Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Tęczowe morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:23, 22 Cze 2011 Temat postu:

Viy uspokoił się. Z poważna miną począł patrzeć w morze. Nic nie widział. Tylko ciemność, pustkę. Ogon przestał się poruszać, uspokoił się. - Zostawię was samych... - Powiedział, po czym powoli zaczął kierować się w stronę wyjścia. Przynajmniej tak mu się zdawało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:40, 22 Cze 2011 Temat postu:

Xyth pokiwał łbem z dezaprobatą. I tak był dla wszystkich za dobry...
- Lijek...
Mruknął kierując czar w stronę Viy'a. Po czym podszedł i warknął cicho.
- Następnym razem tak łatwo Ci nie wybaczę... Ciesz się, że obecność Koku działa na mnie kojąco.
To mówiąc bez zbędnych słów wrócił na swoje stare miejsce siedzenia i ogólnego bytowania. Jego futro nie było już brudne. W między czasie błoto stwardniało i wykruszyło się przynajmniej w większej mierze.

Lijek - uzdrowienie. Wiadomo o co chodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:45, 22 Cze 2011 Temat postu:

Viy uśmiechnął się w duchu. Ha! Podziałało! Teraz tylko nadal zachowywać się dziwnie, gapiąc się w jeden punkt. Jego wnerwia wprawdzie przeszła, ale nadal żywi do brata urazę. A teraz zrobi coś, co najprawdopodobniej wnerwi Xyth'ka. Podszedł on do Koku i przeprosił za swe ... chamstwo. No dobra dla demonów chamski nie będzie. Jednakże ona go ... podrzucała! Właśnie miał iść do Sjamjułela... n cóż obędzie się bez tego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:47, 22 Cze 2011 Temat postu:

Koku już nic nie słyszała oprócz wołać papierosa. Papierosa? Czyżby miała jeszcze jednego? Ostatniego? Przeszukała się jeszcze raz, jednak nic z tego. Nie znalazła nic ważnego. Może napije się Kisielu? Albo zje budyń. Wadera rozejrzała się po okolicy, a jej ogon walnął o ziemię z hukiem. Może wypadnie, albo wyrośnie z ziemi jakiś papieros. Zerknęła na Viy'a i kiwnęła mu głową, a następnie przejrzała go wzrokiem, jakby miała rentgen. może ma papierosa?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Śro 19:49, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Naomi
Latający Szpieg


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:49, 22 Cze 2011 Temat postu:

Adzie znudziło się przebywanie w tym miejscu. Najwyraźniej wilki nie chciały jej obecności. Uznała, że nie będzie się napraszać. Rzuciła tylko irytujące spojrzenie w ich stronę i odeszła nie zostawiając po sobie żadnego śladu.

//Skoro mnie nie chcecie to sobie idę. Fajnie, że mnie ignorujecie. Miłego dnia//


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:57, 22 Cze 2011 Temat postu:

Ach a basior dopiero co obudził się z transu. Spojrzał na obecnych tutaj. A jak się obudził? Od tak poprostu z psycholem na ryju z pazurami wbitymi w glebe.
- Viy, zostaw te nic nie warte ścierwa. - oznajmił i zniknąłz tądrozpływając sie we mgle. z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:52, 23 Cze 2011 Temat postu:

Ha! Akurat miał jednego, nie potrzebnego. Wyciągnął ów papierosa, po czym wlepił Koku w łapska. Może przez chwilę się uspokoi...
Przy okazji zaczął kodować sobie w głowie, by nadmiernie często używać słowa "przymil", zwłaszcza przy Xyth'ku. Hah, niezłą taktykę opracował. Może uda mu się wykorzystać ją ponownie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:18, 23 Cze 2011 Temat postu:

Koku chyba trafiła do nieba! Papieros! Wyciągnęła szybko zapalniczkę i zapaliła go, a następnie paliła z satysfakcją. Od razu się uspokoiła. Ona i jej demon. Podniosła się i przytuliła samca zbawiciela. Zamachała gwałtownie ogonem i odsunęła się kawałek od niego. Wreszcie! Papieros! Uśmiechnęła się do Xytha. Odkąd poznała Xytheriana, to jej życie jest leprze. O wiele! A i jeszcze papierosa! Ale zapach od jej ukochanego zmienił się od pewnego czasu. Stał się bardziej poważniejszy. Podobny do jej mamy. Jakby stał się betą. Ale wadera nie była pewna.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 9:47, 24 Cze 2011 Temat postu:

Ha, ale jak Viy go będzie nazywał przymilem, to Xythuś mu oczka wydrapie i już ich nie odda. Albo po prostu zrobi coś gorszego. Od zawsze miał słabe nerwy... I bywało to dość niebezpieczne dla kogoś kto nie umiał się z nim odpowiednio obchodzić w "stanie furii".
- Uciekaj... Już skończyłem.
Mruknął już o wiele spokojniej i bardziej opanowanie do Viy'a. Choć było to zdanie trochę non-sensowne, to przecież miało w tym sens. Jaki? Xyth chciał rozerwać brata na strzępy za ratowanie mu wcześniej życia. Kurna, ten to miał zmienny charakter. Zaraz przypomniał sobie, że nie podzielił się z Koku nowiną o byciu Betą. Zaraz jednak oznajmił.
- Nie wiem czy wieści w krainie tak szybko się rozchodzą... Jestem Betą Nocy.
To mówiąc uśmiechnął się nikle widząc jak demonica dostała to czego chciała od Viy'a i była najzupełniej zadowoloną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:26, 24 Cze 2011 Temat postu:

//Nie wiem dlaczego, ale zawsze ich rozmowy wyobrażam sobie tak:
Viy to taki rozpuszczony dziecior, a Xyth to dobra niańka. o.O//

Viy jak siedział tak siedział. Tylko w głowie tańczył swój taniec zwycięstwa. Nie rozumiał tylk jednego. Czemu Xyth miał by go zabić za próbę samobójstwa? W końcu to jedno i to samo. Basior już miał w głowie, jak zemści się na swoim ukochanym braciszku. Do tego, niestety potrzeba czasu. Duuużo czasu. A przynajmniej do 400 postów. :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:32, 24 Cze 2011 Temat postu:

//Wah, ja to sobie tak wyobrażam! x3//

Nie, nie, nie zrobi tego... Xyth będzie pierwszy. I wreszcie marzenia user'a się spełnią. Wee~!
- Spadaj albo się rozmyślę i jednak wydrapię Ci te oczy.
Warknął na brata. Ale Xyth wiedział, że Viy i tak nie posłucha, bo to niegrzeczny bachor a takich trza karać. Zamachnął się więc swoim ogonem i owinął go mocno wokół szyi Curai'a. Siłą podniósł jego pysk do góry i ostrym, nieznoszącym sprzeciwu tonem zapytał.
- Zrozumiano?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:40, 24 Cze 2011 Temat postu:

A on się tylko uśmiechnął. jego oczy wyrażały 'Nie, wypchaj się!'. A niech sobie Xythek strzela swymi star wors'ami, on się nie odczepi. Niech marzenie usera się spełni, mu nie chodziło dokładnie o to. Oj, to będzie słodka zemsta.... Coś mi się wydaje, że na zawsze będą się tak kłócić. Źle, źle ... oj, źle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:48, 24 Cze 2011 Temat postu:

Waa! No to o co mogło chodzić? Gadać, albo ja wydrapać oczy poprzez monitor! Xyth opanuj się kurna, opanuj... Wilk mimo wszystko opanować się ie mógł. Często miał nagłe napady nie panowania nad samym sobą.
- Izgubiti osjetila...
Warknął ponownie i puścił Viy'a. Nawet nie dodał żadnego zgryźliwego słowa... Nie usłyszałby go przecież. Tak... Xythu rządał przeprosin. Ale co za non-sens - jak pozbawiony zmysłów wilk, mógłby mu ładnie i składnie odpowiedzieć? No nic, on miał to gdzieś.

Izgubiti osjetila - Strać zmysły. Noo, myślę, że wiadomo o co chodzi. .3.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 11:57, 24 Cze 2011 Temat postu:

//tym razem się Viy nie da! [czyt. tym razem napisze, że jakimś cudem nie zaznał 'obrażeń'! Buhahaha, jak by na to spojrzeć, to sprzeczne z Regulaminem nie jest. No cóż, najwyżej posta z edytuję.//

Ale co jest? [tak wiem nie zaczyna się zdań od 'ale'. Viy mógł nadal cieszyć się tym, co miał przed chwilą. Czyżby jego amulet ochronny wreszcie zadział? Tak! No cóż, na razie będzie udawał. A chyba nie wspomniałam, wiecie że Viy to debilny cham? Na pewno wiecie....
Tak więc dalej uśmiechał się do Xyth'ka szyderczo. W duchu nadal tańczył on... właściwie to przestał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:08, 24 Cze 2011 Temat postu:

// Hmm... Szczerze mówiąc wydaje mi się, że jeśli ja (czyt. mag) nie napiszę, że czar się nie udał to powinien się udać //

- Dosta toga! - krzyknął zirytowany - Uspokój się derište (bachorze), albo zamknę Cię w jednoj sobi na dobi!(w jakimś pokoju na wieki)
Miał istotnie dość, bowiem rzadko odzywał się na wpół po Chorwacku a na wpół po Polsku. Zaraz też głośno wypuścił powietrze z płuc i okrążając Viy'a, raz jeszcze zadał pytanie.
- Uspokoisz się derište, czy nie?
Spytał mierząc braciszka wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:18, 24 Cze 2011 Temat postu:

// Tylko, że on miał ten głupi[żeby nie powiedzieć gorzej.] amulecik ochronny... to jak robimy? Może zostać tak? Będzie brechowo! //

Tylko jak on miał odpowiedzieć? W końcu, nie może mówić. Znaczy, udaje, że nie może. A poza tym nie usłyszał, ani nie widział pytania, czy otwartego pyska basiora. Znaczy widział... ehh nie zwane. Siedział nieruchomo, nic nie robiąc. Nie rozumiał, dlaczego brat na serio traktuję jego zabawę... oj, nie rozumie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 12:28, 24 Cze 2011 Temat postu:

// Nech będze. A i jeszcze take pytane - Mają się potem pogodzić czy mają się stać takimi jakby wrogami? Nie wiem jak fabułą kierować. x3 //

Skoro Viy udawał, a przecież było to oczywistym skoro nie przesiąkł tym charakterystycznym, tajemniczym zapaszkiem magii, Xyth uśmiechnął się podle.
- Powiedz mi, zašto jesteś tak głupi by udawać? Albo żeby się stawiać? I tak pobijediti tę 'walkę' o ile można tę zabawę tak nazwać.
Spytał sarkastycznie i ziewnął.
- Odgovor mene, czy wolisz zachowywać się jak głupi, rozpieszczony derište?
Dodał po chwili przewracając teatralnie oczyma i czekając. Czekając na tę oczywistą reakcję ze strony Viy'a. Czemu Xyth łudził się iż uda mu się wychować brata na bezlitosnego acz mądrego wilka? To był non-sens... Przecież Viy nigdy nie zmądrzeje. (x3 za przeproszeniem userki)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 16:23, 24 Cze 2011 Temat postu:

// Niech się pogodzą. : )
A, on zmądrzeje, jednakże do tego długa droga. :3//

Ciemny basior uśmiechnął się. Już miał wydusić z siebie kolejną fale przymili, gdy zobaczył znak. Ten znak. Niby go pamięta, niby skądś go zna. Przed oczami Viy zaczęły pojawiać się urywki wydarzeń z przeszłości, przedarte znakiem pokazującym dwa węże.
Był to znak nieskończoności. Gady zjadały się nawzajem, tzn. ogony. O co chodzi. Tylko on wiedział. Siedział tak, jakby na chwilę uleciało z niego życie. Jakby był gdzieś indziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:46, 24 Cze 2011 Temat postu:

Po słowach Xyth'a, Koku stała jak wryta w ziemię, a papieros upadł jej na ziemię. Nie zważała na wszystko tylko patrzyła na Betę. Mama Alfa, ukochany Beta, a ona? Demon. Po pewnym czasie potrząsnęła gwałtownie głową i uśmiechnęła się szeroko. Powinna mu coś dać z tej okazji? Westchnęła głęboko i przytuliła go mocno. Chyba za mocno. Puściła go i spojrzała na niebo. Jej życie na prawdę się zmieniło. Wiatr delikatnie rozwiewał jej futro. Czyżby był spokojna? Niemożliwe!
- Cieszę się - szepnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trina
Dorosły


Dołączył: 23 Cze 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:00, 24 Cze 2011 Temat postu:

Niebieska pojawiła się nad morzem. Stawiała delikatnie łapy, które zostawiały lekkie wgłębienia na piasku. Był ciepły wieczór, nawet bardzo ciepły. A black księżyca odbijał się w tafli wody i błyszczał, niczym srebro... Uważnie się rozejrzała, nie dostrzegła prawie, że nikogo, prócz trzech osób. Dwóch basiorów i wilczycy. Usiadła na piasku, obserwując taflę wody i swoje odbicie z zainteresowaniem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Trina dnia Pią 22:00, 24 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 10 z 25


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin