Lwia skała

Paige

Proponuję lecznicę. Ona pomoże. Chyba... - powiedziałam.

Dzika Perła

Spojrzała na nią lekko zbaraniałym spojrzeniem.
Czy sądzisz, że jest gdzieś maść, która zdoła wyleczyć takiej wielkości ścięgno ? - jej oczy były większe niż zazwyczaj ze zdumienia. Bądź co bądź smoczyca do najmniejszych się nie zaliczała. Zachichotała na samą myśl.
Dziękuję, obawiam się, że ta cała ziołowa woń doktora mogłaby mi zadziałać stymulująco na ślinianki - westchnęła udając tęsknotę. -Taka potrawka ziołowa nie zdarza się co dzień. xddd

Paige

Tylko proponuję. A poza tym dobra rada: Nie słuchaj mnie - powiedziałam z przekonaniem xD

Dzika Perła

Odmawiam. - stwierdziła po prostu i bezceremonialnie przygarnęła ją swoim wielkim ogonem do ciepłego cielska xddd
Jesteś jak na razie jedyną istotą w tej krainie - prócz wampira i jego antagonisty - z którą można normalnie porozmawiać - przyznała smoczyca.
Co więc mi powiesz ? Z miłą chęcią bym się z tobą przeleciała, jednak to skrzydło. - warkneła głucho. Odgłos ten brzmiał niczym grzmot.
Też nie miałam kiedy bawić się w Spadek. - mrukneła.

Paige

Co więc Ci powiem.... Powiem Ci jak spędziłam tutaj czas? - powiedziałam patrząc na smoczycę. - Ale zanim cokolwiek zacznę to ogon trochę ROZWIŃ ponieważ gorąco mi - sapnełam.

Dzika Perła

-Ops, Wybacz mi - mruknęła ze skruchą, jednak zachichotała cicho i natychmiast rozwinęła ogon pozostawiając białej waderze pole do ruchu. - Czasami zapominam, że niektórym istotom może być gorąco w moim towarzystwie - dodała tonem przeprosin i natychmiast umościła się wygodniej, zagrzebała nieco w piasku i przycisnęła do siebie skrzydła. Odwróciła łeb bokiem tak, że jej ogromne oko spoglądało na Paige. Tańczyły w nim iskierki radości i rozbawienia.
Opowiadaj - poprosiła cichym głosikiem zamieniając się w słuch.

Dragonus · Gość

podleciałem do smoka i wilczycy przyglądałem sie im przez dłuższą chwile

Dzika Perła

Dzika Perła warknęła całkiem dziko, najeżyły się kolce okalające jej czarny łeb. Było to tylko ostrzeżenie, by smok dla własnego bezpieczeństwa nie próbował nawet im zagrażać. Nie drgnęła nawet, lekceważąc tym samym jego możliwości, jednak jak można doceniać coś, czego się nie widzi a już na pewno nie wierzy w istnienie owego czegoś. Opadła na powrót spokojnie i postanowiła słuchać Paige.

Dragonus · Gość

krozyłem spokojnie wokół nich nie zwracjac uwagi na smoka

Dzika Perła

Ziewnęła, jawnie okazując Dragonusowi swoja obojętność wobec niego oraz znudzenie. Położyła się ponownie i przymknęła lekko oczy grzejąc łuski w pustynnym słońcu.

Qedr

Przyszedłem i wskoczyłem na grzbiet Perły xD

Dzika Perła

Smoczyca prychnęła poirytowana jednak cóż mogła zrobić z tą nieszczęsną kontuzją. Jej łuski zaszemrały, zatrzeszczały.
Czyż nie należy mi się odrobina spokoju? - jęknął głos w głowie Qedra teatralnie, jednak smoczyca w gruncie rzeczy cieszyla się z jego przybycia.
Witaj, przyjacielu. - wyszczerzyła się, odwracając łeb by zobaczyć postać na jej grzbiecie.

Qedr

- Witaj, blodhskular - powiedziałem. Wdrapałem się jej na głowę ;]

Dragonus · Gość

podszedłem bliżej smoczycy

Dzika Perła

Zirytowana potrząsnęła gwałtownie głową i zaklęła całkiem nie po smoczemu.
Złaź natychmiast - prychnęła i machnęła skrzydłem, jednak skończyło się to tylko sykiem i gwałtownym skrzywieniem. Ponownie przycisnęła skrzydła do boków i zaczęła gwałtownie obracać olbrzymim czarnym łbem.
Nie żartuję. Liczę do trzech i... i... - smoczyca zawahała się z braku argumentów. I co niby ? Przewrócisz się na grzbiet ? O, to byłoby dobre. Rozjaśniła się, zachichotała.

Dragonus · Gość

Ehh ta młodzież-podchodziłem coraz bliżej smoczycy

Dzika Perła

Zignorowała smoka, który do niej podchodził. Jego słowa sprawiły, że jeszcze mniej go polubiła. Młodzież ? Prychnęła w duchu ni to rozbawiona, ni zirytowana. Od kiedy młodzież żyje tak długo ? Spojrzała w górę, jednak Qedra nie dostrzegała xdd

Dragonus · Gość

byłem coraz bliżej smoczycy po chwili stałem obok niej

Dzika Perła

Łypnęła na niego podejrzliwie.
Coś zgubiłeś? - zapytała niewinnie, wkładając w owe słowa dziwnie dużą dawkę jadu.

Qedr

Spojrzałem na nowo przybyłą przerośniętą-jaszczurkę nadal leżać na głowie Perły xD