Stara Latarnia

Kyuubi · Gość

poprawiła szybko swoją fryzurę i ochraniacz na 'czoło'. - yeah. - poklepała At po nosie, zostawiając na nim kilka iskierek.

Athoria

Puff... wilczyca zdmuchnęła iskierki... Nieee... Okami zepsuła jej twórczego czochrańca xD I ten ochraniacz... o niee... At wyglądała teraz jak by wyszła z pralki. Z uwagą patrzyła jakby tu się dobrać Ok do fryzury xD

Kyuubi · Gość

odchyliła uszy do tyłu. - teraz ja tu rządzę. - wymamrotała i rozłożyła się wygodniej na wilczycy. pstryknęła ją w 'czoło' i zaśmiała się cicho.

Shauni

- nie to nie - powiedziała w stronę Sherii, po czym zrobiła minę szczeniaka, z wielkimi oczami - a te czekoladki są na prawdę nie jadalne? - zapytała patrząc na nią szczenięcym wzrokiem.

Athoria

Wyglądała jak spłaszczony naleśnik xD Teraz wiem, jak czują się skórzane fotele. Mruknęła. dmuchnęła sobie w grzywkę opadającą jej na pysk. Wyciągneła łapę po drewnianą belkę i pac! Okami dostała belką po łbie xD Nie będzie mnie tu nikt pstrykał po czole xD

Kyuubi · Gość

spojrzała na At. na jej łapie zabłysły iskierki, a kończyna zaczęła zbliżać się, niebezpiecznie, do pyska wilczycy.

Athoria

Niach... -Chcesz mi z nosa zrobić żarówkę? -Spytała w żartach widząc skrzącą się łapę wilczycy. Nie broniła się. Oblizała tylko kły na męczącą myśl o czekoladkach milka.

Kyuubi · Gość

a w drugiej łapie zalśniły czekoladki Milka. mrr. - tak. będziesz ładnie świecić w nocy. - zaśmiała się szyderczo.

Athoria

Łech... nosek jak Rudolf xD Nosek? Znów ta kusząca woń czekoladek i to na dodatek milka!!! Nie... możecie mi robić z nosa żarówkę, ale nie męczcie mnie widokiem i zapachem tych czekoladek!!

Kyuubi · Gość

otworzyła czekoladki. woń słodyczy wręcz uderzyła w powietrzę i Athorię. nn wadera wyciągła jedną czekoladkę i ją zjadła. mrr.

Athoria

I tylko ślina pociekła jej z pyska. Osz ty... W kieszeni(od peleryny) miała tylko paczkę malinowych żelek. I pac! At wolną łapą szturchnęła łapę Oki by wytrącić jej z łapy czekoladki...

Kyuubi · Gość

ale wilczyca była także wszechstronna i złapała słodycze ogonem, wyciągając jeszcze żelki z kieszeni Ató.

Athoria

O niee... nie moje żelki!! AtÓ wyciągnęła szyję i złapała w pysk swoją paczkę żelek malinowych.

Kyuubi · Gość

obróciła się o 45 stopni i zrobiłą dziurę w paczce. wciągnęła wszystkie żelki jakie były i oddaliła się z czekoladkami. o.

Athoria

Połknęła pustą paczkę o.O Niewiadomo skąd wzięła wędkę. Zarzuciła nią i... Upolowała niestety tylko jedną marną czekoladkę... Zjadła ją w pośpiechu razem ze sreberkiem.

Kyuubi · Gość

zjadła resztę czekoladek. poczuła się pełna. - no, At, Ona chce się trochę zabawić więc muszę iść. - powiedziała, pstrykając wcześniej wilczycę w nos. zniknęła w płomieniach.

Athoria

Otrzepała się i spojrzała za Oką. Jej dziwny nastrój minął. Uśmiechnęła się tylko kątem pyska. -To do następnego razu- Powiedziała za nią, lecz ona już jej chyba nie słyszała.

Reneesme

Powolnym krokiem weszła zezłoszczona. Jej oczy błóyszczały lekko na czerwono. Nerwowym korkiem szła w strone skał, a z każdym wbijała pazury głeboko w piach zostawiając na nim dziwne odciski łap. Machała od czasu do czasu gwałtownie ogonem wrednie mrucząc. Usiadła przy kamieniach pod drzewem i prychneła. Oblizała kły i padła na ziemie kładąc łep na łapach. Ani na chwile nie schowała pazurów. W tym stanie nie sposobem było dla niej kogoś zaatakować.

Szasta

Podbiegł do Satsu i rzekł-Jesteś całkiem niezła masz potencjał i umiejętności nie przeciętnego wilka.Musisz tylko panować na sobą-rzekł i usiadł obok niej.

Reneesme

Spojrzała na niego kontem oka gdy sie odezwał. Wbiła pazury w glebe ze złości jednak tak by basior tego nie widział.
-Chyba nie potrafie..- mruknęła smętnie zwracając wzrok w strone morza jakby za czymś tęskniła. Po chwili jednak szarpła łbem jakby się ocknęła z tego błogiego stanu i wróciła do swojego złego charakteru. Spojrzała na wilka.
-Panować nad sobą.. - szepnęła i uśmiechnęła się chytrze jednak po chwili szybko powróciła do swojej ponurej miny jakby już póbowała coś z tym zrobić. Musi się powstrzymać, a to dla niej jest dość trudne.. Jej zgoszkniała dusza była potępiana od urodzenia.