Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tenebrae
Nowy
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:52, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
Warknął jedynie nie znajdując żadnej riposty. Postanowił smoczycę ignorować, uwagę zwrócił na Paige, kątem oka obserwując zaś pewną inną interesującą dość postać. Usiadł, przekręcił lekko łeb.
- Kolejna 'inna' - uśmiechnął się kącikami pyska. - To jest nas już troje - stwierdził z zadowoleniem x3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Magic Darkness
Latający Wilk
Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej północy... Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
Chciała spojrzeć smoczycy prosto w oczy, mimo tego, że ledwo je dostrzegała z tak wielkiej odległości. Przekrzywiła głowę na bok, mierząc ją dość beznamiętnym wzrokiem.
- Witaj. Miło poznać. - rzekła półszeptem, nie zdradzajac przy tym swojego imienia. Nadal starała się nie odrywać spojrzenia z oczu. Na jej pysku malował się dość dziwny, do niczego nie podobny grymas.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Magic Darkness dnia Pią 20:17, 12 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:20, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
- To prawda. Samotnikiem jestem od urodzenia. - odrzekł krótko i prosto. Spojrzał na Paige. Nie żywił do nikogo sympatii. Spojrzał na smoczycę, ani trochę się nie zdziwił, nie przestraszył. Chciała tylko zaimponować i zwrócić swą uwagę. Niestety to na basiorze nie robiło żadnego wrażenia. Był spokojny.
- Paradoksem ? - zaśmiał się - A na siebie raz spojrzałeś ? - zapytał po chwili z tą pewnością siebie. - Oczywiście że pomaga przetrwać - mówił dalej - Bycie miłym nie popłaca. Słodzenie jest po prostu bez sensowne. - wciąż spokojnym tonem kontynuował. - A ciebie nie widziałem z nikim nigdy. Czyżbyś również nim był ? - zmienił niespodziewanie temat. Rozejrzał się dookoła. Zrobiło się tłoczno. Czy miał zamiar pójść ? Oj. Nie zostawi ich przecież.
Przez ten cały czas - bariera na umyśle xDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenebrae
Nowy
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:37, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
Warknął gardłowo na jego uwagę. Ilu jeszcze się domyśla ? Zacisnął zeby, jego oczy ciskały błyskawice.
- Owszem - powiedział po chwili dość cicho. - Również preferuję raczej samotniczy tryb życia, lecz raczej ze względu na bezpieczeństwo innych istot - powiedział zmrużywszy oczy. Zgadzał się z nim w kilku punktach jednak stwierdził, że prędzej odgryzie sobie jezyk niż to przyzna. Podobnie jak Cujo, nie opuszczał swoich barier.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:43, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się na Słowa Brae'a. - Inna to ja byłam... Teraz już trochę mniej xD
[ Oto twa ksywa! Brae. ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenebrae
Nowy
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:18, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
[*jęk rozpaczy* xdd]
Zastrzygł uchem i przekrzywił lekko łeb patrząc na nią. Obecność tej wadery nie pobudzała tak jego głodu, jednakże również czuł jej dziwny zapach. Hm.
- Byłaś ? - spytał, jego głos stał się nagle rozbawiony.
- A teraz nie jesteś, bo.. ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:02, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
Cujo nastawił uszy i po chwili zniknął w gęstwinie. Było słychać szczekanie... psa ? Dokładnie. Cujo złapał tego za gardło.Pies wił się i próbował uwolnić. Ale niestety. Wilk zacisnął zęby i krew wybarwiła jego sierść na pysku i podgardle. Oblizał pysk i wyrzucił psa przed Tenebrae.
- Mieliśmy szpiega - odparł i znów oblizał pysk. Krew była niesmaczna, ponieważ psy mają ją niezbyt dobrą. Usiadł i rozejrzał się. Jak tu był pies, ludzie też powinni być gdzieś nie daleko. Machnął ogonem i zaczął węszyć. Basior poczuł konie i... smród człowieka. Gdzieś niedaleko. Czyżby nadchodziły posiłki psa ? Wstał i spojrzał do tyłu. Zmrużył oczy i znowu wylądował w krzakach, z których wyleciał po chwili olbrzymi pies. Uderzył o ziemię i zanim brytan zdążył się podnieść Cujo sterczał już przy nim i chwytał go za gardło. Jednym sprawnym ruchem zagryzł go. Nie odezwał się. Oni powinni się zorientować że psy to oznaka że ludzie są w pobliżu. Wredny uśmiech pojawił się na jego pysku. Stanął przy krzakach czekając na następnych.
- No to czekamy - oznajmił z wrednym uśmieszkiem. Takie dwa psy to nie wyzwanie , na które czekał. Oblizał pysk i czekał. W dali słyszeć można było tętent kopyt. No tak... polowanie.
Dalej bariery na umyśle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenebrae
Nowy
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:20, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wyraz pyska Tenebrae zmienił się w kilka sekund, kiedy tylko poczuł krew innego stworzenia widocznie się naprężył, mięśnie mu stężały.
- Uciekajcie - wychrypiał głośno, zaciskał nerwowo kły, walczył ze sobą, lecz koniec tej walki był już blisko. Metaliczny odór opanował jego zmysły, zawładnął umysłem i nie pozwolił się zignorować. Basior poczuł głód. Warknął gardłowo i zaparł się łapami jakby chciał wrosnąć w ziemię, nie pozwolić na coś... co było blisko.
- JUŻ ! - wycharczał, jego ciałem wstrząsnął dreszcz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:51, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Tenebrae, uspokój się - powiedział jak zwykle spokojnie. - Wiem że to przez krew - w tej chwili złapał nieżywego psa i zakopał go szybko pod ziemią. Drugiego złapał za szyję i puścił z prądem rzeki. Tene nie był jedynym problemem. Po chwili z lasu wypadli myśliwi na koniach. Wiedział że basior jest coś z wilkołaków albo wampirów. Lecz nie dokładnie.
Jeden z ludzi rzucił miecz prosto w Tenebrae, który był teraz "opętany". Basior to zauważył i w ułamku sekundy, pochwycił miecz. Był wtedy jak smuga. A więc on również nie był taki normalny. Stanął na ziemi.
- A więc o to wam chodzi - odparł. Jeden z ludzi wymierzył w wilka strzelbę. Ten zaś otworzył pysk w wrednym uśmieszku. Wystrzeliło. Lecz Cuja ani śladu. W tej samej chwili uwisł u jego gardle. Próbował ich zabijać bez większych ilości krwi, ale to mogło się nie udać. Po chwili drugi zamachnął się już nań mieczem, Cujo odwrócił się i złapał go boleśnie za rękę tym samym blokując atak.
- Paige ! Wiej! - zawołał i rzucił się ku szyji konia. Uścisnął ją i odskoczył gdy koń już upadał na ziemię. Dwa psy biegły ku niemu. Złapał jednego za łeb i obkręcił raz dookoła po czym rzucił wprost na drugiego. Jeden ze strzelców wymierzył w niego strzałę. Cujo umknął na bok i skoczył ku człowiekowi. - Tu nie chodzi o ludzi! - dodał i spojrzał w stronę Tenebrae. Ku niemu biegł pies. No nie, z takim kundlem sobie poradzi. W tym samym momencie przed jego pyskiem wbił się miecz. Spojrzał w górę. Na koniu siedział jakiś młodzieniec. Odbił się od ziemi lecz coś go zatrzymało. No tak, miał pętlę na ogonie. Odwrócił się i rzucił ku człowiekowi. Ten zasłonił się ramieniem w które wgryzł się. Pętla również się zwolniła. Spojrzał na młodzieńca na koniu. Rzucił się oczywiście na konia i ścisnął go. Koń upadł już martwy. Spojrzał na człowieka. Obnażył kły i spojrzał mu prosto w oczy. Ten zaczął się cofać. Basior skoczył ku niemu. Otworzył szczęki i myśleć już można że go zabiję. A jednak. Zatrzymał się przy samym nosie. Po chwili zaś odrzekł.
- Żartowałem - to powiedziawszy złapał go za gardło i zacisnął. Z krzaków zaczęło ich przybywać. Stanął i zmrużył oczy. Nie z tyloma walczył, przeciwnie walczył z liczbą dwukrotnie większą od tej... Czekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:22, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Podniosłam łapy wysoko i zmierzyłam ku krzakom. Schowałam się i przyglądałam się walce. Byłam gotowa do skoku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenebrae
Nowy
Dołączył: 08 Gru 2008
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:46, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Tenebrae nie był już w stanie się opanować. Basior po prostu skoczył ku żywemu, pulsującemu ciału z kocią zwinnością. Nie interesowały go trupy. One nie wydzielały ciepła, krew w ich żyłach nie była tak kusząca. Wampir obnażył ostre, spiczaste niemalże kocie kły i zasyczał dziko na ludzi. Nie warczał, nie wył. Syczał jak najprawdziwszy kot, drapieżnik, zbliżając się powoli. W końcu skoczył ku jednemu z żywych koni. Basior poruszał się szybko, zwierzę zresztą i tak spanikowane było ze względu na ilość krwi znajdującej się w tym miejscu. Czarno-srebrna plama mignęła koło szyi konia, chwilę później z olbrzymiej rany na jego szyi trysnęła krew. Spanikowane zwierzę rzuciło się do ucieczki, jednak Tene dopadł doń i powalił na ziemię i zatopił zeby w jego szyi pożywiając się. Prychnął z odrazą. Rządza pulsowała w jego ciele. Zdawał sobie jednak sprawę, że tak musi być. Panował nad sobą resztkami sił, by ukierunkować pragnienie na zwierzęta i ludzi a nie wilki.
- Uciekaj - sapnął do Cujo, jego oczy wirowały bursztynowym blaskiem, zwrócił się na niego i węszył przez chwilę. Uchwycił dwie wonie, które go szalenie zainteresowały. Wonie wilków. Obnażył kły, górną wargę uniósł w geście groźby i zasyczał w ten sam dziki, nieokiełznany sposób kierując swoje kroki ku basiorowi.
O tak, Cujo znalazł się w niebezpieczeństwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzika Perła
Nowy
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alagaësia Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:01, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ogon smoczycy przeciął powietrze, czarne oczy wirowały z niepokoju. Również syknęła na wampira ostrzegawczo, lecz zaakcentowała to również warknięciem i najeżyła kolce na łbie.
Paige, musimy się stąd wynosić. - powiedziała stanowczo, przyjmując pozycję obronną. Mimo całego swojego rozmiaru smoczyca zdawała sobie sprawę z niezwykłej siły wampira i nie cieszyła ją perspektywa walki. Cujo sprowokował, będzie musiał sobie poradzić z konsekwencjami - pomyślała bezlitośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:21, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Kiwnęłam głową. - Nie możemy im pomóc? - zapytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzika Perła
Nowy
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alagaësia Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:35, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Możemy - odezwała się zniecierpliwiona smoczyca. - Jednak Cujo sam sprowadził na siebie taki los. Tenebrae... - smoczyca zawahała się. - Jest jeszcze młodym wampirem, nie panuje do końca nad tym instynktem - prychnęła z wyczuwalną pogardą. Nie czekała na dalsze słowa Paige, po prostu rozpostarła skrzydła i pochwyciła waderę. Łapę miała tak dużą, że dorosły wilk mógł się w niej swobodnie położyć.
Poza tym wierz lub nie, ale wampiry są paskudnie silne. - powiedziała To, że jej nowy znajomy był czym był smoczyca stwierdziła, że Paige sama na to wpadła. Skoczyła w powietrze i krążyła chwilę nad wodospadem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Pon 17:37, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wbiegła tanecznym ruchem. Usiadła pod drzewem słuchając MP3!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
ŁIII! - wspiełam się na łeb smoczycy i wychyliłam łebek w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Pon 17:41, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Gdybym latać umiała to bym chmury zerwała śpiewa tańcząc w około. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzika Perła
Nowy
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Alagaësia Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:43, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Kolejnego... - dalsze jej słowa brzmiały okropnie. Najgorsze przekleństwa jakie można usłyszeć. Umysł nie ma ograniczeń. - Ratować nie mam zamiaru - powiedziała gniewnie i szybowała lekko.
Gdzie lecimy ? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paige
Dorosły
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 2400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:43, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
A co to za kartka? - spytała DP, wskazując na Okami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyuubi
Gość
|
Wysłany: Pon 17:44, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
Aż upadła Ulalalalalala moja MP3! wrzasneła patrząc na mokre futro i MP3. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
|