Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejsce Assir'ego i Idalii

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:06, 11 Mar 2011 Temat postu:

- To było doprawdy dziwny. Rozmawiałem sobie z Wasp'em, aż tu naglę zauważyłem białego królika właśnie z tym zegarkiem - powiedział przypominając sobie tamte zdarzenie. Zamachał ogonem i przeniósł wzrok na swoją ukochaną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:08, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Rzeczywiście... króliki hasające sobie ze złotymi zegarkami na łapkach to dość niespotykany widok - powiedziała i zaśmiała się w myśli, wyobrażając sobie taki widok. Kto wie, może króliki również są stworzeniami tak cywilizowanymi jak wilki i używają zegarków? Kto wie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:18, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Tak wiem dziwne to - powiedział i westchnął. Jednym zgrabnym ruchem poprawił sobie grzywkę. Zamachał delikatnie ogonem, a na jego mordce był zawieszony wesoły uśmiech. - Chcesz coś porobić? - zapytał patrząc jej w oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:20, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Chętnie - odpowiedziała, starannie kładąc zegarek w kącie, by nigdzie się nie zapodział. Tak pięknego prezentu nie mogła przecież zgubić! W życiu by sobie tego nie wybaczyła. Dopowiedziała z rozbawieniem w głosie. - Przecież nie będziemy przez cały dzień rozprawiać o królikach ze złotymi zegarkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:27, 11 Mar 2011 Temat postu:

Assire uśmiechnął się, a następnie położył się na różach. Zamachał delikatnie ogonem. - A co byś chciała porobić? - zapytał, a jego głos zabrzmiał melodyjnie. Jego ogon leżał na kwiatach, a ty naglę... Assire kichnął, a po chwili znowu. - Przepraszam - powiedział i przetarł nosem, ale kichanie nie ustąpiło. Kichał i kichał. Jego głos był niski gdy kichał. Rozejrzał się gwałtownie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:31, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Na zdrowie - powiedziała i uśmiechnęła się, gdy Assire kichnął, lecz kiedy dopadł go tak złośliwy napad kichania, wilczyca rozejrzała się, by sprawdzić, czy jest w okolicy coś, co mogło u niego wywołać takie wiercenie w nosie. Wzrok fiołkowych oczu wadery spoczął na różach. Może As był na nie uczulony?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:38, 11 Mar 2011 Temat postu:

Assire kichał wciąż. Jego oczy ,,latały" po okolicy. Jego wzrok spoczął na waderze, ponieważ przestał kichać. - Chyba był, to chwilowy napad kichania - powiedział z ulgą. Uśmiechnął się ponownie. - Ale będę zdrowy - rzekł dumnym i melodyjnym tonem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:41, 11 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się i podeszła do partnera. Położyła się tuż obok niego, bokiem wtulając się w jego bok. Otarła się noskiem o bok jego pyska.
- Na pewno będziesz zdrów, od kichania się nie umiera - powiedziała z rozbawieniem, lecz jej głos spoważniał, zabrzmiała w nim troska, kiedy Idalia dodała. - A może masz uczulenie na róże?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:48, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Na pewno nie. Róże, to... No w sumie wychowałem się na różach - powiedział i uśmiechnął się, a następnie zamachał ogonem. Patrzył jej w oczy i zastrzygł uszyma. Jego oczy zalśniły, a on nie umiał się oderwać od widoku fio9letowych ślepi jego partnerki. Uśmiechał się delikatnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:53, 11 Mar 2011 Temat postu:

Również jasne, fiołkowe spojrzenie Idalii nie mogło i wcale nie chciało oderwać się od oczu ukochanego. Jego ślepia były takie piękne i głębokie, Assire patrzył na nią z taką czułością... ten wilk był jej absolutnym ideałem, posiadał wszystkie zalety, jakie miał wymarzony partner tej wadery. Zapytała z zaciekawieniem:
- Wychowałeś się na różach? Co masz przez to na myśli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:01, 11 Mar 2011 Temat postu:

- Od dziecka kochałem ich kolor i od dziecka kochałem ich zapach. Zawsze do jeziora wsypywałem płatki róż i kąpałem się - powiedział wciąż patrząc w jej oczy. Assire był zakochany w Idalii po uszy. Nie umiem oderwać od niej wzroku. Jego ogon leżał na ziemi nie ruchomo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:05, 11 Mar 2011 Temat postu:

Uśmiech na jej pyszczku poszerzył się i przybrał po trosze rozmarzonego charakteru. Kąpiel pośród płatków róż... to musiało być niezapomniane przeżycie. Idalia wciąż patrzyła w oczy Assirego, starając się przy tym nie mrugać powiekami, by nie stracić nawet ułamka sekundy tego jego spojrzenia. Mimo iż mogłaby patrzeć w jego ślepia całymi godzinami, zapragnęła zaznać jeszcze większej bliskości ukochanego i złożyła na jego pysku długi, gorący pocałunek. Ich pyski wręcz splotły się w tej cudownej pieszczocie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:21, 11 Mar 2011 Temat postu:

Assire odwzajemniał każdy jej pocałunek. Obią ją w biodrze i przybliżył do siebie. Jego ogon zaczął ruszać się po różach powoli i delikatnie je gładząc. Zamknął oczy, a całe swoje ciało oddał Idalii. Niech robi z nim co chce. Przyjemność ogarniała całe jego wilcze ciało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:37, 11 Mar 2011 Temat postu:

Idalia zaś nie ustępowała w pocałunkach, wręcz przeciwnie - każdy jej kolejny całus stawał się coraz silniejszy, coraz bardziej zaborczy. Swym smukłym ciałem przylgnęła do ukochanego, wtuliła się w niego mocno, a łapy zarzuciła mu na kark, mocno tym samym obejmując.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:54, 11 Mar 2011 Temat postu:

Assire łapami przejechał trochę wyżej. Całował ją namiętnie, a następnie z mordki przeszedł na jej szyję. Łuskał jej skórę, ale i również sierść. Łapami gładził jej górną część pleców. Jego ogon nie zatrzymywał się.

/Brak weny T.T/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:59, 11 Mar 2011 Temat postu:

Również łapa Idalii poczęła pieścić partnera, delikatnie gładząc go czubkiem palców po karku, żeby wywołać przyjemne, lekkie dreszczyki, rozchodzące się wzdłuż linii kręgosłupa. Serce wadery gwałtownie przyspieszyło, a ona zupełnie oddała się pieszczotom ukochanego. W tej chwili istniał tylko Assire i ona. Nic więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:11, 11 Mar 2011 Temat postu:

Ogon samca podniósł się, a następnie opuścił. Zaczął zjeżdżać z całowaniem trochę niżej. Samiec zrozumie jak posunie się za daleko, zrozumie jak przekroczy granicę. Czekał tylko na jej ruch. Gładził łapami jej plecy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:24, 11 Mar 2011 Temat postu:

A ona nie zamierzała zatrzymywać Assirego. Ufała mu tak mocno, że w tej chwili zupełnie oddała się jego pieszczotom, mrużąc oczy i z rozkoszy mrucząc cichutko niczym zadowolona kotka. Nigdy jeszcze nie była z nikim tak blisko, nie sądziła, że może to być tak wspaniałe. Ale... przy ukochanym wszystko było wspaniałe!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:34, 11 Mar 2011 Temat postu:

Assire całą dusza był szczęśliwy. Powoli przesuwał się do góry. Wrócił na jej szyję, a następnie całował ją namiętnie już normalnie, lecz i tak to nie koniec. Rozłożył swoje czarne skrzydła, a po chwili znów wrócił na miejsce na szyi wadery.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:44, 11 Mar 2011 Temat postu:

Wtuliła głowę w kark partnera, zatapiając drobny pysk w jego gęstej sierści. Każdy pocałunek Assirego, każda, nawet najdrobniejsza pieszczota coraz silniej rozpalały Idalię, która teraz objęła go mocniej, przywierając mocno ciałem do jego ciała. Z pewnością czuł teraz, że jej serce tłukło się jak oszalałe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin