Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Falochrony.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Sylph of Void
Dorosły


Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 7:55, 06 Sie 2013 Temat postu:

- Nie - powiedział, kręcąc głową samiec.
- Nie jesteś Salome. Jesteś... Salome - rzekł, spoglądając wciąż na biedną waderę, którą uznał za miłość swego życia, w tej chwili właśnie kreując ją sobie w wyobraźni. Salome, teraz miał pewność, że jego wyimaginowana ukochana w taki właśnie sposób została nazwana przez swoich wyimaginowanych rodziców. Choroba samca musiała się zwiększyć poprzez tę falę upałów, nie widać innej opcji. W tej chwili nie umiał zachować ani trochę z niegdyś obecnego chociaż w drobnym stopniu rozsądku.
- Salome, kochana, co teraz? - zapytał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 8:02, 06 Sie 2013 Temat postu:

Wilczyca zdziwiła się i odpowiedziała:
- Nie wiem co teraz... Ja nawet nie pamiętam twojego imienia. Dlatego też musisz mi je zdradzić, prawda? Albo przypomnieć. Tyle mi trzeba. Skąd mnie pamiętasz? -
Otuliła się ogonem, bo morska bryza rozwiewała jej futro. A między jej włosy dostawały się zimne podmuchy. Chociaż słońce grzało niemiłosiernie, wiatr też musiał być.
- Przepraszam, ale... Naprawdę cię nie pamiętam. A byłam w tej Krainie cały czas. Nigdzie się z stąd nie ruszałam. A ty? - Zapytała po chwili milczenia. Nie wiedziała co ma mówić. Ten samiec na 100% brał ją za kogoś innego. Ona musi mu to wyjaśnić. Ale może nie teraz. Najlepiej będzie jak sam się domyśli. Jeśli się domyśli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylph of Void
Dorosły


Dołączył: 07 Lip 2013
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 10:49, 07 Sie 2013 Temat postu:

Na chwilę obecną Sylph ma malutką przerwę.

- Nie, nie, nie - powiedział, wycofując się Sylph. Musiało być coś nie tak, przecież ona... nie pamiętała? Czego? Co miała pamiętać? Coś... coś... coś musiała pamiętać, musiała być gdzieś, gdzie? Gdzie być? Być, nie być, być? Głosy w głowie samca z szeptów zmieniały się w coraz głośniejsze słowa, aż w końcu zaczęły być nie do zniesienia głośne. Basior skulił uszy po sobie i odwrócił się.
- Jeszcze... cię znajdę... jedyna... - powiedział w stronę biednej Salome na pożegnanie. Teraz wadera mogła czuć się ofiarą chorego psychicznie osobnika - któremu nikt nie zdołał jeszcze pomóc, uspokoić, ani wyleczyć. I pewnie nieprędko się taki chętny znajdzie, Sylph nigdy nie był szczególnie lubiany przez innych osobników. Z głową pełną własnych wyobrażeń, samiec zniknął z pola widzenia obecnych.

zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:30, 07 Sie 2013 Temat postu:

Samica także wstała i zamachała głową. Zrobiła zeza i wbiła pazury w ziemię. Dzisiaj jej jakoś odbija. Jeszcze ten samiec... To bardzo dziwne, ale także... Intrygujące. Ciekawe co będzie dalej.
Wiec Salome wzięła rozbieg i wskoczyła w fale. Nurkowała. Po kilku minutach wyszła na brzeg. Otrzepała się i odbiegła.
z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:54, 08 Wrz 2013 Temat postu:

Ber rozejrzała się dokoła i uśmiechnęła się przepraszająco.
- Cóż, na mnie czas. - Powiedziała wstając i otrzepując się z resztek wody oraz piachu. - Do-wi-dze-nia Akinori, mam nadzieję, że się jeszcze kiedyś spotkamy. - Wilczyca odwróciła się i ruszyła w swoją stronę wolnym truchtem.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:02, 24 Lis 2013 Temat postu:

No, jesteśmy...
- Hm, fajnie tu! - Fajnie to mało powiedziane. Wzburzone fale pryskały pod moje łapy, a morska bryza delikatnie muskała mój nos. W każdym razie przycupnęłam i wpatrywałam się w przestrzeń czekając, aż młoda wdrapie się na górę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:12, 26 Lis 2013 Temat postu:

Wiatr muskał futro Miko, gdy ta podążała szybkim truchtem za Mystic. Był to dość chłodny wiatr, więc najlepszym wyjściem byłoby nie wpadać do wody. Znając tę zasadę, młoda przycupnęła nad brzegiem. W tejże chwili woda zbliżyła się do niej - wiadomo, fale. Biała samiczka gwałtownie odskoczyła w tył. Fajne miejsce wybrała, i to jeszcze pod koniec jesieni... ale przynajmniej słonko dawało złudne ciepło zadkowi Mikośki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:44, 26 Lis 2013 Temat postu:

Widziałam, że chłodny wiatr powodował u młodej dreszcze. Cóż, wiatr był na tyle ostry, że i ja go poczułam, ale dla mnie to nic takiego. Miko za to nie jest odporna na takią pogodę. Oby się tylko nie rozchorowała.
- Pewnie ci zimno, hm? Chodź, podejdź bliżej. Będzie ci cieplej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 23:48, 27 Lis 2013 Temat postu:

Z szerokim uśmiechem na twarzy śnieżnobiała samiczka przyjęła propozycję Mystic. Ostrożnie usadowiła się obok niej, uważając na fale. Rzeczywiście, zdawało się być cieplej. Nawet wschodzące słońce coraz mocniej grzało. Jak na koniec jesieni, zapowiadało się na całkiem ładny dzień, mimo wszędobylskiego, choć niewidocznego dla oka wiatru bawiącego się włosami Miko.
- Dziękuję. - Powiedziała, uśmiechając się.
Właściwie, to gdyby była człowiekiem, już miałaby czerwony nos z zimna. No, najwyżej się przeziębi, ale pewnie przechodziła to wiele razy, jeszcze przed utratą pamięci. Poradzi sobie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:11, 30 Lis 2013 Temat postu:

Jesień z pewnością nie jest odpowiednią porą na wycieczki nad morze. Ale cóż, opłacało się, morze jest piękne... Życie jest nieprzewidywalne. Uśmiechnęłam się pod nosem.
- Słońce się budzi, a z nim cała Kraina... To co, śniadanie? - nie mogłam się powstrzymać od uśmiechu. Tak, życie z pewnością jest nieprzewidywalne, ale i pełne uroku i piękna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:08, 30 Lis 2013 Temat postu:

Miko kiwnęła jedynie głową, schodząc z falochronów. Nie miała ochoty na nich jeść, były trochę niewygodne. Poza tym, czy na takich kołkach wbitych w ziemię da się jeść? Samiczka usiadła na suchym piasku, przyglądając się Mystic i czekając, aż przyjdzie tu w królikiem. Wielkość fal rosła wraz z prędkością wiatru, który przywiódł nad te tereny ołowiane, listopadowe chmury. Nie zakryły jeszcze całkowicie słońca, ale niedługo być może to zrobią.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:23, 30 Lis 2013 Temat postu:

Zeszłam na dół z królikiem w zębach, siadając obok Miko. Wiatr robił się coraz chłodniejszy. Zanosi się na deszcz... Dobra, dopóki słońce jeszcze nie zostanie zasłonięte przez chmury będzie można jeszcze chwilkę tu posiedzieć.
- Powietrze jest tak nasycone solą morską, że mięso będzie sprawiało dobrze przyprawionego. - ale serio, naprawdę w powietrzu wyraźnie czuć było sól. Aaa, będzie fajnie...
.
.
Serio, nie wiem z czego ten zaciesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:02, 30 Lis 2013 Temat postu:

Jak wrócę do domu, to obrobię Ci lepiej tego ava(czyli jutro). ^^

Przyprawione mięso? To takie można było jeść? Instynkt zdecydowanie podpowiadał dzieciakowi, że najlepiej jeść surowe i świeże, kiedy krew ofiary jeszcze jest ciepła. Bo taka powinna jeszcze być, jako że królik upolowany był zdecydowanie niedawno.
- A kiedy będzie przysłonięte? - Zapytała się młoda, z ciekawości jedynie.
Nie znała się na słońcu, w końcu miała rok, a nawet trochę mniej. No, i pamiętała jedynie przebudzenie obok granicy krainy oraz czas spędzony z Mystic, która z chwili na chwilę stawała się jej coraz bliższa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:34, 30 Lis 2013 Temat postu:

- Słońce będzie przysłonięte wtedy, gdy chmury znajdą się tuż po nim, co zostanie spowodowane przez wiatr i parującą wodę. - starałam się, aby odpowiedź była zgodna z prawdą, a z książek i od wędrownych nauczycieli dowiedziałam się dużo, co spowodowało, że pojęcia mimo wszystko zaczęły mi się mylić. (szkoła xD)
- Dobra, królik nam skostnieje. Nie otrujesz się, a solony jest lepszy. Smacznego! - spojrzałam badawczo na moje śniadanie, po czym odgryzłam kawałek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:41, 30 Lis 2013 Temat postu:

Miko kiwnęła posłusznie główką i odgryzła kawałek królika. Nie był zły, ale zdawało jej się, że kiedyś jadła coś lepszego. Gdyby nie utraciła pamięci, wiedziałaby, że jej właścicielem był człowiek. Już zupełnie zapomniała o cienkiej obroży, która kryła się pod jej długą, zimową już sierścią. Zwyczajnie nie czuła jej, a Mystic nie miała za bardzo jak zauważyć tego zakładanego psom na szyje przedmiotu. Tak to jest, jak się utraci pamięć, a userka zapomni, że młoda kiedyś była podopieczną człowieka. Poza tym, biała ta obroża świetnie wpasowała się w maść Miko. xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:41, 30 Lis 2013 Temat postu:

Dawno nie jadłam lepszego mięsa. Nie modyfikowane genetycznie, zero chemii, żadnego świństwa. :D
- Hmm, dobre! - powiedziałam, oczywiście z pełną gębą, bo jakżesz inaczej. Mięso było wspaniałe, ciepłe, delikatne w smaku, a kości miękkie. No po prostu niebo w gębie!

Tak, spróbujcie kiedyś surowego, świeżo zabitego królika polanego wodą morską. xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:03, 30 Lis 2013 Temat postu:

Mięso złe nie było, ale jak już pisałam, młodej się zdawało, że jadła kiedyś coś lepszego. Tylko co? Gdyby nie straciła pamięci, może by wiedziała, że były resztki ze zwierząt, które dawał jej właściciel, gdy szykował sobie obiad. Czasem nawet dawał jej inne smakołyki. Tylko... ona tego nie pamiętała, choć w głębi duszy czuła niewytłumaczony ból i tęsknotę. Tak, jakby cząstka jej pamiętała dłoń, która niejednokrotnie gładziła jej futro. Dłoń, którą ostatni raz dotknęła, gdy ta była zimna i martwa. Nieruchoma. Ta cząstka jej wciąż pamiętałą, że utraciła kogoś ważnego. Ale sama Miko nie potrafiła sobie przypomnieć tego. Pozostało tylko to niepokojące uczucie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:22, 30 Lis 2013 Temat postu:

Dobra, uznajmy, że już pożarłyśmy oba króliki.
Zauważyłam, że młoda zaczęła się czymś niepokoić. Nie wiedziałam co to było, ale udzieliło się także mnie. I było to takie... Znajome. Nie chciałam o to pytać.
- Robi się zimno. Chcesz się gdzieś wybrać?
Już nawet ja czułam ostry wiatr wywołujący gęsią skórkę i dreszcze. Tak, myślę, że kawiarnia byłaby dobrym pomysłem. Ale cśś, teraz Miko decyduje. ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miko
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 19 Maj 2013
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:30, 30 Lis 2013 Temat postu:

Miko podskoczyła, uśmiechając się szeroko, ale chwilę później jej zapał ostygł.
- Ja... - Zaczęła, otwierając szeroko pyszczek, gdy mówiła. Szczeniaki miewają różne dziwne pomysłu. - Ja chcę tam, gdzie jest ciepło!!!
Userka dodała trzy wykrzykniki na końcu zdania, chcąc podkreślić głosność wymowy młodej. Ganiała w kółko przed Mystic, więc było pewne, że coś musi się stać. I się stało. Userka tak zadecydowała. Więc, ganiając w kółko, Miko się potknęła. Fiknęła epickiego koziołka i oderzyła w łapy Mystic. Nie było to zbyt bolesne, a do tego wyglądało zajefajnie~


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
The Mystic
Dojrzewający


Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legion Of The Black
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:37, 30 Lis 2013 Temat postu:

Parsknęłam śmiechem zupełnie nie zważając na to, że rypnęłam na ziemię razem z Miko. Brechtałam się przez chwilę, ale zdołałam się jakoś ogarnąć.
- Spoko. To może... kawiarnia? Pogadamy, zastanowimy się nad sensem życia pod kątem 90 stopni, blah, blah, blah... - A, i oczywiście padnie pewna propozycja, ale to później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81, 82, 83, 84  Następny
Strona 80 z 84


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin