Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Renny i Shire'a

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:50, 07 Maj 2011 Temat postu:

Viki rzuciła krótkie spojrzenie Shire'owi.
- Och, ależ dziękuję. I z góry przepraszam za najście - rzuciła nonszalancko.
- Ohme przedstawisz mi... swoje towarzystwo? - nagle wystawiła nos wysoko. Poczuła zapach magii.
- Czary... Kto tu się para magią? - zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:57, 07 Maj 2011 Temat postu:

Ohme zrozumiała, a jak! Tylko ona... To trochę smutne... Jednak koniec myślenia, otóż ktoś wpadł do jaskini.
- Hmm, cześć Viktorio. Ależ i owszem: to jest mój brat Shire, a to jego partnerka Renna - wskazała łapą na wilki.
- Tak, śmierdzi Ci tu magią, ponieważ mój kochany i głupi braciszek wraz swoją również głupią partnerką zażyli eliksir, dzięki któremu nic nie pamiętają! Jeee - podskoczyła i klasnęła w łapy. Cóż, bez entuzjazmu rzecz jasna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:17, 07 Maj 2011 Temat postu:

- Won! - załował w stronę Viktorii, energicznym ruchem wskazując na wyjście. Zero kultury, dobrego wychowania. - Wot te na! - warknął jeszcze niby do fioletowej wadery, niby do Ohme. 'Przepraszam za najście?'. I to ma niby załatwić całą sprawę, ta? Nie, nie ma opcji. I żeby jej tu więcej nie widział...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:04, 08 Maj 2011 Temat postu:

Spojrzała na brata Ohme.
- Och, ależ przepraszam. Przykro mi, że przeszkodziłam w jakiejś ważnej rozmowie - zdmuchnęła sobie grzywkę z oczu. Spojrzała na Ohme.
- Jakbyś miała problem - powiedz. Magiczka do usług - i odwróciła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:21, 08 Maj 2011 Temat postu:

- Wchodzisz sobie jak do siebie i jeszcze się dziwisz, że cię wyrzucam? - tutaj Shire już nie wytrzymał i wytrzeszczył gały na Viktorię. Może powinna poczytać jakąś książkę, typu: 'Savoir vivre dla początkujących', aby więcej takich błędów nie popełniać? - Won, mówię, a nie się jeszcze reklamujesz! - krzyknął, i byłby pewnie trzepnął Viktorię, gdyby nie honor - kobiety przecież nie uderzy, choćby niegrzecznej i niekulturalnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:41, 08 Maj 2011 Temat postu:

Ohme wyszczerzyła kły i warknęła na shire'a.
- Shire! Może i ona weszła do Jaskini bez pozwolenia, ale nie zapominajmy, że to ty popełniłeś tu największą zbrodnię! Znowu o mnie zapomniałeś! O mnie i całej rodzinie! - fuknęła na brata. Podeszła do odwróconej Viki.
- Ej, nie martw się zachowaniem brata. To nie ty zostawiłaś swoją siostrę i całą rodzinę. A i może kiedyś magia mi się przyda - uśmiechnęła się i klepnęła wilczycę w plecy.
- Idź już lepiej - zakończyła i wróciła do brata, tupiąc niespokojnie łapką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:43, 08 Maj 2011 Temat postu:

Wadera uśmiechnęła się do szczeniaka.
- Nie martwię się. Na głowie mam ważniejsze sprawy. No, to cześć - mrugnęła do Ohme i zaczęła podążać w stronę wyjścia. Po chwili znów zaczęła przedzierać się przez gąszcz. Wyszła.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:46, 08 Maj 2011 Temat postu:

Shire jedynie się uśmiechnął.
- Maleńka, to że ktoś coś ukradł, to nie znaczy, że nie zostanie ukarany tylko dlatego, że ktoś inny kogoś zamordował, jasne? - powiedział patrząc z politowaniem na siostrę. - A jeżeli chciałem o tym wszystkim zapomnieć, to widocznie miałem powód. - dodał mrużąc oczy. - Nie chcę pamiętać. I nie życzę sobie żadnych włamywaczy w moim domu. - to mówiąc westchnął cicho. Ohme może miała i trochę racji, ale nie chciał przypominać sobie reszty rodziny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:45, 08 Maj 2011 Temat postu:

Wielce zadowolona z zachowania swojego partnera wbiła wzrok w jego siostrę.
- Yhym - jedynie potwierdziła słowa samca.
Otuliła się ogonem. Ohme, Ohme..Nie, nie pamięta jej. A może nie chce pamiętać? A może nie powinna, a może powinna. Nie można płakać za czymś, co było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:14, 09 Maj 2011 Temat postu:

Oczy Ohme stały się szkliste; zakręciły się w nich łzy.
- Co było ważniejsze?!!! Co mogło Cię skłonić, aby zapomnieć o całej rodzinie?! O rodzinie i-i-i... siostrze - zaczęła szlochać. Nadal nie może uwierzyć - znów straciła brata. Tym razem chyba już na zawsze. Najwyraźniej miłości nie można wierzyć, nie można zatracać się w niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 19:09, 09 Maj 2011 Temat postu:

Shire'owi żal było siostry. Co ona właściwie zawiniła? Sam chciałby wiedzieć, dlaczego razem z Renną zażyli ten eliksir, ale skoro mieli powód, to zapewne nie był błahy i Ohme musi się z tym pogodzić.
- Wybacz. - powiedział tylko. Nic innego szczeniak chyba by nie zrozumiał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:14, 09 Maj 2011 Temat postu:

Nie spodziewała się łez w oczach siostry SHire'a. Zmarszczła brwi. Renna już niczego nie rozumiała. Tych wszystkich nieznajomych ( którzy są przyjaciółmi), tej całej rodziny, tej Ohme. Pewno było jej smutno.
Renna, o czym ty myślisz? Współczujesz? Żal ci? Szczeniaka? Szczeniora? Samego zła? Najwyraźniej tak.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:16, 12 Maj 2011 Temat postu:

Ohme zawyła żalośnie i rzuciłą mordercze spojrzenie Rennie.
- To Twoja wina! Nienawidzę Cię! Chiciałabym abyście nigdy się z Shire nie spotkali - warknęła przez łzy i odbiegła od parki. Usiadła w oświetlonym wejsciu do jaskinii. Nagle zaczęła zmieniać kolor. Znów stała się szara z bujną, czarną grzywą.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ohme dnia Czw 8:18, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:19, 12 Maj 2011 Temat postu:

Zmrużyła oczy. Bachor. Wredny bachor który spędza dni na wcinaniu żelek. Nie znający tego świata. Bachor. Głupi, wredny bachor. Bachor, który niczego nie wie. Niczego nie potrafi, niczego nie rozumie. Jej oczy zabłysnęły na zielono. Co zrobisz, Reniu? Rzucisz się do gardła? Wyszarpiesz za tą śliczną, słittaśną sierść? Wydłubiesz te żabie, wstrętne oczka. Jej sierść uniosła się. Zmarszczyła nos, a jej wszystkie mięśnie były napięte.
Już. Zaraz. Zaraz zrobi z tym porządek. Zaraz nauczy tego bachora szacunku.
Wiatr owiewał jej sierść, a oczy błyszczały niezdrowo. Nienawidzi jej? No cóż, Renna też nie daży jej sympatią. Bachor, który niczego nie rozumie. Słaby bachor, który płacze z byle powodu.
Wstała. Cisza drażniła jej uszy. I gdzieś cichy odgłos wiatru, płaczu. Nie rzuciła SHire'owi spojrzenia. Jej wzrok był utkwiony w sylwetce Ohme. Już, Renia, już.
I wtedy podjęła najtrudniejszą decyzję.
Odeszła.

z/t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Czw 18:21, 12 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:08, 13 Maj 2011 Temat postu:

- Przestań! Ja... - na usta cisnęło mu się przekleństwo. - Przestań myśleć tylko o sobie! Skoro mnie nie chcesz, to wyjdź z tej jaskini i żyj sobie sama! - powiedział zirytowany samolubnym zachowaniem siostry. On nie zachowywał się lepiej, ale nienawidził kiedy ktoś wypominał mu błędy, których nawet nie pamiętał. - Mam amnezję, rozumiesz? Nie pamiętam czemu to zrobiłem, ale chyba już rozumiem. Z taką rodzinką, to żyć nie umierać! - wilk szybkim krokiem wyszedł z jaskini.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ohme
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z fabryki żelek!
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 9:58, 27 Maj 2011 Temat postu:

Ohme przygryzła wargę.
1... 2... 3...
Oddychaj spokojnie.
4... 5... 6...
Uspokój rytm serca.
7... 8... 9...
Pamiętaj, że nadal masz całą rodzinę, prócz nich. Pamiętaj o Heliosie.
10...
Ohme westchnęła. Kopnęła pierwszy lepszy kamień i wyszła z Jaskini, w której wydażyło się tyle zUa. Miała dość brata. Teraz jej największym szczęściem jest Helios i wilczyca, której najwyraźniej złamała serce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:16, 09 Wrz 2011 Temat postu:

Wadera pojawiła się w ich jaskini. Usiadła na ziemi, spoglądając na samca. Trzeba było przyznać, była lekko zaniepokojona, ba, nie wiedziała, jak to dalej będzie. W końcu nie była zbyt wyrozumiała dla młodzieży. Ale może się czegoś nauczy.
Teraz chciała tylko, aby SHire był taki jak zawsze. Pamiętała czasy, gdy była z Vizirem. Większość samców zapewne też tak postępuje, podchodzi, cenzura i kończy. A Renia tego nie chciała. Dziwne, że zazwyczaj oschła, obojętna w stosunku do innych wadera potrzebowała czułości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 13:01, 12 Wrz 2011 Temat postu:

[A ja, głupia i cimna, oczywiście zamiast tu przylazłam do Siedzibki Rodu Rennaty. xd]


Shire ślimaczym tempem podszedł do wadery i musnął ogonem po ziemi. Spojrzał na nią i przytulił się doń, znów mrucząc. Choć wciąż miał ochotę klapnąć gdzieś w kącie i wetknąć papieros do pyska, to jednak nie robił tego ze względu na Rennę. Nie był pewnien, czy i ona lubi zapach palącego się tytoniu, a dość głupio było zapytać. Przyjrzał się pomieszczeniu i próbował przywołąc jakieś wspomninia, ale wszystkie prześlizgiwały mu się przez łapy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 19:34, 17 Wrz 2011 Temat postu:

A Renia pamiętała. Wszyściutko. Nawet to, że specjalnie chcieli stracić pamięć. Chcieli być wolni choć na chwilę. Teraz Renna nie mogłaby podjąć takiej decyzji. Zielonooka podeszła do samca i otarła się o jego bok. Usiadła obok, po czym delikatnie oparła łeb o jego bark. Pamiętała, jak razem z nim zapaliła papierosa, tego dnia, w któym się poznali. TO było raczej oczywiste, że Shire w pewien sposób uleczy Rennę z wiecznego żalu po Waspie. Że dzięki niemu znów stanie się silną waderą, pewną siebie, o wysokim zadowoleniu z siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:47, 18 Wrz 2011 Temat postu:

Shire spojrzał gdzieś przed siebie.
-Jesteś pewna, że tego chcesz? Nie chcę cię... no wiesz... przymuszać do niczego.-mruknął, przeszywając wzrokiem jakiś przeciwległy punkt. Nie był pewien, czy Renna nie chciała zrobić czegoś wbrew swej woli.

[wow, ale żem się rozpisała, łuuch!]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 8 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin