Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Łąka Czterolistnych Koniczynek

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:43, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Rozejrzał się, słuchając słów małego wilczka. Powrócił na niego wzrokiem, gdy usłyszał pytanie.
- Jack. Mów mi Jack - odpowiedział z dumą w głosie. Mu podobało się swoje imię. Poprawił swoją fioletową grzywę, następnie gwałtownie zamachał ogonem.
- Lubisz szaleć, albo jakieś zabawy? Jesteś optymistą, prawda? - zapytał w końcu, tak jak miało być. Nasz dojrzewający samiec chce się nauczyć być "dzieckiem". Zmarnował swoje dzieciństwo tym pesymizmem i nie wie jak to zmienić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:49, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczek zastanowił się chwilę. Optymista? Pesymista? Nie-e-e!
- No cóż, Jack, powiedziałbym raczej, że jestem realistą - oświadczył niebywale poważnym tonem, po czym pomyślał nad swoimi słowami jeszcze chwilę. - Może dlatego, że sam dawno się nie bawiłem. Wolę rozmyślać - oznajmił dumny ze swoich oryginalnych zajęć. Doprawdy, niszczył sobie tym dzieciństwo. Może kiedyś przejrzy na oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 19:59, 21 Kwi 2012 Temat postu:

- Ja jako dzieciak miałem tak samo, ale byłem raczej pesymistą i zamiast się bawić, to leżał i rozmyślałem. W ten sposób zniszczyłem sobie cały dzieciństwo i teraz tego żałuje - oznajmił, zerkając na ciemne niebo. Macha powoli ogonem, głowę kładąc na ziemi. Wpatrywał się w szczeniaka. Takie już niestety jest życie. Czasu nie da się cofnąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:04, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Seth pokiwał głową, jakby się nad tym głęboko zastanawiał. Może starszy wilk miał rację? Może trzeba by zmienić podejście do życia?... Ale mu się właśnie nie chciało! Było dobrze jak było, przynajmniej jego zdaniem. Przecież brak znajomych i przyjaciół to same plusy, a całodzienne rozmyślanie jest zdrowe dla psychiki! No może niezupełnie...
- T-t-t-ty żyjesz? - wydukał samczyk wpatrując się w drzewo. Z tego co wynikało z charakteru w KP, Seth miał mieć swój dziwny świat pełen drzew, to go ma! Drzewo to jednak w istocie nawet nie drgnęło. W wyobraźni Seth'a zaś, zaczęło się uśmiechać. Wilczek zupełnie olał Jack'a i nadal wpatrywał się w drzewo, oczekując odpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:51, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Jack spojrzał szczeniaka nieco zdziwiony. On... Gadał z drzewami?! O co tu chodzi?! Czy z nim wszystko dobrze? Bo w tej sytuacji to nie było pewne. Samiec przestał machać ogonem, a jego śliczne ślepia zalśniły.
- Z kim rozmawiasz? - zapytał tak dla pewności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:59, 21 Kwi 2012 Temat postu:

Seth niezbyt wiedział o się dzieje. Wydawało mu się, że to drzewo się do niego uśmiecha, a wraz z pytaniem Jack'a cała ta iluzja, a raczej wytwór jego wyobraźni - prysł. Wilczek potrząsnął łbem zbierając słowa na w miarę mądrą wypowiedź.
- Ach, nie, nie z nikim - powiedział szybko, starając się wyglądać normalnie, co niezbyt mu wychodziło. Zaraz też ściszył głos niemal do szeptu, by dopowiedzieć. - Nie widziałeś tego? No wiesz, że to drzewo się tak jakby... uśmiechało? - spytał mrugając z zawrotną prędkością szkarłatnymi ślepiami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:14, 21 Kwi 2012 Temat postu:

- Nie. Drzewa się nie uśmiechają - oznajmił pewny siebie, przybliżając swoją łeb do szczeniaka.
- Czy aby z tobą wszystko w porządku? - zapytał trochę zaniepokojony. Jeszcze nigdy nie widział wilka, który gadałby z takimi roślinami. Poprawił swoją fioletową grzywę.

|Brak weny|


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:18, 21 Kwi 2012 Temat postu:

- Tak, naturalnie - mruknął niepewnie. - Musiało mi się przewidzieć - dodał prędko. Przecież był absolutnie zdrowy i fizycznie, i psychicznie! Czyżby Jack śmiał coś sugerować? Szczeniak prychnął na tę myśl. Niedorzeczne, by sądzić, że jest w jakikolwiek sposób chory. Samczyk mimo wszystko obawiał się teraz spojrzeć w stronę drzewa, tak więc jego wzrok utkwiony był w martwym punkcie; gdzieś na jakimś niewielkim, czerwonawym kamieniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:27, 21 Kwi 2012 Temat postu:

- Może lepiej zostawić cię samego? - zapytał, oddalając od niego swoją głowę. Zamachał gwałtownie zerkając na swoje pazury. Długie i jaskrawego koloru. Dziwnie to wszystko wyglądało. Na niebie pojawiły się lśniące gwiazdy, a wszystkie głosy ucichły. O ile było jakieś słychać. Jest noc, a o tej porze najlepiej się śpi. Chodź w dzień też.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:40, 22 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczek wzruszył ramionami, o ile wilki w ogóle ramiona posiadają.
- Rób co chcesz - powiedział krótko. Nie miał pomysłów na dłuższe wypowiedzi. Z jednej strony chciał żeby samiec z nim został, a z drugiej po prostu miał to w nosie. Nie mógł przecież tego powiedzieć, prawda? Gdyby to uczynił, jego "tajemniczość" prysła by jak bańka - raz na zawsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:56, 22 Kwi 2012 Temat postu:

On już sam nie wiedział co ma robić. W jego głowie latało wiele myśli. Zamachał gwałtownie ogonem, jednocześnie gapiąc się na młodego.
- Nie no... Zostanę. Jesteś interesujący - oznajmił, poprawiając swoją fioletową grzywę. Oblizał swoje wilcze wargi, o ile takie są. Położył łeb na ziemi, zerkając na jakąś małą roślinkę przed nim. Kwiatek o białych płatkach. Dziwne, bo jeszcze zima trwa, a on wyłania się z malutkiej warstwy śniegu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth
Dojrzewający


Dołączył: 30 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:01, 22 Kwi 2012 Temat postu:

Seth uśmiechnął się dumny z nazwania go interesującym. Bo to, że jest ciekawą osobą od dawna wiedział, ale jakoś nikt nie raczył mu tego wyjawić prosto w twarz.
- Miło mi to słyszeć - mruknął cicho. A potem już sam nie wiedział, co ma robić dalej. Może wypadałoby powiedzieć coś jeszcze? A może... - Nie wiem czemu, ale mam dla ciebie propozycję... - zaczął tajemniczo. - Poprzednio mówiłeś coś o zabawie, a tak się składa, że lubię przygody... - ciągnął dalej Seth. - Może gdyby taki ktoś jak ty znał ciekawe miejsce, można by zbudować tam jakąś wieżę obserwacyjną? No wiesz, na wypadek ataku głodnych zombie - skończyło wreszcie szczenię, patrząc na Jack'a z powagą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jack
Dorosły


Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z balona
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:18, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Jack zaczął intensywnie myśleć. Jakieś ciekawe miejsce... Tak! Chyba zna takie jedno, ale nigdy tam nie był. Ktoś mu kiedyś opowiedział drogę.
- Tak! Zombi są bardzo niebezpieczni. Chyba znam takie jedno ciekawe miejsce - oznajmił uśmiechając się.
- Wskakuj na mój grzbiecior. Zaniosę cię - rzekł patrząc się na niego. Na jakoś tak mu się chciało kogoś mieć na grzbiecie. Będzie się w konika bawić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:06, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczyca byle jakim krokiem weszła na nowe tereny, nowe dla niej. Uśmiechnęła się złowrogo i usiadła. Popatrzyła na innych, po czym znów wyjęła swój sztylet i znów nikt nie wie skąd. Odkręciła uchwyt i wyciągnęła go. Na końcu była przymocowana fiolka, w której była trucizna, jednak bardzo mało. Wyroczni zastanowiła się chwilkę i zerwała małą koniczynkę, po czym przydeptała ją, a następnie włożyła do środka fiolki. Fiolkę zaś z potworem schowała do sztyletu i zakręciła. Zaczęła się nim bawić, lecz uważała na to by nie wbić go do ziemi, bo trucizna wypłynie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:10, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Nagle zza drzew wyłoniła się sylwetka ciemnej wilczycy. Oto w te tereny zgrabnie i dostojnym krokiem szła Berenika, dumnie unosząc łeb i obserwując księżyc. Ciekawie w tym miejscu jest siedzieć wieczorem, szczególnie dlatego, że może się coś ciekawego wydarzy.
Nagle, po chwili zamyślenia jej uwagę przykuła wilczyca bawiąca się sztyletem. Usiadła nieopodal i obserwowała. Po chwili zdała sobie sprawę, że głupio robi. Podeszła więc do samicy.
- Witaj, nowa. - Przywitała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:18, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Witam-powiedziała po chwili i odłożyła sztylet na bok. Nieznajoma wyglądała dość ciekawie. Uśmiechnęła się dziwnie i westchnęła cicho.
Wyrocznia jestem, a ciebie jak zwą-spytała po chwili wadera. Delikatnie wbiła pazury w ziemię, ale to już był po prostu odruch.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:21, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Berenika uśmiechnęła się z lekka. Nie zawsze spotykała się ze spokojnymi przywitaniami ze strony nowych.
- Bereniką mnie zwą. Ciekawe imię - Wyrocznia. - Powiedziała, niby od niechcenia. Naprawdę była zaciekawiona osobą Wyroczni, co było u niej rzadkością. Podeszła jeszcze bliżej. Nie chciała się bić, nie dziś, w taki mroźny dzień. Usiadła więc i owinęła łapy ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:38, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Wyrocznia zrobiła minę, alla ''Me gusta'' i uśmiechnęła się cwaniacko.
No tak, ciekawe to ono nie jest, bardziej dziwne. Wcześniej nazywałam się Nieokiełznana, ale to był fatalny wybór moich rodziców, więc ja nie miałam potem nieprzyjemności z tego powodu-bąknęła po chwili i schowała swój sztylet.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:42, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Berenika skinęła głową, na znak, że rozumie słowa samicy.
- Rozumiem. - Odpowiedziała. Zaczęła współczuć wilczycy- nikt nie chciałby się zapewne zwać nieokiełznanym, albo czymś w rodzaju przymiotnika. Natychmiast przypomniał jej się kuzyn, którego ojciec nazwał Paranormalnym. Skrzywiła się lekko na tę myśl.
- Z jakiej watahy pochodzisz? - Zapytała, ot tak, z ciekawości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriss
Dorosły


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 20:54, 23 Kwi 2012 Temat postu:

Aktualnie nie należę do żadnej watahy, jakoś nie jestem przyzwyczajona do tego by ktoś miną ''rządził'' czy coś w tym stylu-powiedziała i uśmiechnęła się delikatnie. No tak, pierwsza wilczyca którą poznała i ją rozumie.. I co dziwniejsze Wyrocznia zachowywała się w jej towarzystwie bardzo spokojnie, co był ona prawdę dziwne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 27, 28, 29  Następny
Strona 16 z 29


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin