Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Magiczne Zwierciadło

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:26, 27 Cze 2011 Temat postu:

Spojrzała na swoje tylne łapy. Zaczęła próbować je wyciągnąć, chyba na marne. Spojrzała na basiora, wzrokiem z nutką złości.
-Nudzi ci się?-Spytała i nadal próbowała wyciągnąć łapy z uścisku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:49, 27 Cze 2011 Temat postu:

-Aghhrr.. Nosz nareszcie ktoś to zauważył. - mlasnął z arogancją, a i zarazem kaprysem w głosie. Mlasnął jęzorem i zawinął ogon bardziej, jednak nie boleśnie.
-Czy ktoś tu w ogóle od jakiegoś czasu się zabawiał? Raczej wątpię. - wykrzesał sucha prawdę, gorzki tonem, a ponura atmosfera chyba nie tylko jemu dawała się we znaki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:52, 27 Cze 2011 Temat postu:

Nadal próbowała wyciągnąć łapy, a on to bardziej utrudniał.
-Ale to nie znaczy, że ja akurat chce się tak bawić.-Powiedziała i kątem oka zerkała jak są zwinięte jej łapy w ogonie. Była coraz bardziej zmęczona, ale nie dawała za wygraną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:00, 27 Cze 2011 Temat postu:

-Nie chcesz się.. - zaczął mrużąc intrygująco, czarne ślepia. Był sporo większy od obecnych, to też bez problemu mógł zdominować waderę. Otarł łeb i bok o jej smukłe ciało, dodając do tego nieco brutalnej siły. Prawdopodobnie sparaliżowało to jej świadomość na krótki czas. Odwinął swe sidła z jej łap i smętnym, aczkolwiek dość absorbującym, tajemniczym krokiem począł poruszać się przed siebie, w nieznaną stronę.
-A to pech.. - dokończył, mrucząc z widoczną pewnością siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:05, 27 Cze 2011 Temat postu:

Była zdziwiona jego zachowaniem. Potrząsnęła łbem i spojrzała w jego kierunku.
Cały czas obserwowała demona. Była zdziwiona, że od tak ją puścił, jednak cały czas miała się na baczności. Wstała i poszła parę metrów w przeciwnym kierunku co basior. Wolała się trzymać od niego jak najdalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 14:08, 27 Cze 2011 Temat postu:

Hmm... No tak. Czyli jednak Demon, sądząc po nieco dziwnym zachowaniu. Socjopaci. Dlaczego każdy z ich rodzaju musi automatycznie być socjopatą? Brak sumienia wobec robionych rzeczy, postawa antyspołeczna, brak odpowiedzialności i wstydu za wyrządzone czyny... Czy robili to tylko dlatego, że byli więksi silniejsi i rzecz jasna opętani? No, chyba tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rüell
Dorosły


Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:22, 27 Cze 2011 Temat postu:

Ell spojrzał na demona wzrokiem znawcy mutantów. W istocie się w owej dziedzinie nie specjalizował, ale uznał, że Pan Sasori prawdopodobnie rozkręci tę akcję... I wreszcie Albańczyk nie będzie się nudził. Bójki, gwałty, porwania? Wszystko jest ciekawe gdy patrzysz na to jako widz a nie jako ofiara. Przynajmniej w mniemaniu Rüell'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jennifer
Dorosły


Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:46, 27 Cze 2011 Temat postu:

W jej zaś obudziły się dziwne uczucia prospołeczne i myśl, że może należy bliźniemu pomóc? Jednak nawet jeśli, to co ona jedna, mała biała wadera mogłaby zdziałać przeciwko wielkiemu i przerażającemu Demonowi, jakim Sas niewątpliwie był. Wyrzuciwszy ze łba wszelkie normy etyczne Cat położyła się ponownie na trawce, aby w spokoju obejrzeć dalsze poczynania Sas'a i jego nowej koleżanki, niemniej wolałaby chyba zaprzestać podziwiania tych wydarzeń, gdyż nękało ją sumienie. A jak fioletowej coś się stanie?

//Szyt... Etyka w szkole pakuje mi do łba masę dziwnych wyrazów. o_O//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:53, 27 Cze 2011 Temat postu:

Poszła dalej w przeciwnym kierunku basiora. Dzieliło ich około dwudziestu pięciu metrów. Jen usiadła i obserwowała basiora. Dzięki tak dużej odległości Jen ma jakieś szanse na ucieczkę. Ale ona nie jest tchórzem, więc co ma zrobić? Jeśli nawet siedzi tak daleko od basiora, to nie wiadomo co demon ma w zanadrzu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:55, 03 Lip 2011 Temat postu:

Niesforne, nieposłuszne łapy Taharakiego przywiodły go w to miejsce, usilnie i zawzięcie zacierając wszelakie przejawy współpracy ze zdrowym rozsądkiem. Basior rozejrzał się spokojnie dookoła. Znał jedynie dwie obecne tu postacie, o ile można to nazwać znaniem: fioletowa wadera, którą widział onegdaj w lesie oraz demon, z którym miał już wątpliwą przyjemność spotkania i rozmowy, choć o ile dobrze pamięta, Tah w konwersacji tej miał istotnie niewiele do powiedzenia. Podszedł więc do wilczycy, klapnął obok niej zadkiem. Nie odezwał się, tak to już bywało, iz nie zwykł pierwszy otwierać pyska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:00, 03 Lip 2011 Temat postu:

Spojrzała na basiora. Hmm...Gdzieś widziała już tą postać, tylko gdzie? A no tak w lesie, tylko jakoś nie mieli możliwości rozmowy.
-Witaj.-Powiedziała i lekko się uśmiechnęła. Nie wiedziała co go tu sprowadza, więc po co ma się cieszyć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:04, 03 Lip 2011 Temat postu:

Skinął łbem, nie obdarzając jej początkowo ni krótkim spojrzeniem. Dopiero po chwili odwrócił o kilka centymetrów głowę, spoglądając przelotnie na facjatę wilczycy.
- Jestem Taharaki. - wyparował. Nie pamiętał bowiem, czy w dobie ogólnego zamieszania i bałaganu miał okazję jej się przedstawić. Chyba nie, przecież zaraz po tym, jak ją zobaczył po raz pierwszy rzuciła się na niego Carly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:14, 03 Lip 2011 Temat postu:

Chyba nie był gadatliwy. Mało w ogóle coś gadał.
-Miło mi cię poznać. Ja jestem Jenna, ale mówi mi po prostu Jen.-Powiedziała i nadal tak samo się uśmiechała. On chyba był nie w sosie, bo mógł chociaż lekko się uśmiechnąć, z grzeczności, ale widać, że to go nie obchodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:22, 03 Lip 2011 Temat postu:

Nie w sosie? Kto wie, może troszkę. Ostatnio przeciez został dziadkiem, a mimo to nie rozpierała go jakaś duma. Nie uśmiechał się, nie mając ku temu powodu. Z grzeczności? Czyli uśmiech wymusozny, bez niezbędnego pokładu z emocji i uczuć? Nie, to nie w jego stylu. Nigdy nie zgrywał nikogo, kim nie był. Może wydawał się zrzędliwym burakiem, miał to szczerze głęboko w nosie.
- Mnie także jest miło. Co przywiodło Cię w to miejsce? - zapytał, lustrując krótkim i pobieżnym spojrzeniem Sasoriego. Zdecydowanie przebywanie tak niedaleko od demona nie było ni roztropnym, ni bezpiecznym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:29, 03 Lip 2011 Temat postu:

Spojrzała na Demona. No może nie było bezpieczne, ale skąd miała wiedzieć, że go tu spotka. Zastanowiła się chwilę nad pytaniem basiora.
-Po prostu zżerała mnie ciekawość, a po drugie nie miałam bladego pojęcia, że go tu spotkam. Jestem tu nowa, więc nie wiedziałam też, że jest demonem.- Oznajmiła a po uśmiechu nie było ani śladu. Bo po co miała się uśmiechać, do osoby, która tego nie robi? To już był, powód do odwrotnej reakcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:34, 03 Lip 2011 Temat postu:

// czytasz mi w myślach?
Dlaczego odpowiadasz na moje refleksje, dotyczące Sasoriego? o_O //


pokręcił łbem.
- Wiesz, demony lepiej omijać szerokim łukiem. Ze spotkań z nimi nigdy nie wynika nic dobrego. - powiedział do niej, udzielając porady na bazie własnych doświadczeń. Spojrzał na nią pustym spojrzeniem, spod nieco przymkniętych powiek. Wykrzywił pysk w geście pseudouśmiechu, komicznego i tragicznego zarazem.
- Uważaj. - powiedział beznamiętnie, ani nie ganiąc wadery, ani też nie rozkazując. Ot, taka wskazówka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:52, 03 Lip 2011 Temat postu:

//Sorki, musiało mi się pomylić//

Spojrzała na basiora, z zdziwioną miną. Czyżby on miał jakąś styczność z demonem, że tak mnie ostrzega?
-Wiem, ze muszę uważać, ale nigdy nie wiem co się wydarzy.-Powiedziała a jej ślepia, obserwowały demona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:55, 03 Lip 2011 Temat postu:

Uśmiechnął się półgębkiem, w naturalny dla siebie sposób, a wilki nieznające mentalności i zachowania Taharakiego mogłyby uśmiech ten potraktować jako wyjątkowo jadowity, złosliwy.
- Nie wiesz. I gwarantuję Ci, że przy demonie się nie dowiesz. Co jest tu takiego nadzwyczajnego, że jeszcze się stąd nie ewakuowałaś w bardziej beZpieczne miejsce? - zapytał, omiatając ciekawskim spojrzeniem otoczenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jenna
Dorosły


Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Martwego Miasta
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:07, 03 Lip 2011 Temat postu:

Rozejrzała się dookoła, dla niej nie było tutaj aż tak niebezpiecznie. Po chwili jednak spojrzała na basiora.
-A powinnam? Powinnam iść stąd?-Zapytała lekko zaniepokojona, była tutaj nowa. Tah na pewno wiedział od niej więcej, więc wolała się zapytać tak na wszelki wypadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:13, 03 Lip 2011 Temat postu:

- Zależy. - jego uśmiech nabrał wyjątkowo tajemniczego wyrazu. - Jeżeli lubisz igrać ze śmiercią, narażać się, czy po prostu masz ochotę na przyrost poziomu adrenaliny we krwi - zostań. Ja jednak nie zabawię tu długo. - spojrzał na nią z zainteresowaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 29, 30, 31  Następny
Strona 22 z 31


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin