Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Wesoła Śmiertka"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jeanine
Dorosły


Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z odchłani nicości
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:11, 12 Lut 2011 Temat postu:

Anawaa westchnęła - Tyle że ty to pamiętałaś, a ja wszystko sobie przypomniałam po tym pomarańczowym czymś! - powiedziała nieco zdołowanym głosem i znowu się uwalił w fotelu jakby nie żyła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:18, 12 Lut 2011 Temat postu:

Odłożyła filiżankę na blat stolika, po czym podniosła się i podeszła do młodej wadery. Przycupnęła tuż przy jej fotelu, zbliżając kufę do jej pyszczka.
- Wszystko, co musisz teraz uczynić, to przyzwyczaić się do tego i oswoić się z odzyskanymi wspomnieniami - powiedziała cicho, przymrużając szkarłatne ślepiska. - Przeanalizować je, powtarzać wciąż i wciąż, przypominać tyle razy, ile się tylko da - ciągnęła dalej. - A wtedy... wszystko się ułoży! - wykrzyknęła na koniec, odsuwając się od młodej i niemal strącając stosik ksiąg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:33, 13 Lut 2011 Temat postu:

Niespodziewanie wpadł na plac handlowy. Nie dziwne było chyba, że jego uwagę przykuł szyld owego sklepu. Natomiast jeszcze przed zrobieniem kroku w stronę drzwi, wyczuł zapach znajomy. Jego wnętrze ogarnęło dziwne uczucie, że w końcu znalazł coś utraconego. Nie przejął się tym póki co. Postanowił zajrzeć do nie mniej dziwnego sklepu, od tego całego niepotrzebnego placu. Kiedy tylko przekroczył próg, dostrzegł Kaji. Zatrzymał się chwilę, jakby był nie lada zaskoczony. Po czym z oswojoną już miną powoli kierował się ku niej.
-Kogo my tu mamy.. - mruknął ciepłym tonem.. Co u niego, było niesamowitą wręcz rzadkością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:40, 13 Lut 2011 Temat postu:

Drgnęła, usłyszawszy znajomy głos i poczuwszy jakże znajomą woń. Na kufie jej wykwitł niesamowicie szeroki, radosny jak nigdy uśmiech, zaś w rubinowych ślepiach zabłysły nie iskry, a silny, rozchwiany płomień. Natychmiast doskoczyła do basiora jednym susem i nie zatrzymując się, wpadła na niego z impetem.
- Sasori-no-danna! - wykrzyknęła szczęśliwa, znów mogąc go ujrzeć, ponownie będąc w stanie go dotknąć i mocno przytulić. Co właśnie czyniła, ściskając go tak, jakby nie widzieli się co najmniej kilka wieków.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 20:41, 14 Lut 2011 Temat postu:

Nie spodziewał się takiej reakcji.. A właściwie to tak, a nawet jej oczekiwał. Jak zwykle chłodny i kompletnie nie uczuciowy demon, chociaż i tak nie zdołał zatuszować swojej radości jaką czerpał ze spojrzenia na Kaji. Była subtelna jak nigdy, każdy jej ruch był taki kuszący. Wtulił pysk w jej gęste furto na drobnym karku i mruknął do ucha czarująco.
-Skłamałbym, gdybym odpowiedział 'miło Cię widzieć'.. Jestem po prostu zachwycony.. - cóż tknęło 'wilka' do takich wyznań? Może osoba owej wadery podziałał na niego z taką siłą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:15, 15 Lut 2011 Temat postu:

- Ja również jestem zachwycona naszym spotkaniem - powiedziała wesoło, szczerząc do niego wszystkie swoje jasne kiełki w szerokim uśmiechu.
Nie puściła go, zwisając mu z szyi i chichocząc radośnie. Jej puszysty ogon poruszał się szybko to w jedną, to drugą stronę, dodatkowo ukazując euforię wadery z ujrzenia Demona. I przytulenia go. I liźnięcia go w żuchwę. Tęskniła za nim. Tęskniła jak za nikim ani niczym innym i teraz nie zamierzała go prędko puścić, napawając się jego obecnością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:18, 15 Lut 2011 Temat postu:

Jego oczy przymknęły się zawzięcie, jednak z taką lekkością i spokojem jak gdyby świeża bryza przemknęła mu przez futro. Delikatny zapach wadery przyciągnął każdy jego zmysł do jej istoty. Wtulił się w nią i nie zamierzał ustąpić. Uścisk był nie zbyt mocny, to też zamachnął się długim ogonem i owinął go kilka razy wokół ich spleciony ciał.
-Gdzie się tak chowałaś przede mną. Myślałem, że to wszystko przepadło.. - mruknął jej do ucha. Nie chciał by ktoś inny słyszał jego czułe słowa. Przecież demon.. On nie był taki..


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Wto 19:20, 15 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:40, 16 Lut 2011 Temat postu:

Odsunęła się od niego odrobinkę, szturchając żartobliwie w bark łapą.
- To Ty gdzieś zniknąłeś, Baka - odparła z uśmiechem, nie przejmując się więcej przeszłością. Bo cóż ona znaczyła, skoro on tu był. Tuż obok, ogrzewając ją swym ciepłem i rozpalając wewnątrz niej szalejący płomień. Tak, teraz najważniejsze było to, że on tu jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:45, 16 Lut 2011 Temat postu:

-Być może.. - mruknął nieco schylając łeb, by widniał on na wysokości pyska Kaji.
-Ale nie chcę już znikać.. - szepnął i na pysku pojawił się czarujący, utęskniony uśmieszek - wyrażony kątem szerokiego pyska. Garbił się chcąc być jak najbliżej spojrzenia wadery. Było takie ujmujące, a on już dawno nie doznał tego urodziwego zjawiska, jakim była sama istota Kaji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:15, 17 Lut 2011 Temat postu:

Jej uśmiech - o ile to w ogóle możliwe - poszerzył się jeszcze bardziej, a szkarłatne, rubinowe ślepia zabłysły z zadowoleniem i radością.
- To dobrze, że nie chcesz już znikać - powiedziała mrukliwym, przymilnym tonem. - A nawet gdybyś to zrobił, szukałabym Cię dniami i nocami, aż wreszcie bym Cię znalazła - dodała po chwili z łobuzerskim uśmieszkiem zdobiącym kufę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jeanine
Dorosły


Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z odchłani nicości
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:16, 17 Lut 2011 Temat postu:

Anawaa popatrzała na przybyłego wilka, lecz nie zwracała na niego większej uwagi. Nie chciało jej się. Akurat teraz nic jej się nie chciało. Po chwili leżenia na fotelu i gapienia się na pustą filiżankę, na jej łapy weszły dwa szczurki - Pix i Dżem. Anawaa nie miała teraz humoru żeby się z nimi pobawić, więc je tylko pogłaskała i posadziła na czapce.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:16, 17 Lut 2011 Temat postu:

Spojrzał w kąt, wyczuwając młodą wilczycę. Nie chciał zbyt rozmawiać w tak nie ustronnym miejscu, ale nie miał zamiaru zwlekać.
-Szukałabyś? Ahh, ta? - mruknął robiąc nie dowierzającą minę, poprzedzoną jednak ciepłym uśmiechem w stronę Kaji.
-Więc co najbardziej byś chciała, skoro już mnie znalazłaś? A raczej, kiedy to ja znalazłem Ciebie. - mruknął zawadiacko i wypiął jej czarny, niczym węgiel, jęzor.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Czw 15:17, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:21, 17 Lut 2011 Temat postu:

- Oczywiście, że bym szukała! - odparła oburzonym tonem, w którym jednak pobrzmiewało rozbawienie. - Co chcę robić? - Przymrużyła ślepia, aby zaraz pacnąć go łapą w wywalony jęzor i następnie wskoczyć mu zgrabnym susem na grzbiet. Zaśmiała się głośno, wtulając się w jego kark i gęste futro, nie mając zamiaru zejść, czy nawet puścić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:23, 17 Lut 2011 Temat postu:

Scarlett powoli weszła do... Sklepu. Nie chciała nic kupować najbardziej chciała porozmawiać z Kaji.
-Witam, jestem Scarlett. Kaji Meyit chciałabym cię poprosić czy mogłabyś poświęcić trochę czasu i porozmawiać ze mną. Bo widzisz słyszałam, że jesteś magiem a ja też chcę nim zostać. Aha i wypiłabym jeszcze herbatkę-powiedziała i uśmiechneła się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:27, 17 Lut 2011 Temat postu:

Ułożyła się wygodniej na grzbiecie Sasori-ego, otoczona jego gęstym, miękkim futrem. Jej rubinowe ślepia zwróciły się na nowo przybyłą, po czym zmrużyły w dziwnym, innym niż zwykle wyrazie.
- Gomen, nie uczę nieznajomych lub nowo poznanych - powiedziała w końcu i mlasnęła językiem. Cóż, jeszcze nigdy nie udzielała lekcji... Było tylko kilka rad danych Koku. Nie było to wiele, było tego raczej niezwykle mało. Prawie nic. Jeszcze dochodziła sprawa z Xytusiem!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kaji Meyit dnia Czw 15:28, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:27, 17 Lut 2011 Temat postu:

Zamruczał przeciągle gdy tylko pewne 'coś' przyssało się do jego grzbietu. Szarpnął ciałem tak, że zdrowo potrząsnęło waderą. Nie miał zamiaru zrobić jej tym jednak krzywdy, czy choćby zrzucić ją na glebę. 'Narośl' na grzbiecie wcale mu nie przeszkadzała, a wręcz przeciwnie - uwielbiał gdy tuliła się w jego futro. Z resztą ważyła niczym piórko. Sasori całkiem poddał się owej wilczycy, miała na niego niesamowity wpływ, z pewnością zrobiłby wszystko by sprawić jej przyjemność.
-No, no.. Ale się rozbrykała. - zaśmiał się, mrużąc zadziornie ślepia. Gdy jednak jakaś nowo przybyła otworzyła pysk do Kaji, ten od razu się zniesmaczył. Przecież dopiero się spotkali, od tak długiego czasu, a ktoś i tak musiał im przerwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:29, 17 Lut 2011 Temat postu:

Zachichotała, wyczuwając nastrój Demonicznego, więc wychyliła się nieco zza jego uszu i zawisła tak, aby ich oczy się spotkały.
- Spokojnie, Sasori-no-danna, spokojnie - powiedziała, klepiąc go uspokajająco z rozbrajającym wyszczerzem. - Muszę obsługiwać klientów, ne? W końcu tu pracuję - dopowiedziała jeszcze, machając puchatym ogonem z entuzjazmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scarlett
Dorosły


Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:33, 17 Lut 2011 Temat postu:

Scarlett lekko wystraszona spojrzała na to co robią wilki.
-A to ja może przyjde kiedy indziej co? Ale dziękuje-mrukneła i wyszła ze sklepu Kaji Meyit. Spróbuje następnym razem a co! Da radę, da.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sasori
Demoniczny Witeź


Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być..
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 15:33, 17 Lut 2011 Temat postu:

-Klient, czy nie klient.. Ja jestem ważniejszy. - zrobił naburmuszoną minę, która rzecz jasna nie była zbyt prawdziwa. Dmuchnął w grzywkę nasuwającą się na oczyska Kaji i zatopił się w nich na chwilę. O tak, bez opamiętania. Z drugiej strony wadera faktycznie potrafiła swym dotykiem - nawet klepaniem - oraz tonem uspokoić demona. Ciekawe jednak, czy w poważnych sytuacjach również?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kaji Meyit
Dorosły


Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z doliny snów...
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:36, 17 Lut 2011 Temat postu:

- Oczywiście, że jesteś najważniejszy! - wykrzyknęła, po czym dla udobruchania go cmoknęła go miedzy ślepia.
Po owym czynie wycofała się nieco i na powrót wtuliła się mocno w jego kark, mrucząc z radością wypływającą ze spotkania z Demonicznym. Tęskniła! A co! Każdy ma do tego prawo i ona nie była wyjątkiem. Teraz chciała nacieszyć się jego obecnością, podroczyć się z nim, porozmawiać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 8 z 82


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin