Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Potok Pstrągów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:16, 25 Lut 2012 Temat postu:

Przedarła się przez gąszcz gałęzi i usiadła nad brzegiem potoku. Zaczęła wyciągać z sierści kawałki ułamanych gałązek. Czemu te najładniejsze miejsca są tak ukryte? Albo to ona zawsze wybiera najbardziej skomplikowaną drogę... April ostatni raz przeczesała futro i położyła się na ziemi. W tej chwili potrzebowała relaksu. Dużo się zdarzyło od czasu kiedy tu przybyła. Przynajmniej jej zdaniem. Dotychczas prowadziła dość bierny tryb życia, więc każdy nowy bodzieć odczuwała mocniej niż inni. Wadera przymknęła powieki, i zatopiła się w rozmyślaniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:28, 25 Lut 2012 Temat postu:

A Clawdeen, przepełniona zachwytem piękna tego miejsca, lekkim krokiem powoli przedzierała się przez dziki gąszcz. Gdy tylko wyłoniła spoza niego głowę, jej oczom ukazały się dwie twarze - jedna znajoma, druga zaś zupełnie obca. Ale i z tą, i z tą nie zawahała się rozpocząć konwersacji, chociażby takiej... króciutkiej, o ile istnieje słowo lepiej to wyrażające. A więc przysiadła nad brzegiem potoku, wsłuchawszy się w uspokajający szum wodospadu, powoli postawiła ten pierwszy krok ku nowej znajomości.
- Cześć! Jak ci na imię? - tu zwróciła się do uskrzydlonej. - I dzień dobry panu - skinęła łbem w kierunku Florka. Ciekawe, czy pamięta ją jeszcze...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Sob 13:28, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:48, 25 Lut 2012 Temat postu:

// Na avaterze są skrzydła, ale traktuj to tak jakby ich nie było.

Otworzyła ślepia by sprawdzić, kto do niej mówi. Ucieszyła się na widok szczenięcia. Z młodymi wiązała całkiem miłe wspomnienia wyniesione z dawnej watahy. Wprawdzie zwykle przed nią uciekały, ale przynajmniej nie szydziły, i nie wyładowywały swojej agresji. Tak, to zalicza się do miłych wspomnień. April podniosła się i usiadła.
- Jestem April - odparła - A ty? - zapytała skorą do rozmowy samiczkę. Kiwnęła łbem do czarnego basiora na, którego wcześniej nie zwróciła uwagi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Sob 21:38, 25 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:07, 26 Lut 2012 Temat postu:

Uciekały? A więc nie był to ktoś gatunku Clawdeen. Ona wręcz przeciwnie, aż pchała się w stronę dorosłych. Gdy odkryła, że rzeczywiście nie ma sensu się ich obawiać, traktowała ich jak drugi wymiar przyjaciół. W sumie takich trochę innych i odmiennych, ale to zawsze coś.
- Clawdeen - przedstawiła swe imię, pomachując ogonem lekko, wraz z podmuchem wiatru. Żywioł powietrza delikatnie muskał jej sierść, dając młodej pewien zachwyt tym zjawiskiem. Od początku go szanowała i wielbiła. To w sumie... z nim się wychowała. Od początku, aż do teraz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:04, 26 Lut 2012 Temat postu:

Raczej nikt, nie uciekał przed April, z powodu strachu przed nią. Wynikało to z niechęci do jej osoby, bo na dłuższą metę potrafiła być irytująca. No, chyba, że kogoś pasjonuje rozmowa o kwantach, ale takich jest niewiele...
- Lubisz wiatr? - zapytała widząc zadowolenie Clawdeen gdy chłodny podmuch poruszył gałęziami. Pytanie banalne, ale dobre na krótką pogawędkę. Zastrzygła parę razy uchem, i wsłuchała się w szum drzew. Zwykłe zjawisko zdarzające się codziennie. Przynajmniej dla niej. Dla tej młodej wadery wiatr oznaczał chyba coś więcej... Może wiązał się z jakimiś przyjemnymi wspomnieniami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:30, 26 Lut 2012 Temat postu:

Przyjemnymi? Nie do końca. Wspomnienie dawnego domu nigdy nie wprowadzało Clawdeen w wesoły nastrój. Ale tak czy siak, wiatr, a za czym stoi powietrze, jako żywioł towarzyszył jej... od zawsze, w sumie. Można powiedzieć, iż to on ją wychował. To jego sekrety poznawała od urodzenia, to tego ją uczono. Na Sparxie - tam skąd pochodzi - szczegółowe poznawane żywiołów było od tysięcy lat niezmiennym obowiązkiem. I to chyba jedyne, co w swym pierwotnym świecie ów białowłosa polubiła.
- Tak - oznajmiła rozmarzonym głosem, nie przytaczając już faktu z jakiej watahy pochodzi. Wtedy jej odpowiedź byłaby zbędna, a perspektywa April mogłaby odebrać jej uwagę jako... coś zgryźliwego. Coś niekoniecznie o intencji zwykłego oznajmienia...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Nie 18:31, 26 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:58, 26 Lut 2012 Temat postu:

Cóż, April z domu też, nie wyniosła wielu pozytywnych doświadczeń. Głównie dlatego nie starała się tam wrócić po tym jak ją wyrzucono. Zdała się na swoje szczęście, które zwykle ratowało ją z trudnych sytuacji. Gdyby nie ono, to już dawno temu leżałaby głęboko pod ziemią.
- Dlaczego? - zapytała się, z charakterystyczną dla siebie ciekawością. Jedna z jej wielu wad, największa obok skłonności do wymądrzania się. Ale jak inaczej miała budować swoje, niejednokrotnie podkopywane ego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:21, 27 Lut 2012 Temat postu:

- Bo... tak - zaśmiała się perliście, radosnym wzrokiem wodząc po otoczeniu - w co wchodzi również i April. Hmm, w sumie jeśli obie są dostatecznie ciekawskie, to ciekawa rozmowa z tego ich spotkania może wyjść. No! Pożyjemy, zobaczymy...
- Dlaczego masz dwuu... - tu nagle przerwała, łapiąc się łapą za łebek. Jej pytanie miało dotyczyć dwukolorowych oczu, ale nie była w stanie go dokończyć. Coś było nie tak - to pewne. Młoda zachwiała się, już po chwili upadając na ziemię. Stęknęła jedynie, bowiem nawiedził ją niemiłosierny ból głowy. Taki... taki bardzo bolący ból, jeśli można się w ten sposób wyrazić. Zacisnęła zęby, zmrużyła oczy... i trwała w skulonej pozie, bo póki co nie była w stanie zrobić nic innego. Nawet krzyknąć tego krótkiego "pomocy!"...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Pon 7:22, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:55, 27 Lut 2012 Temat postu:

Uśmiechnęła się słysząc prostą odpowiedź Clawdeen. Choć tak krótko się znały, to szczenię już zdołało wzbudzić w April sympatie. Wadera więc zaniepokoiła się, gdy biała urwała w pół zdania, i złapała się za głowę.
- Dobrze się czujesz? - zapytała gdy Clawdeen w milczeniu osunęła się na ziemię. Wstała z miejsca i podeszła do niej bliżej żeby widzieć co się dzieje. Najwidoczniej coś ją bolało. Teoretycznie powinna w takiej sytuacji zabrać towarzyszkę do Lecznicy, ale przecież to nie musiało być nic poważnego. Co ważniejsze, April nie miała pojęcia jak tam dojść... Postanowiła więc czekać na dalszy rozwój wydarzeń.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Pon 17:11, 27 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:16, 27 Lut 2012 Temat postu:

Młoda tylko pomachała łapą, co z założenia można było wywnioskować znaczyło 'nie', 'nic', 'jest okey'. Czy coś w tym guście, przynajmniej. Ale jak się czuła? Oj... źle, mówiąc najprościej. Nie była jednak w stanie wydusić z siebie słów, by choćby najłatwiejszym sposobem "Kali jeść, Kali pić" jakkolwiek to opisać. Zbyt duży ból, to na jego wyzbyciu się białowłosa była skupiona. A reszta? Pff, obchodziła ją najmniej. Nie dziwne by było, gdyby tak samo rozumował w podobnej sytuacji ktokolwiek inny. To za bardzo oczywiste, by w dalszym ciągu rozważać ów temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:38, 27 Lut 2012 Temat postu:

Uniosła jedną brew. Choć Clawdeen najwyraźniej chciała przekazać, że nic jej nie jest, to reszta jej zachowań na to nie wskazywała. Chociażby to, że się nie odzywała, było podejrzane. April pokręciła się nerwowo w miejscu. Jak mogła ulżyć cierpiącej waderce? Jej praktyczna wiedza medyczna, odnosiła się jedynie do zakładania opatrunków i zakładania szwów co w obecnej sytuacji niewiele się przyda...
- Mogę Ci jakoś pomóc? - spróbowała nawiązać kontak z Clawdeen. W myśl artykułu 162, paragrafu I, powinna chociaż spróbować udzielić pomocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:47, 27 Lut 2012 Temat postu:

Czy mogła? Mogła pomóc...? Ymm, chyba nie. Ból głowy jak ból głowy - z pewnością za chwilę minie. Chyba. Oby. Tak? Ech, no nie wiem. Nie wiem tego zarówno ja jak i Clawdeen, która póki co robiła wszystko by wyzbyć się ów natrętnego uczucia. I... tak jakby doświadczyła nagłej ulgi. Zupełnie jak gdyby... ot, wszystko się zakończyło. Ale nie, to był dopiero początek. Przed oczami miała... ciemność jedynie. A zaraz po niej nastąpiły zamazane obrazy, coś jakby wizja, tyle iż... niczym za mgłą. Niezidentyfikowane postacie, wszystko zdawało się obce. Jak na tą chwilę przynajmniej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:13, 27 Lut 2012 Temat postu:

Clawdeen nie była w stanie odpowiedzieć a April czegoś zrobić - przynajmniej na razie. Przyglądała się więc wilczęciu, które najwyraźniej toczyło właśnie walkę z samym sobą. Jednak w jej spojrzeniu coś się zmieniło - stało się jakby bardziej chłodne, widać w nim byłą chorą ciekawość. Dlaczego? Powoli budziła się u niej mroczna część jej osobowości, ta którą skrzętnie ukrywała i wypierała się jej przed samą sobą. Dokładnie ta, część, która traktowała wszystko i wszystkich jak kolejny, bezosobowy obiekt naukowy. W końcu nikt nie mówił, że April jest normalna... Stała tak więc, jedynie obserwując to co się dzieję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 7:26, 28 Lut 2012 Temat postu:

Mimo swych zamkniętych ślepi, które z każdą chwilą zaciskała coraz to mocniej, obrazy robiły się wyraźniejsze, jak gdyby ktoś ustawił dla nich odpowiednią ostrość. Nie było to w sumie coś jakości HD, ale jednak dostatecznie wyraźne, by zidentyfikować co też one przedstawiają, lub - kogo one przedstawiają. A przedstawiały grupę magicznych stworzeń - w tym i kilka wilków - wyraźnie walczących między sobą. Całe to otoczenie zdawało się być Clawdeen znajome, a jednak... takie obce. Ciężko stwierdzić jakie uczucia w ów chwili jej towarzyszyły, ale z pewnością było to niemałe zdziwienie, ale i... pewien spokój w głębi duszy. Nie czuła już bólu. Raczej taki przyjemny chłód, nie mocny, ale... idealny, o! Grzywka białowłosej powiewała na wietrze, mimo iż w okolicy nie było nawet drobnego podmuchu. A więc czyżby ta wizja to znak? Coś więcej niż tylko wytwór szczenięcej wyobraźni?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Wto 7:27, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:31, 28 Lut 2012 Temat postu:

Potrząsnęła łbem, z pyska znikł psychiczny wyszczerz, a błyszczące spojrzenie zmatowiało. Przez chwilę nie poznawała samej siebie... Te parę minut nie odczuwała żadej empatii, współczucia, czy niepokoju o szczenię. Tylko tę egoistyczną potrzebę zaspokojenia własnej ciekawości. Była wściekła na samą siebie, że tak łatwo daję się swojej złej części. Przecież nie była żadną psychopatką! Nie była, prawda? Waderę ogarnęło poczucie winy. Dlaczego musi być taka rozdarta? Czemu nie może rozdzielić tej dobrej April od tej złej? Osobno każdej żyłoby się zapewne lepiej... Markotnym wzrokiem spojrzała na Clawdeen. Ona zapewne też z czymś się zmagała. Szara zauważyła nagłą ulgę u wilczęcia, więc uznała, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Nie mogła przecież wiedzieć co widzi w tej chwili młodę, i tego, że to wcale nie oznacza końca tylko... Początek czegoś gorszego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 7:19, 29 Lut 2012 Temat postu:

Czy początek czegoś gorszego? Nie, raczej nie. Tymczasem przynajmniej. Postacie, niczym w 3D, przenikały Clawdeen. A chodź powtarzało się to wielokrotnie, za każdym razem czuła pewien strach przed... no właśnie - nie bardzo wiedziała czego tu się bać. Ale jak to z nowymi doświadczeniami bywa, mimo iż pozornie są one bezpieczne, podchodzimy do nich z niemałą ostrożnością. Podobnie białowłosa robiła i teraz, ruchami łap usiłując przegonić natrętne istoty przysłaniające jej widok. A otoczenie, to prawdziwe, to nad Potokiem, zostało zmuszone do podziwiania nienaturalnych, można by uznać, ruchów samiczki, która stojąc z zamkniętymi oczyma machała swymi przednimi kończynami to w prawo, to w lewo. A im bliżej postacie z jej wizji były koło niej, tym czuła większy chłód przeszywający do szpiku kości. I za każdym razem zastanawiała się jedynie ile to jeszcze potrwa?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Śro 7:20, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:37, 29 Lut 2012 Temat postu:

Odetchnęła z ulgą gdy młode stanęło na nogi. Po chwili jednak jej mina zrzedła. Najwyraźniej to nie był koniec.
- Cla... Clawden? Wszystko w porządku? - zapytała, wilczę, wykonującego dziwne jej zdaniem ruchy. Zamachała jej łapą przed oczami. Może jej nie widzi? Sprawiała wrażenie jakby nieobecnej. April uważnie śledziła każdy krok Claw. Nie mogła pozwolić by szczenię w coś uderzyło, lub co gorsze wpadło do częściowo pokrytego lodem potoku. Nie chciała mieć jej na sumieniu, ponadto wciąż dręczyły ją wyrzuty za swoją nagłą zmianę zachowania.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Śro 15:34, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:13, 29 Lut 2012 Temat postu:

Głos April wyrwał w tej oto chwili białowłosą z transu zamyślenia, co przyczyniło się również i do zaniku obrazów w dalszym ciągu przelatujących młodej przed oczami. Zamrugała ona kilkukrotnie, padając natychmiastowo na ziemię. Westchnęła, dłuższą chwilę patrzyła wprost przed siebie, po czym nie podnosząc się nawet, spytała: - Cooo.... co się ze mną działo?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:36, 29 Lut 2012 Temat postu:

Co się z nią działo? April sama chciałaby to wiedzieć. Podejrzewała, że to mógł być atak jakiejś choroby, ale żadne objawy nie pasowały do tego przypadku.
- Straciłaś na chwilę, świadomość - podeszła do Clawdeen i wyciągnęła łapę by pomóc jej wstać - Na początku sprawiałaś wrażenie, jakby coś Cie bolało. Potem, przez chwilę wszystko się uspokoiło, a następnie... Zachowywałaś się, jakbyś czegoś szukała - streściła ostatnie kilkanaście minut - Albo próbowała przegonić - dodała po chwili zastanowienia. Teraz była w kropce. Nie miała pojęcia jak wytłumaczyć wydarzenie, którego była świadkiem. Nie cierpiała takich momentów.
- Czujesz się słabo? Może lepiej jednak nie wstawaj? - spojrzała na wyciągniętą przed siebie łapę. Tak czy siak młode samo zdecyduje w jakiej pozycji chcę się ulokować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 7:15, 01 Mar 2012 Temat postu:

- Aha - skomentowała krótko, chwytając się za łapę April. Wstała, miała drobne zachwianie równowagi... Potem jednak wszystko wróciło do normy. Stała już prosto, pozwoliła sobie nawet usiąść, a wizje sprzed kilku minut zdawały się nie zadręczać w dalszym ciągu jej biednej, obolałej jeszcze głowy. - Nieee, już okey. Chyba... - zakończyła niepewnym głosem, jednak nie przejmując się zbytnio skutkami poprzednich wydarzeń. Mają nadejść? Nadejdą. I wtedy się pomartwimy...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Czw 7:16, 01 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 13 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin