Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Wieś

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:38, 05 Mar 2011 Temat postu:

Gdyby Yuki tylko wiedziała, że Renna pomyślała o tym samym...
Znów spojrzała na księżyc i westchnęła.
- Przepraszam za to, że nie zachowuje się jak przyjaciółka. Przepraszam za to, że nigdy też nie będę potrafiła się tak zachowywać.
Trudne słowa. Nadal patrzyła na gwiazdy i myślała. Nad domem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:22, 05 Mar 2011 Temat postu:

Powolnym krokiem zbliża się ociężale do wsi. Rozgląda się niczym dziecko na klasowej wycieczce. Nie chce, by cokolwiek umknęło jego uwadze. Wkrótce siada na sporym kamieniu i przeciąga się ospale.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 23:34, 05 Mar 2011 Temat postu:

- Nie szkodzi - powtorzyla spokojnie - Przyjdzie czas nauki i dla ciebie, lecz, bez pospiechu, Renna-san - dodala, ignorujac przybyla istote. Bo i po co zwracac na nia uwage? Nie byla niej warta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:34, 05 Mar 2011 Temat postu:

Po chwili odwraca się na pięcie i znika w oddali. Nie może przebywać tak blisko ludzi, za bardzo ich nienawidzi. Podąża w kierunku swojego legowiska nieśpiesznie.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:23, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Прощание...Yuki. Do zobaczenia - mruknęła.
Wstała i spojrzała przelotnie na samiczkę. Kiwnęła łbem po czym oddaliła się, odbiegła w kierunku pewnego specyficznego zapachu. Zapachu Ocy. Musiała z nim porozmawiać. A przede wszystkim - chciała.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:32, 06 Mar 2011 Temat postu:

Yuki wodzila jakis czas wzrokiem za Renna, odprowadzajac ja, po czym wstala i rozejrzala sie dookola. Czy Ren poszla do tego Osy? Uh. Mala samiczka, nie majac co robic, zniknela w krzakach, idac tam, gdzie ja lapy poniosa.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katsume
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Lis 2010
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:58, 09 Mar 2011 Temat postu:

Katsume zasiedział się. Miał zastój. Jako, że poznawanie świata wzywało, uściskał wszystkich tu obecnych (x3) i z bananem na pysku, a ogonem majtającym się na wsze strony, wyszedł stąd.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:51, 16 Mar 2011 Temat postu:

Shazza przyszłą w to znajome miejsce. Niedaleko była stajnia. Tak stoczyła bój z psami. Teraz zaczęła się rozglądać za przyjacielem. Przyrzekłaby, że był za nią.Teraz stała w miejscu i czekała, aż on się zjawi. Węszyła już mniej czujnie, lecz nasłuchiwała tupotu jego łap. Musiał być raczej niedaleko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:10, 16 Mar 2011 Temat postu:

Podszedłem do niej i usiadłem na ziemi. Połknąłem ślinę i odwróciłem łeb w tył, jakbym na coś czekał.
- No to co u ciebie?- Zapytałem się Shazzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:16, 16 Mar 2011 Temat postu:

- A, to tu jesteś. - Powiedziała odwracając się w jego stronę.
Usiadła i patrzałą mu prosto w oczy.
- U mnie? Nic... - Dodała.
Bo to prawda. Nic nadzwyczajnego się u niej nie działo. Westchnęła cichutko i po chwili już wstała. Nie, nie mogła siedzieć. Bieganie i ciągłe ruch są nie do odzwyczajenia u niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:32, 17 Mar 2011 Temat postu:

Spojrzałem na nią. Nie mogła usiedzieć w miejscu. Ja mam odwrotnie. Muszę leżeć. I tak mi na razie zostanie. Polizałem złamaną nogę. Spojrzałem na nią znowu.
- Opowiesz mi coś o sobie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:36, 17 Mar 2011 Temat postu:

- Ja o sobie? Jestem po prostu z Watahy Nocy. - Powiedziała.
Po tych słowach usiadła na zadzie i przykrzywiła łeb. Dlaczego się o to pyta? Trudno było jej na to odpowiedzieć. Nie lubiła zbytnio właśnie takich zapytanek, bo wtedy ujawniała zakłopotanie. Shazzę napadł stres, po czym łapy jej sę rozsunęły i bezwładnie upadła na ziemię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 16:36, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:39, 17 Mar 2011 Temat postu:

- Ja też. A po tym co powiedziałaś, odkryłem, że nie lubisz mówić o sobie... W przeciwieństwie do mnie.
Przegryzłem przez przypadek wargę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:43, 17 Mar 2011 Temat postu:

Shazz leżała nieruchomo. Po chwili dokonała niezłego odkrycia, a mianowicie, że... Że to leżenie nia ma sensu!!! Szybko wstała i się lekko zgarbiła. Zwiesiła łeb, lecz po chwili go podniosła. Wsała i zaczęła bieać w kółko. Nagle usłyszała coraz głośniejsze szczekanie psów. Stanęła jak wryta. Zwierzęta wykryły ich obecność. Czuła je i słyszała. Niedługo je zobaczą. Shazz zjeżyła się bojowniczo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilczur
Szpieg


Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miąsowa
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 18:01, 17 Mar 2011 Temat postu:

Usłyszałem psy. Mam złamaną nogę. Co ja teraz zrobię?! Wstałem i ruszyłem w stronę drzew. Obróciłem łeb w stronę Shazzy.
- Uważaj. Pamiętaj, jeszcze się kiedyś zobaczymy.- Powiedziałem do Shazzy.
Kulejąc, zacząłem podążać w stronę... Jak najdalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:10, 17 Mar 2011 Temat postu:

Psy zdąrzyły dopaść Shazzy. Były to dwa Pitt Bulle. Ciągle nacierały na Shazzę. Ona jednak już dużo wiedziała o walce. Jej oczy zalśniły, choć nie ze szczęścia. Jeden próbował ją złapać za gardło, a drugi za kark. Teraz liczyła się każda sekunda. Jednego psa Shazz złapała za ścięgno, więc miał blisko do jej karku. Drugi zaś leżał po nią i miał kontrolę nad głową, czego Shazz nie widziała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fari
Dorosły


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z pod Biedronki
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:15, 17 Mar 2011 Temat postu:

Fari wbiegła tu. Wyczuła Shazzę. Zauważyła psy, nie pozwoliła, aby jej wrób umarł, nigdy.
Skoczyła do boku jednemu psu a ten walnął o ścianę. Wadera walczyła z nim. Zginęłaby za Shazzę. Może i są wrogami, ale to nie znaczy że muszą się okropnie nienawidzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:17, 17 Mar 2011 Temat postu:

Teraz Shazz w spokoju złapała ostatniego psa za gardło i zrzuciła go spod siebie. W końcu on zdechł. Shazz odniosła wielu ran na szyi, karku, łapach i na grzbiecie. Teraz padła bezwładnie na ziemię i dyszała ciężko. Jej ślepia nabiegły krwią, tak jak kiedyś, dawno temu. Nie widziałą Fari, choć ją czuła.
- Dź-dzięki. - Wyszeptała cicho.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 18:18, 17 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fari
Dorosły


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z pod Biedronki
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:27, 17 Mar 2011 Temat postu:

- Po co dziękujesz? - zapytała ją. Shazza miała wiele ran.
- Słuchaj... - wyszeptała ze łzami w oczach.
- Mój Maxylianek nie żyje. - wydusiła wreszcie. ten ból, tęsknota ją zjadały od środka. Wadera pomimo zakrwawionej łapy, położyła na grzbiecie Shazziolka i czym prędzej popędziła do lecznicy.

z.t oboje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tod
Pomocnik Lekarzy


Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 23:44, 26 Mar 2011 Temat postu:

Sandsea zjawił się tu powoli. Zauważył ciała psów. Obwąchał je, jednak nie zważał na woń jednak aż tak bardzo. Wesoło przeskakiwał przez krzaczki. Bardzo się cieszył po spotkaniu z Violettą. Pierwszy raz spotkał kogoś tak pięknego. Z uśmiechem na kufie usiadł w końcu lekko zasapany.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Tereny ludzkie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 34, 35, 36 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 35 z 47


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin