczuł. Ach no tak! Widział go przecież u śmiertki. On stał się Hybrydą z czterech wilków! Uśmiechnął się lekko do niego, nawet nie wstając.
- Cześć - powiedział, a jego ogon poruszał się powoli. Przyjrzał mu się uważnie. No, no! Całkiem ładnie, można rzec. Zastrzygł oby dwoma uszami, a następnie jego żółte oczy zalśniły jak na zawołanie.
- Ciekawy wygląd - oznajmił po dokładnym obejrzeniu. Ale każdy chyba uzna iż Helios wygląda równie pięknie! Tylną łapą podrapał się za uchem i po chwili zerknął na niebo. Była jak na razie spokojne. Zaśmiał się pod nosem, nie wiadomo z czego.
- Tak samo jak ja jesteś Hybrydą, prawda? - zapytał się dla pewności. No co! Lepiej się upewnić. Przecież może!. Samiec przeniósł wzrok na wilczycę.
- Ktoś ty? - zapytał, a jego oczy nie ukazywały uczuć. Że tak naglę jego głos zmienił się, na bardziej stanowczy. Widocznie ma większy szacunek do Hybrydy niż do samicy. Może dlatego, iż jest on podobny do niego?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Pon 16:24, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:29, 17 Paź 2011 Temat postu:

Hybryda podeszła bliżej Ishett. Ostrożnie, powoli, by nie spłoszyć owej wystraszonej samicy.
- Nie bój się... Witaj.
Rzekł wąchając przybyszkę. Aww, jakie to urocze! Ale nie powiedziałbyś tak, gdyby nad tobą znajdowała się o wiele wyższa istota, gotowa w każdej chwili Cię zeżreć czy zrobić coś równie nieprzyjemnego.
- Chyba Cię znam...
Dodał, gdy jego Nikodemkowa część, przypomniała sobie o osobniczce, którą kiedyś zauważył nad morzem. Przeszłość. Wreszcie zostawił duszyczkę w spokoju i odparł na pytanie Heliosa, tym wypranym z uczuć głosem, tym nowym głosem...
- Tak, jestem.
To mówiąc zmrużył rażące ślepia i chrząknął niczym jeleń, dzik i wilk w jednym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:32, 17 Paź 2011 Temat postu:

//Ugh, zła postać... Tu Ohme.//

Źródełko Życzeń? Aktualnie najodpowiedniejsze miejsce dla Ohme. Młoda podbiegła do wody, nawet nie patrząc kto tu jest. A było na co patrzeć. Czarnowłosa pociągnęła nosem i zdębiała. Odwróciła łepek, po którym policzkach wciąż spływały łzy. Dwie hybrydy. Jedna to Helios. Ohme znów pociągnęła noskiem. Machnęła nietoperzym skrzydełkami i ostrożnie podeszła do Heliosa. Spojrzała mu w oczy błagalnie.
- H-helios, t-to ja. T-to-o z-znaczy, chlip, Ohme. Kiedyś, smark, kiedyś m-mnie kochałeś. Byłam T-twoją partnerką. Och, proszę przypomnij sobie! - krzyknęła zrozpaczona i przytuliła się do Hybrydy. A dokładnie do jej pasa, gdyż wyżej nie sięgała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:38, 17 Paź 2011 Temat postu:

A jej nie podobał się ten ton. Mało jest rzeczy, których nie lubi, ale to było na pierwszym miejscu... no, na drugim może. Brak szacunku względem innej osoby, dyskryminacja. Dlatego też była niebywale tolerancyjna, a przynajmniej tak zawsze chciała być. Starała się. Teraz tylko pytanie, a konkretnie: Co zrobić?
Zwrócić uwagę? Nie, to bez sensu. Być miłym? Może i to była by najlepsza decyzja, po za tym nie popełnił żadnej zbrodni, tylko zmienił ton głosu. - Ishhet. - Odparła wilczyca, uśmiechając się delikatnie, nieśmiało. Bała się zadawać jakiekolwiek pytania względem wyglądu, nie chciała ich denerwować, zwłaszcza, że z łatwością mogli by jej coś zrobić. W sumie, to praktycznie każdy może jej coś zrobić, była słaba, chuda, niska. Ostatnia z miotu, ta najgorsza. Dlatego chce zostać magiem, udowodnić wszystkim, że wcale nie jest taka krucha i bezbronna.... Choć na tą chwilę jest. Niestety, trzeba się z tym pogodzić. Mimo iż jest tego świadoma, zamiast się uczyć, gada z jakimiś dziwolągami, hybrydami, przepraszam. Mimo wszystko, może to skończyć się źle, zwłaszcza przez to, że jest szalenie wścibska i ciekawska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 16:54, 17 Paź 2011 Temat postu:

/To jest skandal! On dostanie przez nią zawału! Nie pamiętasz, że o wiele wcześniej Helios wypił eliksir dzięki, którym nic nie pamięta!/

Helios spojrzał na młodą osóbkę bardzo zdziwiony i "odkleił" ją od siebie.
- Już Ci mówiłem! Nie pamiętam cię
Oznajmiła, a wzrok przeniósł na Hybrydę, zamachał lekko ogonem.
- Ich kenne sie nicht! (Ja jej nie znam! - oznajmił wskazując lekko ogonem na małą wilczycę.
Spojrzał na dorosłą wilczycę i zamrugał kilka razy. Przypomniał sobie wszystko po niemiecku. Ale super! Uśmiechnął się sam do siebie. Zawsze lubił ten język, jednak rzadko się nim posługiwał.
- Kannst du Deutsch sprechen? (Umiesz mówić po niemiecku?) - zapytał. Nie wiedział czy ta istota potrafi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Pon 17:10, 17 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:02, 17 Paź 2011 Temat postu:

- Ja, ich kann Deutsch sprechen.
Odparł krótko po czym zwrócił się do Ishett, bo tak się przedstawiła różowa wadera. Zupełnie olał maleńką, zieloną osóbkę, tak przywiązaną do Heliosa.
- Jestem kilkoma osobami. Jestem Niko, Katsume, Seneprith i Schatt. Ale mów mi po prostu - Schatt.
Powiedział doń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:11, 17 Paź 2011 Temat postu:

Ale Ohme się nie podda! Zaczęła grzebać w swojej torbie. Znalazła i wyjęła buteleczkę z eliksirem.
- Kaji zrobiła dla mnie ten eliksir. Specjalnie, bym mogła go użyć w odpowiednich okolicznościach. To eliksir, dzięki któremu wszystko sobie przypomnisz. Wypij, proszę - powiedziała błagalbym tonem. Na jej policzkach błyszczały łzy, ogon leżał nieruchomo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:16, 17 Paź 2011 Temat postu:

- C-co się stało, że... jesteś kilkoma wilkami? - Spytała się, jednak zaraz gryząc się w język. Ni powinna zadawać takich pytań, może to zdenerwować samca, a zwykle stara się tego unikać. Ciekawość stoi u niej na pierwszym miejscu, ona musi się dowiedzieć tego, co przyjęła sobie na cel, bez różnicy, jakimi środkami. Skradanie się, podsłuch, wysyłanie pośredników, czy zwykłe pytanie. Wszystko, byleby wiedzieć. - Przepraszam, może nie powinnam zadawać takich pytań. - Dodała po chwili, wolała unikać kłopotów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:34, 17 Paź 2011 Temat postu:

/Przejrzałam wszystkie posty w Śmiertce - Kaji nie dała Ci żadnego eliksiru na przypomnienie./

Helios spojrzał na nią przerażony.
- Nein, nein! Lass mich in Ruhe! (Nie, nie! Zostaw mnie!) - krzyknął i wstał. ta mała zaczęła go już wkurzać. Spojrzał na dorosłą wilczycę i podszedł do niej.
- Ich bin mit zwei Formen von Helios und Colin, aber sag mir Helios. (Ja jestem z dwóch postacie Helios i Colin, ale mówi mi Helios) - oznajmił lekko się uśmiechając. Nie wiedział czy dziewczyna to zrozumiała, więc wolał to powtórzyć po polsku.
- Ja jestem z dwóch postacie Helios i Colin, ale mówi mi Helios. Sorka za ten niemiecki, ale po prostu kocham ten język - rzekł machając energicznie ogonem. Stał na dwóch łapach co chwila łapiąc równowagę. Przecież dopiero od niedawna na nich chodzi.
Naglę coś poczuł. Jakby jego ciało zaczęło się zmieniać. Jego życzenie się spełniło. Stał już na czterech łapach, jednak wciąż był wielki. Zaśmiał się sam do siebie i potrząsnął swą grzywą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Helios dnia Pią 21:03, 21 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:23, 28 Paź 2011 Temat postu:

A to dziwne! Na serio Kaji dała Ohme te dwa eliksirki...

Ohme spojrzała na Heliosa.
- Nein! - krzyknęła. Jedno z nielicznych słów które znała z języka niemieckiego. No, w sumie i tak zna ten język lepiej aniżeli angielski. - Nie zostawię Cię. Ja nadal Cię kocham... Tyle, że ty... Ty tego nie pamiętasz! Wypiłeś ten durny eliksir u Kaji! Proszę, wypij ten i przypomnij sobie o mnie... Ja o Tobie nigdy nie zapomnę... - wyszeptała, azaliż gdyby mówiła głośniej to głos by jej się łamał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:55, 28 Paź 2011 Temat postu:

Kaji dała eliksir tylko Shire

Szybko powrócił wzrokiem na Ohme. Zamachał gwałtownie ogonem, a jego oczy zalśniły. Grzywa jego szalała jak opętana. Podszedł do samicy i syknął na nią.
- Jesteś dziwna. Przecież mówię, że tego nie wypiję, więc mnie zostaw. Będę uradowany jeśli będziesz o mnie pamiętać - oznajmił, a jego wzrok zaraz przelazł z WD na źródełko. Westchnął ciężko. "Ohme gdzie jesteś? Potrzebuję cię" pomyślał. Na pewno się dziwicie czytając to, ponieważ Ohme tutaj jest, ale niestety Helios nie pamięta tej wilczycy takiej. Jego wspomnienia są dziurawe i myśli, ze jego partnerka umarła. Nie żyje. Nikt go nie przekona, że ona właśnie stoi przed nim. Uważa on, że ta Ohme, którą pamięta wyglądała całkiem inaczej od tej tutaj. Zerknął na niebo. Jego uśmiech powiększył się, a myśli zostały rozwiane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:13, 28 Paź 2011 Temat postu:

Nim ktoś zdążył się zorientować, przez ciało Ohme przeszedł dreszcz, a kolor jej futerka się zmienił. Była teraz fioletowo-zielona, ze swoimi kochany słuchawkami na szyi. Wieczna spuściła łepek. Ech, już nic się nie da zrobić. Nie da rady. Jest za słaba...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 18:27, 28 Paź 2011 Temat postu:

Helios uśmiechnął się do małej wilczycy.
- Podejdź do tego źródełka i pomyśl życzenie może się spełni - oznajmił wskazując na wodę. Chciał ją pocieszyć. Przecież to nie jego wina. Jego ogon wił się jak piękny wąż, a na mordce cały czas widniał wesoły uśmieszek. Klapnął na cztery litery zerkając na drugą Hybrydę. Jego oczy zalśniły, a język właśnie oblizał lśniące, białe kły samca. Zmierzył Ohme wzrokiem. Zmieniła wygląd. Dziwne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:34, 28 Paź 2011 Temat postu:

Ohme uśmiechnęła się delikatnie i podeszła do źródełka. Spojrzał na swoje odbicie i pomyślała życzenie. Brzmiało ono: Chcę, aby Helios sobie o mnie przypomniał i abyśmy znów byli razem. Mhm, co z tego, że to szczenię. Phi, szczenię na zewntąrz. W środku jest dorosła wilczycą. Ale mniejsza. Spojrzała na Heliosa swymi zielonymi oczętami. Czy życzenie się spełni?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helios
Hybryda


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:39, 28 Paź 2011 Temat postu:

Po jej życzeniu Helios zaczął coś dziwnego czuć. Pokręcił głową, a jego oczy zalśniły gwałtownie. Głowa zaczęła go strasznie boleć, aż upadł na podłogę. Zamknął oczy, a jego ogon przestał się poruszać. Naglę przypomniał sobie wszystko. Całe dzieciństwo oraz Ohme. Zastrzygł uszyma, a jego ślepia otworzyły.
- Coś ty zrobiła! Niby czemu to wypiłem?! Żeby teraz wszystko sobie przypomnieć! - krzyknął wściekłym tonem. Spróbował się podnieść, jednak nic z tego. Jego widziałki znów się zamknęły. Tym razem obudził się po dłuższym czasie. Głowa cały czas go bolała, a oczy był jak bez uczuć. Patrzył się tylko w jedno miejsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:50, 28 Paź 2011 Temat postu:

Ohme spojrzała wystraszona na Helios'a. Podeszła do niego i ostrożnie położyła łapkę na jego barku
- J-ja p-przepraszam... N-nie krzycz n-na mnie, p-proszę... - powiedziała wystraszona. Zaraz po tym przełknęła ślinę i kontynuowała. - Powiedz mi, dlaczego chciałeś o wszystkim zapomnieć? Wiesz, jak mnie zraniłeś? Znalazłam miłość, a ty... Och... - w jej oczach ponownie zakręciły się łzy. To wszystko tak ją osłabiało...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 58, 59, 60  Następny
Strona 50 z 60


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin