Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Raiko
Dorosły
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:05, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
Raiko przypatrywał się z daleka wilkom, aż w końcu zmusił się do podejścia do nich. Musiał wszakże kogoś tu poznać. Z lekką niechęcią zbliżył się do latarni, aż w końcu przysiadł w pobliżu skrzydlatego wilka i różowej, małej wadery. Nie miał jednak chęci na jakieś rozmowy. Może gdzieś indziej mu się powiedzie? Wilk kiwnął głową Mizu i Waspowi (choć nie miał pojęcia, że tak się nazywali, żeby nie było!) i zawrócił. Miał wrażenie, że to nie towarzystwo dla niego. W końcu zniknął w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:46, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Helmi przybyła na plażę wiedziona światłem latarni. Wreszcie udało jej się wrócić do krainy - jakiś czas temu zbłądziła i zapuściła się poza znajome tereny. Cóż, z jej orientacją w terenie nigdy nie było najlepiej. Ile to minęło od jej odejścia z krainy? Miesiąc czy dwa? Mała straciła rachubę już dawno. Gdy była na tyle blisko latarni, iż mogła się upewnić, że to właśnie ta stara, znajoma budowla, puściła się biegiem, ciągle plącząc się o długi szalik niedbale owinięty wokół szyi. Dobiegłszy do budynku, przytuliła się do zimnego muru. Nareszcie wróciła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:54, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
Przybyła tutaj wiedziona instynktem, wewnętrznym głosem szepczącym w świadomości i kierującym właśnie tutaj. Dlaczego? Dlaczego dusza jej tak bardzo pragnęła przybyć w te strony? Stare, niemal zapomniane, a jednak ciągle żywe w pamięci miejsce. Myśli, tysiące myśli i miliony.
Wtem przystanęła, zaprzestała marszu, wypatrzywszy i wyczuwszy jednocześnie znajomą osobę. Niezwykle znajomą, choć dawno nie widzianą. Na kufie jej pojawił się mały, delikatny można by rzec uśmiech, tak niepasujący do tej chłodnej na co dzień wadery.
- Helmi - zdołała tylko wyszeptać, mimo iż nie wiedziała, czy to czasem nie umysł płata jej figle mirażami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:01, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wciąż była przyciśnięta do latarni, jakby wierzyła, że budowla poczuje to i przytuli ją ceglaną ścianą. Wtem do jej noska dobiegła znana Helmi woń. Mała rozejrzała się i kiedy jej zielone oczka natrafiły na znajomą postać, kilkakrotnie zamrugała. Przyglądała się czarnej waderze przez moment, by zaraz zerwać się i z dzikim okrzykiem biegiem ruszyć ku niej.
- Aaaatriiiiitaaaa! - zawołała i rzuciła się na wilczycę, wtulając w jej ciemne futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:07, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Aż cofnęła się o dwa kroki, kiedy mała, Perła rzuciła się na nią i wtuliła się w jej futro. Uśmiech powiększył się odrobinę, białe ślepia zmrużyły, zaś jedna z łap objęła mniejsze ciałko. To była dziwna chwila, całkowicie odmienna od tych, które przewinęły się przez jej życie ostatnimi czasy.
- Dawno Cię nie widziałam - powiedziała cicho, tonem niemal pozbawionym chłodu.
Ileż to się zmieniło od ich pierwszego spotkania! Rita w dalszym ciągu miała to w pamięci, pielęgnowała to wspomnienie, jak wszystkie te, które były niezwykle ważne.
Tyle się działo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:10, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
- A ja strasznie się za tobą stęskniłam - powiedziała, jeszcze mocniej obejmując wilczycę drobnymi łapkami, jakby bała się, że Atrita wyrwie się z jej uścisku i ucieknie. Ogon Helmi zaczął wykonywać leniwe, lecz radosne ruchy, a na małym pyszczku wymalował się szeroki uśmiech. Dodała. - I już nigdy więcej cię nie puszczę. O, nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:17, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jednak ona nie zamierzała się wyrywać, nie zamierzała odchodzić i znów stracić z oczu małą Perłę na tak długi czas. Może to wydawać się dziwne dla kogoś, kto tylko Ritę widuje, tylko krótko z nią rozmawia, tylko pobieżnie obserwuje, jednak ona naprawdę...
- Ja również tęskniłam - powiedziała, mocniej przytulając do siebie drobną, jasną istotkę.
Ich futra - białe oraz czarne - kontrastowały ze sobą niby dzień z nocą, zaś oświetlone jedynie światłem latarni zdawały się być sceną dla pomarańczowych, tańczących ogników.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:23, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jeszcze przez chwilę merdała radośnie puchatym ogonkiem, aż ten począł zwalniać, aż opadł na śnieg. Przypomniała sobie ten straszliwy lęk, jaki towarzyszył jej w ostatnich tygodniach, gdy błądziła po obcych terenach w poszukiwaniu drogi do domu. Mała przygryzła drżącą dolną wargę, ale nie mogła powstrzymać łez, które zaraz potoczyły się z jej oczu.
- Bo... bo wiesz... ja się zgubiłam - wyjąkała płaczliwym tonem. - I... myślałam, że już tu nie wrócę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 0:28, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Odsunęła ją odrobinę od siebie, aby móc zetrzeć krystaliczne łezki nim te utonęły w futrze, zaś potem poczochrać delikatnie jej brązową grzywkę.
- Ale wróciłaś, prawda? - powiedziała cicho, nachylając się ku niej i posyłając lekki uśmiech.
Gdzież się podziała ta chłodna Alfa, którą jest na co dzień? No, gdzie? Utonęła w b\pobliskim morzu wspomnień, zapadła się w przepaść pełną dawnych snów.
- I najważniejsze, że teraz tu jesteś - mówiła dalej. - Odnalazłaś drogę i znów tu jesteś - powtórzyła, jakby chciała usilnie przekonać Perłę, że koszmar i lęki już się skończyły. - A ja nie pozwolę Ci znów zabłądzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:51, 15 Sty 2011 Temat postu: |
|
Trochę się uspokoiła - udało jej się powstrzymać szloch.
- A...ale ty nawet nie wiesz, jak tam było nieprzyjemnie - odpowiedziała, a gdy Atrita lekko ją odsunęła, kurczowo chwyciła się jej łapy. - Wszystkie wilki, które spotkałam były dla mnie niemiłe, a okolice sprawiały wrażenie takich... takich złowrogich. Nie chcę tam wracać już nigdy więcej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:34, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
Koku przyszła tutaj wesoła, a po chwili rozejrzenia zauważyła swoją mamę z jakąś młodą wilczycą. - Witam - przywitała się, a następnie uśmiechnęła się do młodej wilczycy. Koku nie chciała zbytnio teraz przebywać ze swoją matką, więc napisała list do Hakanna, gdzie pisało: Będę nad górą wilków." Samica zostawiła list na widoku, a następnie ruszyła nag górę wilków.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Śro 11:40, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:13, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zastrzygła uchem, zerkając tylko na córkę, po czym całą uwagę swą skierowała na przyjaciółkę. Pochyliła się ku niej, aby swobodnie patrzeć jej prosto w oczy i niemal musnęła jej drobny nosek swoim.
- W takim razie będę pilnować, abyś już więcej tam nie trafiła - rzekła nad wyraz łagodnie, bez jakiegokolwiek chłodu. - Będę Cię bronić i nie nikomu Cie skrzywdzić - szeptała dalej, aby następnie przygarnąć ją do siebie i mocno przytulić. - Więc jeśli ktokolwiek Cię zaczepi, ktokolwiek zrani... - Zamilkła na niewielką chwilę. - Nie, jeśli ten ktoś przymierzy się, aby coś Ci zrobić, zajmę się nim.
/Przepraszam, że tak długo. Zapomniałam ^^"/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Śro 13:17, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:53, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Kocham cię, Atritaaa... - powiedziała, znów wczepiając się w jej czarną sierść. Zapewne zagrożenia, które Helmi napotkała w ostatnich dniach nie stanowiły wielkiego niebezpieczeństwa, lecz wystarczyły, by takie małe, niedoświadczone wilczątko zlękło się nie na żarty. Dlatego mała tak kurczowo trzymała się przyjaciółki - jedynej osoby, na której wsparcie mogła liczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:17, 20 Sty 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko na słowa małej, szarej istotki, która uczepiła się kurczowo jej ciemnego futra. Nie miała nic przeciwko takiemu zachowaniu, takiej bliskości przyjaciółki. Od ich pierwszego spotkania, od zaznajomienia się minęło dużo czasu, obie przeszły długą drogę usłaną najróżniejszymi wydarzeniami, lecz więź pozostała, nie zmalała, nie pękła. Wzmocniła się? Być może...
- Ja Ciebie też, malutka - odpowiedziała cicho, stulając nieco swe puchate uszy.
Bo przecież to Helmi nauczyła ją znów czuć coś więcej niż obojętność, stopiła lód wokół jej serca i pokazała, że nawet w największych ciemnościach lśni chociażby malutka iskierka blasku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 1:28, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję ci, Triciu - powiedziała, wymyślając przy tym kolejne zdrobnienie imienia wilczycy. Nie zamierzała puścić wadery nawet na momencik, wciąż wczepiała się w jej ciało mocno drobnymi łapka i wtulała pyszczek w gęstą, kruczoczarną sierść. Helmi tylko przy Atricie czuła się bezpiecznie, spokojnie. Jedynie ta zimna z pozoru wadera ofiarowała jej ciepło i pełen miłości uśmiech, czego w krótkim życiu małej tak brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:00, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się leciutko, otulając małą puszystym czarnym ogonem, ponieważ zima nie zamierzała się wycofać i zsyłała na nich chłodne podmuchy wiatru. Szum fal wypełniał przestrzeń swymi zawodzeniami, piasek szeleścił delikatnie, trawa kołysała się niemal bezdźwięcznie. Wszystko to było takie spokojne, takie przyjazne... Koiło w sercu największy ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:17, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Otuloną puszystą, czarną kołderką Helmi powoli zaczął morzyć sen. Od dawna porządnie nie odpoczywała, a przy Atricie czuła się tak dobrze i bezpiecznie... zmrużyła zielone ślepki i już po chwili cały ciężar jej drobnego ciałka wsparł się na łapie czarnej wadery. Helmi odpłynęła do krainy marzeń i snów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Helmi dnia Wto 17:18, 25 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:03, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Przymknęła delikatnie oczy, spoglądając na śpiącą Perłę. Ułożyła się nieco wygodniej, uważając, aby czasem nie zbudzić małej. Wreszcie opuściła łeb i musnęła nosem pyszczek przyjaciółki, jak gdyby pokazując tym gestem, iż będzie przy niej i nie odejdzie. Po jakimś czasie, wsłuchując się w spokojny oddech małej, Ritę również zmorzył przyjemny sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:09, 25 Sty 2011 Temat postu: |
|
Minęło całkiem sporo czasu, zanim powieki Helmi z powrotem ukazały jej zielone ślepka. Wciąż było ciemno, więc gdy mała tylko się rozbudziła, obwąchała dokładnie Atritę i delikatnie dotknęła łapką jej sierści, chcąc się upewnić, czy wilczyca jest tu naprawdę. W końcu nie widziały się tak długo, że równie dobrze mógł to być tylko piękny sen. Kiedy Atrita okazała się całkiem materialna, mała szeroko się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:19, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Poruszenie się przyjaciółki zbudziło Ritę, która uchyliła wolno jedną powiekę. Otwartym okiem zerknęła na uśmiechającą się Helmi, co poskutkowało tym, iż na jej kufie również pojawił się uśmiech. Podniosła się nieco, ziewnęła i przeciągnęła się nad wyraz leniwie.
- Dzień dobry - rzuciła, muskając nosem grzywkę Perły. - Co chcesz dzisiaj robić? - zapytała, wstając już całkowicie i z wyczekiwaniem spoglądając na małą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|