Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Cukrowa Polana

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ree
Młode


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:36, 31 Sie 2011 Temat postu:

Nagle wilczek "wypadł" ze swojego domku. Nie wiediał gdzie jest, nic nie widział, było mu zimno i mokro. Zaczął piszczeć i, nie rozumiejąc co do niego mówią, tulić się do najbliższej mu istoty, czyli ogona Wheat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:57, 28 Paź 2011 Temat postu:

Fikis dreptała spokojnie po zielonej trawce, aż zauważyła coś przepięknego. Jej oczy zalśniły. Była to cukrowa polana. Zamachała gwałtownie ogonem i zastrzygła uszyma. Podbiegła do jakiegoś super miejsca, a tam usiadła i zaczął powoli jeść słodycze. Były przepyszne. Rozglądała się cały czas, ponieważ może ktoś tutaj jeszcze przyjść. Waderka nie potrafi przewidywać przyszłość, więc nie wie zbytnio. Kochała dyniowe żelki, ale inne smaki również mogą być.
Uśmiechała się sama do siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silentia
Dojrzewający


Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:12, 28 Paź 2011 Temat postu:

Któż by się spodziewał, że akuratnie w tym momencie młoda wadera przybędzie na polanę? Nie znała tego miejsca, ni nie miała zdolności wyczuwania konkretnych osób na kilometry. Jednak widząc szczenię równie kolorowe co cukrowa polana uśmiechnęła się szeroko i postanowiła zaryzykować. Rozpędziła się na ścieżce i wskoczyła nieznajomej na plecy, próbując ją przewrócić.
- Sieema!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:29, 28 Paź 2011 Temat postu:

Fikis z powodu zaskoczenia, lgnęła na ziemię, przyklejając się do słodyczy, które są klejące. Zaśmiała się i zamachała gwałtownie ogonem. Zastrzygła uszyma. Może pozna tego kogoś po oddechu. Jednak nic. Nawet zapach jej nic nie mówił.
- Elooooooo!
Krzyknęła rozbawione. Gdy chciała podnieść mordkę to nie mogła. Przez słodycze była przyklejona do ziemi i nie potrafiła się odkleić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silentia
Dojrzewający


Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:35, 28 Paź 2011 Temat postu:

- Haha..! Będziesz teraz baardzo słodka! - zaśmiała się wesoło i spojrzała na nieznajomą. Chciała jej spojrzeć w oczy, więc zniżyła swój łebek, lecz nagle łapa się jej poślizgnęła i również się przykleiła do słodyczy, wciąż wesoło śmiejąc. Początek znajomości wydawał się być ciekawy i wesoły, więc była szansa, że wilczyce zostaną przyjaciółkami! Silentia ucieszyła się na tę myśl jeszcze mocniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:59, 28 Paź 2011 Temat postu:

Ona sama zaczęła się śmiać. Noto teraz oby dwie są przyklejone do ziemi. Zamachała gwałtownie ogonem, a jej zielone oczy zalśniły. Zaczęła myśleć jak się z tego uwolnić, jednak jej własny, wesoły śmiech nie pozwalał, na to.
- I teraz oby dwie leżymy. Jestem Fikis
Oznajmiła wesolutkim tonem. Próbowała potrząsnąć głową, jednak nic. Spojrzała na wilczycę.
- Ej! Ty też będziesz słodka!
Zaśmiała się po jakimś czasie. O nie! Jej czerwona chusta się pobrudzi! A kit z tym! Ma ich o wiele więcej. Polizała słodką ziemię.
- Ty! Dobre. Może próbujemy to wylizać?
Zapytała i zaczęła sięgać językiem ziemi by wylizać wszystkie słodkości, jednak było to za ciężkie. I co teraz? Może se tak poczekają, aż Któraś wpadnie na lepszy pomysł. Małą wadera zaczęła się lekko zastanawiać. Oby dwie będą bardzo smaczne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silentia
Dojrzewający


Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:44, 30 Paź 2011 Temat postu:

- Ja jestem Silentia, miło mi. - odpowiedziała z wesołym uśmiechem, który niestety był utrudniony w wykonaniu, ponieważ sierść na jej bródce była przylepiona do podłoża. - O nie! Rzucą się na nas mrówki! - zawołała zaraz i szybko zaczęła wymyślać jakiś plan uwolnienia się z objęć słodkości. Zgodnie z radą Fikis wydłużyła język ile mogła, lecz nie dosięgła. Jej plan był skomplikowany : Nawilżenie śliną poduszek i łapy, a następnie pocieranie nią o zlepki sierści. Udawało się!
- Haha! Rób to co ja! - podpowiedziała jej, podnosząc powoli łebek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:56, 30 Paź 2011 Temat postu:

Fikis posłuchała ją, a następnie zrobiła to co ona i rzeczywiście to działa. Po dłuższej chwili była już wolna. Skała w kółko, ale usiadła, ponieważ bała się o poślizg. Uśmiechnęła się wesoło. Kolejna mądra osoba w tej krainie. Tak jak Dyniowa.
- Możesz mi mówić Dynia, albo Dyniowa
Oznajmiła puszczając jej oczko. Rozejrzała się po okolicy. Było tu tyle słodyczy, Mniam! Ino wszystkie zjeść!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silentia
Dojrzewający


Dołączył: 03 Wrz 2011
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:18, 30 Paź 2011 Temat postu:

Po uwolnieniu się ze słodkiego więzienia Sil poczęła niczym kot wylizywać skroploną na końcówkach sierści słodycz. Przerwała jednak te czynności, słuchając słów Fikis. Uśmiechnęła się szeroko, a jej zielone oczka błysnęły wesoło.
- Dynia..? - powtórzyła cicho, nie wiedząc co oznacza to słowo. Nie znała świata tak dobrze by wiedzieć, że dynia to roślina, a osoba która takowe warzywo lubi może chcieć być nazywana jego mieniem. - Dynia to imię? - otworzyła szeroko pyszczek, zdziwiona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:24, 30 Paź 2011 Temat postu:

Franczeska przyszła na polanę.
-Cześć!- zamerdała na widok innych szczeniąt. Co jej odbiło? Nigdy taka nie była.
Przyłożyła pysk do 'ziemi' i polizała ją. Trawa z marcepanu! Jak ona kocha marcepan! Oblizała pysk i zaczęła gwałtownie lizać podłoże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:39, 30 Paź 2011 Temat postu:

Fikis zarechotawszy wesoło, zamerdała swym długaśnym ogonem.
- Nie. Dynia to moje przezwisko, ale też to jest roślina. Ja nie pamiętam swojej przeszłości. Obudziłam się właśnie na Dyni nic już nie pamiętając
Oznajmiła uśmiechając się. Swój wzrok przeniosła na nowo przybyłą wilczycę i znów zamachała swym czymś.
- Cześć
Rzekła jak zwykle wesołym oraz lekko zachrypłym głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:45, 30 Paź 2011 Temat postu:

Młoda wilczyca przedstawiła się.
-Nazywam się Franczeska. A Wy?- spytała radosnym, acz niskim tonem.
Przypomniała sobie o Halloween.
-Jutro Halloween! Pamiętacie? Ciekawe, co się jutro wydarzy...- zastanowiła się i zamknęła oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:56, 30 Paź 2011 Temat postu:

- Ja jestem Fikis, ale mów mi Dynia, albo Dyniowa
Oznajmiła uśmiechając się szaleńczo. Zamachała swym długaśnym ogonem i lekko się zastanowiła. No tak! Jutro jest Halloween. Całkowicie o tym zapomniała, a przecież to jej ulubione święto.
- Ja pamiętam. Racja...ciekawe co się wydarzy
Rzekła swym lekko zachrypłym tonem. Jej zielone oczka zalśniły. Zerknęła na Silantie. Ciekawe czy ona pamięta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:00, 30 Paź 2011 Temat postu:

-Dyniowa?- zarechotała- To pewnie Twoje ulubione święto.
Zamachała puszystym, siwym ogonem. Rozbawiło ją to.
-Mi możesz mówić France. Lubisz marcepan?- na samą myśl o tym przysmaku Franczeska dostała ślinotoku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:12, 30 Paź 2011 Temat postu:

Wilczyca uśmiechnęła się do czarnej.
- Marcepan? Niezbyt. Wolę żelki i mordoklejki
Oznajmiła z lekkim zastanowieniem w głosie. Poprawiła swą białą grzywę, a następnie zamachała swym ogonem. Rozejrzała się po okolicy, a jej zielone oczka zalśnił jak zwykle, co stawało się już nieco nudne.
Fikis wzięła w łapę garść mordoklejek i wsadziła se je do mordki. Już po chwili jej cały pyszczek zaczął się kleić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:18, 30 Paź 2011 Temat postu:

Franczeska przekrzywiła głowę.
-Mordoklejki? Nie lubię. Żelki kocham. I karmelowe cukierkii!- rozmarzyła się France.-A te cukrowe kwiatki na tortach? Cuudownneee...
Wilczyca padła na plecy, wywaliła jęzor i machała przednimi łapami ku niebu. Złapała ADHD.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hatsune
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:20, 30 Paź 2011 Temat postu:

Silcia siedziała jedynie, wpatrując się raz w jedną wilczycę, a raz w drugą, zależnie która podejmowała się dyskusji w konwersacji.
- Jestem Silentia, no.. - wybuchła nagle, przedstawiając się. - Nie lubię hejołinu. Lepsze są walęwtynki. - wyraziła swoje zdanie i zajęła pyszczek kwiatkiem z czekolady.. ~Sil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:25, 30 Paź 2011 Temat postu:

/Czy wilki nie trują się od czekolady? o.O /

-Mhm. Ja lubię Wielkanoc, ale Halloween również. I karnawał. Ogółem mówiąc kocham zabawę...- coś stanęło wilczycy w gardle, więc mowa wyszła już jej bardziej ochryple.
Zamerdała tylko łagodnie ogonem i przymrużyła oczy. Była potwooornie zmęczona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fikis
Duch


Dołączył: 06 Sie 2011
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:28, 30 Paź 2011 Temat postu:

Fikis uśmiechnęła się. Walentynki? No też nie są złe. Zamachała swym ogonem i dalej jadła mordoklejki. No to teraz się wkopała. Tyle tych słodyczy na raz! Chyba nigdy się nie odklei. Rozejrzała się po okolicy, cały czas żując. Podrapała się za uchem dla wygody, ponieważ coś ją tam zaswędziało.
- OLoijafp ojasfbas opjafaf
Zabrzmiało to dziwnie, a miała powiedzieć "Walentynki też są fajne". Coś jej się chyba nie udało. Ciekawe czy któraś z nich rozumie mowę bełkotu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anastasie
Dorosły


Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mroczne czeluści tęczy
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:31, 30 Paź 2011 Temat postu:

Franczeska przekrzywiła głowę jeszcze bardziej. O co chodziło Dyniowej? No nic, France wyjęła cukierki i pożarła od razu całe opakowanie.
-Aph of ho fi fodiho?- spytała z pełną buzią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 22 z 32


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin