Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Renny i Shire'a

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:12, 20 Mar 2011 Temat postu:

Shire ledwie mrugnął, a już był wodą. No tak, Renna i jej oryginalne pomysły. Niestety, skrzeli nie posiadał, więc co jakiś czas musiał się wynurzać z jeziora. Choć na razie miał odpowiednią ilość tlenu potrzebną do przeżycia przez jakiś czas. Objął samicę w talii i odwzajemnił jej podwodny pocałunek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:16, 20 Mar 2011 Temat postu:

Machała ogonem na boki. Przytuliła się mocniej do samca. Nadal go całowała, raz po raz, jakby od tego zależało jej życie. Stukała palcem łapy o kark samca, raz po raz. Czując, jak obejmuje ją w tali, zadrżała. Niesamowite. Jednak niczemu nie protestowała. Jej oczy były zamknięte, a w płucach jakaś jeszcze ilość tlenu. Na minutę najwięcej wystarczy. Szkoda, że nie ma skrzeli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:24, 20 Mar 2011 Temat postu:

Shire przyciągnął Rennę bliżej siebie. No tak, zaczynał odczuwać dyskomfort. Machnął kilka razy łapami dolnymi i wypłynął na powierzchnię dając złapać tlenu i sobie i Rennie, zanim zrobią się sini i nieatrakcyjni. Wilk napełnił powietrzem największą objętość płuc, jaką mógł wypełnić i już był gotów do ponownego zanurzenia. xd

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:30, 20 Mar 2011 Temat postu:

No, także ona zaczerpnęła powietrza. Będąc już pod wodą, znów połączyła się z samcem przez pocałunek. Nie potrafiła być już bliżej niego. Stykała się z nim swoim ciałem, klatką piersiową, brzuchem, podbrzuszem, szyją. Wszystkim, czym mogła. łapy nadal trzymała owinięte wokół szyi samca. Zapas tlenu starczy jej teraz na może... 2 minuty. Ale trudno. Za jakiś czas i tak wyjdą na zewnątrz. Otworzyła oczy i spojrzała pytająco na samca. Chciała jeszcze więcej. Ale to nie było raczej możliwe. Renia była stanowczo zbyt chciwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:38, 20 Mar 2011 Temat postu:

Shire również otworzył oczy i napotkał pytające spojrzenie Renny. Nie wiedział czego chciała, ale warto by się dowiedzieć. Tylko szkoda, że pod wodą ciężko mówić. A może to dobrze? Po co słowa w takiej chwili? Shire zaczął delikatnie przesuwać lewą łapę po biodrze Renny, kiedy prawa nadal nieruchomo tkwiła na jej talii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:42, 20 Mar 2011 Temat postu:

Na jej pysk wpełzł uśmieszek, jednak nie odrywała ust od ust samca. Zmrużyła oczy i zamknęła je. Czuła jego łapę przesuwającą się po jej biodrze. Mówi się, że niewiele trzeba, żeby uszczęśliwić kobietę. Może to i prawda. Jej lewa łapa jeździła teraz delikatnie po grzbiecie, karku samca. Ogonem nadal machała na boki, powolnie. Była zadowolona. A na SHire'a psyk wpełzł wtedy kwaśny uśmiech, kiedy usłyszał o jeziorze. Renna zorientowała się, że się ściemnia. To było tym bardziej...dobre. Na tafli jeziora odbijał się księżyc, lekko oświetlał parę wilków.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:48, 20 Mar 2011 Temat postu:

Shire zbliżył swoje biodra nieco bliżej bioder Renny, jednak zatrzymał się w pewnym momencie, jakby czekając na pozwolenie wadery. Przecież wystarczy słowo, gest, a on zrozumie, że posuwa się za daleko. Kiedyś już zapewne to zrobili, skąd się niby miało wziąć tyle szczeniaków? Chyba nie z in vitro. Lecz wilk na razie odsunął od siebie zbędne myśli o potomstwie zaliczając je do grona kolejnych, niepotrzebnych nikomu problemów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:53, 20 Mar 2011 Temat postu:

Na chwilę zamarła. Później jednak zrobiła coś w stylu kiwnięcia głową. Nie. Niczego nie chce przerywać. Renia chce się chyba... Przekonać? Jak z nimi kiedyś było? Byli kiedyś razem. Mieli szczenięta. Szkoda, że tego nie pamiętali. Ale...Chciała się przekonać, co się wtedy stało. Chciała poczuć to po raz kolejny, ale i po raz pierwszy. Nie pamiętała tamtych czasów w Rosjii. Miała zamknięte oczy. Wtulała się nadal w sierść samca. Nie odsuwała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:57, 20 Mar 2011 Temat postu:

Shire widząc pozwolenie Renny przybliżył ją do siebie i jednym ruchem splótł ich w miłosnym uścisku. Byli teraz jednością, jednym ciałem, jedną duszą... Nic nie mogło ich rozdzielić. Żadne dzieci, siostry, bracia, kuzyni... Nie, w tej rodzinie byli tylko oni: Tylko Shire i Renna. I to się nie zmieni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:02, 20 Mar 2011 Temat postu:

Teraz już nie czuła. Nie czuła, gdzie się kończy ona, a gdzie zaczyna samiec. Czuła, że...że tak powinno być. Że nie powinni się rozdzielać. Że powinni stanowić jedność. Z jej łba zniknęły wszelkie wątpliwości. Wszelkie myśli o rodzinie, o niezbyt przyjemnej przeszłości, o przeszkodach, o... problemach. Wszelkich problemach. Nic nie było ważne oprócz ich. Renny i SHire'a. Jej usta przestały muskać usta samca, pysk osunął się na bark. Przytulała go. Miała go teraz całego. Całego przy sobie. I to było najcudowniejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 10:44, 21 Mar 2011 Temat postu:

Ruchy samca zaczęły robić się coraz szybsze, jednak krótsze. Nie trwało to długo, najwyżej minutę, może dwie. Potem wilkowi znów zaczęło brakować powietrza. Nieznacznie odsunął się od Renny. Wystarczy. Lekko machnął tylnymi łapami i wypłynął na powierzchnię, gdzie mógł ponownie nabrać powietrza w płuca. I tak długo wytrzymywał pod wodą. W końcu nie był rybą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:10, 21 Mar 2011 Temat postu:

I ona wypłynęła na zewnątrz. Wyczołgała się na brzeg. Położyła się na brzuchu i oddychała głęboko. Zerknęła kątem oka na Shire'a. Jej mokre kosmyki grzywki oblepiały jej pysk.
- Wychodzisz? - spytała.
Oddychała głęboko, lecz nieco płytko. Analizowała to, co się przed chwilą stało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:01, 23 Mar 2011 Temat postu:

Shire zaraz za Renną wylazł z jeziorka i otrzepał się, ochlapując wszystko wokół drobnymi kropelkami wody. Następnie przeciągnął się mocno i przy akompaniamencie swoich strzykających kości ziewnął smacznie, długo i głęboko. Po tej serii ulubionych czynności rozejrzał się dookoła i uśmiechnął do małżony.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:01, 23 Mar 2011 Temat postu:

Przeciągnęła się i podeszła do samca. Usiadła przed nim i ziewnęła. Zmrużyła oczy.
- No... To co? - spytała się nieco bez sensu.
Nieco? Całkowicie bez sensu. Pocałowała samca w polik. Otuliła się ogonem i patrzyła cały czas na samca swoimi jasno- niebieskimi oczyma. Czekała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:05, 25 Mar 2011 Temat postu:

- Co co? - spytał inteligentnie Shire, ale uśmiechnął się zaraz, gdy Renna pocałowała go w policzek. Objął ją jedną łapą i sam złożył pocałunek na jej czole.
- Co mógłbym dla ciebie zrobić? - spytał szeptem. Może wilczyca jest głodna, lub ma jeszcze jakieś pomysły godne realizacji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:30, 25 Mar 2011 Temat postu:

- Raczej co ja mogłabym zrobić. Jak się odwdzięczyć - mruknęła, wtulając się w futro samca.
W sumie racja. To ona zazwyczaj była przez samca obdarowywana, on dawał jej ciepło, bliskość. A ona? Musiała coś zrobić. Odwdzięczyć się. Uniosła łeb i spojrzała samcu prosto w oczy. W jego niebieskie (tak? ) oczy. Splątała się z nim ogonami.
- No?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:32, 29 Mar 2011 Temat postu:

- Po prostu bądź. - odpowiedział bardzo filozoficznie Shire na pytanie Renny. Co niby ona mogła innego dlań zrobić? Przecież nic nie potrzebował. Oprócz natychmiastowej ucieczki z nią od całego tego bajzlu zwanego pospolicie rodziną. Ale to już w końcu inna bajka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:55, 29 Mar 2011 Temat postu:

Zmrużyła oczy, a na jej pysku pojawił się ironiczny uśmieszek.
- To chyba nie takie trudne - mruknęła.
Obejrzała się za siebie. Pusto. Wtuliła się w sierść samca.
- Dziwnie się czuję, patrząc na... Camyon. Nixennę. Nie potrafię uwierzyć w to, że mam być, tfu!, jestem ich matką... Dla mnie to...niedorzeczne. Niemożliwe. Nierealne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:30, 01 Kwi 2011 Temat postu:

- Czasem zastanawiam się, czy ktoś nie zrobił mi po prostu głupiego żartu. A zaraz wyskoczy zza krzaków jakiś gość wrzeszcząc: "Jesteś w ukrytej kamerze!". - powiedział Shire. - Nie mogę uwierzyć w to, że jestem ojcem, bratem, opiekunem... Że cokolwiek trzyma mnie na tym świecie. Kiedyś byłem tylko ja... I było dobrze. Teraz wszystko się zmieniło. A jeśli... Ten zanik pamięci był szansą? Szansą, żeby wszystko zacząć od nowa, bez rodziny, obowiązków...? A jeśli ją zmarnowałem? - zastanawiał się na głos, nawet do głowy mu nie przyszło, że może sprawić tym przykrość Rennie. Nie przyszło... Jak wszystko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 16:58, 01 Kwi 2011 Temat postu:

Moment, jeszcze jedno słowo, a właściwie dałaby mu w pysk.
- Ja... Myślę, że nie będę potrafiła traktować ich jak swoje dzieci. Bo... zapomniałam. O nich. Całą ta sprawa z rodziną mnie szczerze mówiąc wykańcza. One są już dorosłe... nie muszę się starać być wzorową matką. Nie potrafię, po prostu. Czasem dobrze jest żyć bez świadomości o swojej przeszłości. Gdy przypominam sobie wszystko, co przeżyłam, dziwię się, że tutaj jestem. W tym miejscu. - nagle uniosła łeb. - Mnie też byś poświęcił na tą szansę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 5 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin