Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Sosnowa Polanka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:39, 14 Maj 2013 Temat postu:

/Milkyway jest dużym czy małym smokiem?

Niewiele większa od dorosłego wilka Liberté z podziwem przyglądała się dziwnej istocie. Nie zdradziła ona jednak swej rasy - a to pech! - więc gryfica mogła tylko dalej się zastanawiać, czym w ogóle jest.
- Jestem Liberté(czyt. Libehti, Liberti. Jak wygodniej). - przedstawiła się krótko. - Czym... Kim jesteś? Nigdy nie widziałam kogoś takiego.
Właściwie to widziała podobną istotę, o wiele większą od tej, ale i tak widziała jedynie z daleka. Zawsze bała się zbliżać do istot nieznanych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liberté dnia Wto 18:39, 14 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:30, 16 Maj 2013 Temat postu:

/raczej dużym, by nie powiedzieć, że bardzo dużym :)/

Ah! Gryf pytał jakim stworzeniem jestem. Ciekawe, że nie znał czegoś takiego jak smok, przecież to najstarsza żyjąca rasa! Pojawiły się długo przed ludźmi i pamiętają erę elfów i krasnoludów. Jest ich już mało, ale każdy powinien wiedzieć kim są smoki. Jednak Milky uśmiechnęła się do mniejszego skrzydlacza.
- Jestem smokiem, dokładniej smokiem północy. Nie słyszałaś nigdy o smokach?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:50, 17 Maj 2013 Temat postu:

Lib pokręciła głową.
- Nie słyszałam... - Ach, ta niepewność. - Albo... może obiło mi się coś kiedyś o uszy. Nazwa wydaje się być całkiem znajoma.
Samica uśmiechnęła się niepewnie, ignorując latającą w pobliżu pszczołę, która właśnie osiadła na jednym z pobliskich kwiatów po to, by można było owym wydarzeniem jakoś zapełnić tego posta. Owa pszczoła przeniosła się później na następny kwiat, i jeszcze następny. W końcu oddaliła się, żegnając te tereny radosnym bzyczeniem. Liberté zwróciła na to minimalną uwagę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 19:13, 17 Maj 2013 Temat postu:

Przynajmniej kojarzy nazwę tej szlachetnej rasy. Nagle pytanie wpadło jej do głowy.
-A gryfy mają rasy?
Gryfem była na pewno. Kolejne pytanie.
-Jak to jest mieć dziób?
Ciekawe czy je ptaki. A właśnie!
-Jesz rośliny czy mięso?
Tyle pytań! Były takie oczywiste a jednak. nigdy nie rozmawiała z gryfem, te z pobliża Gór Smoczych nie były przyjazne. Często Milky goniła je z bratem gdy była mała. Teraz traktuje je z szacunkiem, jak dla skrzydlatych istot przystało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:37, 20 Maj 2013 Temat postu:

/Wybacz, że kazałam Ci tak długo czekać.

Na twarz Liberté wstąpił łagodny uśmiech.
- Nie sądzę, by gryfy dzieliły się na rasy. - Samica przymknęła na chwilę lewe oko, próbując się zastanowić nad pytaniem drugim. Odruchowo przekrzywiła głowę na prawo. - Cóż, gdybym wiedziała, jak to jest mieć pysk... może dałabym radę odpowiedzieć. No, ale od urodzenia mam dziób. - Dobra, jeszcze tylko pytanie trzecie. Łatwe. - Ogólnie jadam mięso, jak każdy gryf. Rośliny zazwyczaj jadam tylko w ostateczności, jeśli nie uda mi się nic upolować. I tylko niektóre. - Lib powróciła do swej pierwszej pozycji i wyprostowała się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:29, 20 Maj 2013 Temat postu:

/spoko nie szkodzi, raz czekałam ok 10 dni więc wiesz ;)/

Szkoda, nie dowiedziała się niczego nowego. Coś zaczęło gryźć ją za uchem, więc usiadła gwałtownie i zaczęła się drapać jak typowy wilk. Gdy zaspokoiła potrzebę drapania, potrząsnęła łbem i kolejna myśl jej wpadła do głowy. Spojrzała na gryfice.
- A może ty się chcesz o coś spytać?
Co z niej za samolub! Przecież to Liberté pierwszy raz rozmawia ze smokiem. Powinna się wstydzić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liberté
Dorosły


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:27, 22 Maj 2013 Temat postu:

Liberté przekrzywiła na chwilę głowę odrobinę na lewo i przybrała wyraz głębokiego zamyślenia.
- Sądzę, że nie. - W tejże chwili nic jej nie przychodziło do głowy. - Chociaż... co jedzą smoki? I... jakie są smocze rasy? - Lib wyprostowała łeb i zmrużyła na chwilę ślepia, patrząc gdzieś w dal. Po chwili znów przeniosła wzrok na Milkyway i oczekiwała na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 17:11, 23 Maj 2013 Temat postu:

Była zadowolona, że ktoś zadał jej pytanie. Zwykle to była jej działka, też z tego względu, że była najmłodsza w rodzinie i najbardziej ciekawska. Wielką przyjemność sprawiło jej odpowiedz na te pytania.
- Jesteśmy wszystkożerne, ale jednak gustujemy w mięsie. Wyobrażasz sobie ile bym musiała zjeść jagódek żeby się najeść ? - zmrużyła oczy i wypuściła chmurkę pary z nosa co miało być odzwierciedleniem śmiechu - Są smoki ogniste, wodne, lodowe i wietrzne czyli akurat ja. Jest też trochę mieszanek. A i jeszcze są smoki drzewca, czy jakoś tak.
Przyjemne uczucie, dziwne, że niektórych męczy ilość zadawanych pytań przez Milky. Dla niej wszystko było dziwne. Wstała, jakoś nie chciało jej się siedzieć. Przeszła na drugą stronę polany, uważając by przez przypadek nie uderzyć Liberté. Na szczęście była większa od wilka, ale jednak mniejsza od smoka. Chociaż były smoki jej rozmiarów. Podeszła do skraju lasu i stanęła na tylnych łapach, wypatrując dużego drzewa. W tej pozycji wszystkie były niższe od niej. Westchnęła i wróciła do gryficy. Zastanawiając się co by tu porobić z koleżanką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:58, 23 Paź 2013 Temat postu:

Nieregularny łopot skrzydeł obwieścił przybycie smo... to znaczy wilczątka.
Uwagę Shy przyciągnęło znajdujące się daleko w dole stworzenie. Stworzenie to wydało jej się znajome, podobne do niej. Trzeba to sprawdzić.
Młoda zaczęła niezdarnie podchodzić do lądowania. Gwałtownie traciła wysokość, spadała nieregularnie, znoszona przez wiatr. Wtedy właśnie dojrzała mniejsze stworzenie. Nigdy czegoś takiego nie widziała. Co to właściwie było? Nie Thor, brakło przecież młota. Nie smoki, bo liczba mnoga wykluczała pojedyńczość. Więc to musiał być Cthulhu! Trzeba uciekać!
Niezdarnie rozłożyła jedno ze skrzydeł, chcąc skręcić. Niestety nie wyszło. Wpadła wprost na większe stworzenie, to, które wcześniej ją zaintrygowało.
Cthulhu zaraz ją dorwie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 20:11, 24 Paź 2013 Temat postu:

Czekając na odpowiedz poczęła się rozglądać na boki. A właściwie oglądała chmury na niebie, gdyż je najbardziej kochała. To był jej świat - królestwo smoków. Jej uwagę przykuł mały punkt, który zaczął stopniowo się powiększać. Zbliżał się. Zanim Milky zdążyła zareagować, istota dosłownie wpadła na nią. Na szczęście Milky była przygotowana na to i nie zareagowała gwałtownie. Coś wylądowało na jej złożonych skrzydłach, więc je rozłożyła i strzepnęła to coś na dół. Jakże przyjemne było jej zaskoczenie. Gdy się odwróciła zobaczyła najprawdziwszego smoka! Wprawdzie było to raczej smoczątko i innej rasy niż ona. Ale smok! Tak dawno nie widziała nikogo swojego rodzaju.
- Ładnie to tak wpadać na starszych?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 4:46, 25 Paź 2013 Temat postu:

Sha natychmiast wykorzystała sytuację i czmychnęła pod jedno ze skrzydeł smoczycy.
- Schowaj mnie, zanim Cthulhu mnie zauważy! I Thor z młotem, i chore i psychiczne smoki!
Shaeera rozejrzała się po przestrzeni pod skrzydłem. Coś duży ten wilk... Bo to stworzenie jest wilkiem, tak, jak ona. Mają skrzydła, łuski, ogon... To na pewno wilk!
Czy ona też urośnie taka duża? Byłoby fajnie. Już nigdy nie bałaby się Cthulhu! Obleciałaby pana Ziemię dookoła, znalazła pysk i zapytała go, jak stracił jedno z jąder. Czy to żółte ludziki na jego brzuchu mu obcięły?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Milkyway
Dorosły


Dołączył: 23 Kwi 2013
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:01, 25 Paź 2013 Temat postu:

Milky była zdezorientowana przez odpowiedz małego smoka. Zmarszczyła brwi i uniosła wysoko skrzydła, aby tamta wyszła z pod nich. Jednocześnie próbowała się odwrócić w jej stronę. Przyjrzała się jej jeszcze raz. Ewidentnie była smokiem. To dlaczego je obraziła? Najwspanialszą na ziemi rasę. Próbując się domyślić wpadła na koncepcje, że może miała straszną przeszłość związaną z smokami. Ale żeby od razu nienawidzić swojej rasy? Przesada. Jednak postanowiła delikatnie zbadać temat. Położyła się na brzuchu.
- Kim jest Cthulhu i Thor? Gonią cię? I gdzie podziałaś rodziców.
W rodzinie Milky podstawą było, że nie zostawia się młodych na pastwę losu, bo los może nieźle oberwać. Smoczątka były bardzo niekontrolowane, często zdarzały się podpalenia lasy itp.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shaeera
Dojrzewający


Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:43, 25 Paź 2013 Temat postu:

- Taaak! Gonią! Tak mówi Wheat. A jak mnie dopadną, to zarażą, i będę też chora i psychiczna, i już na zawsze zostanę w łóżku... A jak Cthulhu mnie złapie, to mnie zje!!! Rodzice odeszli, nie pamiętam, jak dawno, bardzo dawno... Malutka byłam... Nie wiem, kim jest Cthulhu, ale wiem, że Thor ma młot. I wiem, że chore i psychiczne smoki są wszędzie... I poszukuję wykształconego sera. Bo Wheat mówi, że go nie mam... I musi teraz ubolewać. A wiesz, że widziałam ducha? Od środka... I znam Puszczyka, i on zna Odpowiedzi, ale nie mógł mi wszystkich przekazać, bo Cthulhu znajduje wilki, które zadają za dużo Pytań...
Sha wcisnęła się głębiej pod skrzydło. Czuła się wtedy bezpieczniej... Może potwory przestraszą się wielkiej białej wilczycy i uciekną?

/ http://www.wilki94.fora.pl/font-color-8cd9b3-pustynie,13/mala-jalowa-pustynka,8711-40.html - sądzę, że cię zainteresuje. Spotkanie Shy z Pszenicą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scatt
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:56, 29 Paź 2013 Temat postu:

Miałeś już tu nie wracać, pamiętasz? Czemu nie słuchasz co do ciebie mówię? Ach, tęskno ci może do braciszka, tak?
Scatt nie słuchał. Starał się nie słuchać. Szedł przed siebie, jeszcze bardziej wygłodzony i marny niż zwykle. Na wpół zamknięte oczy.
Nie potrafisz już żyć w samotności? Nagle to takie trudne? Leniu, paskudny leniu. Jak można być aż tak bezużytecznym?
Krok za krokiem, wdech, wydech, rozgląd.
I tak nikt cię nie chce, nie oszukuj samego siebie. Choć w sumie lubisz te kłamstwa, którymi karmi cię brat, prawda? Kiedy mówi, że to ty jesteś ten lepszy... Powiem ci jedno, wcale nie jesteś.
Całkowity spokój, opanowanie. Nie słyszał, a raczej nie chciał słyszeć tego, co tak naprawdę sam do siebie mówił. Usiadł na brzegu tejże polanki. Westchnął.
Nie chcesz ze mną rozmawiać? A to tkwij sobie tak do usranej śmierci! Nie masz lepszego przyjaciela, niż siebie samego. Niż mnie. Jesteśmy przyjaciółmi, prawda?
Bezruch.
PRAWDA?
Brak odpowiedzi.
ODPOWIEM ZA CIEBIE, PIEPRZONA NIEMOWO. PRAWDA, JESTEŚMY PRZYJACIÓŁMI, NA ZAWSZE RAZEM.
Wzdech.
...Nie to nie, jeszcze będziesz błagał o moje towarzystwo. Zobaczysz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aliosh
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:05, 29 Paź 2013 Temat postu:

Aliosh.
Znów. Nie sądziłam, że wrócę do tej postaci. Dobra. Kłamstwa. Byłam pewna, że kiedyś ponownie zacznie stąpać po tej krainie, na powrót rozsiewając szczęście i choroby umysłowe.
Ostatnio był po prostu lekko zagubiony. Mówiąc dosłownie i w przenośni. Raz - nie mógł znaleźć wyjścia z tej cholernej puszczy i tkwił tam jakiś czas, dwa - czuje się dziwnie samotny. Nie gadał do nikogo chyba od tygodnia. On! Nie gadał!
Na szczęście zauważył gdzieś na horyzoncie w miarę żywy obiekt. Jakie było jego szczęście, gdy chwile potem udało mu się rozpoznać go jako Scatta.
Podbiegł do niego z wielkim uśmiechem, by po chwili skoczyć na niego z zamiarem przytulenia.
- Scatt! Jak dawno się nie widzieliśmy! Przynajmniej z miesiąc. To prawie jak zawsze! Co u Ciebie? Coś się zmieniło? Jakoś taki inny się wydajesz! Albo w sumie może taki sam. Nie wiem. Wiem, że u mnie nie działo się zbyt dużo. Utknąłem. W dżungli. Czy lesie. Dżunglolesie. I to nie było fajne! Właściwie to było bardzo, bardzo niefajne. Nie polecam Ci utykania w dżunglolasach! - rzekł na jednym wdechu, by następnie łapczywie zaciągnąć się powietrzem. Ah, potrzebował tego. Rozmawiania z innymi, mam na myśli, chociaż fakt, tlen też całkiem przydatny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scatt
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:14, 29 Paź 2013 Temat postu:

A on, jeszcze zanim szanowny Aliosh się tu zjawił, rozmyślał o tym, między innymi, jak pozbyć się głosu w swojej głowie. Przykro mi Scatt'cie, nie pozbędziesz się go. Sam nim jesteś, po prostu masz problemy, to tyle.
Aż wtem ktoś się nań rzucił, wyrywając z rozmyślań, jak zwykle zresztą. Inni zawsze przerywali. A szczególnie wtedy, kiedy myślał nad czymś szczególnie ważnym. Wilk ugiął się pod ciężarem drugiego wilka. Spojrzał na niego niechętnie, lecz usłyszawszy znajomy głos, pozwolił sobie nawet na cień uśmiechu.
A ten to kto? A tak, nie musisz nic mówić. Aliosh. Ten mały debil. Na szczęście zbyt głupi, by być niebezpiecznym.
- Tak...
I to wszystko. Tylko krótkie 'tak'. Nie wiedział co powiedzieć, nie był nawet pewien, czy cieszy się, że widzi znajomy pysk. No cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aliosh
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:24, 29 Paź 2013 Temat postu:

Natomiast Aliosh ucieszony był bardzo. Czyli jak zwykle.
Intensywnie różowe oczka tkwiły w wilku jakby była to najwspanialsza rzecz, którą kiedykolwiek widział. Nie wiem czy ktoś pamięta, ale Al to swego rodzaju parobek Scatta i naprawdę go podziwia. Taki jego świetny, idealny i we wszystkim cudowny autorytet. Nieco dziecinne, co z resztą dziwne nie jest.
- Ah, tak, to ty! Zawsze jakoś dziwnie odpowiadałeś, wiesz? Nie, żeby to było coś złego! Właściwie to całkiem fajne. Dużo rzeczy jest fajnych. Na przykład bułki. Albo twoje śmieszne odpowiedzi. No, bułki są trochę fajniejsze. Ale tylko minimalnie!
Widziałeś się ze swoim bratem? Paszczakiem, czy jakoś tak mu było. Pewnie bardzo za tobą tęskni!
- rzekł, szczęśliwie machając krótkim ogonkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scatt
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:41, 29 Paź 2013 Temat postu:

Bułki? Odpowiedzi? Co? Paszczak?
Scatt zmrużył oczy nieco bardziej, o ile było to jeszcze możliwe i westchnął. Za dużo na raz, Aliosh, za dużo na raz.
- Spokojnie, opanuj się, powoli...
Krótko, acz treściwie.
Dziwię ci się, że jesteś na tyle opanowany, by nie zdzielić go po pysku. A może właśnie powinieneś to zrobić? Wiesz, jest dobra okazja, wspomniał o twoim ukochanym braciszku...
Co?
Ha, odezwałeś się wreszcie. Czekałem na to, o tak, nie ukrywam.
Przestań się ze mną bawić. Mówił o Puszczyku?
Może tak, może nie.
MÓWIŁEM, ŻE MASZ SIĘ ZE MNĄ NIE BAWIĆ!
Och, jaki agresywny! A Puszczyk pewnie bardzo za tobą tęskni... Pff.
...Ygh.
Scatt spojrzał na Aliosha mniej przyjaznym spojrzeniem. Uśmiech został zastąpiony niezadowolonym grymasem.
- I nie mów o nim przy mnie - syknął. - Nie obchodzi mnie, co się z nim dzieje. Więc nie wypowiadaj nawet jego imienia, albo... - Albo co? No dalej, nastrasz dzieciaka! - albo... pożałujesz.
Jesteś żałosny jeśli chodzi o straszenie umysłowych niedorozwojów. Pokazałbym ci jak to robić, ale pewnie i tak byś mnie nie posłuchał, jak zwykle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aliosh
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2013
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 16:54, 29 Paź 2013 Temat postu:

Spokojnie? Ależ on zawsze był wyjątkowo spokojny! Tylko mówił nieco za dużo. Zwykle o swoim imieniu. Albo o tym, że jest Łotyszem. W jakiejś tam części. Albo o bułkach. W końcu właśnie w okół tego krążył jego mały, nieświadomy świat pełen beztroski. Jak dobrze, że nie musi go opuszczać.
Na słowa samca spoważniał jednak odrobinę. A-albo pożałuje? To nie zabrzmiało zbyt miło. Powinien się posłuchać. Tak, stanowczo, koniec gadania o Paszczaku, przecież nie chciał zdenerwować swojego wielkiego mistrza!
- Dobrze, przepraszam. - rzekł smętnie, chwilowo odwracając wzrok od białego wilka. Niemożesięodezwaćniemozesięodezwaćniemożesięodezwać. Zerogadaniaopuszczykuzerogazdaniaopuszczykluzerogadaniaopuszczykuzerogadaniaopuszczyku.
- Coś się stało? Pokłóciliście się? Ah, spokojnie, to się zdarza! Pamiętajcie, że nie ważne jak wiele by was dzieliło, wciąż jesteście rodziną! A rodziny muszą trzymać się razem! Chodź, możemy spróbować go teraz znaleźć! Potem się przytulicie i wszystko będzie idealnie, tak jak dawniej! - Gdyby tylko wiedział, że kiedyś tak znowu cudownie też się nie działo. A tak przy okazji, to damn, chyba mu się nie udało. Musiał. Chociaż troszeczkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Scatt
Dorosły


Dołączył: 02 Kwi 2013
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stamtąd
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 12:28, 04 Lis 2013 Temat postu:

Scatt wziął głęboki wdech. Przymknął oczy. Raz, dwa, trzy...
- O coś cię prosiłem... - cicho syknął.
Cztery, pięć, sześć...
Uniósł łapę z gracją, och i ach, po czym tak zwyczajnie, tak po prostu, zdzielił Aliosha po pysku. Chrząknął, zamrugał kilkukrotnie oczami.
Siedem, osiem... Starczy.
- Kiedy o coś proszę, to z łaski swojej się słuchaj - powiedział cicho, patrząc na wilka tak, jakby przed chwilą wcale go nie uderzył, a prędzej pochwalił czy coś w ten deseń. - Bo nie lubię przemocy.
To było piękne!
Morda tam.
Jestem taki dumny.
Jakby mnie to obchodziło.
Scatt spojrzał na zielonego raz jeszcze. Nagle poczuł się dziwnie źle. W sumie... Po co go uderzył? Dlaczego tak bardzo przeżywa swojego brata? Czemu nie może się pogodzić z jego istnieniem? No cóż, ciężkie życie Scatt'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Polany Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 16 z 19


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin