Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana śniegu

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Balaa
Dorosły


Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 603
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Wulkanicznej Krainy Mroku
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 10:00, 01 Maj 2010 Temat postu:

Weszła ostrożnie i położyła się nie daleko szarego wilka.Spuściła nieco łebek i skrzyżowała łapy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:15, 02 Maj 2010 Temat postu:

Małe, czarno-czerwone coś kroczyło przez śnieg, kichając i prychając na białego nie-przy-ja-cie-la.
- Ohyda, ohyda~! - brechtało się. o.O
Wtedy zapadła się w śnieg. Tylko jej spiczaste uszy było widać, a właściwie czubki. Oblizała pyszczek i wyszła z doła. xD Teraz grzywka jeszcze bardziej opadała na oczy.
- Miodziunio~ - zarechotała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hakann
Dojrzewający


Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:13, 16 Sty 2011 Temat postu:

Hakann biegnąc ku zachodzącemu słońcu postanowił zatrzymać się na polanie. Swoimi krokami na czystym i białym śniegu robił malutkie ślady. Idąc tak w oddali ujrzał jakąś wilczyce. Jednak nie zrobiło to na nim wielkiego znaczenia i opadając z sił położył się na śniegu ,blisko drzewa. Swój pyszczek położył na łapki ,a po chwili zamknął oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:19, 19 Sty 2011 Temat postu:

Hybryda przyszedł tu i od rrazu ukrył się pod korzniami drzew. Te trzy czwarte psa kazały mu zostać w ukryciu, a jedna czwarta wilka mówiła mu o zaprzyjaźnieniu się z kimś. W tej walce jednak wziął górę pies, toteż Hybryda pozostał w ukryciu. Czekał na bieg wydarzeń. Wiedział, że oni mogliby go zabić, bo jego wygląd iście przypominał wygląd psa Husky. O mieszanych rasach jednak mówiły dwie fioletowe krople przy oczach. Były one bardzo wyraźne. Przez jego grzbiet przebiegała szara pręga jak u wilka. Siedział i patrzał się na innych. On do nich nie pasował. Ech...-Westchnął cicho Hybryda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:26, 19 Sty 2011 Temat postu:

Shazz przyszła tu z lecznicy chwiejnym krokiem. Zdjęła bandarze z łap, bo już ją nie bolały. Zdjęła opaskę z oczu. Jeszcze miała za nich zaschłą krew. Podeszła do jeziorka blisko polany. Obmyła dokładnie oczy. Po chwili już mogła je otworzyć. Otworzyła je i... I nic się nie działo. Nic nie widziała dalej. Zbierało jej się na płacz, lecz się powstrzymała. Ciągle wszystko było czarne. Szła, posługując się węchem i słuchem. Po chwili się ziemia pod nią zapadła. To już koniec!-Krzyknęła głośno. Spadła pod korzenie do niedużej jaskinki. Wyczuła coś. To nie miało zapachu wilka. Witam, kim ty jesteś?-Zapytała ślepa Shazz. Wiedziała, że "To coś" ma pod sobą i zeszła z "Tego czegoś". Nagle przypomniałjej się zapach Husky. Ten jednak był trochę mieszany. Przyglądała się mu lśniącymi, ślepymi oczyma.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:44, 19 Sty 2011 Temat postu:

Nagle ktoś na niego spadł, lecz potem zszedł. Otrzepał trochę sierść z ziemi i śniegu. Zobaczył nagle, że to wilczyca. O, witam.-Powiedział Hybryda trochę nieśmiało. Ja jestem... Pół Husky... Pół wilk.-Powiedział powoli i starał się jak najspokojniej. Serce mu łomotało jakby młotem ktoś mocno o twardy kamień walił. Bał się, że ona go może zabić, jednak zauważył, że wadera nie ma wzroku, jest ślepa. Powąchał jej pysk. Zdecydowanie była samym wilkiem. Serce mu nie biło już tak mocno, lecz o wiele spokojniej. Póki ona tu jest, to nic mu nie grozi ze strony tych, którzy nie lubią psów. Zdecydowanie można było powiedzieć prościej, że jest psem. Wilk się nim coraz rzadziej odzywał. Powrócił znów pies. Ten opiekuńczy i kochający, nie lubiący samotności. Jestem Hybryda.-Powiedział do niej. Czuł, że to będzie fajna i ciekawa rozmowa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:52, 19 Sty 2011 Temat postu:

Też powąchała mu pysk. Ja jestem wilkiem.-Powiedziała do Hybrydy. I mam na imię Shazza.-Dodała szybko i też się otrzepała. Choć na zewnątrz. Tam jest lepiej. Nie bój się, bo masz mnie.-Zachęcała go Shazza i zwróciła jeszcze raz do niego ślepy pysk. Potem wyszła i czekała na psa. Takich jeszcze nigdy nie widziała, a on był wyjątkowy. Był dorosły-To ona wyczuła już wcześniej. Nie widziała go, co prawda, lecz dobrze już posługiwała się słuchem i węchem. Czekała, aż samiec wyjdzie. Położyła się na puchatym śniegu. Choć, jest fajnie!-Próbowała go dalej zachęcić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:37, 19 Sty 2011 Temat postu:

W końcu pies wyszedł. Ale tu pięknie.-Powiedział sobie w myśli. Wcześniej nie miał okazji się przyjrzeć temu miejscu. Dziękuję.-Powiedział do Shazzy. Twoje imię jest ładne.-Dodał. Usiadł koło niej. Uśmiechnął się do wadery. Czy wiesz, Shazzo, że... Że mi się podobasz?-Zapytał trochę nieśmiało. Miał poplątane uczucia. Był zakłopotany bardzo. Kurde.-Warknął cicho, tak cicho, że nikt by nawet nie usłyszał. Powiedział to, bo koło ucha latała mu wielka mucha i głośno bzyczała. Zastrzygł uchem i mucha uciekła. Wystawił język i rozglądał się po okolicy. Dyszał, lecz nie ze zmęczenia. Jakieś uczucie się wokół niego pałętało. Nie wiedział co to jest tylko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:38, 20 Sty 2011 Temat postu:

Ty też masz fajnę imię.-Odpowiedziałą mu. A wiesz, że ty też mi się podobasz?-Dodała Shazz. Spojrzała się na Hybrydę ślepymi oczami. Przekrzywiła mordę i patrzała się dalej w jego oczy, które błąkają się po okolicy, z tego, co wyczuła. Też zaczęła się 'rozglądać'. Węszyła coś. Za wszelką cenę nie mogła tego wyłowić. Sapnęła i kichnęła. Wstała, lecz potem usiadła. 'Spojrzała' się na psa. Nie wiedziała, czemu się on tak rozgląda. Czekała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fari
Dorosły


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Z pod Biedronki
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:35, 20 Sty 2011 Temat postu:

Wilczyca przybiegła na spotkanie z Hybrydą.
- Siemka! Ja jestem Fari, chyba już się widzieliśmy? - zapytała i usiadła. Nie zwracała uwagi na Shazzę. Po chwili powiedziała:
- A wiesz, że fajnie by było, jak byś był moim partnerem? - oznajmiła, lecz wiedziała, że muszą się jeszcze poznać bliżej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:06, 20 Sty 2011 Temat postu:

Hybryda przekrzywił łeb i spojrzał na Fari. A wiesz, że to tak nieładnie?-Zapytał Hybryda. Nie, Nie był zwykły. Nawet nie przypominał normalnego wilka. Spojrzał na Shazzę. Przysunął się bliżej niej. Wiedział, że na razie nie może jej opuścić, bo zginęła by, albo od strzału kłusownika, albo od głodowania. Coś o tym wiedział. Siedział i patrzał na Fari. Husky'ego się nie pyta od razu o partnerstwo.-Powiedział Hybryda i warknął pod adresem Fari. Można było orzec, iż w tej chwili Hybryda był całkowicie Huskym. Nigdy nie walczył, lecz znał podstępy psa Husky podczas walki. Siedział i patrzał ciągle na Fari. No cóż? Dlaczego ona się o to pyta?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bari dnia Czw 19:40, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 19:29, 20 Sty 2011 Temat postu:

Shazza przywarła bliżej Hybrydy. Znała ten podły zapach. Fari!-Ryknęła i zerwała się na równe nogi. By wróg napadał na ten teren, gdzie ona przebywa ślepa z hybrydą? O nie. Tego sobie nie darowała. Wiedziała, że Fari ma przewagę, bo ma wzrok, zaś Shazz go nie ma. Za to posiada odwagę. Nie wyobrażałaby sobie walki z wrogiem na arenie. Wyszczerzyła kły i warknęła pod aderem Fari. Wynocha stąd!-Krzyknęła wadera. W tej chwili przypominała aż upiora. Najeżyła sierść jak szczotka, wyszczeżyła bardzo mocno zęby, a w jej piersi grzmociło coś. Było to coraz głośniejsze warknięcie, które przeradzało się w huk, aż w końcu w łomot. Potem jednak się opanowała, lecz nadal szczerzyła zęby na Fari. Usiadła i przycisnęła się bliżej Hybrydy. Już nie szczerzyła się jednak. Przyłożyła pysk do sierści Husky'ego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 19:32, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:42, 20 Sty 2011 Temat postu:

Assire przyszedł tutaj machając już swoim zwykłym ogonem. Na jego kufie widni szeroki i radosny uśmiech. Samiec spojrzał na Shazze, a następnie powiedział: - Witam wszystkich. - Assire, jednak nie chciał podchodzić, ponieważ widział że są zajęci. Poruszył swoimi dużymi czarnymi skrzydłami, a następnie położył się na kupce śniegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 19:50, 20 Sty 2011 Temat postu:

Patrzał na Shazzę ze zdziwieniem, a zarazem podziwem. Mimo ślepoty potrafi być straszna.-Pomyślał pies. Gdy Shazza przylgnęła do niego, to on ją przytylił. Wiedział, że ona jest jednak bezradna, tak zupełnie sama w lesie. Spojrzał znów na nią. Pocałował ją w czoło. Siedział razem znią. Zapomniał o Fari, jakby w ogóle jej nie było. Teraz śnieg prawie przestał padać. Słychać było szept wietru, gdzieś tam, wysoko. Na to jednak też Hybryda nie zwracał zbytniej uwagi. Czekał, może ktoś nowy się pojawi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:15, 20 Sty 2011 Temat postu:

Shazza się uśmiechnęła lekko, gdy ten ją pocałował. Podniosła trochę łeb i też pocałowała go w czoło. Kocham Cię...-Szepnęła do niego Shazza. Też zapomniała o Fari. Zachowywała się tak, jakby Fari była tylko tycią bakterią, która błąka się bardzo daleko stąd. O, cześć Assire.-Powiedziała Shazza stopniowo przyciszając głos. Wiedziała, że to on. Znała jego przemiły zapach. Teraz jednak była przytulona mocno do Hybryda i ślepa, więc nie mogła go zobaczyć, jednak wyczuła. Teraz przypomniała sobie o Fari, lecz wilczyca była nieruchoma, z tego co wyczuła. Rzuciła uśmiech jednak też w stronę tą, skąd dochodził zapach prawie ukochanego z przyjaciół. Znów jednak wtuliła pysk w sierść psa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:32, 20 Sty 2011 Temat postu:

Spojrzał na przybyłego, lecz potem jego uwagę odwróciły słowa Shazzy. Ja Ciebie też kocham.-Rzekł półszptem do wadery i znów ją pocałował. Uśmiechnął się do niej. Już wiedział, że przybyły wilk to jej przyjaciel, bowiem te słowa były do niego i były miłe. Też rzucił krótki uśmiech do basiora. Znów zajął się Shazzą. Liznął ją po ślepych oczach. Ja Ciebie kocham ponad wszystko i... I nigdy nie opuszczę Ciebie w potrzebie...-Szepnął nieśmiało jej na ucho i spojrzał w ślepia.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bari dnia Czw 20:32, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 20:42, 20 Sty 2011 Temat postu:

Assire uśmiechnął się do Shazzy, a następnie spojrzał na samca. As wstał i zamachał skrzydłami, tak by śnieg zrobił coś pięknego. Biały puch zaczął wirować i świecić. Było to przepiękne. - Życzę wam miłego - powiedział wesoło, a następnie jeszcze raz zamachał skrzydłami. - Nie będę wam przeszkadzać - rzekł po czym zaczął podchodzić do wyjścia, a następnie spojrzał na Fari. Potem wyszedł, lecz na śniegu zostało jedno pióro z jego skrzydeł.

zt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Assire dnia Czw 21:10, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:11, 20 Sty 2011 Temat postu:

Żegnaj As.-Powiedziała do wilka, który odchodził. Nagle wyczuła, że od jego skrzydła odpodło pióro. Na chwilę odeszła od Hybrydy. Znalazła się już przy piórze dzięki swoim zmyśle węchu. Wzięła je i zaczepiła mocno w grzywce. Bardzo ładne to pióro...-Pomyślała Shazz i rzuciła uśmiech tam, skąd dolatywał też jeszcze słab zapach przyjaciela. Znów podeszła do Hybrydy. Ja Ciebie też kocham ponad wszystko. Czuję, że powinniśmy... Zostać razem na zawsze...-Powiedziała półgłosem Shazz. Była trochę teraz onieśmielona. Jeszcze nigdy nie zaznała tego uczucia. Wtuliła się w futro Hybrydy i trzęsła się z zimna.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 21:12, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bari
Duch


Dołączył: 18 Sty 2011
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 21:40, 20 Sty 2011 Temat postu:

Dobra, podałaś mi na PW, co mam robić, bo złapał mnie mały brak weny.xP

Ja tez to czuję.-Szepnął do Shazzy. Wyczuł, że Shazza się trzęsie koło niego. Mu też samemu było zimno, lecz nie myślał o sobie. Wiatr się wzmagał, rzeczywiście, a i śnieg znów padał, ciężki i lodowaty. Hybryda okrył sobą Shazzę. Teraz orzeszedł go lodowaty chłód. Wiedział, że to dopiero początek. Przyjdą jeszze dni uniemożliwiające polowanie. Teraz wiedział, że oboje się tak samo kochają i muszą zostać razem. To ich przeznaczenie. Choć, poszukamy jakiegoś ciepłego miejsca.-Powiedział do ukochanej. Szedł powoli, tak, by go Shazza po węchu mogła znaleźć. Jego zapach był ciągle bardzo mocny na śniegu.

zt.

Kto założy temat?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bari dnia Czw 21:46, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 21:44, 20 Sty 2011 Temat postu:

Ty.xP

Dobrze, kochanie.-Powiedziała do niego. Czułą jego zapach i czuła, że się oddalał. Wiedziała co to znaczy, a mianowicie, że musi iść za nim. Dzięki jego zapachowi dorównała mu biegu. Już oboje szli. Shazza się dziwiła tylko, czemu Fari tak ciągle tam stoi. Pokręciła trochę łbem, lecz potem położyła go na barkach Hybryda*, by iść równo z nim. W końcu też za nim wyszła stąd.

zt.
*Dzisiaj jakaś inna nazwa ode mnie.xD


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Czw 21:45, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 14 z 21


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin