Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Potok Pstrągów

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:01, 09 Mar 2012 Temat postu:

- W gwieździe... - zmrużyła oczy, po czym uśmiechnęła się do Clawdeen
- Słyszałam o wilczęciu, które spadło z nieba jak gwiazda. Podobno przebywa w krainie. Dziwne, prawda? - zadała retoryczne pytanie, i nie czekając na odpowiedź, ciągnęła swój wywiad.
- W Twoich stronach też istniały stada? Czy Było to jakoś inaczej zorganizowane? - ułożyła się na ziemi lecz za chwilę wstała dygocząc, gdy jej brzuch dotkął zimnego śniegu. Nastroszyła nieco sierś by ogrzać zmarznięte ciało. W tym momencie przydałoby się jej długie, gęste futro. Dobrze, że chociaż nie było wybrakowane, co się często zdarzało. Oparzenia i zadrapania to był jej chleb powszedni. Przynajmniej kiedyś. Teraz prowadziła bezpieczny tryb życia. Znając April długo tak nie wytrzyma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:03, 11 Mar 2012 Temat postu:

Młode wzruszyło tylko ramionami. Jej nic nie było wiadomo o takowym wilczęciu.
- Były podziały na Istoty - ja byłam z Istot Powietrza. Ale w ich skład nie wchodziły jedynie wilki... - oznajmiła. A mimo iż jej wypowiedź sprawiała wrażenie niedokończonej, białowłosa nie przejęła się nią zbytnio. Zmrużyła jedynie zaspane nieco ślepia, ziewając chwilowo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:28, 11 Mar 2012 Temat postu:

- Inne istoty? - zdziwiła się i zastrzygła uchem - Jakie na przykład? - machnęła parę razy ogonem i przyjrzała się ziewającej Clawdeen. No tak. Znowu wywołuje swoją obecnością znudzenie. Powinna chyba jakoś ruszyć tą rozmowę. Zaśmiała się nerwowo, po czym poprawiła opadającą na oczy grzywkę. Nigdy nie potrafiła poprowadzić normalnej konwersacji. Może czas to zmienić? Stać się bardziej spontaniczną, zabawną? Ehh, to nie takie proste... Łatwiej pogodzić się z brakiem znajomych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:19, 12 Mar 2012 Temat postu:

Teraz moje posty będą takie-trochę-niemrawe, jakoś weny nie mam. ^ ^ Przyzwyczaj się. :3

- Różneee... - zaczęła, choć z pewnością to nie takiej odpowiedzi oczekiwała od niej April. Młode potrzebowało jednak chwili skupienia, by wszystkich bezbłędnie wymienić. Przecież ostatnio na Sparx była tak dawno... I jakoś nieszczególnie zachwycał ją powrót do wspomnień, toteż gdy nikt nie miał jakiś pytań, zwyczajnie tego nie robiła. Teraz akurat była ta chwila, gdy powinna udzielić krótkiej, acz satysfakcjonującej odpowiedzi. Ha, weź tylko ułóż taką!
- Na pewno feniksy i kotołaki. No i magiczne wilki! - oznajmiła, zarzucając swe białe włosy do tyłu.[/i] - Być może również wampiry, ale nie pamiętam[/i] - podsumowała, szczerząc się w szczerym, dużym uśmiechu, ukazującym rzędy jej lśniących kłów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 23:07, 12 Mar 2012 Temat postu:

//Moje też są ostatnio bez polotu. Twoje są niezłe, mają spójne, logiczne zdania w przeciwieństwie do moich o_O


Magiczne wilki, feniksy... Czyli mniej więcej planeta podobna do Ziemi, nie licząc drobnych szczegółów.
- Nigdy nie widziałam feniksa ani kotołaka. Tym bardziej wampira. Jedynie czytałam o nich w książkach - odparła po dłuższej chwili milczenia. Zamiotła ogonem śnieg. Ahh, dosyć tej zimy! Świat powinien budzić się do życia, a nie zasypiać!
- Właściwie to nigdy nie widziałam magicznego stworzenia. U mnie wszystko było takie... Zwyczajne i nudne. Nawet nie mieliśmy żadnego maga - oznajmiła beznamiętnym głosem. Przestąpiła z nogi na nogę, by ogrzać nieco zmarzniętę łapy. Przydałyby się jakieś skarpety, lub coś podobnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 7:17, 13 Mar 2012 Temat postu:

Młoda zmarszczyła nieco nosek słysząc takową wypowiedź. Uch, to rzeczywiście nieciekawie. Świat nudny to żaden świat. Tak przynajmniej rozumowało ów małe, białe stworzonko.
- W sumie nie są niczym nadzwyczajnym jak się przyzwyczaisz - skomentowała, pozwalając sobie nic nie odpowiadać na drugą z wypowiedzi April. Czuła się tak bardziej komfortowo i prawdę mówiąc było jej z tym bardzo dobrze. Enjoy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 22:50, 15 Mar 2012 Temat postu:

- Ja, nie jestem przyzwyczajona - roześmiała się cicho. Nie dorastała w magicznym otoczeniu. A szkoda, bo to mogłoby być ciekawe. Wadera włożyła kończynę do lodowatej wody. Po paru sekundach wyciągnęła mokrą łapę. Ciekawe jak szybko zamarznie? Wprawdzie sprawdzanie takich rzeczy na sobie nie było mądrym pomysłem, ale April sfrustrowanej brakiem wiosny, przychodziły do głowy różne głupie idee.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 8:03, 16 Mar 2012 Temat postu:

Clawdeen za to wolała nie testować swojej wytrzymałość i siły panującej pogody. Chętnie zachowa swoją kończynę, z pewnością jeszcze nie raz jej się przyda. Przekrzywiła jedynie łebek podziwiając dziwne dość dla niej poczynania April. - Co robisz? - spytała, trochę nie ogarniając jaki to w ogóle miało cel. No ale okey, starsi z reguły mają własne rozumowanie, do którego lepiej się nie wtrącać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:07, 16 Mar 2012 Temat postu:

Przyglądała się jak pod wpływem mrozu, kropelki wody przemieniają się na jej łapie. Energicznie potrząsnęła kończyną by zrzucić kryształki lodu.
- Sprawdzam jak szybko zamarza woda - odparła choć tak naprawdę wykonana przez nią czynność była pozbawiona jakiegokolwiek głębszego sensu. Przyniosła jedynie zgrabiałe palce. No, ale przecież zapalenia płuc nie dostanie, w przeciwieństwie do userki, która to nieuchronnie zbliża się w stronę tej choroby.
- Nie jest Ci zimno? - zapytał ktoś kto przed chwilą bezmyślnie pchał łapy tam gdzie nie trzeba i teraz był zmuszony do chuchania na nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:30, 19 Mar 2012 Temat postu:

Potok pstrągów, tak... To właśnie miejsce postanowił wybrać Ikiruś, a właściwie już trochę się zmęczył ciągłym chodzeniem i uznając, że nie chce pokonywać kolejnych kilometrów - po prostu przysiadł na czterech literach tuż koło wodospadu. Teraz tylko trzeba by poczekać na jego nową koleżankę - Rosemarie. Cierpliwy to on nie był, ale zobaczymy, może wytrzyma te kilka chwil.
Zamachał puszystym ogonem, już zaczynając się zastanawiać, co można by tu ciekawego porobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie
Młode


Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 21:00, 19 Mar 2012 Temat postu:

W ślad za Ikiru, nad potokiem pojawiła się postać ciemnoszarej wilczycy o zielonych oczach i pięknych, trzech ogonach, która (wilczyca) wesołym krokiem podążała za nowym kolegą. Gdy tylko dotarła na miejsce, uśmiechnęła się przyjaźnie do wilczka i usiadła obok niego, wbijając weń wyczekujące spojrzenie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 18:34, 20 Mar 2012 Temat postu:

Kiedy Rosemarie w końcu się pojawiła ten podskoczył, ruszając w kierunku znajomej.
- Co porobimy? - wlepił w nią swe duże, fioletowe oczka, uszy stawiając na sztorc. Miał w głowie tyle przeróżnych, przeważnie niebezpiecznych zabaw, jakimi mogli by się teraz zająć, że aż było mu trudno zdecydować.
- Może pogramy w chowanego, albo w berka? Lub połowimy, wespniemy się na drzewa, popływamy...? - to była dopiero pierwsza, ta bardziej standardowa i mało groźna część, w zanadrzu ma jeszcze kilka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie
Młode


Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:56, 20 Mar 2012 Temat postu:

Wilczyca spojrzała na wilka pytająco. Prawda była taka, że żadnej z tych zabaw nie znała, nie przyszło jej bowiem jeszcze dowiedzieć się, na czym ów tajemniczy "berek" i reszta polegały. Nie mogła więc wybrać, nie wiedząc z czym dokładniej będzie miała do czynienia. Czekała więc, aż Ikiru jej to wyjaśni lub zaproponuje coś innego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:23, 22 Mar 2012 Temat postu:

Wilczek odpowiedział jej takim samym, pytającym lekko niedowierzającym spojrzeniem. Ona nie zna tych wszystkich zabaw? No cóż, trzeba będzie jej pokazać. Basior zamachał energicznie ogonem, wlepiając fioletowe oczka w towarzyszkę.
- Naprawdę nie wiesz co to zabawa... - szepnął, tak by wadera tego nie usłyszała. On już musi wnieść trochę energii do jej egzystencji!
- Chowany - Jedna osoba liczy do wyznaczonej liczby, a reszta ucieka. Zadaniem odliczającego jest znaleźć wszystkich. - w sumie nie wiedział, czemu wybrał akurat tą, ale jakoś zbytnio nie robiło mu to różnicy. Zabawa to zabawa!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosemarie
Młode


Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:13, 22 Mar 2012 Temat postu:

Hmm... Nie brzmiało to najgorzej, więc wadera skinęła głową. Może być i chowany, byle by tylko zająć czymś sobie dzień - pomyślała.
- Ty liczysz - bardziej stwierdziła, niźli zapytała Ikiru, celując w niego łapą. Niechaj poczuje moc kobiecej łapy! W sumie to ona sama nie miała pojęcia, czemu tak pomyślała, ale najwyraźniej było to dorastanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikiru
Dojrzewający


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:39, 22 Mar 2012 Temat postu:

Wprawdzie niechętnie i ociężale, ale podszedł do jednego z większych drzew i powoli zaczął odliczać. Jakże on nie lubił tego robić. Przecie jest tu tyle miejsc na dogodną kryjówkę, mógłby się schować w wodzie, krzakach, na drzewie... ale, nie, on liczyć musi! Nie podobało mu się to, a jak coś nie idzie po jego myśli często się nawet obraża.
- Jeden,..., dwa,..., trzy - byleby tylko kolejność cyfr spamiętał, bo jeśli nawet tego by nie umiał, to nie najlepiej by to o nim świadczyło.
- czterypięćsześćsiedemosiemdziewięćdziesięć, szukam! - - ozwał się, po czym odwrócił w poszukiwaniu koleżanki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:59, 08 Kwi 2012 Temat postu:

Zerknęła na pochłonięte zabawą wilczęta. Ehh, przypominają się czasy kiedy sama była szczeniakiem. Próby budowania prostych mechanizmów, własna hodowla bakterii, formikarium, ekspesymenty... Gdyby wyciąć ten fragment związany z posiadaniem funkcji omegi, to byłoby to naprawdę wspaniałe dzieciństwo... Wadera przyglądała się z zaciekawieniem młodym. Przeniosła wzrok na niebo. Późno już. Trzeba przyznać, że się zasiedziała.
- Muszę już iść. Do zobaczenia! - zawołała do Clawdeen. Po tym krótkim pożegnaniu wyszła z tego miejsca.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:09, 11 Kwi 2012 Temat postu:

No i wolnym krokiem, po woli wręcz przyszła tu także Caro oglądając się co chwilę za Kainem. Przedarła się przez zwisające kaskadą wiotkie, cienkie gałęzie wierzby na ziemię. Usiadła nieopodal wodospadu przyglądając się skaczącym pstrągom. Westchnęła i uśmiechnęła się lekko. Jasno świecące gwiazdy zawisły nad nią jak miecz Damoklesa, choć nie świadczyły o żadnym niebezpieczeństwie. Dawały jednak jakąś opiekę duszy, która jednocześnie zapewniały swego rodzaju ukojenie. Tak czy siak widok był niesamowity i tak właśnie sobie było rhomantycznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kain
Wampir


Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza ściany. ._.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:16, 11 Kwi 2012 Temat postu:

Przypełzł za Caro, idąc swoim krzywym, lekko kulejącym chodem. Poruszył postrzępionymi uszami, przymykając oczy, gdy gałęzie wierzby ocierały mu się o łeb. Nie miał ochoty ich odgarniać. Zrobiło mu się trochę lepiej, gdy roślina 'pogłaskała' go po swojemu. Przybliżył się do Caro, chociaż wolał trzymać się bardziej z tyłu. Spojrzał na niebo. Poczuł się dziwnie. Potem zerknął na Caro. A potem na jej zadek. Nawet teraz, gdy wciąż siedział w kącie swojego umysłu robił głupie rzeczy. Szybko odwrócił wzrok na wodospad. Przypomniał sobie, gdy był zdrowy. Ach. Uwielbiał leżeć w chłodnej wodzie, opierając łeb o jakiś kamień, miał wtedy wszystko gdzieś.
Westchnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caro
Latający Szpieg


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:26, 11 Kwi 2012 Temat postu:

Caro mruknęła coś do siebie i położyła się pod jedną wierzbą. Dużo ostatnimi czasy myślała, a tak mało robiła... Przybijające, nie ma co.
- Jak tam u ciebie? Masz jakąś rodzinę? Bo jeśli chodzi o mnie to ostatnio dość dobrze mi idzie. Zdałam na Betę Nocy, ale chcę coś zrobić dla watahy, a ostatnio mam jakiś zastój. Prawdę mówiąc dość długo mnie nie było w krainie i nic do tej pory nie zrobiłam, prócz przyjęciu paru osób. Trochę mnie to dręczy, bo nie wiem teraz co mam kompletnie zrobić, a chcę jakoś się przyczynić. Sam rozumiesz. A u ciebie co? - Rozgadała się jak najęta. Niestety cóż poradzić - była babą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 33, 34, 35  Następny
Strona 15 z 35


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin