Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Renny i Shire'a

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:52, 03 Mar 2011 Temat postu:

Shire nie przerywał delikatnego masowania karku wilczycy. Ponownie odwzajemnił jej pocałunek, przyciągnął ją do siebie, tak, że stykali się ciałami. Jednak nie robił nic więcej. Nie chciał. Bał się, że posuną się za daleko. Historia z jego "opuszczoną rodziną" nauczyła go czegoś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:26, 03 Mar 2011 Temat postu:

A Renia? Gdyby umiała czytać w myślach, podzielałaby zdanie samca. Nie chciała nic więcej poza Shire'em. Renna pragnęła tylko jego. Nie chciała już nigdy mieć na sobie odpowiedzialności. To nieodpowiednie w jej wieku. Tfu! Kiedy ona z tego wyrośnie. Nigdy. Ma wszystko czego chce. Jest tylko jeden problem. Ona nie chce zobowiązań. Wolałaby coś...nieobowiązującego ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:40, 04 Mar 2011 Temat postu:

Shire zastanawiał się, czy kiedykolwiek przestaną. W końcu kiedyś trzeba się od siebie oderwać i choćby coś zjeść. Wilk zabrał swoją szanowną twarz od twarzy Renny. Uśmiechnął się jakoś tak dziwnie. Powinien jej powiedzieć. W końcu... Powinna wiedzieć i już. Otworzył usta, by wyznać prawdę, ale zaraz je zamknął. I co?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:49, 04 Mar 2011 Temat postu:

Wpatrywała się w samca pytająco. Chciał coś powiedzieć. Tylko co. Przełknęła ślinę.
- Noo?
Nie wytrzymała bez tego ,,pytania". Przypomniała sobie Nixennę. Hm, Renia miała zaszczyt poznać córkę samca. To dobrze, czy źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:14, 04 Mar 2011 Temat postu:

Shire w jakiś niewyjaśniony sposób poczuł, że ona już wie.
- A nic. Nieważne. - rzekł machając łapą. Usiadł z kwaśną miną, i tak oto powróciły wszystkie zmartwienia, których można było sobie wyobrazić, że już się pozbył. Jednak kogoś zostawił. Nie tylko siostrę, ale i potomstwo. I prawdopodobnie partnerkę. Czy to teraz ważne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:16, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Spotkałam twoją córkę.
Tyle zdołała powiedzieć. Miał córkę - miał gdzieś partnerkę. Ale czy to Renię obchodziło? Dziwne, bo tak. Renia miała mistrzostwo w byciu zazdrosną. Nie wiedząc, co robi, ,,przysunęła" się do samca i w tuliła w jego sierść. Łeb oparła na jego barki. Jej oczy przymykały się. Nie miała jednak zamiaru zasnąć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:24, 04 Mar 2011 Temat postu:

Shire objął Rennę.
- Tak myślałem. - rzekł potwierdzając swe przypuszczenia. Więc się spotkały. No, ciekawie by było jakby Renna lepiej znała jego córcię niż on sam. - Jesteś tylko ty. - dodał jakby rozumiejąc niepokój wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:33, 04 Mar 2011 Temat postu:

Ostatnie słowa Shire'a trudno było jej rozszyfrować. Po chwili zrozumiała. Unosząc łeb, musnęła ustami policzek samca i wróciła do dawnej pozycji. Oddychała spokojnie. To nie mógł być sen. On tu był. I miał być. Otuliła się ogonem. Miała coś powiedzieć, ale nie chciała się odzywać. Nie chciała psuć tej chwili. Czemu? Kto wie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:14, 05 Mar 2011 Temat postu:

Shire objął Rennę. Oddychał spokojnie, ciekawiło go w jakich okolicznościach wilczyca poznała jego kochaną córeczkę.
- Hmm... I co sądzisz o mojej córce? - spytał, jakby chciał się dowiedzieć o niej czegokolwiek, i te informacje mógł wyciągnął właśnie od Renny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 11:20, 05 Mar 2011 Temat postu:

- Jest całkiem spooko. A ty? Wie coś o twoim...dawnym życiu - mruknęła.
Nadal miała zmrużone oczy, pysk oparty o bark samca.
Czyż nie łatwiej jej będzie powiedzieć słowa, których wcześniej się nie wstydziła, a z nim - wstydziła się? Czy nie łatwiej będzie jej powiedzieć słowa w swym ojczystym języku, dzięki któremu Shire może odkryje w sobie to, że zna ten język? Że może pochodzić z jej kraju? W końcu kraj był wielki. Nie musieli wcale na siebie tam natrafić. Nie potrafi powiedzieć normalnie. Nie potrafi.
- Я люблю тебя. - wyszeptała mu do ucha.
Tylko tyle potrafiła powiedzieć. Zamknęła oczy już zupełnie i słuchała. Czy Shire zrozumie jej słowa... Oh Renno...Где твой Бог? Gdzież twój bóg? W co ty wierzysz? W kogo? Tylko w siebie.
- Вы не понимаете меня ... - powiedziała szeptem, jakby twierdząco...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Sob 12:52, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:23, 05 Mar 2011 Temat postu:

Po polskiemu napiszę, bo mi się rosyjskiej klawiatury szukać nie chce. xP I chyba powinno być "Ty", nie "Wy". W końcu Shire nie jest jakimś ważnym gościem. Ani w liczbie mnogiej.

Shire znał ten język. Nie wiedział skąd, nie wiedział dlaczego. Może gdzieś po prostu usłyszał.
- Ja ciebie też. - odpowiedział w języku rosyjskim. A właściwie to skąd Renna mogła znać ten język? Na razie nie czas, by o to pytać, w końcu po co miałby psuć nastrój...?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:29, 05 Mar 2011 Temat postu:

Wytłumaczenie - korzystam z tłumacza ;) A że jakoś tak przekręca...

Spojrzała na samca. Znał rosyjski. Czy to znaczy, że był z Rosji? A może kiedyś się go uczył? Tyle pytań...
- Jesteś z Rosji? - nie mogła wytrzymać.
Uniosła łeb i zetknęła się ze samcem nosem. Wpatrywała się w jego oczy swymi błękitnymi ślepiami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:32, 05 Mar 2011 Temat postu:

Tłumacze tłumaczą "Kali lubić banan", że tak to ujmę. xP

Shire spojrzał zdziwiony na Rennę.
- A skąd ja mam to wiedzieć? - spytał cicho. No tak. Znowu wróciło. Amnezja. Obraz zapomnianej, porzuconej rodziny. Nixenna. Ohme. Czy ktoś jeszcze? - Nie wiem. Nie wiem. Nie wiem. - mruknął zaciskając powieki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:37, 05 Mar 2011 Temat postu:

On musiał być... Musiał być z Rosji. Skoro znał. Renia znowu postanowiła go ,,odciągnąć" od wspomnień. Pocałowała go krótko, oparła łeb o jego bark i wtuliła się w jego sierść. Znów zamknęła oczy.
,, - Idź. Do zobaczenia, córeczko.
- Zaczekamy na ciebie.

Nie zaczekali. Tylko matka zaczekała. Renia zacisnęła oczy, nie chcąc się ,,budzić". A czy...Chciałaby cofnąć czas? O dwa lata? Nie. Nie chciała. To, co było teraz, było piękne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:47, 05 Mar 2011 Temat postu:

Shire westchnął i przymknął oczy. Fala wspomnień przyszła nagle. Spotkanie Ohme. Spotkanie Nixenny. Spotkanie Renny. Biała wadera o czarującym uśmiechu. Obraz jej i grupki szczeniaków. Wilk nie wiedział już, czy to sen, czy jawa. Ale spał. Śnił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:53, 05 Mar 2011 Temat postu:

Nadal wtulona w jego sierść. Już spała. Było jej tak ciepło. Wtuliła pysk w sierść samca. Oddychała spokojnie. Śniło jej się coś? Tak. Co?
Jasny pokój. Wszędzie jasno, pełno słońca. Nie, to nie pokój. Grota. Jaskinia. Jaskinia zbudowana z białych kamieni. Jakiś czarny samiec obok białej samicy. Przed nimi czarna kuleczka. Renna. Z wyszczerzonymi, białymi ząbkami, biegała wokół rodziców. Z jej gardła wydobywał się śmiech


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Nie 20:27, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

Za zapachem które zostawił Shire i znana jej już Renna, Nixenna dotarła tu. Widząc jaskinię i czując naprawdę mocny ich zapach, zaciekawiona zaczęła iść w jej kierunku. Wokół tak pięknie. Strumyk i tyle drzew. Gdy Nix doszła do skał, od razu wlazła do jaskini. Gdy zauważyła swego ojca z Renną, tulących się do siebie, wszystko zrozumiała. Renna nie była tylko jego przyjaciółką. Siadła cicho przy nich, obrażona. Jak śmiał! Przecież miał już partnerkę! Gdzieś tam... Nie wiadomo gdzie...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaysia dnia Nie 20:36, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:39, 06 Mar 2011 Temat postu:

Renia wyślizgnęła się zgrabnie z objęć samca. Z jej ust wytoczyła się wiązanka rosyjskich przekleństw. Wymruczała je pod nosem, po czym zerknęła na Nix. Zaraz... Skoro Shire znał rosyjski nie wiadomo skąd, to może jego córka też.
- Здравствуйте еще раз, Nixenno - mruknęła, chyląc leciutko łeb.
Zamiatała ziemię ogonem. Wpatrywała się w pysk Nixenny. Te rysy twarzy... Ta sylwetka. Była podobna do Shire'a, ale sylwetką, błękitnymi lodowatymi oczami tak przypominała Rennie...samą siebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:44, 06 Mar 2011 Temat postu:

A owszem. Nixia znała zaledwie namiastkę Rosyjskiego ale zawsze. Zrozumiała więc Rennę.
- Да, да witam...
Mruknęła wpatrując się w Shire'a z nienawiścią. Nic jej nie powiedział. Do Renny osobiście nic nie miała. A chyba to do niej winna się rzucać. Ale nie. Była wściekła na Shire'a. I nie za to, że znalazł sobie nową miłość, a za to, że to przed nią zataił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:51, 06 Mar 2011 Temat postu:

Ta nienawiść w niebieskich oczach. W tej chwili Rennie przyszło na myśl, że wygląda jak jej córka. Renna, o czym ty myślisz! Sama Renna uniosła łeb, pozwalając na targanie futrem wiatru.
- Hm...Coś się, hm, stało? Oh, gdzie ten Новосибирск - ostatnie szeptem mruknęła do siebie.
Niesłyszalnie dla Nix. Zerknęła na samca. Spał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin