Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Złociste Morze

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:06, 18 Lut 2011 Temat postu:

Crystal postanowiła przejść brzegiem Złocistego Morza. Szła wolno i spokojnie. Ciężko było powiedzieć o czym podczas tego spaceru rozmyślała - sama dokładnie nie wiedziała o czym myśleć. Trochę zastanawiała się nad tym co zdarzyło się przez ostatnie kilka dni. Zaczęła myśleć o Rennie, Shire'm, Hoshi'm, Yuki i tych wszystkich których tu spotkała. Może nie wszystkich jakoś szczególnie polubiła (w tym momencie pomyślała o Yuki), ale nawet mimo to uważała te osoby za kogoś szczególnego. Gdyby tu nie przyszła możliwe, że nigdy nie poznała by tych wszystkich. Po chwili jednak zawróciła i z powrotem znalazła się przy swoich znajomych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:10, 18 Lut 2011 Temat postu:

Wynurzyła się. Ból głowy nie ustawał. Stał się jeszcze większy. Ktoś miażdżył jej czaszkę... Zabijał powoli, od środka. Sumienie? Akurat. Do tego doszło przejmujące zimno. Przełknęła ślinę. Usiadła koło Shire'a i spoglądała na ziemię, otulając się bardzo ciasno ogonem. Wszystko było mokre. Nawet grzywka była teraz przylepiona do pyska. Renna starała się nie szczękać zębami. Nie mogła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:26, 18 Lut 2011 Temat postu:

Definicja Crystal jednak się nie sprawdziła. Z Renną było coraz gorzej. Nie miała pojęcia co można by w tym momencie zrobić. Jedyne co jej przyszło na myśl to bycie cicho. Słyszała gdzieś, że na ból głowy najlepiej jest odpocząć w cichym i ciemnym miejscu. Pierwszy warunek był już spełniony. W końcu była noc, nie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:36, 18 Lut 2011 Temat postu:

Shire spojrzał na Rennę zaniepokojony.
- Zimno ci? - spytał dobrodusznie i zdjął z szyi szalik, którym opatulił zaraz wilczycę. - Na pewno wszystko w porządku? - bał się, czy Renna aby nie jest chora, jednak miał nadzieję, że to nic poważnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:41, 18 Lut 2011 Temat postu:

Wzruszyła ramionami. Nie wiedziała. Oparła się o bok samca i zamknęła całkowicie oczy. Oddychała spokojnie. Jej tętno było wolne, a klatka piersiowa unosiła się jakby na liczenie. Po chwili już zasnęła. Nic dziwnego. Była zmęczona. Ciekawe, co teraz zrobi Shire. Zostanie tu z małą, zmarzniętą Renią, czy zabierze ją do swojego ciepłego legowiska? Musiałam to napisać xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:02, 18 Lut 2011 Temat postu:

Bynajmniej, do swojego legowiska raczej nie zabierze, jeśli Renna chciałaby mieć choć odrobinę spokoju, gdyż po jego legowisku grasuje akurat młode stworzenie imieniem Ohme, które jest młodszą siostrą naszego kochanego Shire'a,
- Hmm... Może chcesz iść gdzie indziej? Odprowadzę cię. - rzekł wilk.

Wybaczcie, jak coś źle napiszę, nie piszę na swoim komputerze, jestem nieprzyzwyczajona i mi ciasno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:05, 18 Lut 2011 Temat postu:

A Renia spała. Nie chrapała. Mruczała coś pod nosem. Jak zawsze, mówiła przez sen. Jej łeb leżał na barku samca. Renia spała w najlepsze, nadal w swoim mokrym futrze i w szalu Shire'a. Wtuliła pysk w sierść samca, nadal mrucząc przez sen. Widać było, iż śpi mocno. Jej blond grzywka opadała teraz do tyłu, przemoczona i jasna. Tu było jej zimno. Nad morzem. Jej ciałem co kilkanaście sekund wstrząsał mały dreszczyk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Pią 21:11, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:08, 18 Lut 2011 Temat postu:

Crystal spojrzała na śpiącą wilczycę. Podeszła do Shire'go i powiedziała do niego po cichu\;
- Na razie zostaw ją tu. Niech się wyśpi. Najlepiej przygotuj dla niej jakąś niespodziankę... Powinna się ucieszyć. Zapewne jest zmęczona, wiec mały prezent z rana na pewno poprawi jej humor. - powiedziała i po cichu usiadła, otulając się ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shire
Upiór


Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 21:18, 18 Lut 2011 Temat postu:

- Niespodzianka? - spytał Shire zdziwony. - Jaka do jasnej... niespodzianka? - skąd miał wytrzasnąć teraz jakąś niespodziankę? - To może ja ją lepiej przeniosę w jakieś cieplejsze miejsce? Choćby na pustynię... Może na polankę? - spytał sam siebie i wziął Rennę na grzbiet, delikatnie, w końcu nie chciał jej obudzić i oddalił się.

zt - oboje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:05, 19 Lut 2011 Temat postu:

Crystal odprowadziła ich wzrokiem. Przez ten tydzień zdążyła ich naprawdę polubić, więc miała nadzieję, że kiedyś się jeszcze spotkają.
- Czyli teraz zostałam tu tylko ja i Yuki. - powiedziała sama do siebie w myślach. Nie ucieszyło ją to za bardzo, ale jak trzeba to potrafiła wytrzymać z tym wilczkiem. Gdyby tak się nie różniły to może udałoby im się jakoś zaprzyjaźnić. Problem w tym, że Crystal była miła, wesoła, szalona i otwarta na nowe znajomości, a Yuki była jej całkowitym przeciwieństwem. Chociaż... Crystal już kiedyś sobie obiecała, że dla innych będzie taka jaka oni są dla nich. Dlatego, może jeszcze ze znajomości z Yuki coś będzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:48, 19 Lut 2011 Temat postu:

Yuki obserowala do wszystko z uwaga. - Oj, Renno.. - jeknela cichutko pod nosem. Zerwala sie, chciala za nia biec, byc blisko niej, trwac przy niej, na dobre i na zle. Brzebiegla kilka metrow, jednak zaraz, widzac, jak Shire i Renna oddalaja sie, znikaja, przystanela. Czy ponownie powinna im przeszkadzac? Moze Renna zdenerwuje sie, gdy ta bedzie tak za nia lazic? I wtedy Yuki zrozumiala. Opuscila leb i opadla do pozycji siadu. Nigdy nie troszczyla sie tak o przyjaciol, by chodzic za nimi krok w krok, by wciaz o nich myslec. Renna nie byla tylko przyjaciolka. Renna byla dla niej niczym matka, ktorej nigdy nie miala. Chlodna w obchodzeniu, jednak jak matka, do ktorej szczenie biegnie ile sil, by jej nie stracic, niezaleznie od jej uczucia. Przeciez ta mala wilczyca wlasnie tak sie zachowywala, a ta duza wilczyca, choc wciaz powtarzala, ze nie potrafi jej obdarzyc tym uczuciem, zrobila to nieswiadomie i skrycie. Yuki uniosla leb. Nie. Nie zostawi jej! Nie zostawi! Nie ona! Pomknela ile sil w lapach za zapachem Shire'go.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crystal
Łowca


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:19, 19 Lut 2011 Temat postu:

Wilczyca rozejrzała się dookoła. Nikogo już tu nie było. Postąpiła więc tak jak wszyscy - postanowiła sobie pójść. Spojrzała na morze i uśmiechnęła się sama do siebie. Tego miejsca na pewno nie zapomni. Wolnym krokiem zaczęła zmierzać w kierunku terenów swojej Watahy, a mianowicie do swojego legowiska. Wiatr wiał jej prosto w oczy, tak jakby chciał ją tu zatrzymać. Nie było to jednak dla niej przeszkodą - po chwili znalazła się już poza plażą i była już prawie w swoim domu...

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zenno
Nowy


Dołączył: 13 Lut 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 18:52, 19 Lut 2011 Temat postu:

Wilczyca bezczynnie obserwowała bieg wydarzeń. Po pewnym czasie wszyscy odeszli i wadera została sama. Westchnęła głęboko i podeszłą do brzegu. Chłodne fale obmywały jej łapy, a wiatr rozwiewał futro. Stała tak chwilę rozkoszując się pięknem dnia. Jednak po chwili stwierdziła, że i na nią najwyższa pora. Uśmiechnęła się i odeszła pozostawiając za sobą odciski łap na piasku, które i tak zaraz zmyła woda.

[z.t.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 0:20, 20 Lut 2011 Temat postu:

Assire siedział, wciąż czekając na Idalię. Niektórzy przychodzili, inni odchodzili. Po pewnym czasie zaczął się trochę martwić. A może coś jej się stało? Samiec spojrzał na swoje płótno, wciąż wypatrując wilczycy.

/Brak weny/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:39, 20 Lut 2011 Temat postu:

Ale Assire martwił się niepotrzebnie, gdyż Idalii nic złego się nie stało. Po prostu zamiast dotrzymywać kroku partnerowi, zwolniła nieco, by zrobić sobie długi spacer. Rzeczywiście, owa przechadzka przedłużyła się znacznie, lecz wreszcie ciemna wadera pojawiła się na plaży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:25, 21 Lut 2011 Temat postu:

Assire podbiegł do niej wesoło. - Wreszcie jesteś - powiedział i pocałował ją. Po chwili podszedł do miejsca zaznaczonego x. - Podejdź tu - rzekł wesoło i zamachał ogonem. Jego oczy zalśniły, a skrzydła był złożone.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:27, 21 Lut 2011 Temat postu:

Idalia nie zdążyła się nawet dobrze rozejrzeć po okolicy, bo partner szybko do niej dopadł i powitał gorącym całusem. Wilczyca stanęła we wskazanym przez niego miejscu i skierowała na Assirego pytający wzrok. Co on takiego kombinował? Ida poczuła się niepewnie - stawanie w miejscu oznaczonym literą X skojarzyło jej się ze stawaniem na celowniku czegoś wielkiego i niebezpiecznego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:49, 27 Lut 2011 Temat postu:

As przyjrzał się waderze i podszedł do płótna, a następnie wziął farby i pędzel. Po chwili zaczął malować. Po kilku minutach obraz był gotowy. Była na nim Idalia i ten przepiękny obraz. - [i]I jak?[/b] - zapytał pokazując obraz z uśmiechem, Miała nadzieję że jej się spodoba.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Idalia
Dorosły


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:56, 27 Lut 2011 Temat postu:

Ekhm... malowanie farbami na płótnie trwa co najmniej kilka godzin. Ba, samo przygotowanie płótna to kupa czasu. No, ale niech ci będzie...

Wilczycy wręcz zapadło dech w piersiach, gdy popatrzyła na swój portret.
- On... jest wspaniały! - powiedziała, przyglądając się obrazowi z niemalejącym wcale zachwytem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:04, 28 Lut 2011 Temat postu:

- To, dla ciebie - powiedział i zamachał ogonem, a następnie podszedł do niej. Pocałował ją krótko. Zamachał ogonem, a jego skrzydła był złożone. Samiec poprawił swoją grzywę, a jego oczka zalśniły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Morza Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 19, 20, 21 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 20 z 66


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin