Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Miejsce Assir'ego i Idalii

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:26, 02 Mar 2011 Temat postu: Miejsce Assir'ego i Idalii

Jest to wielka polana przedzielona na pół przez szeroką rzeką. Po jednej stronie jest przepiękne miejsce gdzie jest pełno róż, a widać tam kilka wgłębień, które są jak wodospady. Cicho, miło i wesoło tak to właśnie ta strona miejsca. Róże dają świetny zapach. Niedaleko drzewa jest jaskinia w której są dwa leża zrobione naturalnie z róż. Po drugiej stronie rzeki jest zielona trawa i dużo skał oraz wzgórz. Tam jest za to ładne jezioro gdzie woda jest ciepła i przyjemna. Oby dwie połówki są naprawdę przepiękne i miło jest tam posiedzieć z najbliższą osobą. Właśnie z ukochaną. Assire i Idalia, tak to właśnie ich miejsce.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

-----------------------------------------------------------------

Assire przyszedł tutaj powoli, a znajdował się po stronie róż. Zamachał ogonem. I spojrzał na rzekę. Rozejrzał się, a jego oczka zalśniły. Rozłożył swoje kruczoczarne skrzydła i czekał na swoją ukochaną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Śro 17:27, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:38, 02 Mar 2011 Temat postu:

Idalia przybyła w to miejsce szybko. Nie mogła się doczekać, aż zobaczy ten ich odosobniony, zaciszny kącik, miejsce, gdzie będą spędzać czas razem, tylko we dwoje. Kiedy zatrzymała się obok Assirego, dokładnie przyjrzała się okolicy i westchnęła z zachwytem. Tu było cudownie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:50, 02 Mar 2011 Temat postu:

Samiec złożył swoje czarne skrzydła, a następnie z uśmiechem spojrzał na swoją partnerkę. - I jak? - zapytał patrząc jej w oczy. Zamachał ogonem czekając na odpowiedź wadery. Usiadł rozglądając się, lecz jego ogon wciąż się poruszał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:18, 02 Mar 2011 Temat postu:

No cóż. Tak nieładnie wtargnąć do czyjegoś legowiska, lecz Shazz stęskniła się za swym najlepszym przyjacielem.
- Witaj Assire, przyjacielu! - Krzyknęła na jego widok - Pamiętasz mnie jeszcze?
Miała nadzieję, że pamięta, jak się poznali i tą wredną Fari. Westchnęła cicho.
- Wybacz mi to wtargnięcie... - Powiedziała i przybrała błagalną i przygnębioną minę.
Tylko jemu mogła wyznać swe nieszczęścia. Spojrzała na Idalię.
- Witam panią. - Przywitała się z lekkim już uśmiechem.
Znów spojrzała na Assir'a.
- Tęstniłam za tobą. - Powiedziała - I bardzo przepraszam jeszcze raz za to, że tu tak wbiegłam bez pozwolenia na Waz teren.
Jednak cieszyła się bardzo, że Assire znów ma ukochaną i że jest z nią szczęśliwy. Sama jest z Barim szczęśliwa. Patrzała jemu prosto w oczy, a w łapach trzymała pióro z jego skrzydeł, które jest już bardzo stare. Tak się cieszyła, że go odnalazła, że odnalazła swego pierwszego przyjaciela.
- Ja... Ja już znikam. - Powiedziała.
Zaczęła się powoli kierować ku wyjściu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Śro 19:22, 02 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:27, 02 Mar 2011 Temat postu:

- Miło było cię widzieć - powiedział uśmiechając się. Samiec zamachał ogonem. Zerknął na swoją partnerkę, a następnie znów na swoją przyjaciółkę. Tak to prawda Assire i Idalia chcieli chyba być sami. - Żegnaj - rzekł za odchodzącą waderą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:31, 02 Mar 2011 Temat postu:

No tak. Shazza już zaczęła biec dalej. Już wiedziała, gdzie jest jej przyjaciel. Może jeszcze ich kiedyś odwiedzi. Zobaczy. Teraz gdzieś idzie, by z kimś porozmawiać. cieszyła się bardzo, że są oboje szczęśliwi. A i tak bardzo do siebie pasowali. Zaczęła biec szybko, z lekkim uśmiechem. Już zniknęła tam gdzieś za krzakami i tylko było widać skrzydła koloru ognistego. Potem jednak i one znikły.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:02, 03 Mar 2011 Temat postu:

Assire uśmiechnął się, a po chwili jego wzrok przeniósł się na Idalie. - Przepraszam cię za nią - rzekł i pocałował ją krótko, ponieważ chciał się przyjrzeć temu miejscu. Było tu przepięknie. Jego ogon zataczał wolne kółka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:22, 03 Mar 2011 Temat postu:

Idalia była dość zaskoczona takim nagłym wtargnięciem białej wilczycy na ich tereny, lecz nie miała nic przeciwko temu, skoro ta nie zamierzała zabawić tu długo. Kiedy odeszła, odrzekła Assiremu:
- Nic się nie stało - odpowiedziała i uśmiechnęła się. - To twoja przyjaciółka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:25, 03 Mar 2011 Temat postu:

- Tak - odpowiedział na jej pytanie i uśmiechnął się. - To na jakiej połowie chcesz zostać? - zapytał. Ciekaw był czy ona chce być na miejscy róż czy może wzgórz. Samiec zamachał ogonem, a po chwili klapnął na cztery litery czekając na odpowiedź Idalii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:31, 03 Mar 2011 Temat postu:

- Kuszą mnie te róże - powiedziała, patrząc na te kwiaty o soczystej, czerwonej barwie. Idalia po zimie, która zgładziła całą roślinność, bardzo chciała pozostać choć na trochę w okolicy, w której piękno natury było właśnie w trakcie rozkwitu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:39, 03 Mar 2011 Temat postu:

- Dobry wybór - powiedział jak jakiś prezenter jakiegoś programu. Samiec zamachał ogonem. - Pokazać Ci coś? - zapytał. Top było w tej krainie. Siedział patrząc jej w oczy. Idalia była piękna i wspaniała. Assire kochał ją i nie zamierzał sprawiać przykrości oraz nie zamierza jej nigdy opuścić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:07, 03 Mar 2011 Temat postu:

Idalia przytaknęła głową. Assire serwował jej tak mnóstwo niespodzianek, że powoli zaczynała z nimi nie nadążać, lecz była bardzo ciekawa, co ukochany pragnie pokazać jej tym razem. Jej ogon nadal poruszał się radośnie, zaś smukły pysk rozciągnięty był w wesołym uśmiechu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:22, 03 Mar 2011 Temat postu:

Samiec uśmiechnął się, a po chwili chwycił waderę i ostrożnie posadził ją na swoim grzbiecie. Nie była przecież ciężka. Samiec szedł pomału, aż doszedł do przepięknej jaskini. - To tutaj - powiedział stojąc przed wejściem. - To nasza jaskinia - dodał wesoło. Czekał na jej reakcję.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:04, 06 Mar 2011 Temat postu:

Zaśmiała się, kiedy Assire ją podniósł i ruszył ku jaskini. Zachowywał się niczym świeżo upieczony mąż, który zgodnie z tradycją przenosi swą małżonkę przez próg ich mieszkania. Właściwie to w pewnym sensie tak właśnie z nimi było.
Fiołkowe oczy Idalii znów błysnęły radośnie, kiedy samica przyjrzała się jaskini.
- Wspaniała - powiedziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:11, 06 Mar 2011 Temat postu:

Assire wszedł całkiem do środka. - Chodź tutaj - powiedział gdy stał na różach. Zamach i atmosfera była tam rewelacyjna. Ciepło i miło. Zamachał ogonem i uśmiechnął się. W środku skały lśniły tak jakby były to kryształy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:21, 06 Mar 2011 Temat postu:

Weszła w głąb jaskini, z prawdziwym zachwytem przyglądając się jej wnętrzu. Zaciągnęła się wyrazistym, lecz nie dusznym zapachem, który unosił się w legowisku. Był taki przyjemny! Na dodatek płatki czerwonych róż przyjemnie pieściły podeszwy lap... wszystko tu było idealne!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:24, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Kocham cię - powiedział, a następnie pocałował ją. Jego ogon leżał na ziemi nieruchomo. Samiec nie miał zamiaru uciekać. Kochał ją, kocha ją i będzie kochać. Jego ogon naglę poruszył się lekko. On przestał całować i usiadł.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 8:44, 08 Mar 2011 Temat postu:

- Ja ciebie też - odpowiedziała, gdy Assirego zaprzestał całowania. Wilczyca przysiadła tuż przy partnerze i wtuliła się w niego znów. Uwielbiała takie chwilce ciszy i spokoju, kiedy mogła nie robić nic, tylko przytulić się do ukochanego i tak posiedzieć w milczeniu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 14:11, 08 Mar 2011 Temat postu:

Assire uśmiechnął się i spojrzał w oczy wadery. - Dziś jest dzień samic, a to dla ciebie - powiedział i wyciągnął przepiękny złoty zegarek, gdzie z tyłu była narysowana czarna róża. Dał go waderze i uśmiechał się cały czas.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:01, 11 Mar 2011 Temat postu:

Idalia aż uchyliła srebrzysty pyszczek ze zdumienia, gdy ukochany wręczył jej ten przepiękny i zapewne kosztowny przy tym prezent.
- Jest przepiękny... Dziękuję - powiedziała, przyglądając się z uwagą zegarkowi. Obróciła go w łapach, by dokładniej widzieć czarną różę. Przyjrzawszy mu się, podniosła wzrok na Assirego i zapytała. - Skąd go masz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Miejsca dla zakochanych Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin