Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Plantacja róż

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:40, 27 Lut 2011 Temat postu:

Zdziwiony zerknął na Shin, mając nadzieję, że nie o nich chodzi Chemo.
- Eee... Oni dbają wtedy o przetrwanie gatunku. - odparł prędko. Nie miał ochoty na wymyślanie jakichś złożonych dyrdymałów. Mógł tylko liczyć na to, że Chemo nie spyta o więcej.
- A czemu pytasz? - zaciekawił się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:42, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Bo Seth z Leą tak robili! - odparła głośno, zdziwiona pytaniem Schatta. Ona miała bardzo ważną sprawę, która przed chwilą się rozwiązała. Miała odpowiedź i zaspokoiła swą ciekawość. Chyba miała prawo wiedzieć, czyż nie? I kto jej teraz mógł zaprzeczyć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:43, 27 Lut 2011 Temat postu:

Schattowi aż szczęka opadła ze zdumienia.
- Chemo, to nieładnie przychodzić do innych wilków wtedy, gdy czynią takie rzeczy. Sama nie angażujesz się w "przetrwanie gatunku", więc nie wiesz, jak to jest - odparł zmieszany. Odwrócił się w stronę Shinry. Może ona przyjdzie mu z pomocą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:45, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Ale ja nie wiedziałam! - zawołała obrażona.
- Skąd miałam wiedzieć, że oni takie coś robią? - spytała, mierząc Schatta bezradnym spojrzeniem pełnym dziecięcego uroku. Czego od niej chcieli?! Każdy ma prawo popełniać błędy... Przynajmniej tak jej się wydawało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:47, 27 Lut 2011 Temat postu:

- A pukałaś? - spytał Schatt wyraźnie poddenerwowany. Spojrzał kątem oka na Shinrę. Czuł się głupio, że wydarzyło się coś takiego - nie wiesz, że należy pukać? Poza tym mogłaś się domyślić... - jego nerwy zaczynały puszczać. Miał już dość młodszej siostry Setha. Najchętniej by ją teraz zabił, lecz niestety nie mógł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:48, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Gdzie pukać?! W co pukać?! - zawołała, po czym nastało długie milczenie. - Aaa! - domyśliła się, pukając Schatta po łebku. - Tak dobrze? - spytała z ironią w głosie. - Jak miałam się domyślić? Nic nie było słychać! Ja chciałam ich tylko odwiedzić! Tak robi rodzeństwo! - wołała wyraźnie urażona. Czuła się niezrozumiana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:23, 27 Lut 2011 Temat postu:

Rozbawiona obserwowała całe to zajście. Stanęła obok Schatta i sporzała spokojnie na Chemo. - Rozumiem, że chciałaś być dobrą siostrą... - zaczęła niepewnie. - Nie twierdzę, że nią nie jesteś. - dodała po chwili. - Ale proszę, nie krzycz tak głośno, bo to jest coś, o czym się nie mówi. W dodatku... Będziesz ciocią! - pocieszyła małą, widząc poddenerwowanie Schatta. To było tylko dziecko... Powinien to zrozumieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:27, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Ciocią?! - zawołała przerażona. - Nieee! - krzyknęła, krzywiąc sie potwornie na samą myśl. - Będę musiała się nimi opiekować, zabawiać, pilnować i uważać, by się nie pozabijały takie małe niezdary! - darła się w niebogłosy. Czemu ona?! Czy nie mógł to być ktoś inny?! Czy na tym ziemskim padole nie było innej osoby, która mogłaby przejąć to brzemię?! Biedna mała Chemo była zdruzgotana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:32, 27 Lut 2011 Temat postu:

Zachichotała cicho, słuchając rozpaczania małej Chemo. Nawet nie wiedziała, że obraża samą siebie. ama też jest dzieckiem i zawsze nim będzie. - Ależ skąd! Będziesz się z nimi bawiła! To Seth i Lea będą się nimi opiekowali! - powiedziała z rozbawieniem w głosie. Spojrzała na Schatta kątem oka. Oby tylko nie był zły na Chemo i nie dobił jej jeszcze bardziej...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:37, 27 Lut 2011 Temat postu:

Spojrzał zaskoczony na Shin. Mimo całej tej dziwnej sytuacji, ta zachowała stoicki spokój. Moż powinien zachować się podobnie. - Nie martw się, Chemo. Jesteś dzieckiem, a dzieci nie mogą opiekować się dziećmi. - pocieszył ją, wysilając się na serdeczny ton. To już było coś... Nie był nawet neutralny! Był... Przynajmniej próbował być... miły... Co się z nim działo?! Może taka jest kolej rzeczy... A może ma dobry dzień... Nawet nie chciał się nad tym zastanawiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:46, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Uff... - Odetchnęła z ulgą. Jednak nie będzie tak źle. - Wiecie co, oni pewnie już przestali! Chodźmy do nich! - zawołała, natychmiast przybierając minę szczeniaczka, którym sama była. Ech... Oni musieli się zgodzić! Mała Chemo nie miała zamiaru zgodzić się na odmowę. Będzie ich błagać do końca ich dni i do końca końca ich dni i... Ech... Nieważne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:32, 27 Lut 2011 Temat postu:

- Niech będzie... - odparł ze zrezygnowaniem Schatt. Wiedział, że mała nie odpuści.
- To jak, idziecie? - Spytał, przeciągnął się leniwie i wstał. Uśmiechnął się do Shinry. Chyba powinni trafić. Powolnym krokiem powędrował w stronę legowisk wilków Ognia. W końcu to do nich należał Seth i Lea. Interesująco się dobrali... Oboje z tej samej watahy... Jednak nie wiedział, czy chciałby, by Shinra była samotnikiem. Los ich tak połączył, więc niech nie rozdziela.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinra
Dorosły


Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:59, 01 Mar 2011 Temat postu:

- Idziemy, idziemy... - powiedziała, zamyślona. Wiedziała, że już jej nie usłyszy.
- To jak, Chemo, idziesz? - spytała, otrząsając się trochę. W głębi duszy cieszyła się z tego, że spotkają starych znajomych. Dawno ich nie widziała. Potem może będzie miała szansę pobyć z Schattem sam na sam. Pragnęła tego, a jednocześnie obawiała się. Czego? Sama nie wiedziała. W końcu go kochała... Bała się nieznanego. To było normalne, choć nie była tego tak do końca pewna. Pobiegła za nim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chemo
Młode


Dołączył: 03 Lis 2010
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Aksynitowa Przełęcz
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:07, 01 Mar 2011 Temat postu:

- A ja to co?! - zawołała za nimi oskarżycielskim tonem. Tak szybko pobiegli? I to nie poczekali na nią! Jednak... Zaraz może to wszystko się wyrówna. Uśmiechnęła się pod nosem, choć był to raczej podły uśmieszek niż radosny. Pokręciła głową i sprintem pobiegła za Schattem i Shinrą. Zaraz znowu spotka się z braciszkiem i Leą. Miała tylko nadzieję, że nie będzie musiała bawić się z jakimiś bachorami.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:46, 02 Mar 2011 Temat postu:

Carly przybyła tu przed Waspem. Miała jednak nadzieję, że się nie zgubił. Spojrzała z uwagą na wiele kwiatów, które chyliły swe krwistoczerwone główki do bladego słońca, które przedzierało się przez chmury. Śniegu było co raz mniej, pierwsze ptaki, które opuściły ciepłe kraje wygrzewały się w jego promieniach. A przynajmniej w tym, co było je stać wypuścić, jeśli nie można jeszcze tego nazwać promieniami. Wilczyca, idąc po dróżce z kolorowych kamieni, w połowie już uwidocznionej przez brak śniegu, doszła do drzewa na szczycie i usiadła, rozglądając się dookoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:46, 02 Mar 2011 Temat postu:

Natja gdy tu przyszła widziała piękną, cudowną łąkę róż. Roszkoszując się słodkim zapachem kwiatów, zauważyła Carly. Wilczyca bardzo lubi towarzystwo więc postanowiła podbiec do niej, lecz nie była zbyt pewna czy zostanie zaakceptowana. No bo przecież, niektóre dorosłe wilki nie lubią takich szczeniaków. Po chwili wstała i ruszyła dalej. Stanęła dwa kroki w bok, przed waderą i powiedziała nieśmiało- Witaj, nazywam się Natja- Lekko zaczęł machać ogonem, uśmiechając się do wilczycy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Śro 21:47, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Axella
Dorosły


Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:54, 02 Mar 2011 Temat postu:

Przybyła. Była tu pierwszy raz, ale tu pięknie. Pomyślała. Niedaleko niej zobaczyła znajomą wilczycę, niedaleko niej była również inna wadera i rzekła- Witajcie- uśmiechnęła się do nich.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Axella dnia Śro 21:57, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natja
Dorosły


Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:03, 02 Mar 2011 Temat postu:

Odpowiedziała- nooo.... jak widać tak.- Odwróciła się w stronę Axelli z uśmiechem na pyszczku, mówiąc dalej- mmm. Ale tu ładnie co?- Zaczęła szczęśliwie machać ogonem. Zaraz potem poszła i położyła się, płasko wśród kwiatów, jak jakiś puszysty dywanik.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Śro 22:04, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg


Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: carlyfornia :3
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:25, 03 Mar 2011 Temat postu:

Carly spojrzała na szczeniaka. Natychmiast na myśl przyszła jej Ariana i, wbrew jej woli, do oczu napłynęły łzy. - Wybacz - pociągnęła nosem, odchylając łeb na bok. - Zmarła mi córeczka, przypominasz mi ją. Jestem Carly. - szybko wytarła łapą szkarłatne oczy i uśmiechnęła się do Natjii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:50, 03 Mar 2011 Temat postu:

No i Wasp też tu przybył. Niedługo po Carly. Wilk stanął obok partnerki i rozejrzał się po okolicy. Nie było tak źle... róże nie porastały każdego zakątka tak, że trzeba się było przeciskać między różanymi kolcami. Samiec nie zwrócił uwagi na szarą wilczycę, jego zainteresowanie za to wzbudziła mała Natja, która widocznie wzbudziła w partnerce wspomnienia Ariany. Wilk westchnął.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Czw 16:50, 03 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Dolina Marzeń Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 31, 32, 33  Następny
Strona 10 z 33


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin