Jagodowy las

Diamond

Wiatr rozwiał jej grzywę,a oczy zabłysnęły.

Mack

Zamiast korzystać z życia, uganiacie się za jednym basiorem, którego nie ma. - zaśmiał się. Złożył skrzydła.

Diamond

Nie zrozumiesz-powiedziała i położyła się.

Mack

Wiem. Miałem za sobą więcej partnerek, niż kwiatków na polanie - powiedział uśmiechając się lekko.

Diamond

A teraz, dlaczego ciągle jesteś taki ponury czy któraś cię skrzywdziła-spytała patrząc na niego.

Mack

Nie odpowiedział. zaczął milczeć, lecz po chwili rzekł - To nie znaczy, czy ktoś mnie zranił. Tylko co we mnie drzemie - powiedział szeptem.

Diamond

A co w tobie drzemie-spytała zaciekawiona.

Mack

Gniew, ból... Chęć zabicia kogoś... - powiedział cicho. wpatrywał się w drzewa, słońce go raziło.

Diamond

Wiesz kiedy z tobą rozmawiam wcale tego w tobie nie widzę-powiedziała i się uśmiechnęła.

Mack

Tak, ale zastanawiam się gdzie znów zapodziała się moja partnerka - powiedział spoglądając na nią.

Lajra · Gość

Siedząca cały czas w cieniu w końcu się odezwała:
Lajra-A kto jest twoją partnerką???

Diamond

Myślę,że ciebie to nie powinno najmniej obchodzić-warknęła do Lajry,wciąż była na nią zła.

Bertha

podeszła do Diamond -Siemka Dia! - rozejrzała się

Lajra · Gość

przyszła

Aron

Przybiegł za nią,stanął jak wryty,spojrzał na Lajrę.

Lajra · Gość

Usiadła i zaczęła płakać.

Aron

Podbiegł do niej.
-Czemu płaczesz?-.spytał
-Przecież nic ci nie zrobiłem...ja tylko powiedziałem co czuję i tak jest-.dodał i spojrzał na nią.

Diamond

Spojrzała na Arona i Lajrę.Przez chwilę przeminęły jej przez myśl złe wspomnienia związane z Lajrą.Witaj Bercia-powiedziała i uśmiechnęła się.

Lajra · Gość

Lajra-Wiem ale za dużo razy mnie zraniono-powiedziała do Arona
Lajra-A ty czego tu chcesz-warkęła na Diamond.

Szasta

Przyszedł zobaczył Lajrę i pomyślał znowu histeria tym razem upatrzyła sobie mojego brata.Witaj Dia-rzekł i usiadł obok,Hej Mack-dodał i spojrzał na brata.