Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

"Wesoła Śmiertka"

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 16:43, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Jednak ukrywanie się nic nie dało. Viki i tak dojrzała Retes'a, już na wejściu... Wadera wymamrotała jakieś zaklęcie i zamieniła kwiatka w banana (O.o) i go zjadła. Mhm, fajnie, że Kijanka tu była. Ona jest fajna, taka wesoła i pogodna... I zwariowana. Gdy ostatni kawałek przeszedł przez przełyk Czarodziejki ta wstała.
- Mhm, witam... Żądny mordu czyż nie? - zaśmiała się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Wto 17:00, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:43, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Ale Xyth nie musiał się fatygowac do Viktorii by złożyć jej wizytę. Sama przyszła. Wilk wczuł. Bursztynowe oczy, które teraz także połyskiwały zielenią błysnęły. Xytherian zaś bezszelestnie podszedł do niej i z uśmiechem godnym mściweg zabójcy wysyczał.
- Kogo my tu mamy...
To mówiąc skrzywił się. I ona pachniała magowością. Ale przynajmniej nie będzie taka bezbronna.
- Retes! Twoja matka przyszła w odwiedziny!
Krzyknął do szczenięcia. Czekając na jego reakcję. Oczywiście widział, że ten już się za Kajinkę schował, ale wolał usłyszeć co szczeniak ma do powiedzenia... Za nim wda sie w nie miłą wymianę zdań... A może i nie tylko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:55, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Cichy, ale zimny głos wydobył się zza Kaji Meyit.
- Niemożliwe! - zagrzmiał głos. Nikt na pewno nie wiedział do kogo należy. No bo skąd? - Retes nie ma matki! - głos umilkł, za to pojawiła się para zacnych oczek należących do szczenięcia. Czekał na rozwój wydarzeń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:59, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Nie ma?
Odpowiedział Xytherian szczerze zaskoczony, ale jakże zadowolony z tej zabawy.
- Czyli nie będzie miał nic przeciwko jeśli tą panią trochę pomęczę czyż nie?
Pytał dalej rzucając swój szalik w kąt, obok Kajinki. Było w nim zbyt wiele cennych rzeczy, a wilk zostawił sobie z niego tylko jeden, najwazniejszy przedmiot... Tak na wszelki wypadek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:03, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki swoje rzeczy też zostawiła. Położyła w kącie, zostawiając sobie tylko wisiorek z magicznym kamieniem. Wstała i obeszła Maga.
- Nie ma, no cóż. Ja się nie boję. A czy pan Mag ma pietra? - i zagdakała jak kura.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Retes
Dorosły


Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Viktorii!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:06, 19 Kwi 2011 Temat postu:

A Viktorii się kończą czaaryy na tą doobęeee...

Retes z zacnym poker-face'm odpowiedział:
- Nie, nie będę miał nic przeciwko. - w końcu to nie była już jego matka, a zwykła wadera, której w dodatku nie lubił. Wadera, jak ich wiele w tej krainie. - Ja jej nie znam. - dodał i spojrzał wyczekująco na Kaji. Czekał na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KokuRai
Demoniczny Szpieg


Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:07, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Koku uśmiechnęła się jak demon, który dawno nie jadł. Wadera podeszła do Viki i okrążyła ją.
- No, no. Witam droga Viktorio. Kupę lat cię nie widziałam - oznajmiła nadal tak się uśmiechając. Czuła od niej tą magowatość. Czyli zdała. Samica westchnęła, a następnie klapnęła na cztery litery obok Xyth'a. Zerknęła na Retesa. Ona zaśmiała się gdy ta zadała takie pytanie Xyth'owi, jednak ucichła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Wto 17:08, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:09, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Ubojica glas*! Siedź cicho! Teraz mówię ja.
Mówił dalej wypowiadając zaklęcie. Na jego podłym pysku malował się najpodleszy z uśmiechów na jakie go było stać.
- A więc, Viktoriu ten maluch strasznie się na Ciebie skarżył... Może chciałabyś na chwilę poczuć to co on? Hę? Męczarnie, zamknięcie w czeterech ścianach? Pytał wciąż. A energii? Nie, nie zabraknie. On, nie dość, że troszkę odpoczął i trochę jej odzyskał to miał przy sobie kamień od Kajinki.

*Ubojica glas - Zabójca głosu. Po prostu - coś na kształt "odbioru" mowy na pewien czas. Dajmy na to - trzy Twoje posty.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Xythuel dnia Wto 17:10, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viktoria
Latający Mag


Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:12, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Viki spojrzała z pogardą na Koku. Demonica.... Było to czuć na kilometr.
- Cóż, skoro on mnie nie zna to i ja nie znam jego - wadera usiadła i zalecając się do wskazówek Kaji zaczęła kumulować energię w swojej łapie. Może zdoła uzbierać jej tyle, aby móc rzucić chociaż jedno zaklęcie defensywne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:27, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Co masz na swoje przeprosiny dla niego?
Spytał niewinnie podnosząc jej pysk lekko i jak znawca się przyglądając. Mruknął coś pod nosem a po chwili walnął z liścia... Ale takiego jakby lepszego no bo z pazurami (Xythu Yea). Zrobił jej więc kilka nieszkodliwych szramek na boku pyska. Zrobił uroczą minkę i cicho powiedział.
- Ojejku, co ja zrobiłem...
To mówiąc walnął ją drugi raz. Tym razem z biczowatego ogona. Ale miał radochę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Getsu
Nieumarły Kościotrup


Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Gwiazd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:29, 19 Kwi 2011 Temat postu:

On rozejrzał się. Wiele się tutaj działo.
- Kolor futra czarny - oznajmił wesoło się uśmiechając w stronę Kaji. Zamachał swoim ogonem ciesząc się że będzie już normalny. Jego kości też się cieszył i to bardzo. Będą miały nowych kolegów. Kościotrup siedział tak czekając na te czary od Meyit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:34, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Ferine weszła do środka i spojrzała jak biją się dwa wilki. Podeszła bliżej i syknęła:
-Po co się bijecie?
Po jej ramionach leniwie pełzł wielki wąż. Spoglądał na wilki ukradkiem, swoimi czerwonymi ślepiami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:40, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Bijemy? Bijemy!? Ha! To dobre stranac (nieznajoma) ...
Mruknął do nieznajomej dodając chorwacką końcówkę. Nie, nie było to zaklęcie a wielu mogłoby się wydać, że i owszem. Xytherian splunął Viktorii pod łapy i owinął szyję ogonem by potem drastycznie rzucić. O pobliski przedmiot @@ był to śliczny Kajinkowy fotelik.
- Łubudu!
Krzyknął kpiąc sobie z Viktorii. Użył tyle co nic magii a i tak był górą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:42, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Jakoś tak wyszło, że Sammy wrócił.
- Stęskniłem się! - oznajmił na tyle donośnie, żeby usłyszeli to wszyscy obecni akurat w 'Wesołej Śmiertce' (nie 'Wesołej Śmietance, Viktorio. Ale miałam brech jak to przeczytałam). - Ups. Wybacz... - dodał uświadamiając sobie, że mógł zabrzmieć zbyt głośno. Ujrzał kilka znajomych buziek. - Och, cześć Viktorio... - mruknął wąchając wilczycę. - Zajeżdżasz magią, kochana. Czyżbyś dołączyła do naszej zacnej Elity? - spytał wesoło. Zaraz jednak dojrzał, iż coś się kroi. Rzekł więc w stronę Xytha. - Aach... Wy się nie lubicie. - no tak. Widział wszystko. - Tam jest twój syn. - powiedział jeszcze do Viki wskazując na Retesa. Za późno wyczuł, iż tu też coś nie gra. Ale wyczuł. - Oj, przepraszam... - rzekł zorientowawszy się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Samuerian dnia Wto 17:42, 19 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:44, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Ferine uniosła jedną brew i spoglądała na nieznajomego.
-Co ona ci zrobiła, sconosciuto?(nieznajomy)-spytała, napinając mięśnie i podchodząc bliżej.-Czemu ją męczysz, sconosciuto?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:52, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Tak... Nie lubimy to ładnie słowo... My się mrziti (nienawidzimy) Samuelu.
Rzekł do przybyłego Samuela. Spojrzał na Viktorię i zarechotał szyderczo. Podszedł do niej i spojrzał z góry.
- I kto teraz ma "pietra" bezbronne, glupo stvorenje (głupiutkie stworzenie)?
Spytał robiąc jej łapą ranę wzdłuż brzucha. Zaprzestał na chwilę słysząc pytanie obcej mu wadery.
- Co mi zrobiła? Mszczę się za tego ot szczeniaka... Sprawia mi to niebywałą zabava (zabawę).
Powiedział zadając jeszcze jedną ranę wzdłuż tułowia. Wyglądało to tak, jakby mroczny malarz użył żywego płótna, a malował krwią swej ofiary. Teraz rana przypominała coś na kształt czterech krzyży.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 17:55, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Ferine nie mogła na to patrzeć. Wbiegła między wilki i odrzuciła w bok sconosciuto ciężko dysząc.
-Zostaw ją.-powiedziała.-Inaczej zaraz ja pomszczę się za nią, na tobie.-dodała.
-Tamani!-krzyknęła, a pod jej łapy wpełzł wielki gad, sycząc cicho.-Difendi il lupo.(Broń tą wilczycę.)-szepnęła do węża.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xythuel
Latający Mag


Dołączył: 19 Sty 2011
Posty: 2519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:59, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Czy wiesz z kim zadzierasz ścierwo?
Spytał ukazując rząd kłów by dokończyć.
- Z magiem... Więc albo się cofnij, albo sprawi mi wielką przyjemność poznęcąc się i nad tobą.
Rzekł odruchowo odgarniając grzywkę z głowy. Czyżby wpadł w swój trans? Tak, możliwe... Jeszcze dziś ktoś tu umrze (moę kogoś zabić? *v*).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Debra
Wojownik


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:03, 19 Kwi 2011 Temat postu:

Ferine stała nadal na przeciwko wilka i wpatrywała się w niego z wstrętem.
-Czemu jej po prostu nie zostawisz? Dla mnie, magowie wykorzystujący swoją magię do złych celów są come(niczym). Chcesz, by inne dzieci tej wadery, do końca życia nie miały matki? Da voi?(Przez ciebie?)-powiedziała, napinając mięśnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:04, 19 Kwi 2011 Temat postu:

- Witaj Ferine. - powiedziała Evana i podeszła do niej. Jej ogon znalazł się nieco powyżej klatki piersiowej wilczycy i lekko na nią naparł.
- Zostaw ich, Viktorii należy się lekcja. Ale ja pozwolę sobie darować udzielanie jej i zostawię to Xytherianowi. Nie zamierzam mu odbierać zabawy. - powiedziała z uśmiechem i dalej odciągała Ferine.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Plac handlowy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 80, 81, 82  Następny
Strona 21 z 82


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin