Smocza i wilcza łaka

Kyuubi · Gość

//Duuuuża. xP//

Leń. - mruknęła, patrząc na siedzącą War. Zaśmiała się cicho, wyciągając ku niej łapki. *.* xP

Wardress

- Bo mnie... zgnieciesz. - pisnęł¶a chwytając się jej jednej łapki niczym mały kotek kłębka włóczki. Uśmiechnęła się i zamachnęła skrzydłem. Lewym. Bolało od jakieś czasu. *.*

Kyuubi · Gość

Łapki po chwili wrócił do Kyuu z szybkością światła. *.* - WarÓś. Mró. ^.^ - zamruczała, tuląc ją...w miarę. o,o

Wardress

- Kyuu. Lezbo Ty. - mruknęła jej do usza śliniąc łapę niczym chore dziecko. *.*

Kyuubi · Gość

Cichaj. - mruknęła, śliniąc waderę. Czyż to jej wina że miała śliniotok? *.* Zamruczała niczym duuuuży kotek. *-*

Wardress

- Kyuu zostań moim partnerką. Albo kochankiem. - wymamrotała wycierając mokry od śliny pysk w łapcię Kyuu. - I obiecaj, że mnie nie zostawisz. - mruknęła wiotczejąc *.*

Kyuubi · Gość

Kochanką. *.* - mruknęła, zamruczała jeszcze mrÓczasiej. ^^ - Kochasz mnie? (chodzi o to że War kocha ją jak córke, żeby nie było xd) - spytała.

Wardress

- Tak, jasne Pysiu. - pisnęła. Ślina ściekała jej bokiem pyska. W sumie cała była mokra od śliny Kyuu *.*

Kyuubi · Gość

A ona poczuła...na sobie swoją ślinę. oO - mrÓ. - zamruczała, chowając swój wielki, czarny kinol w sierści wadery. o,o xd

Wardress

- Biało Czarna hybryda wilka. - stwierdziła kończąc swój własny ślinotok. Próbowała się uwolnić z objęc Kyuu. >.>

Kyuubi · Gość

Ale Kyuu miała zbyt duuuużo chakry (Naruto :lol:) więc War nie chciała puścić. Jednak gdyby userka zajmującą się Kyuu nie miała obsesij na punkcie Naruto to by tego nie było. xP

Flake

Przez chwilę obserwowała Wardress i nieznajomą jej wilczycę, aż w końcu stwierdziła, że nic tu po niej. Wstała i wyszła.

Lore

Obrażony odpowiedzią starszej długo milczałem- Spartanie też mieli złe warunki a jakie mieli osiągnięcia!!- odpowiedziałem po dłuższej chwili namysłu.

//Ja go znam z SP.

Kyuubi · Gość

Szczenioook. - warknęła pod nosem, marszcząc nos. Nie mogła skryć, że nie lubiła szczeniaków. Zmrużyła ślepia.

Lore

W odpowiedzi też zmrużyłem oczy ale widok dwóch śliniących się wilczyc skutecznie mnie odrzucił. Odeszłem 5 kroków iznowu się połozyłem.

Kyuubi · Gość

Wilczyc? Raczej jedna, ona nie była wilczycą. Monstrum o 9 ogonach. Zamknęła oczy, była zmęczona. I już się nie śliniła.

Lore

Hemm nawet jak któaś niebyła wilczycą to i tak odrucało... Ale nic trzeba przeżyć...

Kyuubi · Gość

A czyż obchodziło to userkę piszącą Kyuu? Nie! Monstrum mlasnęło jęzorem, rozmyślając co będzie robić rano. Być może wpadnie do wioski, po Ramen lub wypije pół rzeki.

Lore

//o matko//

Przyglądając się co postanowi 'monstrum' czekałem z ciętą ripostą w zanadrzu. A nóż coś powie nie na temat.

Speed

Spokojnie, leniwym krokiem na Łąkę przyszedł wilk, nie zwracając uwagi na rozmawiające wilki, podszedł do rzeki i zaczerpnął kilka łyków.