Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Cukrowa Polana

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:53, 04 Cze 2011 Temat postu:

Catalina słysząc nawoływanie wilka z drzewa, również się na nie wdrapała i poczęła przyglądać całej okolicy. Niestety, jej także nic czekoladofontannopodobnego nie rzuciło się oczy. Wadera spuściła głowę i westchnęła smutno. A tak fajnie byłoby zobaczyć fontannę...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:59, 04 Cze 2011 Temat postu:

Ell mruknął coś z niezadowoloniem. Ułamał kilka, no dobra kilka to za mało, dużo gałęzi z cukierkowego drzewa i począł zrzucać je na dół wraz z toffi i innymi mordoklejkami. Powtórzył tę czynność z kilkoma jeszcze drzewami. Wszystko przytaszczył na środek polany i zaczął układać z kijków coś na kształt prowizorycznej fonntanny. Szczerze mówiąc całkiem nieźle mu to szło... Skelił budowę mordoklejkami i watą cukrową. Ha! Albańczyk zadowolony z siebie wydał głośne "Ta-daaam!". Wszystko było elegancko i tak dalej, ale w fontannie nie było płynnej czekolady... Ponownie mruknąłwszy coś tajemniczego, wlazłna drzewo spowrotem by pokazać dzieło Catalinie i przy okazji spytać - Gdzie znajdą czekoladę w płynie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:28, 04 Cze 2011 Temat postu:

Catalina przyglądała się poczynaniom wilka z zaciekawieniem. Wynik jego pracy nagrodziła szerokim uśmiechem i uniesionym w górę kciukiem(?). Wadera podeszła bliżej. Rzeczywiście, nieco brakowało płynnej wersji czekolady. Wilczyca wskazała na znajdujące się nieopodal oczko wodne wypełnione brązową, ciekłą substancją. Najprawdopodobniej o to im właśnie chodziło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:31, 04 Cze 2011 Temat postu:

Ell spojrzał na źródło. Plan wykorzystania go miał już wymyślony. Podszedł doń i zaczął kopać wąski tunel prowadzący do fontanny. Zrobił coś w rodzaju podkopu. Zasypał to, co wcześniej odkopał by zrobić "rurę" i zaczął czekać. Czy czekolada wyleci z fontanny? Albańczyk z podekscytowaniem zaczął patrzeć na swoje dzieło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:42, 04 Cze 2011 Temat postu:

I na Catalinę spłynęło napięcie. Wilczyca złapała Ell'a za łapę i ścisnęła ją mocno, nie zauważając nawet tego gestu z podekscytowania. No, może zaraz będzie miała swoją czekoladową fontannę... Cat wytrzeszczyła oczy na 'rurę' i czekała. Oby tylko się udało, bo inaczej to wadera chyba się załamie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:49, 04 Cze 2011 Temat postu:

Iiii... Chwila napięcia... Coś pod fontanną poczęło bulgotać aż wreszcie w górę wystrzeliła smuga płynnej cieczy. Ell wydał z siebie zadowolone "Ha!" i zaczął się dumnie przyglądać swojej fontannie... Praktycznie cała była jadalna... Byleby tylko nikt jej nie zjadł bo pożałują! Albańczyk spojrzał na Catalinę oczekując reakcji. Jak widać i ta zamarła w bezruchu oczekując na cud. No może nie w bezruchu bo złapała go za łapę co zresztą odczuł. Mimo wszystko nie protestował. Czekał. Bo czekanie jest fajne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:52, 04 Cze 2011 Temat postu:

Catalina rozluźniła napięte mięśnie, kiedy to czekolada pojawiła się w fontannie konstrukcji Ell'a. Zdaniem wadery była tak piękna, że żal w ogóle ją zjadać. Więc nie zrobiła tego, choć brązowa, lepka ciecz wyglądała bardzo smakowicie...
- Jej. - powiedziała zastanawiając się, jak może brzmieć to słowo po albańsku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:07, 04 Cze 2011 Temat postu:

Albańczyk zaś wyciągnął drugą łapę w stronę czekolady. Zamoczył ją w niej, wyjął i oblizał. Całkiem niezłe... Ell nie mogąc się powstrzymać podszedł do fontanny i zaczął pić z niej. Nie zjadał jednak konstrukcji... I dobrze, bo musiałby samemu sobie dać karę. Bezsens... No cóż.

// z/w muszę wyprowadzić psa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:15, 04 Cze 2011 Temat postu:

Widząc, że Rüell nie powstrzymał się i zaczął spożywać, Catalina poszła w jego ślady. Czekolada była doprawdy pyszna, a nawet lepsza niż zwykła. No bo w końcu ta czekolada jest z fontanny. Jedno marzenie spełnione.
- Dziękuję. - powiedziała wadera z uśmiechem, nie spodziewając się zrozumienia tego słowa ze strony wilka. Chociaż może, to akurat zna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:34, 04 Cze 2011 Temat postu:

- Hum?
Wydał z siebie dźwięk Albańczyk, bowiem nie zrozumiał przekazu. Gdyby tak miał słownik... No ale nie miał. Ponowił więc zjadanie czekolady w zawrotnym tempie.

// Kończę. >,<


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:54, 04 Cze 2011 Temat postu:

No, jednak nie znał, a Catalinie albański był obcy, więc też nie mogła przetłumaczyć. Wadera więc tylko uśmiechnęła się z wdzięcznością. Mimika była chyba językiem międzynarodowym. Cat spojrzała na swój brzuch. Chyba nie powinna się tak obżerać, bo jej pójdzie w rozszerzanie się ciała...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:37, 12 Cze 2011 Temat postu:

Rüell mruknął z zadowolonia i wielce pełnego brzucha. Tak, czekolada w każdej możliwej postaci jest dobra. Wilk spojrzał na usmiechającą się Catalinę. Hmm... Zrozumieć przekaz... Może i jej smakowało i się uśmiechała? No bo w końcu było takie coś, że po ilu kostkach Ty się uśmiechniesz czyż nie? To pewnie ona musiała wypić kilka szklanek czekolady by się uśmiechnąć. Tak, to jest myśl!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:44, 12 Cze 2011 Temat postu:

Catalina poczuła, że jej brzuch jest na tyle wzdęty, iż uniemożliwia on dalsze utrzymywanie się w pionie. Biała wilczyca, nie opierając się więc prawu grawitacji padł na ziemię z wyrazem zadowolenia widniejącym na pyszczku lekko umazanym czekoladowym płynem. Oj, teraz to by sobie poleżała (jak jej właścicielka, ale ta to lubi leżeć niezależnie od sytuacji. O. I teraz też leży, leń jeden). i popatrzyła... najlepiej prosto, aby zanadto nie przemęczać wzroku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:36, 17 Cze 2011 Temat postu:

Albańczyk uznał, że nie warto siedziec bądź leżeć bezczynnie. Zamierzał udowodnić wszem i wobec, że jest hardkorem. Z szalonym uśmieszkiem wskoczył do fontanny rozbryzgując czekoladę gdzie popadnie.
- Waa~!
Wydał z siebie radosny okrzyk. Ale aż tak do śmiechu mu nie było gdy z fontanny wylazł. No bo kto chciałby stracić swoje gęste, niebieskie futro na rzecz czarnego i tajemniczo zgrabnej sylwetki? Zapewniam, że nikt. Ell póki co i w dodatku na własne szczęście nie zauważył jeszcze różnicy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:48, 17 Cze 2011 Temat postu:

Catalina początkowo zaśmiała się widząc poczynania Ell'a, jednak zaraz też ją zamurowało z lekka. Otóż jej uwadze nie umknęło, iż wilk zmienił swój wygląd w tajemniczej, brązowej cieczy, która jeszcze przed chwilą białej waderze wydawała się zwyczajną czekoladą zdatną do picia. Czy to ona zmieniła jej towarzysza? Czy też basior niechcący się pobrudził? No chyba nie tak bardzo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:36, 17 Cze 2011 Temat postu:

Ell widząc owe "zamurowanie" opuścił brew i obejrzał się. Jedyne co po owych oględzinach udało mu się z siebie wydusić, to miłe słowo łączące ludzi z całego świata.
- WTF?
Albańczyk uśmiechnął się krzywo, że niby ten efekt był zamierzony itd, itp.
- Burime mund të jenë të rrezikshme... (Fontanny bywają niebezpieczne...)
Mruknął cicho sam do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:39, 17 Cze 2011 Temat postu:

- Aha. - pokiwała głową Catalina, udając, że cokolwiek zrozumiała z tej wypowiedzi. Jednak owe "aha" zawierało w sobie coś... z ironii? Zaskoczenia? Ironii zaskoczonej osoby? Tak, to ostatnie było chyba najbardziej pasującym określeniem. Może kiedy Rüell zobaczy te wybałuszone na niego gały zrozumie coś jest nie tak? Nu, przecież nie każdy chyba tak niego patrzy? Ona przynajmniej nie patrzyła tak wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:46, 17 Cze 2011 Temat postu:

- Yp?
Spytał przekrzywiając łeb i z niemałym zdziwieniem patrząc na wielkie gałki oczne Cataliny. Czyżby z tyłu za nim stał jakiś zombie chcący go pożreć? To było akurat mało prawdopodobne, ale kto mówił, że niemożliwe? W każdym razie, Ell grzecznie czekał aż Cat w jakiś sposób wytłumaczy jemu co się dzieje. Za bardzo ogarniętym wilkiem to on nie był.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rüell dnia Pią 20:52, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:49, 17 Cze 2011 Temat postu:

Catalina zaś widząc, iż niewiele zdziała wytrzeszczając jedynie swe oczęta zrobiła facepalma. Wolałaby headdeska, jednak nie miała pod ręką żadnego stołu. Podeszła do wilka i delikatnie dotknęła jego futra. Chciała w ten sposób pokazać Ell'owi, że barwa jego odzienia uległa lekkiej zmianie po wyjściu z kąpieli czekoladowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:59, 17 Cze 2011 Temat postu:

Ell spojrzał na swoje futro. Hummm... Zapadła głęboka cisza. Czarne futro zamiast "sweet" niebieskiego? Wilk burknął coś z niezadowoleniem. Chociaż w sumie... W kolorze czarnym wyglądał nawet, nawet... Albańczyk podrapał się po łbie w celu ukrycia zakłopotania. A tu co? Wytworzył z siebie niezłe dzieło Szatana, bowiem czarna łapa natrafiła na rogi. Wilk zaklnął po albańsku. Co jeszcze?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 17, 18, 19 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 18 z 32


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin