Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:29, 06 Sty 2011 Temat postu: |
|
Po chwili pojawił się kolejny smok, który wylądował obok znajomej. Był Satrin. - Cześć Namida - powiedział patrząc na smoczycę. Uśmiechnął się, a usiadł na białym i zimnym puchu. Smok złożył skrzydła i uśmiechnął się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Namida
Dorosły
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina zwana "Cryland" Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:49, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
Prawie podskoczyła z wrażenia. Lodowa Pustynia to zawsze było takie spokojne miejsce, aż tu nagle zaskoczył ją nawet nie wilk, a smok. Spojrzała na Satrina swoimi dużymi, bursztynowymi oczami, po czym usiadła i owinęła ogon wokół łap, podpierając się na przednich łapach. - Witaj Satrinie. Jak ja cię dawno nie widziałam. - uśmiechnęła się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:35, 07 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Ja ciebie też dawno nie widziałem - powiedział z uśmiechem patrząc na smoczycę. - Jak tam u ciebie leci? - zapytał uśmiechając się szeroko. Zamachał ogonem, a wiatr obijał się o jego łuski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namida
Dorosły
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina zwana "Cryland" Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:44, 08 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Hmm, długo byłam poza krainą, byłam w śniegowych krainach. Ale jak widzę, tutaj panuje to samo. - powiedziała, rozglądając się dookoła, jak płatki krążą i wirują, a czasem na kilka chwil zamieniają się w zamieć, by potem zwolnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Duel
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:49, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
*Duel siedział przy drzewie... Wpatrywał sie. Nikt go nie zauważył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:03, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Krwawe oczy, zachowywały się inaczej niż zwykle. Nie przepełniała je wola śmierci, a opanowanie. Zwykła monotonność - pustka. Usta nie były takie jak kiedyś, nie widniał już na nim szyderczy uśmieszek. Na pysku basiora utrzymywał się spokój, ot zwykła. Już nie rzucał się, by zaatakować. Kroczył powoli i dostojnie, w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie miał żadnego powodu by tu przyjść, po prostu chciał. Nic innego nie skusiło go by przyjść w tą lodową nieskończoność. Basior przysiadł i począł się zastanawiać, nad życiem, nad sobą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viy Curay dnia Pią 19:05, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:39, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Alfa przemierzała Lodową Pustynię w milczeniu. Po prostu szła, ze złożonymi skrzydłami, lekko, giętko. Rubinowe jej oczy były wpatrzone przed siebie, uszy postawione na sztorc. Wiatr targał jej grzywą na wszystkie strony. A jej złote pazury stukały miarowo o lód. Szła tak, by się, rzecz jasna, nie przewrócić. Gdy zauważyła żywą duszę, uśmiechnęła się promiennie. Tak, jakaś żywa dusza w tym miejscu.. bez dusz! Szybko podeszła do wilka, by się z nim przywitać.
- Witaj, jestem Carly!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Viy - Przedstawił się krótko. Nie miał zamiaru wymawiać drugiej części swego imienia, zwłaszcza iż jej nie lubi. Basior ukłonił się, jak przystało na ... dżentelmena? Nie, on nim na pewno nie był. Jego honor jest już zbyt splamiony, by mógł uzyskać to miano. Wilk nie miał pojęcia iż jest to alfa, w końcu, kto go o tym miał poinformować? Od tygodnia był tylko on i Lodowa pustynia. Szukał wewnętrznego spokoju, chciał zamazać przeszłość, lecz wiele czynników mu na to nie pozwalało. Wystarczy nie takie spojrzenie, by go zdenerwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:23, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Miło mi cię poznać, Viy - odparła wilczyca wielce entuzjastycznie - Ej.. Czy ty przypadkiem nie jesteś Viy Curay? Słyszałam o tobie gdzieś.. kiedyś.. - dodała, trochę zdziwiona tym, że wcześniej go nie poznała. Ehh, bo niby skąd? Nigdy go na oczy nie widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:50, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zaraz zaraz! Przecież to Carly! Alfa wody! Coś zaświeciło mu się w głowie. Przypomniał sobie, że ktoś mu o tym mówił. - Przepraszam, nie wiedziałem jak ważną osobą jesteś. - Powiedział, na wszelki wypadek. Wszak, nic złego nie zrobił. Przysiadł wpatrując się w waderę, swym martwym wzrokiem. Tak, jakby jego dusza była gdzieś obok, pozostawiając ciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:41, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Zostałam nią ledwo rano - roześmiała się rezolutnie wilczyca, mimo że wokół wiatr i śnieg. Ona, jako płomień, nigdy nie gasła. Taki płomyk nadziei i radości..
- Nie przyzwyczaiłam się, żeby tak wiele osób oddawało mi hołd.. - przyznała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gorące lato odbiło piętno i na tym miejscu. Choć tam, dalej, cały teren ciągle był skuty lodem, a przeraźliwe zimno wgryzało się w ciała wędrowników, tutaj śnieg stopniał, ukazując suchą i jałową ziemię, porośniętą licznymi mchami i porostami. Małe krzewy rodziły owoce w postaci jagód i orzeszków.
To tutaj... to tutaj było połączenie dawnej krainy Siom, z jej obecnym domem.
Biała stąpała bezgłośnie, a jej kita ciągnęła sie za nią, smętnie zamiatając teren. Wilczyca znów dała sie ponieść letniej chandrze... no tak... niby takowej nie ma. A przynajmniej jest nienazwana, ale Siom nie czuła sie źle jesienią, nie czuła się źle zimą... a latam miała ochotę zamienić się w wiecznie płaczące Emo.
Uśmiechnęła się pod nosem i dalej, szurając ogonem po ziemi, szła przed siebie. W końcu znalazła odpowiadające jej miejsce: Jeden z ogromnych głazów, naniesionych tutaj przez lądolód. Wskoczyła na niego i ułożyła sie wygodnie. Jej myśli krążyły wokół wspomnień, a cały świat teraźniejszy przestał istnieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:08, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Carly tymczasem podłapała jakiś dziwny zapach. Skinęła łbem Viyowi i w te pędy pomknęła nad jezioro zmian, niczym szkarłatna błyskawica. Pomknęła, rzecz jasna, drogą powietrzną. Tak będzie szybciej.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:22, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Flake dreptała przed siebie radosnym truchtem. Na pewien czas wybyła z krainy. Poszukiwała Ginger... lecz wyglądało na to, że jej mała przyjaciółka zaginęła na zawsze. Nie była to zbyt przyjemna wiadomość, lecz wadera miała nadzieję, że ta mała jest cała, zdrowa i ma piękne przygody. Cóż... raczej wmawiała to sobie, ale na razie działało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:41, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Błękitne ślepia przeczesywały teren w poszukiwaniu jakiegokolwiek cienia znajomej sylwetki... jakiegokolwiek znaku na to, że jej dawne życie miało miejsce. Ale pustynia drwiła sobie z niej, raniąc tylko dogłębnie jej śnieżną duszę. To nie powróci, tłumaczyła sobie. Tak było prościej.
Nagle do nosa Siom dotarł znajomy zapach, a serce Białej zaczęło bić w szaleńczym tempie. Podniosła się i łapy omal nie ugięły sie pod nią. Co się działo? Zachowywała się, jak zakochana nastolatka. Ale co tam?!
Poderwała się do biegu i jak strzała dopadła drobnej Blondynki, rzucając się na nią.
-Flaaaakeeee - zawołała donośnie, przewracając się razem z nią i wtulając kufę w jasną sierść ukochanej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Aiiiii...? - zabawny pisk wydała z siebie mała wilczyca, kiedy z dzikim okrzykiem została zwalona z łap. Lecz zaraz głośno się roześmiała i mocno przytuliła to wrzeszczące stworzenie, które się na nią rzuciło. Siom! Flake tak się za nią stęskniła! Jej łapy oplotły ciało białej wadery, a drobny pyszczek oparł się o jej głowę, wtuloną w blond sierść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:29, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca opamiętała się dopiero po chwili. Uniosła pysk i spojrzała z uczuciem w te dwukolorowe ślepka, a następnie pocałowała Flake bardzo namiętnie. Gdy po paru sekundach jej pyszczek oderwał sie od pyszczka Blondynki, Siom uśmiechała się radośnie.
- Dobrze, że jesteś - wyznała ciepłym głosem. Oj, stęskniła się i to bardzo. Mocno objęła Flake, nie mając zamiaru puszczać jej przez najbliższy czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:38, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
Również na krótkim pysku Flake gościł szeroki, ciepły uśmiech. Otarła się fioletowym nosem o bok pyszczka ukochanej, mrużąc przy tym dwukolorowe oczy. Jak dobrze było znów zobaczyć Siom, usłyszeć jej przyjemny, kojący głos, poczuć pod łapami tę aksamitną, mięciutką sierść... Flake nie mogła się nacieszyć, wciąż wtulała się mocno w partnerkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:04, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Przepraszam, że wtedy odeszłam znad tego strumienia - szeptała cicho do ucha Flake. Miała nadzieje, że ta zrozumie. Tłumy nie były tym, co Siom lubi najbardziej. Ba! Ona nie cierpiała tłoku.
Spojrzała jeszcze raz w ślepka Blondynki, poprawiając jej grzywkę.
-Ach... moja piękna - powiedziała bardzo cicho, mrużąc przy tym ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:01, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
- To nic, kochanie. Najważniejsze, że teraz jesteśmy razem - mruknęła i jeszcze raz otarłszy się pyszczkiem o łebek Siomhy, pocałowała ją mocno. Flake też średnio czuła się nad tamtym strumieniem. Lubiła towarzystwo, ale nie wtedy, kiedy chciała pobyć z ukochaną. Miała nadzieję, że dziś nikt nie przyjdzie na tę pustynię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|