Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Wilczy Kieł"- restauracja i sklep ze wszystkim

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:40, 12 Maj 2013 Temat postu:

Taihen już z góry zauważył ów budynek. Złożył skrzydła, po czym zaczął pionowo spadać. Wszystkie obrazy zlały się w jeden korowód barw, a powietrze zawyło mu w uszach na wilczą modłę. Kilka metrów nad ziemią rozłożył skrzydła ponownie, po czym delikatnie wylądował obok gryficy.
- Tutaj? - bardziej zapytał, niż stwierdził, wskazując jednocześnie wyżej wspomniany budynek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:05, 12 Maj 2013 Temat postu:

Liberté kiwnęła jedynie głową i ruszyła powoli w stronę budynku ubranego w różne odcienie czerwieni. Ostrożnie przekroczyła wręcz ogromne jak dla niej drzwi. W środku było kilka wilków. Kilka razy już widziała tego typu istoty, lecz nigdy się nimi zbyt nie interesowała. Mimo wszystko uśmiechnęła się i podeszła do, jak jej się zdawało, właścicielki budynku.
- Dzień dobry. - przywitała się, patrząc na spis rzeczy, które tu można kupić. Dużo tego. Postanowiła jednak wstrzymać się z wyborem. Obejrzała się za siebie, czekając na Taihen'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 5:16, 13 Maj 2013 Temat postu:

/wybacz brak weny/

Gryf podążył za Liberté, wchodząc do lokalu. Ładnie tam było, to trzeba przyznać. Przytulnie, nawet jeśli kręciło się tam tyle wilków.
- Dzień dobry - również popisał się manierami.
Czy ten sklep już tu był, gdy Taihen opuszczał granice krainy? Chyba raczej nie... Budynek wyglądał na nowy, dużo nowszy niż miejsca i budynki z tamtego czasu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:12, 14 Maj 2013 Temat postu:

Liberté ustąpiła swemu towarzyszowi, by mógł obejrzeć listę rzeczy, które można tu kupić. Sama ze spokojem przyglądała się tym bardziej i mniej znajomym nazwą, próbując odnaleźć coś porządnego do jedzenia.
- Jakieś specjalne życzenie? - zapytała się, ze spokojem spoglądając na Taihen'a. Oczywiście, że chodziło jej o jedzenie i coś do picia. Nie wiedziała, co dokładnie lubił jeść i pić, więc po prostu czekała, aż sam coś wybierze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:22, 14 Maj 2013 Temat postu:

/fajny avek/

- Może by tak stek i herbatę? - zaproponował, nie chcąc nadmiernie obciążać jej budżetu. - A ja znajdę jakiś stolik.
Jak powiedział, tak też zrobił. Rozejrzał się, a następnie wybrał odpowiednio przystosowaną dla gryfów miejscówkę. Najwyraźniej właścicielka o wszystkim pomyślała, tworząc swój lokal. Były nawet fotele dla gryfów i smoków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:55, 14 Maj 2013 Temat postu:

/Dzięki. ;3

Liberté uśmiechnęła się łagodnie i kiwnęła głową. Chwilę później zaczęła znów przeglądać cennik. Niektóre nazwy były dla niej obce, niektóre już znała. W końcu i ona się zdecydowała. Podeszła do wilczycy, która zapewne była właścicielką przybytku.
- Dobry. - Przywitała się. - Można by prosić o stek, wołowinę i dwie herbaty?
Właściwie to Lib już kilka razy była w różnych sklepach, ale pierwszy raz spotkała się z tak bogatą listą. W okolicy jej dawnego domu można było niewiele kupić i wydać jeszcze więcej. Naprawdę zaczynało się jej podobać w tej krainie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 5:35, 15 Maj 2013 Temat postu:

- Przepraszam na moment - rzuciła do Lii, po czym odwróciła się do gryficy, przybierając na pysk firmowy szczerz.
Zapisała sobie zamówienie, po czym spojrzała na klientkę. Dawno nie widziała gryfa. Ba, dotąd wcale nie widziała. Ciekawe, co arystokracja wśród stworzeń latających robi w jej lokalu...
Arystokracja, czy nie, płacić muszą.
- Dwadzieścia cztery kostki proszę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:39, 15 Maj 2013 Temat postu:

/Tai, fajny av. Jest taki kawaii~ <3

Samica kiwnęła głową i sięgnęła do sakiewki. Wyciągnęła z niej owe dwadzieścia cztery kości i podała Shathow.
- Proszę bardzo. - powiedziała, uśmiechając się szeroko. Chwilę później dołączyła do Taihen'a. Musiała podlecieć trochę, by wejść normalnie na to krzesło, ale i tak było dobrze. W sumie pierwszy raz była w tego typu sklepie, więc nie wiedziała zbyt jak się zachować, ale starała się nie zrobić z siebie widowiska. Ale cóż, pewnie sam widok gryfów mógł tu być nie lada widowiskiem, o ile naprawdę jest ich tu tak mało w tej krainie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xissa
Młode


Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:21, 16 Maj 2013 Temat postu:

-Shathow ja zrobię jedzonko. Ty wiesz że ja mam prawdziwy talent.-Xissa niecierpliwie podskakiwała w miejscu-I wiesz co?? Ona ma skrzydła-szczeniak nietaktownie pokazał łapą gryfa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 7:32, 18 Maj 2013 Temat postu:

/dzięki, też mi się podoba, wybacz, że tyle mnie nie było. Mam szlaban/

- Dziękuję, dobrze, wiem, zauważyłam - wyrzuciła z siebie ciąg słów.
Shathow wstukała sobie tylko znaną kombinację otwierającą kasę, a następnie wsypała do niej kostki.
- A tak przy okazji: Czy mogłabyś kometować wygląd klientów, jak już wyjdą? - zwróciła się do podopiecznej - Zaczekaj przynajmniej, aż przestaną cię słyszeć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:29, 20 Maj 2013 Temat postu:

/Nic się nie stało, każdemu zdarza się złapać szlaban. ;3

Liberté uśmiechnęła się szeroko w stronę młodej samiczki. Sama nie znała się zbyt na taktowności, toteż ani trochę jej nie przeszkadzało to, że młoda wadera wskazała na nią łapą. Wilcze szczenięta są takie urocze! Gryf wbił nagle wzrok w blat stołu, później przeniósł go na sufit, a na końcu na Shathow. Cóż, dla porządnego jedzenia warto poczekać. Na twarz Lib powrócił zwykły dla niej, łagodny uśmiech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 10:04, 04 Cze 2013 Temat postu:

Lia zamyśliła się...
-Tak nie ma problemu.-odpowiedziała Shathow.
Kiedy odwróciła się za siebie spostrzegła
gryfy, miała już wcześniej z nimi do czynienia.
Nigdy nie spotkała nie miłego gryfa znała ich,hmm...
Aż dwójkę niestety jednak nie miała okazji na bliższą
znajomość z tymi stworzeniami. Następnie znów jej
wzrok zawiesił się na siostrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:08, 24 Lis 2013 Temat postu:

Samica weszła tutaj ze spokojem. Odetchnęła. Tutaj na pewno było cieplej niż na zewnątrz. I o wiele milej.
- Jak tu ładnie... - Szepnęła do siebie i zmrużyła lekko oczy.
Usiadła przy najbliższym stoliku i zamierzała poczekać na swojego towarzysza spaceru - Puszczyka.
- No gdzie on jest? - Zapytała po chwili pod nosem samą siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:20, 24 Lis 2013 Temat postu:

/Dobra, sprzątamy. Postacie, które były tu do dnia piątego czerwca - nie ma ich. W lokalu znajduje się Shathow, Xissa i Salome. Wybaczcie bałagan/

Shathow podniosła wzrok znad lady, gdy do lokalu weszła szara wilczyca. Przyjmijmy, że jeszcze się nie znają: ze wszystkimi wydarzeniami z eventu poczekajmy do jego końca.
Wilczyca przetarła ladę ścierką, po czym wstała. Firmowy szczerz numer jeden na pysk i poszła!
Podeszła do stolika.
- Dzień dobry. Co podać? - zapytała, wyciągając notes.
Lubiła tę robotę. Dawała niezłe dochody.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:24, 24 Lis 2013 Temat postu:

Samica kiwnęła do niej głową i odpowiedziała beznamiętnie:
- Jak na razie czekam na swojego towarzysza. Może potem. Dziękuje. -
Otuliła się ogonem i lekko uśmiechnęła się do tej wilczycy. Czy ona była tu tylko kelnerką czy kimś więcej?
- Za niedługo ma się pojawić! - Zapewniła lekko otwierając oczka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shathow
Wojownik


Dołączył: 06 Maj 2012
Posty: 1051
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:33, 24 Lis 2013 Temat postu:

Shathow kiwnęła głową. Uśmiechnęła się ponownie, po czym wróciła na swoje miejsce za ladą.
Nie była bynajmniej kelnerką! Była właścicielką jednego z najlepiej prosperujących przybytków na placu handlowym, ale... brakowało chętnych do pracy. Dlatego też zmuszona była robić wszystko sama.
Może kiedyś, jak już opanuje ten rynek do końca, to spróbuje poszukać? Ładne wilczyce z długimi nogami i basiory z wyraźną muskulaturą... Takie rzeczy przyciągają klientów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 11:34, 25 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk zapatrzył się na wieczorny krajobraz krainy i byłby się zgubił, gdyby w porę nie odnalazł woni Salome i w końcu dotarł do lokalu.
- Uszanowanko - powiedział, wkraczając do przybytku i wyłapał wzrokiem Salome. Jeszcze nie był w podobnej restauracji - w ogóle nie bywał w restauracjach, więc podszedł do wilczycy z uśmiechem i zajął miejsce obok niej.
- Całkiem, hm... ciekawe miejsce - rzekł, nie wiedząc jak inaczej określić pomieszczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 12:32, 25 Lis 2013 Temat postu:

Uśmiechnęła się na widok Puszczyka. Była zadowolona, że samiec w końcu przyszedł. I że jej nie wystawił. Fajnie, prawda?
- Cześć, ponownie. To co zamawiamy? Na co masz ochotę? - Przywitała i zapytała go z uśmiechem na pysku.
Oblizała swój czarny nos i patrzyła na swojego towarzysza spaceru. Teraz będą mieli miły wieczór. Wszystko będzie bardzo sympatycznie i miło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Puszczyk
Beta Nocy


Dołączył: 14 Kwi 2013
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:08, 25 Lis 2013 Temat postu:

Puszczyk wziął w łapy menu i zaczął je uważnie studiować. Tyle czasu pozostawał głodnym, ponieważ nie umiał zdobyć jedzenia, że przypominał teraz raczej wrak wilka, niż w pełni zdrowego osobnika, co w połączeniu z niewielkim wzrostem samca mogło go upodabniać nawet do dojrzewającego.
- Chyba wezmę sarninę - powiedział, kiedy w końcu się zdecydował i z zadowoleniem odłożył kartę na stół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salome
Dowódca Szpiegów


Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Monsunowe Wybrzeże
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:04, 25 Lis 2013 Temat postu:

Samica kiwnęła głową i powiedziała:
- Dobrze. W takim razie ja poproszę zająca.
Po czym kiwnęła łapką w stronę samicy, chcąc ją zaprosić do ich stolika. Dzisiaj była podejrzanie miła. Ale czemu tu się dziwić? Właśnie spędzała wieczór ze wspaniałym samce. Mimo pozorów Puszczyk był naprawdę bardzo sympatyczny. Można się było po nim spodziewać wiele nieprzyjemności, ale to nieprawda!
Uśmiechnęła się przyjaźnie do towarzysza i także odłożyła menu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 15 z 30


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin