Młody las

Avia

Przyszła zapłakana. Prosiła ją o to Sheena. Usiadła płacząc i czekając na znajomą.

Kristal · Gość

Weszła
-Co się stało Avia???-spytała może i była mała ale znała się trochę na wilkach.

Avia

- Nikt mnie nie chce - mówiła w płaczu - nikt mnie nie lubi, nawet nikt się do mnie nie odzywa. To straszne. Znasz moją historię? //przeczytaj w albumie bo zmieniłam na dłuższą i trochę ciekawszą// byłam sama... jestem sama... i chyba już będę sama.
Po chwili milczenia spytała próbując się uspokoić - A gdzie twoi rodzice?

Kristal · Gość

-Nie wiem mama do taty poszła a jak nie to w sklepie jest....a tata nie wiem u siebie-uśmiechnęła się.

Avia

Uśmiechnęła się również. - Muszę iść. Otwieram poradnię. To... cześć. - Powiedziała i wyszła

Kristal · Gość

-Pa-dodała i też wyszła.

Sephira

Przyszła. -Pora potrenować -pomyślała. Nastawiła uszy ku górze i wyczuliła nos. Zaczęła wyłączać ze świadomości różne dźwięki, szum drzew jej nie interesował. Czekała na ruch zwierzęcia, który by z pewnością usłyszała i wyczuła. Nagle coś poruszyło się w krzakach niedaleko niej. Odwróciła się błyskawicznie i zobaczyła wiewiórkę... Nie interesowała ją taka zdobycz, czekała na coś większego. Po jakimś czasie, kilka metrów za drzewami poruszył się młody jeleń. Zaczęła się skradać w jego stronę. Gdy była wystarczająco blisko, skoczyła. Od razu przebiła mu tętnicę. Przeniosła w cień zabitego jelenia, i położyła się obok zdobyczy.

Shauni

Pojawiła się między drzewami, bezszelestnie. " Tu jeszcze nie polowała" pomyślała. Przeczesała teraz wzrokiem, zauważając młode z jeleniem. Zamknęła oczy i zaczęła węszyć.

Kristal · Gość

Weszła
-Hej Shauni!!!-krzyknęła

Shauni

Westchnęła ciężko. " I nici z polowania" pomyślała, po czym spojrzała na szczeniaka niezmiennie czarnymi oczami.
- Witaj Sheena - powiedziała, przywołując na twarzy delikatny uśmiech.

Kristal · Gość

-Wiesz mam daimona.-pochwaliła się przyjaciółce-Mam ze sklepu bo się polubiłyśmy i w ogóle....nie chciałam jej sprzedawać.

Shauni

- Tak, a to ciekawe - powiedziała i zaczęła się rozglądać i delikatnie węszyć.

Kristal · Gość

-Co jest?-spytała.

Shauni

- A nic - powiedziała i spojrzała ponownie na szczenię, lekko wzruszając ramionami - próbuję polować - powiedziała po chwili z naciskiem.

Kristal · Gość

-Aaaa, a nauczysz mnie walczyć???-spytała po chwili.

Shauni

- Walczyć? - zapytała zdziwiona - Dlaczego chcesz uczyć się walczyć?

Kristal · Gość

-No bo....przegrałam-odwróciła się tyłem do wilczycy ukrywając hańbę.

Shauni

- I tylko dla tego chcesz uczyć się walczyć? - zapytała zdziwiona, przyjrzała jej się dokładnie - Nie wyglądasz mi na wojownika, tak szczerze - dodała po chwili.

Kristal · Gość

-Ale nim będę!!!-lekko podniosła głos-I nic mi w tym nie przeszkodzi!!-mówiła stanowczym i groźnim tonem.

Shauni

Prychnęła cicho, po czym zaczęła ja obchodzić dookoła nie spuszczając jej z czarnych oczu. Jej pysk nie wyrażał żadnych emocji.
- Na pewno to dobrze przemyślałaś?- zapytała próbując dokładnie dobierać słowa - czy jesteś pewna, że tego chcesz? Życie wojownika to nie przelewki... to nie zabawa... podczas każdej walki igrasz ze śmiercią... Te decyzje musisz dobrze przemyśleć, bo później już nie będzie odwrotu - podświadomie wiedziała, że mówi do małej te same słowa, co kiedyś płynęły z ust jej brata i były kierowane do niej...