Polana deszczu

Kyuubi · Gość

- Al, powstrzymaj mnie albo zeżrę jej całą duszę.. - warknęła. coś syknęło. - spadaj. - nagle z jej sierści spadł czarny wąż.

Sephira

Jej oczy błysnęły. Oblizała kły. Tyle nienawiści... W tak krótkim czasie... To jest to... Westchnęła. Nie znała litości, nie znała bólu, nie znała żadnych innych uczuć prócz nienawiśći...

-zeżryj duszę... -sykneła. -Nie będę już musiała być posłuszna diabłu! Już czuję się wolna...

Kyuubi · Gość

- mówiłam ci kiedyś, jak jest z Demonami? jeżeli je się zapieczętuje, to one albo zniszczą od razu swojego nosiciela albo go oszczędzą. wiesz dlaczego oszczędział tamtą? - spytała.

Alayna

Westchnęła zeskakując - Cóż, ja mogę uczynić? Ciebie się nie da w żaden sposób odciągnąć, gdy czujesz duszę. - zaśmiała się. Podeszła do niej - Nie raz próbowałam, ale nie udało się. - wyszeptała jej ciepło w uszko.

Sephira

Spojrzała na demona. -zeżryj duszę.... -kusiła. Ona nie miała duszy od kiedy sprzedała ją diabłu.... teraz nie będzie musiała być mu posłuszna...

Kyuubi · Gość

tyknęła ją pazurem w nos, jednak w porę go odsunęła nim zapłoną płomieniem, który jeszcze bardziej go wydłużył. - pięknie.

InuShi

Mrr. Inu zaczęła okrążać potencjalne cele. Mrr... zło w powietrzu. Demon, jeszcze większe zło. Jej oczy błysnęły przez chwilę krwistym kolorem. Ogon unosiła ku górze. Ooo taaak... zUo.

Sephira

Zaczęła rosnąć. Tego jej było trzeba. Nienawidziła już wystarczająco, by czynić zło, pod swoimi rządami. Nie pasowało jej tylko jedno, jej nowe ciało... jakby w nim utkwiła... Gdzie sie podziało jej prawdziwe ciało...

Kyuubi · Gość

wilczyca nagle zadrżała. zmarszczyła nos. ta dusza.. wyciągnęła łapy łapczywie w stronę Sephiry.

Alayna

Usunęła się w bok. Obserwowała to wszystko. Uśmiechnęła się zadowolona. Obwinęła swe łapy ogonami. Pokazała swe kły ziewając. Wywaliła na zewnątrz język dotykający jej łap. Tak. To był jej atut. Podniosła jedną łapę w górę. Widniała na niej wielka rana ociekająca krwią.

Kyuubi · Gość

- nie zabiłam tamtej, bo jej historia była taka jak moja. może byłyśmy rodziną.. - wymruczała. ogony, wbiły się w ziemię.

Sephira

weź duszę.... -kusiła... Szyderczo uśmiechając się w środku. -Zabierz ode mnie tego diabła któremu muszę być posłuszna... -powiedziała pod nosem...

Kyuubi · Gość

nagle przed Sephirą znalazła się bestia. była większa..była większa od jakiegokolwiek demona. bo z Kirą były niezwyciężone. a raczej to Sephira znalazła się gdzieś. była tam woda, a przed jej pyskiem był ogromny pysk lisiego demona.

Alayna

Napawała się wzrokiem. To było to. Jakby chłonęła całą aurę wokoło nich. Czuła się silniejsza, większa niż wcześniej. Oczy jej się zrobiły puste. Jak wielkie kryształy lodu. Zachichotała pod nosem upiornie do Siebie. Wciągnęła ponownie język do swej paszczy.

Kyuubi · Gość

bestia nie ruszała się. Sephira znajdowała się między jej łapami. nie, to iluzja.

realnie Kyuu nagle zmieniła się w swoją prawdziwą formę. jej ogony owinęły się wokół Vity.

Sephira

Uśmiechnęla się szyderczo. To było to. W końcu jej ciało.... -Zabieraj tą duszę! -warkneła. Wiedziała jaka stanie się silna bez duszy...

Booze

Parchnęła. Uderzyła łapą w ziemię, na jej grzbiecie wyrosły setki ostrzy. Scierwo- mruknęła. Usiadła, wiedziała o wilkach z miejsca z którego chodzi "Vita". Uśmiechała się sama do siebie. Biiedny demon ,biedny- jej oczy błysnęły.

Alayna

Delektowała się tym wszystkim. Złem, która wszystkich otaczała. Zaczęła się powiększać i powiększać. Kły i pazury zrobiły o wiele dłuższe niż przedtem. zaczęła ich okrążać. Z jej rany ciekła krew. Tak utworzył się krąg. Ogony się wydłużyły. Uśmiechnęła się szyderczo pod nosem widząc to.

Kyuubi · Gość

Demon jednak nadal leżał jak leżał. ukazał jedynie kły.

ogony zacisnęły się mocniej, dusząc Vitę.

Sephira

Zabierz w końcu tą duszę! -warknęła wkurzona. Chciała się już uwolnić, by pokazać na co ją stać...