Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Nawiedzony Las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:19, 17 Wrz 2012 Temat postu:

- Znasz może jakiego szamana? A może słyszałaś o miejscu, gdzie ewentualnie takowi obcują? - mruknął chłodno, posyłając April przelotne spojrzenie. Och, po wymówkę na temat koloru oczu rzucił ot tak, jakby rozpaczliwie szukając argumentów. Poza tym... jako facet nieszczególnie musiał znać się na modzie czy dobieraniu kolorów, czyż nie? Poruszył uchem, wypuszczając głośno powietrze. Niesamowite, nie miał pomysłu, gdzie iść. Jakże miałby wytropić szamana - coś, czego nigdy nie miał przyjemności spotkać? Nie miał pojęcia, czy takowy wydziela jakąś specjalną woń? Możliwe, przecież w końcu to dość niecodzienne istoty, czyż nie? Odwrócił spojrzenie od facjaty kroczącej nieopodal wadery, wzrokiem prześlizgując się po dziwnych drzewach. Cóż, zapewne prędko to on tutaj nie wróci, miał dość wrażeń na najbliższe tysiąc lat...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:36, 17 Wrz 2012 Temat postu:

- Żadnego. W krainie jest takich niewiele. Taak mi się wydaje - przekręciła, lekko łepetynę, zastanawiając się nad problematyczną kwestią. Dziwnym trafem jest to mało popularna profesja, a szkoda. W końcu nie mniej interesujące niż sama magia, jeśli nie bardziej.
- Magów jest sporo - stwierdziła ospale. Czy mag poradziłby sobie z zadaniem zdjęcia klątwy z guzików? Amulety i demoniczne stwory to nie ich działka. To byłoby dość trudne. Usiadła na ziemi, spoglądając to na rzemyk, to na otaczający ich zewsząd gąszcz drzew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:04, 17 Wrz 2012 Temat postu:

- Znasz choć jednego? Może mag byłby w stanie nam pomóc lub przynajmniej podać namiary na kogoś, kto będzie w stanie...- Mruknął, nieszczególnie zadowolony. Ta, widać jeszcze się nabiega, żeby powrócić do choć względnej normalności. Ale co zrobić, tego typu pamiątek wcale nie darzył najmniejszym chociażby sentymentem. Odetchnął ciężko.


/ nie mam weny za grosz, wybacz, napięcia i spięcia w domu ... /


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:53, 17 Wrz 2012 Temat postu:

- Znaaam jedneego - powiedziała, kiwając powoli głową. Z odmętów pamięci wyłowiła dalekie wspomnienia, na granicy zapomnienia, z samych początków pobytu w krainie. Wtedy kiedy Mizu pokazała jej hieroglify w jaskini pod wodospadem. Poszły do magiczki z prośbą o ich rozszyfrowanie. Już nawet pamięta jej imię.
- Kaji Meyit - rzekła krótko, poprawiając swoje jaskrawozielone gogle - Myślę, że powie nam jak się tego pozbyć - zmarszczyła lekko brwi, rozmyślając nad tym gdzie można znaleźć magiczkę. O ile pamiętała, często bywała w swoim przybytku na Placu Handlowym. Tam też zapewne powinni się udać.
- Z tego co wieem, prowadzi swój sklep. "Wesołą Śmiertkę" bodajże.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Pon 19:59, 17 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 13:17, 18 Wrz 2012 Temat postu:

Skłonił w milczeniu łbem. Cóz, z braku laku i mag może być. Nawet, jeśli nie będzie w stanie pomóc bezpośrednio, da namiary na kogoś, kto będzie w stanie. Po chwili jakby coś uderzyło mu prosto w łeb. Skąd on znał to miano? Gdzie już o Kaji Meyit słyszał? O "Wesołej Śmiertce" także... Nie, chyba sobie nie przypomni, a na pewno nie teraz, od razu, zaraz. Grymas zamyślenia przemknął przez jego facjatę, co zapewne nie uszłoby uwadze zwykłego wilka... Tyle, że nie miał pewności, jak będzie w przypadku April, która przecie taką całkiem zwykłą nie była, ba! ona zwykłości miała w sobie tyle, ileż on ponętności czy sex appeal'u, niestety. Dość przyziemne porównanie, ale jakże celne!
- Domyślam się, że masz jakiekolwiek pojęcie, jak się tam dostać? - Spytał, a wśród lodowatego wydźwięku jego głosu zaiste doszukać się można było nikłego płomyczka nadziei. Olśnienie! Narzeczona Retesa! Tak, tego nieco ospałego i równie energicznego jak on sam dowódcy wojowników Nocy. Zdecydowanie to musiało być to. Mimochodem uśmiechnął się przelotnie na wspomnienie spotkania z tamtym osobnikiem. Tak, sympatycznie było usiąść i pogadać, skoro dotychczas kompanami dialogów były jeno wadery oraz pewien demon. Dziwnie układa się ten świat, czyż nie? Spojrzał ozięble w stronę April, wyzcekując jakiejkolwiek odpowiedzi, choć, prawdę powiedziawszy, nie spodziewał się po umyśle ów wariatki zbyt wiele. Jakoś tak twardo stąpał po ziemi, nie tylko w sensie dosłownym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:27, 18 Wrz 2012 Temat postu:

Przytaknęła jedynie głową na znak, że wie jaką drogą można dostać się do magiczki. Wstała z miejsca i przeszła parę kroków w stronę wyjścia. Zatrzymała się na chwilę, obracając wzrok w stronę Taharakiego.
- Chodź za mną - powiedziała krótko, ruszając naprzód w leśny gąszcz. Jak dobrze, że już opuszczają to miejsce. Kto wie ile demonów, strzyg i innych slendermanów czyha jeszcze w puszczy. Spotkanie z nimi z pewnością nie należałoby do najprzyjemniejszych i zapewne obfitowałoby w niechciane uszczerbki na zdrowiu. Dziwne, że oni wyszli ze swojej przygody cali, jedynie z przeklętymi guzikami na szyi. To wydawało się zbytnim happy endem, dlatego powinni jak najszybciej dowiedzieć się czegoś więcej o wisiorach, które otrzymali i, gdyby nastąpiła taka potrzeba, odnaleźć sposób na pozbycie się ich. Z taką myślą wadera opuściła granicę lasu.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:40, 18 Wrz 2012 Temat postu:

A on ociężale ruszył za nią, wcale się nie spiesząc - choć zaiste powinien. Niemniej uznał, że teraz już mu wszystko jedno, skoro dziwną istotę raz pokonali, zapewne daliby radę ponownie. Wierzył w to, aczkolwiek wcale nie zamierzał się o tym przekonywać. Przynajmniej nie w tej chwili. Byle jak najdalej, byle do ów magiczki, byle to wszystko móc przerzucić do szuflady oznakowanej "wspomnienia". Tak! Byle jak najszybciej!


zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:08, 02 Lis 2012 Temat postu:

Nagle zjawiła się tu Crystal. Machała ogonem, uśmiechała się, w ogóle tak jak zawsze. Wadera rozglądnęła się dookoła i westchnęła cicho.
- Huhm, dziwnie tu.- pomyślała i skrzywiła się lekko. Tak ciemno, tak mrocznie.. Kryształek nienawidził takich klimatów, ale cóż, skoro tu przyszła? Wilczyca uniosła jedną brew ku górze i przysiadła na zadzie, poprawiając białą grzywę. Nudziło jej się, a w krainie nikt nie był chętny do rozmów. Szkoda gadać, takie życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:14, 02 Lis 2012 Temat postu:

Samica spokojnie stawiała łapy, które raz op raz załamywały się pod jej ciężarem. Cóż, trzeba było nie skakać w przepaść... Czy co tam się stało przed pobudką na jej dnie. Rozejrzała się ostrożnie. W oddali dojrzała jakieś białe stworzenie. Podeszła do niego i zaraz uświadomiła sobie, że ma do czynienia z wilczycą.
- Witaj - powiedziała wesołym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:24, 02 Lis 2012 Temat postu:

Odwróciła się i od razu uśmiechnęła. No, może jakaś towarzyszka do gadania?
- Witaj. Jestem Crystal.- odpowiedziała i machnęła lekko ogonem, po czym opatuliła ni łapy.
- A ciebie jak zwą?- spytała i postawiła uszy na sztorc. Nietypowa wilczyca, cóż..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:29, 02 Lis 2012 Temat postu:

Zastrzygła na zmianę uszami. Ot tak, dla zabawy.
- Crystal? niemal jak Kryształ - zauważyła. Na jej pysku cały czas widniał uśmiech. - Na imię mi Nemezys. Lecz skąd pomysł na to imię - nie mam pojęcia - odpowiedziała wesoło. Jej ogon cały czas energicznie poruszał się to na prawo to na lewo. Cóż poradzić, że to wesoła wilczyca?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:21, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Mmm.. Od tego prawdopodobnie wywodzi się moje imię.- rzekła z uśmiechem i zaśmiała się cicho.
- Nemezys? Bardzo oryginalne imię, muszę przyznać.- stwierdziła i machnęła ogonem, po czym po raz kolejny owinęła nim łapy. Wadera uniosła łeb ku górze, taka dziwna pogoda od jakiegoś czasu wisiała nad krainą.
- Do jakiej watahy przynależysz?- spytała. Ona lubiła gadać, bardzo, ale to bardzo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Pią 13:22, 02 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:47, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Dziękuję - szepnęła, gdy wilczyca miło wyraziła się o jej imieniu. Co do pytania... - Ano byłam w watasze Ognia, jednak... mam amnezję, charakter mi się zmienił, to pewne, więc postanowiłam przenieść się do watahy Wiatru. A jak z Tobą? - zapytała uprzejmie, wciąż energicznie machając ogonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:06, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Ooo, ja również jestem w Watasze Wiatru.- powiedziała z uśmiechem i przechyliła lekko łebek na bok.
- Szkoda tylko, że to taka mała wataha..- dodała i skrzywiła się lekko. Jednak zaraz na jej pysku pojawił się uśmiech, ona nie potrafi się długo smucić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:10, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Hah, pierwszy wilk z Wiatru, którego spotkałam - zachichotała. - Oj, nie mów, że mała. Może i nie jesteśmy potęgą, tak samo jak i Woda, ale na pocieszenia można powiedzieć, że Noc i Ogień słabną - powiedziała i klasnęła w łapki. Tak, cieszyła się z tego iż osłabiła jedną watahę by pomóc drugiej, nawet niespecjalnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:29, 02 Lis 2012 Temat postu:

- No tak, mało ich jest w tej krainie.- stwierdziła z uśmieszkiem.
- Jednakowoż Ogień i Noc, są najmocniejszymi watahami. Jeden odejdzie a na jego miejsce wepchnie się dziesięciu kolejnych. Nawet samotników jest więcej od Wiatru.- dodała. No tak, szkoda, ale nic nie poradzisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:40, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Och, samotników jest najwięcej... Chyba. Zresztą, nieważne. Noc i Ogień można nazwać najmocniejszymi pod jednym, głównym względem - jako sojusz mają najwięcej władz - Alf, Bet, Dowódców. W sojuszu Woda - Wiatr, czworo, z czego dwóch nieobecnych... Cóż, nie ukrywam, że z chęcią wcieliłabym się w Betę Wiatru - powiedziała wesoło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:42, 02 Lis 2012 Temat postu:

- Mmm.. W sumie, racja.- rzekła z uśmiechem i zamachała ogonem.
- Huhm, ja niedługo będę miała przeprowadzany test. I okaże się, czy nią zostanę, czy też nie.- dodała. No tak, jeszcze nie wiedziała kiedy się on odbędzie, ale miała nadzieje, że niebawem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemezys
Dorosły


Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:34, 03 Lis 2012 Temat postu:

Zastrzygła uchem. Czyli konkurencja? Cóż, jakoś uda się jej pozbyć. Nem zirytowała się troszkę w środku, ale ze względu na swoje predyspozycje na szpiega, na jej pysku pozostał niezmienny uśmiech. Tak, jeszcze coś wymyśli.
- Cóż mogę powiedzieć, powodzenia Ci życzę - "i połamania łap" dodała w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:03, 03 Lis 2012 Temat postu:

- Dziękuję.- powiedziała z uśmieszkiem i uniosła łeb ku górze. Ona dobrze wiedziała, że już druga wadera prócz niej samej, ma chrapkę na to stanowisko. No nic, sama Crys przeżyła kilka pięknych lat w Wietrze, a szkoda by to stado upadło.. Wszyscy o tym wiedzą, że Assire gdzieś się zapodział, tylko gdzie?
- No cóż, ale jeżeli mi się nie uda.. Mam nadzieję, że tobie się przynajmniej poszczęści.- odparła po chwili. Ona nigdy nie była o nic zazdrosna, może być to dziwne, ale prawdziwe. Oczywiście, że potrafi zawalczyć o swoje, ale tylko w wyjątkowych sytuacjach. Jak walka, czy łowiectwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 6 z 7


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin