Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroźnej północy Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:12, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Morir szybko dokończył wystygłego już bażanta, po czym spojrzał się na odchodzące wilki. Był roztrzęsiony i mocno zdenerwowany. Głodu już nie czuł, dokuczał mu tylko obolały grzbiet.
Niewiele myśląc, puścił się biegiem za wilkami i skoczył w kierunku wilczycy. Przeleciał tuż nad jej karkiem, po czym zniknął w gęstwinie pokrzyw.
- Jeszcze się zobaczymy... - mruknął na odchodne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Skrzywił się, pokiwał z dezaprobatą głową.
- Co za nerwowy szczeniak... może jednak trzeba mu było przetrzepać skórę... - mruknął pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroźnej północy Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:41, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Po pewnym czasie Morir - wiecznie głodny wilczek, postanowił znów wybrać się na łowy. Nie czuł nigdzie w pobliżu innych wilków, więc ucieszył się.
- "Może trafi mi się coś lepszego niż mały bażant?" - zastanawiał się.
Nagle z pobliskich zarośli wyskoczyło małe stadko saren. Wilczek chciał się zerwać do biegu za nimi - tak mu podpowiadał instynkt. Ale był jednak za mały, aby dogonić i powalić dorosłą sarnę.
Markotny, zaczął iść przed siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:45, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wiedziony zapachem saren, który wyczuł już nad jeziorem, wpadł do lasu. Zobaczył je już z daleka, ale nadal nie był pewien, czy nie porywa się na nieosiągalne. Więc truchtał za potencjalną zdobyczą, czając się, z nisko pochylonym łbem. Co chwilę zerkał na nieświadome jego obecności zwierzęta. Nagle niemal wpadł na małego.
- No i znowu się spotykamy... - syknął.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kelir dnia Nie 14:46, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:48, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Przybiegła, ujrzała stadko saren, szybko pobiegła za nimi i dorwała jedną sarnę, skakała na boki aż w końcu sarna padła. Podeszła złapała na kark sarnę i zaciągneła ją pod drzewo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monalisa dnia Nie 14:53, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroźnej północy Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:50, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zjeżył sierść, i z lekkim powarkiwaniem zaczął powoli oddalać się od dorastającego wilka.
- Nie przeszkadzaj sobie, ja właśnie...tego, no...wybierałem się nad jezioro! - powiedział i skierował swoje kroki w stronę jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:52, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Obserwował poczynania Mony z niemałym podziwem. Gdy wilczyca zniknęła za drzewem, syknął pod nosem. Że też sam nie zaatakował... zebrało mu się na pogawędki z nadpobudliwym szczeniakiem. Teraz sarny zwiały, Mona zjadała jego potencjalny obiad... pięknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatake
Nowy
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna krypta ... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:57, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nagle cos uderzylo w basiora.. Była to Hatake, spojrzala na wilka, wstala szybko odskakujac od niego: Prezpraszam..: mruknaela i unisola pysk lekko ku górze machajac dostojnie ogonem, zrobila powazna mine. Potem kontem oka spojrzala na skały z kad skulala sie na wilka: Nieznosne: warknela przez zeby cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:57, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Gdy tak się zajadała sarną, zza drzewa ujrzała Kelira i młodego wilka.
Niezbyt się ucieszyła z widoku tego małego, ale cóż. Złapała za nogę sarny i podeszła do wilków - może chcielibyście, bo widzę że głodni jesteście, a sami nie upolujecie takiej sarny, więc... korzystajcie - zerknęła na wilki i położyła sarnę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:00, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zacisnął pysk i wstał.
- Nie, dziękuję, sam sobie coś upoluję - uniósł się godnością i skoczył ku granicy lasu, gdzie rozciągała się ludzka wieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:03, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na odchodzącego Kelira,położyła sarnę - masz ja już nie chcę - zostawiła sarnę i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroźnej północy Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:04, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
W brzuchu Morira trwała właśnie batalia kiszek z żołądkiem. Ale nie chciał być gorszy od Kelira.
- Nie chcę. To że jestem młody, to nie znaczy, że nie umiem o siebie zadbać - prychnął, po czym odbiegł w stronę Jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatake
Nowy
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna krypta ... Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:06, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Rozgladnela sie wokolo.:Nic ciekawego..:mruknela przekszywiajac glowe, usiadla i wpatrywala sie w ciemny zakatek na skalach, posrod ciemnych drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:08, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wybiagając z lasu, spojrzała na padlinę, którą nikt nie chciał - no cóż, ktoś sobie weźmie jak będzie chciał - odwróciła wzrok i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatake
Nowy
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczna krypta ... Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:39, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Spojrzala dziwnie na padline:Blehhh: mruknela, miala taki zwyczaj ze mimo wszytsko polegala na sobie, tak wiec duma nie pozwalala jej zjesc cos czego sama nie upolowala, wskoczyla na skały i polozyla sie na nich kladac pysk na łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mroźnej północy Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:04, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wbiegł do lasu z takim impetem, że śnieg z okolicznych krzaków posypał się, tworząc skrzący się deszcz.
Spojrzał na padlinę sarny. Przypomniało mu to o głodzie, który mu dokuczał od paru ładnych godzin.
Zaczaił się w krzakach. Po kilku minutach, znudzony, wstał. Żadnej zwierzyny, nawet najmniejszego bażanta nie było.
- Pozostaje mi tylko jedna opcja... - mruknął ponuro. Po kilku susach, był już w drodze do osiedli ludzkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daria
Dorosły
Dołączył: 09 Lut 2009
Posty: 914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Z dalekiej północy. Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:34, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
przyszła i mrukneła do siebie jak coś nie opuluje to się zagryze i z daleka zobaczyła gniazdo królika zaczela kopac i wyciągneła łapami małego króliczka ukrytego w głebii i rzekła z żalem niestety musze cie zabić by żyć i zabiła malenstwo duszac je i zaczela jesc królika oblizując sie znakomicie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:04, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Mimo że słońce schylało się już ku zachodowi, on dopiero teraz zwlókł się z legowiska.
Szedł przed siebie, zaspany, ziewając co chwilę i rozprostowując zesztywniałe łapy. Kątem oka, wśród bieli lasu, dostrzegł młodą, pożerającą szaraka wilczycę. Kiszki zagrały mu marsza. Rozejrzał się wokoło, ale nie dostrzegł śladu zwierzyny. Nagle przypomniał sobie o zabitej wczorajszego wieczora sarnę. Lepsze to, niż nic...
- Dzięki, Mona - mruknął pod nosem i pobiegł w kierunku padliny.
Doszedł na martwej sarny i wyszczerzył zęby w uśmiechu. Nikt jej nie tknął. Miał szczęście. Zaczął jeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kazan
Dorosły
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 566
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:15, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Kazan leżał sobie spokojnie gdy nagle coś go szturchnęło.Złośliwie przerywając mu sen.Niechętnie otworzył oczy i zerknął spokojnie co też się dzieje.
Nagle zerwał się na równe nogi patrząc na wilka , który stał naprzeciw niego (Kelir)
- ej to moja sarna ;] znalazłem ją tu wczoraj.Zostaw ją natychmiast rzekł dumnie ^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasha
Nowy
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:21, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
wbiegła usłyszała głos Kazana - ojoj to tylko sarna i na dodatek wczorajsza znajdzie pan sobie drugą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|