Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Urwiskowa Łączka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:41, 09 Maj 2012 Temat postu:

Nie. Destiny nie czekała by na pomoc tylko by uciekła jak najdalej. Tak. Tak by właśnie zrobiła. No dobrze może i smok chciał ja nauczyć walczyć jednak ona nie chciała się tego uczyć. Mimo że powinna. Chlipnęła pod noskiem.
- Nie potrafię, nie umiem! -Krzyknęła na smoka a łzy teraz popłynęły jej po policzkach. Ona była mała nigdy nie musiała z nimi walczyć. I on teraz oczekuje że ona od tak nagle, na zawołanie zacznie walczyć?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:16, 09 Maj 2012 Temat postu:

Lia cały czas słuchała uważnie tą rozmowę lecz nawet nie poruszyła się gdy smok się do niej przybliżył nie to przecież było teraz najgorsze przecież ten smok właśnie buntował jej córkę przeciwko niej, a ona nawet nie wypowiedziała słowa. Odezwała się w końcu:
-Hej co ty tak w ogóle masz przeciwko mnie smoku???- Krzyknęła na potężnego gada.
-A ty Destiny nie bój się mnie ja ci przecież nic nie zrobię, a Massacre przecież też jest moim przyjacielem więc nie będzie na ciebie zły.- Powiedziała ciepłym tonem do małej wadery.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antharas
Dorosły


Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:26, 09 Maj 2012 Temat postu:

Anth spojrzał na waderę, która to nagle się ozwała jakby wyrwana z transu.
-Kto Ci pozwolił się w ogóle odezwać co?- rzucił na nią groźnym spojrzeniem.
-Jesteś tylko rozkładającym się ciałem z duszą wewnątrz. Nie możesz być nawet jej przyszywaną matką!- dodał po chwili z warknięciem.
-A jeżeli chodzi Ci o Massacre'a to mylisz się! On tak na prawdę ma Ciebie gdzieś! ha!- zarechotał donośnie drwiąc z wilczycy.
-Lepiej zejdź mi z oczu, bo inaczej nie okażę Ci litości jaką okazał Ci sam Massacre!...- kiwnął na nią swym ogromnym łbem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:30, 09 Maj 2012 Temat postu:

Destiny słuchała ich w milczeniu. Łezki dalej leciały jej po pyszczku a mała wbiła spojrzenie w ziemię. Gdy usłyszała ton i warknięcia smoka zjeżyła futerko na grzbiecie po czym wstała i pobiegła stąd. Byla strasznie smutna że zawiodła swojego tatę bo nie umiała nawet walczyć! Nie umiała walczyć! A smok powiedział ze powinna umieć. Destiny pobiegła przed siebie.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:32, 09 Maj 2012 Temat postu:

-Mam prawo się odzywać, i skąd ty w ogóle możesz wiedzieć co myśli o mnie Mass i jakbyś nie wiedział to nie jestem tylko gnijącym ciałem bo po pierwsze ja jeszcze nie gnije a po drugie smoku ja mam uczucia!!!!!!!!!!-Zaczęła wydzierać na smoka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antharas
Dorosły


Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:35, 09 Maj 2012 Temat postu:

-O proszę proszę... Ktoś pokazał pazurki!- ryknął ze śmiechu.
Zbliżył swój łeb do istoty.
-Wiesz kim ja jestem mała?- spytał z drwiną.
-Żaden wilk nie może podnosić głosu na smoka, bo to źle się kończy!- dodał po chwili lekko rozgniewany.
Lia popsuła mu humor co oznaczało, że mógł ją w każdej chwili zranić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:38, 09 Maj 2012 Temat postu:

-Noo,no to w takim razie powiedz kim jesteś,słucham...!!!!!!-Krzyczała dalej nie pełna złości,co prawda wiedziała że smok może nawet ją zabić ale to inna sprawa przecież raz już umarła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antharas
Dorosły


Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:47, 09 Maj 2012 Temat postu:

Nerwy Antharasa sięgały zenitu.
Uderzył mocno łapą w ziemię aż się poruszyła.
-Dość tego!- ryknął z całym impetem na bezbronną waderę.
-Za kogo Ty się uważasz wypłoszu!- ryknął donośnie.
Nie cierpiał jak takie małe istoty zgrywały bohaterów. Przecież on mógł ją jednym zamachem zabić i to bez problemu.
-Gdybyś była mądrzejsza, Massacre by Ciebie nie zostawił!- dodał od siebie jakby chciał by nie przeginała jeszcze bardziej. On na prawdę nie chciał zrobić jej krzywdy, ale złość górowała nad jego czynami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:52, 09 Maj 2012 Temat postu:

Lia zaczęła płakać przecież to wszystko to nie była jej wina:
-Przepraszam...przepraszam cię ja jestem mała ty jesteś duży,a ja nie powinnam krzyczeć...-powiedział spokojnie i opanowanie tak jak by nic się nie działo.
-Ale teraz ja mam pytanie...Jak to gdybym była mądrzejsza???- Zapytała go spokojnie tak jak by nigdy nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antharas
Dorosły


Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:06, 09 Maj 2012 Temat postu:

Smok spuścił łeb.
-Może kiedyś to zrozumiesz i dojdziesz do tego sama, a teraz zejdź mi z oczu póki nie jestem jeszcze skory Ciebie zabić!- warknął do niej groźnie po czym odwrócił się w drugą stronę oczekując, że wadera go posłucha i odejdzie po dobroci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lia
Nieumarły Zombie


Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LineFords XDD
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:14, 09 Maj 2012 Temat postu:

-Dobra...dobra już sobie stąd idę...-powiedziała niemalże obojętnie.Pójdzie sobie teraz tam gdzie jej miejsce.
Z.T


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lia dnia Śro 16:15, 09 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khao
Dojrzewający


Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:56, 27 Paź 2012 Temat postu:

Kakao weszła tu oblizując pysk. Z uśmiechem usiadła na łączce, machała ogonem w rytm tej piosenki. Co jakiś czas rozglądała się, łapą podnosząc zielono-czarną grzywkę. Czy czekała na kogoś? Trudno powiedzieć...W każdym razie mogło się tak zdawać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:41, 27 Paź 2012 Temat postu:

On zaś beztrosko zerkał w tę i we w tę, ni z zainteresowaniem, ni z jego brakiem. Drasnął spojrzeniem Khao, tak zupełnie szczęśliwym przypadkiem, natychmiastowo ustawiając się do niej przodem. Wrzosowe ślepia łypnęły nieznacznie w bok, sprawdzając czy jakaś jeszcze istotka się nie nawinie. To by dopiero była konwersacja! Ale zawsze ktoś jest, szczyt marzeń niemal. Zupełnie nie ma na co narzekać. - Serwus! - Tu przerwał na ukazanie uśmieszku z wizytówki Gazety Dobrego Sygnału. - Się Noish nazywam, a ty, Stokrotko? - spytał cicho. No, kolejny przykład kiedy zdarza palnąć mu się coś zanim pomyśli. Nie dobrze, nie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khao
Dojrzewający


Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:09, 27 Paź 2012 Temat postu:

Kha spojrzała w stronę skąd usłyszała nieznajomy głos. Uśmiechnięta zaczęła wpatrywać się w samca, który podał się za Noisha. - Cześć. - patrzyła na basiora zalotnie. Wstała i podeszła bliżej. - Jestem Khao, ale mów na mnie Kha lub Kakao. - uniosła łapą grzywkę, dzięki czemu mogła się Noishowi lepiej przyjrzeć. Lustrowała go fioletowymi ślepiami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:26, 27 Paź 2012 Temat postu:

Kakao? Jakie... A! Mniejsza. Wychwycił owe spojrzenie, rozważył je, zdefiniował. Zabolało, kolejna Xerri? Nie żywi do niej specjalnej urazy, ale boi się, znacznie bardziej niż kiedyś. Trzeba się pozbierać, a najlepiej zagłębić w czymś nowym, ciekawym. - Miło mi! - Może jego głos jest odrobinę głośniejszy niż trzeba. Zmrużone ślepia symbolizują zmieszanie, ale i nutę zaintrygowania, i niezbyt udaną odpowiedź na zaloty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khao
Dojrzewający


Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:32, 27 Paź 2012 Temat postu:

Khao najwyraźniej chciała dalej próbować, nie podda się. - Mi także miło, przystojniaku... - odpowiedziała, machając ogonem. Może jej się uda zdobyć Noisha? Fajnie by było, chociaż i tak go zdobędzie. Nie teraz, to później...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:21, 28 Paź 2012 Temat postu:

Wbił wzrok w ziemię. O proszę, nieśmiały! Myślałby kto! I te jego oczęta go zawsze zdradzały, niczym lustrzane odbicia jego myśli, reakcji, słów. Ładna samica, prawda, ale dlaczego miałaby interesować się nim? Xerri też taka była, mówiła 'ten jedyny', później odeszła. Im dłużej to roztrząsał, tym wyraźniej stwierdzał, że coś tu nie gra. Zołza jedna! Płakać nie będzie, ale jakoś ostentacyjnie wypadałoby się przy niej zachowywać. A niech sobie zaszaleje, tyle piękności kręci się na ziemi, jak przykładowo rozmawiająca z nim Khao. - Przy kwitnącym kwiecie ja więdnę - Uśmiechnął się szelmowsko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khao
Dojrzewający


Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:10, 29 Paź 2012 Temat postu:

Zaśmiała się cicho, słysząc jego słowa. - Jesteś pewien? Nie wyglądasz na takiego, co by więdnął. - uśmiechnięta cały czas machała ogonem, raz jej kita była w górze, raz zamiatała nią z ziemi liście. Przysunęła jeden, brązowy liść pomiędzy Noisha a nią. Był suchy, i łatwo było go rozkruszyć. - Popatrz. - wskazała na liść łapą. - Ten liść spadł z drzewa, co oznacza że jest już zwiędły...A ty nie wyglądasz jak ten liść. - stwierdziła, przekrzywiając łeb.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Noish
Dorosły


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pętli Czasu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 21:35, 29 Paź 2012 Temat postu:

Uśmiechnął się łagodnie, grając z nutą ciężkiej melancholii. Tej, która zalega na sercu, a czasem, po mocniejszych słowach lub nawet bez powodu, lawiną stacza się, brutalnie zalewa umysł, topi przekonania. - Nie zawsze muszą więdnąć płatki, być może pierwszy zwiędnie owoc. Zapadnie się, a potem zmieni w proch. To środek, niepozorny, skryty, może pierwszy podzielić smutny los - Sam dla siebie, utwierdzając się w słowach, pokiwał lekko łebkiem, następnie lekko przygryzając wargi. Dmuchnął, wypuszczając z nozdrzy mały dymek pary. Zimno jest czy też jego tak zmroziło? Owinął kosmyk spośród kasztanowych loczków wokół koniuszka palca lewej łapy. Nieco dziecinne nawyki. Czyżby wracały?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khao
Dojrzewający


Dołączył: 23 Paź 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:00, 30 Paź 2012 Temat postu:

- W każdym razie, jak dla mnie jesteś bardzo przystojny... - uśmiechnęła się przyjaźnie i ciepło. Podeszła do Noisha, z wesołymi iskierkami tańczącymi w jej fioletowych ślepkach. - Zimno Ci? - zapytała z troską. Cicho westchnęła i machnęła czarnym ogonem. Spojrzała na niego, jakby chcąc czytać mu w myślach, czego niestety nie umiała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Khao dnia Wto 11:02, 30 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 12 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin