Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Zakątek Lii [*] i Massacre'a

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:46, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Lia spojrzała na niego z powagą i troską.
-Kochany...ja mam ciebie zabić???Nie mogę tego zrobić ja żyję dla ciebie...teraz ty żyj dla mnie,przezwyciężyłam śmierć po to by żyć z tobą,po to by być przy tobie już zawsze.-Odrzekła i ze strachu łzy zaczęły lecieć jej z oczu.
-Proszę!-dodała po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:51, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Massacre spodziewał się tego, że wadera mu odmówi tej prośby.
-Wybacz, ale ja już tak nie potrafię żyć. Jestem tego pewien. Zbyt wiele się stało bym mógł żyć normalnie, nie potrafię...- złapał mocno ostry przedmiot i cisnął nim we własny korpus.
Po chwili poczęła lecieć stróżka krwi.
-M...am nadzieję... Że... wkrótce się spotkamy...- jąkał się coraz bardziej.
Wkrótce padł na ziemię, lecz jeszcze żył.
Chciał ostatni raz spojrzeć w niebo i pomyśleć o czymś dobrym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Wto 14:52, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:56, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Wtem duszący zapach dobiegł do miejsca, w którym stały oba wilki. Lekko ostrawy, jakby słodki, jakby gorzki - ni stąd ni zowąd.. Aż wokoło uniosła się mgła, z której właśnie wywodził się ten odór. Ciężko stwierdzic, jakie wywoływał emocje. Po prostu był niecodzienny. Była ciemna, lecz wśród niej przeplatały się białe wężyki jasnej mgły. Niedługo potem, biała mgła szybko skumulowała się niedaleko wilków, może kilkanaście metrów. Wirując w koło, gdy w końcu rozproszyły się, ukazała się wysoka, biała wilczyca, bardzo chuda. Miała długie, spiczaste uszy, wyraźne, zakrzywione pazury, wbite w ziemię, ogon długi na parę metrów okalał łapy. Na pysk opadała długa, gęsta, grzywka, spod której błyskały oczy o krwawym kolorze, a za nią kosmyki mocnych włosów.
Co przywiodło tu Alli? Zapach zombie, świeżej krwi. Niegdyś przecież znała Kostka. Getsu był kościotrupem co prawda, ale i tak wywodzą się z rodu nieumarłych. Wpatrzona niewzruszenie w tę scenkę, patrzyła tak nieustannie, nawet nie mrugając. Krępowało to, bezsprzecznie. Póki co, milczała. Miłośc. Perfidne uczucie. Patrzyła jak Massacre ciężko pada na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:57, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Krzyknęła.
-Nie!!!!-Ale było już za późno,zaczęła płakać.Spojrzała na leżącego na ziemi Massacre'a,
i powiedziała.
-Kocham cię tak mocno jak tylko się da-rzekła głosem w którym mieszał się strach,przejęcie,rozpacz i żal.Zaczęła myśleć co będzie dalej...czy znów miłość doprowadzi ją do śmierci...
Po chwili zobaczyła stojącą nieco dalej nieznajomą wilczycę zapytała:
-Kim jesteś????-zapytała patrząc na nieznajomą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lia dnia Wto 15:04, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:03, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Kątem oka spoglądał jeszcze na Lię wtem ujrzał jak tajemnicza mgła uniosła się koło nich, po chwili zaś opadła, a z niej ujawniła się wadera.
Puls słabł, zaś Massacre coraz bardziej widział zamazane obrazy.
-Chyba dobrze... Uczy...niłem...- wyjąkał z trudem, a z pyska wylewała się krew.
Jego dusza w końcu dozna ukojenia gdzieś w przestworzach bądź i głęboko w czeluściach królestwa Hadesa.
W końcu jego powieki się domknęły, a wargi poruszyły się dosłownie na parę sekund wypowiadając dwa słowa: "Kocham Cię".
Już więcej się nie poruszyły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:08, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Jakież to ckliwe. I zapewne Alli źle robiła, będąc tutaj i patrząc na to, jakby była bez duszy. Możliwe. Jej nikt nigdy nie kochał, ani ona nigdy nie kochała nikogo. Kiedyś to był ból, w końcu jednak przeistoczył się w obojętnośc i nienawiśc. Z niego czerpała czystą energię. Ale ona jest tu od tego, by źle czynic.
Gdy wilk wymówił swoje ostatnie słowa i wyzionął ducha, na jej pysku pojawił się najpierw malutki uśmiech, który z chwili na chwilę rósł, aż poszerzył się do troszkę nadnormalnych rozmiarów. Przeobraził się najpierw w cichy chichot, a potem w śmiech, mrożący krew w żyłach. Brzmiał jak konsekwencja prawdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:19, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Lia polizała swojego ukochanego po czym na chwilę podeszła bliżej nieznajomej i zapytała:
-Co cię tak śmieszy???he,i tak w ogule to kim jesteś???-powiedziała,po czym od wróciła się za siebie by spojrzeć na ciało Massacre'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:33, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Białucha poruszyła uchem i uciszyła śmiech do chichotu, słuchając słów zombie. Zmierzyła ją z góry na dół, lecz Lia nie mogła tego zobaczyc - Alliance nie posiadała źrenic. W jej posiadaniu były puste, szkarłatne, duże oczy, otoczone firanką kruczoczarnych rzęs - gęstych i długich. - Śmieszy mnie głupota twego wybranka - odpowiedziała swoim iście kobiecym, głębokim głosem, który zawierał sporą dawkę witaminy Ironia - Na imię mi Alliance i jak widac, jestem cienistym demonem, potomkiem szatana Fantoma, droga Nieumarła - przedstawiła się, po czym zmrużyła oczy i dmuchnęła w pysk wilczycy. Wyleciał z niego biały dym w kształcie kółka, który uderzył zapachem w nos drugiej białuchy. Miał taki sam zapach, jak mgła demonicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:38, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Lia otrzepała się:
-Jesteś demonem...łał,To że on się zabił nie było śmieszne...-przerwała.
-To było okropne...A tak w ogule to co cię tu sprowadza???-dokończyła swą wypowiedź.
Po czym znów zerknęła na ciało Massacry.Po chwili podeszła do ciała i obok niego zaczęła wykopywać dość głęboki dół na grób.Kiedy skończyła delkiatnie włożyła tam ciało,po czym zakopała je.Przy grobie ustawiła tabliczkę z napisem:
-Tu leży Massacre mój ukochany na zawsze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lia dnia Wto 16:19, 17 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:22, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Demonica najpierw przyjrzała się z uwagą, jednak zupełnie nie wypisaną na pysku, co robi Lia, a zaraz potem dopiero wstała, przeciągnęła się jak kocur, wpijając pazury w ziemię mimochodem, zostawiając głębokie leje w podłożu. Podeszła wolnym krokiem do zombie i umarlaka, co za para! i usiadła niedaleko. - Nie sądzę że to śmieszne, jak gdybyś śmiała się z błazna, sądzę, że to bardziej żałosne - stwierdziła, niewzruszenie zerkając na tabliczkę - miała ochotę cicho prychnąc - Dawno nie czułam odoru desperacji, zombie i świeżej krwi, tryskającej prosto z tętnicy umierającej istoty. Prawda, iż to emocjonujące?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:15, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Pomimo chwilowego zamyślenia, April wciąż tu była. Była i widziała całą sytuacje. Jednakże nic nie zrobiła. Stała jak wryta, obserwując zdarzenia. Śmierć Massacre, przyjście demona... Ahh, zbyt dużo bodźców, tyle niepotrzebnych informacji, mnóstwo dziwnych zdarzeń. Złapała się za głowę, jakby chcąc powstrzymać natłok myśli. Musi znaleźć jakieś spokojne miejsce... Musi się odprężyć i zapomnieć o wszystkim. Zapomnieć? To w jej przypadku możliwe? Przecież ona niczego nie zapomina. Złe wspomnienia może najwyżej wepchnąć w głąb umysłu, z nadzieją, że nie powrócą. Wadera wpatrywała się nieobecnym wzrokiem w dal. Po chwili jakby nieświadoma tego, czego przed chwilą była świadkiem, wstała i bez słowa pożegnania odmaszerowała w stronę wyjścia.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:12, 18 Kwi 2012 Temat postu:

I Alli nie zauważyła, że April tu była. Z nasyceniem w oczach patrzyła na tabliczkę, uśmiechając się, niczym szaleniec. Nie była szalona, ani złośliwa, ani zła. Odpłacała się za tę zniewagę, jaką obdarzono jej całe pozostałe życie - od narodzin do czasu, gdy jej demon wyzwolił się z marnego naczynia szczeniaka. Błogosławiła ten dzień. Był najpiękniejszym w jej życiu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:57, 04 Maj 2012 Temat postu:

Podeszła do drzewa i położyła się.Popatrzyła smutnymi oczami na nagrobek Massacry i zaczęła się zastanawiać:
-Czy on mnie jeszcze chociaż trochę kocha???-myślała nerwowo przypominając sobie chwilę kiedy leżeli przytuleni do siebie...miała nadzieję że pojawi się on tu niedługo.Miała tak żałosną mine jej serce było rozżalone.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:07, 04 Maj 2012 Temat postu:

Mass przelatywał obok tego miejsca. Pamiętał je doskonale. Te wszystkie chwile tu spędzone... Zauważył po chwili leżącą Lię. Nie ujawniał się jednak tylko podszedł do niej niewidzialny. Chciał zobaczyć co ona tu porabia, a jak było widać... Rozpaczała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:15, 04 Maj 2012 Temat postu:

Lia nagle poczuła się dziwnie,leżąc tak miała wrażenie że ktoś tu jest...pomyślała że tylko jej się wydaje więc zbytnio nie przejęła się tym, w końcu była w głębokiej rozpaczy po śmierci ukochanego to ją męczyło była teraz taka samotna tak jak kiedyś, a zawsze chciała tego uniknąć.Teraz nie miała siły i ochoty na nic,mogła tylko czekać tak naprawdę też na nie wiadomo co.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lia dnia Pią 13:16, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 13:24, 04 Maj 2012 Temat postu:

Mass postanowił się pojawić. W końcu to jego miłość i nie mógł się chować w nieskończoność.
-Witaj Lia.- rzekł ozięble jak na ducha przystało.
Mimo iż było cieplej to jego osoba powodowała silne dreszcze i uczucie chłodu wokoło niego.
Skinął łbem na przywitanie i usiadł obok niej.
Myślał nad tym co ona teraz sądzi o nim i o tym co dawniej narozrabiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:30, 04 Maj 2012 Temat postu:

-Witaj,dawno cię tu nie było tęsknie za tobą bardzo.- Powiedziała smutnym głosem powoli siadając.Patrzyła się na niego tak jagby niewidziała go przynajmniej kilka lat, jej serce biło tylko dla niego dlatego tak trudno było jej się z tym pogodzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:16, 04 Maj 2012 Temat postu:

-Najważniejsze byś się nie poddała tak jak ja to uczyniłem.- oznajmił nieco cieplej.
W jego lodowatym sercu panował bowiem zamęt. Nie wiedział już co to miłość. Jedną waderą jaką kochał jak córkę była Destiny.
Popatrzył na Lię. Wystawił łapę i wykonał gest jakby chciał ją pogłaskać po łebku.
-Nie martw się. Zawsze będę o Tobie pamiętał nawet jeśli zniknę w otchłani.- rzekł, a na jego pysku pojawił się uśmiech troskliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:38, 04 Maj 2012 Temat postu:

-Czy ty mnie jeszcze kochasz??? I proszę bądź ze mną szczery proszę...-Odrzekła zmartwiona,parząc na ukochanego.Czekała niecierpliwie na odpowiedź bo to co właśnie miał powiedzieć znaczyło dla Lii wszystko i jeszcze więcej...od tego zależało teraz całe jej życie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz


Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:42, 04 Maj 2012 Temat postu:

Popatrzył zszokowany tym co usłyszał od Lii.
-Tak kocham Cię, ale nie umiem tego już okazywać jak dawniej... Duchy tego nie potrafią, uwierz mi.- rzekł do niej z premedytacją.
Sam nie wiedział jak to działa, ale miał mieszane uczucia. Odwykł od kochania i bycia kochanym. Chyba musiał postarać się bardziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 10 z 13


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin