Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:55, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
Niby co mam jeszcze powiedzieć? - zapytał. Patrzał na Sayona z uśmiechem. Machnął raz ogonem,a piasek zaczął tańczyć jak zagra. Potem opadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:59, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Twoja żona z dzieckiem zginęła?-Chciała bardziej się wczuć w tą historię.Ponieważ czuła że będzie jego najlepszą przyjaciółką.Po chwili coś rysowała łapą na piasku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:55, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
Tak - powiedział. Spojrzał w niebo. Machał skrzydłami i oderwał się od ziemi. Leciał bardzo wysoko, aż za chmury. Widział tam piękne niebo. Chmury były białe i gęste tak że można było na nich usiąść. Smok spojrzał w dół przez lukę w białym, gęstym puchu. Potem leciał na dół jak kometa i tuż przed ziemią z wielką trudnością wybił się do góry i wylądował obok Sayona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:03, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Widzę że bardzo lubisz latać-Zauważyła gdy latał nad jej głową.Uśmiechneła się do niego a po chwili dodała-Ale latanie samemu nie jest przyjemne chyba-Stwierdziła.Po chwili znikneła w oddali.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sayona dnia Sob 11:58, 31 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schadow
Nowy
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:59, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
JEsrtem simba krul lef :darł się i zaskrzeczał i udusił się zemdlał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Biały Kieł
Dorosły
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z nad Rzeki Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:58, 12 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyszedł, zaczął myśleć, myślał i myślał i nie wymyślił..
Wkońcu gdy mu się znudziło myśleć poszedł do domu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Biały Kieł dnia Pon 19:09, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katara
Dorosły
Dołączył: 04 Kwi 2010
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: domyśl się Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:06, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
Rozejrzałam się dookoła, ale nie zobaczyłam nikogo znajomego, więc usiadłam i czekałam myśląc, że ktoś do mnie zagada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Dorosły
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Chmur Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:10, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
Biała smuga czegoś tam leciała nad okolicą.A co miała robić?Biegać po niebie?Melody trzepią zamaszyście skrzydłami wyladowała na Lwiej Skale czy jaki jej tam.Położyła uszy po sobie i usiadła na swych smoczych czterech literach.Gdy było jej nudno to co się dziwić iż miała wyjątkowo zły chumor.Niechętni przerzuciła wzrok na przebywajacą tu dotąd waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:15, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
Duży basior o ciemnej sierści unosił się w powietrzu, wysoko nad Lwią Skałą. Machał leniwie skrzydłami, a jego spokojne spojrzenie wędrowało po widocznych z poziomu chmur miejscach. Na dużej skale dostrzegł coś większego od zwyczajnego wilka i białego. Zmrużył oczy. Czyżby smok? Dawno już żadnego nie widział w krainie. Zaczął powoli zniżać lot, by po dłuższej chwili wylądować na skalnym podłożu i złożyć czarne skrzydła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Dorosły
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Chmur Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:26, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
Smoczyca leniwie zmrużyła ślepia wpatrując się w niebo.Do jej uszy doszedł terzepot skrzydeł.Obróciła łeb w stronę dźwięku.Humor jej nie dopisywał widzocznie wstała lewą noga.Uważnie przygladała się basiorowi,a je niebieskie ślepia pędziły po jego ciele.Wyprostowała skrzydła,bo bolały ją z byle powodów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zlustrował smoczycę uważnym wzrokiem. Od bardzo dawna nie widział w krainie żadnego przedstawiciela tego gatunku. Kiedy przyjrzał się nieznajomej wystarczająco, podszedł do brzegu skały i położył się na niej ciężko. Jak zwykle nic mu się nie chciało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Melody
Dorosły
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Chmur Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:50, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Melody złożyła ponownie skrzydła.Nudy jej doskwierały w każdej chwili cichy.Spuściła wzrok i przykneła lekko niebieskie ślepia.Wolno,pazurem zaczeła bazgrolić po skale.Nawet jej to nieźle wychodziło.Zamiotła ogonem po ziemi i ponownie zaczeła gryzmolić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dante
Gość
|
Wysłany: Czw 17:50, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Rosłe wilczysko, nieco poobdrapywane, wkroczyło na szczyt Lwiej Skały i popatrzyło na rozpościerającą się w dole krainę. Dante zniknął na długo, ale czemu się tu dziwić? Nic ani nikt go w tej krainie nie trzymał. Mimo to widok znajomych miejsc, które pozostały niezmienione, wprawiał w dobry humor. Dante uśmiechnął się pod nosem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psychopathic Ghost Doll
Duch
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd. Ha, ha niezła jestem xD Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:53, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ghost leciała po niebie. Zawsze chciała latać i to lubiła. No bo kto w dzieciństwie nie marzył aby latać jak spłoszone ptaki lub stu kolorowe motyle? Jedynie ktoś szary i pozbawiony wszelakiej wyobraźni. Lecz gdzieś tam na dole jest świat. Szary i ponury, ale był. Ghost jeszcze nigdy nie spotkała nikogo z kim mogłaby porozmawiać "na luzie". Z kim znalazłaby wspólny język. Ale czy to żywa, czy martwa nigdy nie przemęczała się na koszt kogoś tego czynu niewartego.
Zatem pierwszym miejscem, który dostrzegła, była Lwia Skałą położona w sercu obmytej złotymi piaskami pustyni.
Najzwyczajniej we wszechświecie, jak to duch pojawiła się na jej szczycie, nie spojrzawszy na nikogo. Na nikogo, a zwłaszcza na smoka, gdyż te zawsze ją odpychały. Takie wielkie, oślizgłe jaszczury, co myślą, że są od wilków leprze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Psychopathic Ghost Doll dnia Czw 19:08, 09 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sou
Dorosły
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:31, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Sou, jak zwykle szła swoim charakterystycznym żywym chodem. Jej ogon pojawiał się raz z lewej, a zaraz z prawej strony. Czy to oznaczało dobry humor? Nie, ona nie była taka jak inne wilki. U niej takie machanie ogona nie znaczyło nic, zupełnie nic. Po prostu, robiła to, bo chciała i nikt nie miał prawa jej tego zabraniać. Skupiała się na jego ruchach, powtarzając w myślach rytmiczne 'raz, dwa... raz, dwa...', i tak na okrągła. Nie miała już tematów do namysłów i prawdopodobnie to dlatego postanowiła odwiedzić nowe miejsce. Dzięki temu dostawała nowej weny i znów mogla się zatopić w swych nie zawsze ciekawych myślach, co przecież tak bardzo lubiła. To od zawsze pomagało jej zachować ten zaskakujący spokój.
Dopiero po chwili zorientowała się, iż jest już prawie na samym krańcu jakiejś skały. Jakiejś, gdyż nie za bardzo interesowało ją to, jak owy głaz się nazywa. Ot, zwykły kamień o dziwnym kształcie, i już. Nad czym tu się zastanawiać? Jej oczom ukazały cztery postacie. Aż cztery osoby tu zawitały? Ciekawe. Usiadła kilka metrów od krańca i owinęła łapy smukłym ogonem. Z jej wyliniałego futra, co chwilę odlatywało parę włosów, co nie bardzo ja przejmowało. Rozglądała się w milczeniu, mierząc każdego wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psychopathic Ghost Doll
Duch
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd. Ha, ha niezła jestem xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:45, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
...a może nie? A może to los sprowadza na bidną Ghost wilki się za nią szwędające? Może to nie przypadek. Myśli te dogoniły ją gdy na jako-takiej-skale ukazał się jeszcze jeden wilk.
A po kij zaczynać rozmowę? Otóż każdy był tu taki sam. Nie było żadnego "chyba", po prostu tak było. Wesiolutkie łączkowe wilczki. Nieważne, czy dobra, czy zła wataha. Oto jakże świat pogrąża się w odmętach dawnej równowagi. Niemalże żal patrzeć.
Mimo to odezwała się, bo łaskawy wilk zapewne jest zbyt ważny i ma swe wielce szanowne "srata-tata-ego", by na nią spojrzeć. Czemu się odezwała? Bo tak czy siak zaczęły by się zaraz te achy i ochy. Bo to duch i powinien się teraz dusić drewnianej trumnie. Ignoranci...
- Salve. - Wychrypiała nie zmieniając pozycji, wciąż unosząc się na krawędzią. Tak, a jednak. Śmierć wyszła jej na dobre. Widziała teraz świat taki jakim jest i jakim zawsze był. Wmawianie sobie, że wszystko jest piękne, choć w cale takie nie jest, nie jest mądre, gdyż prowadzi na nas pewną zgubę, sama się o tym przekonała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sou
Dorosły
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:56, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Końcówka jej ogona podskakiwała lekko, jak to często czyniła, gdy nad czymś rozmyślała. Lub też, kiedy się nudziła. Trudno było określić, co tym razem zmusiło kitę do takich podrygów. Zwłaszcza dlatego, że mimika Sou nigdy nie ulegała zmianie. Czasami tylko zmarszczyła nos czy też czoło lub unosiła brew w pytającym geście. Jednak takie emocje, jak smutek, radość czy też ciekawość nigdy nie ukazywały się na jej mordce. Była taka, jaką być chciała. A chciała być taką, jaką była w tej chwili.
Do jej mózgu dotarło słowo wypowiedziane przez ducha. Jakoś nigdy nie przejmowała się, że te latają wśród zwykłych wilków jak gdyby nigdy nic. Ale, do cholery, oni są martwi! Powinni leżeć w grobie i gnić, a nie bawić się najlepsze z żywymi. - Ave. - Odrzekła wypranym z emocji głosem. Przyjrzała się duchowi. Tak, zdecydowanie uważała, że takie karykatury powinny w ogóle nie istnieć. Po śmierci nie chciała już być nikim. Nawet takim latającym zbiorem najróżniejszych, przedziwnych gazów. Wolała gnić wśród robali, niż nadal męczyć się otoczona przez rozchachane wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psychopathic Ghost Doll
Duch
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd. Ha, ha niezła jestem xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:06, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Co ku*wa? - Mruknęła łypiąc na wilczycę. Zabawne, naprawdę zabawne.., A więc natrafiła na kolejnego mam-cię-w-dupie wilka, który to jest taki zły i będzie cię ignorować. Jest taki bez uczuć i w ogóle by tylko zabijał... Ech, żałosne. No ale cóż.
- Daruj sobie te gierki. - Znów wychrypiała wlepiając puste oczodoły w niewidzialny punkt gdzieś daleko. - Wiesz, jeśli chodzi o mnie, nigdy nie udaję kogoś kim nie jestem... Ty też nie powinnaś... Zwłaszcza, jeśli ci to nie wychodzi.
zerknęła na wilczycę i nie napotkała niczego, co mogłaby uznać za niecodzienne. Fajnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sou
Dorosły
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:19, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Słysząc przekleństwo zastrzygła uchem, mierząc ducha wzrokiem. Widocznie nie była to zbyt kulturalna osoba. Sou nienawidziła przeklinających, chociażby za to, że bez względu na wszystko... przeklinają. Zmarszczyła nos z niezadowoleniem i westchnęła ciężko. - Nic, zupełnie nic. - Odpowiedziała nieco znudzonym głosem i spuściła łeb. Kolejna osoba, która chce gadać, kolejna, która będzie ją męczyć. Helmi nie wystarczyła?! Zmrużyła podle ślepia.
- Gierki? Nie zdążyłam nawet nic zrobić. - Rzekła, spoglądając na rozmówczynię pustym spojrzeniem. Nie, jakoś nie chciało jej się zastanawiać o jakie to gierki chodzi duchowi. - Skoro uważasz, że udaję kogoś, kim nie jestem to Ci nie przeszkadzam. Nie bardzo mnie obchodzi w jakim trwasz przekonaniu o mnie. - Stwierdziła, rozkładając się leniwie i patrząc na ducha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psychopathic Ghost Doll
Duch
Dołączył: 24 Maj 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z nikąd. Ha, ha niezła jestem xD Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:31, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Przekrzywiła łeb niczym nic nie rozumiejące szczenię.
- No widzisz, świat jest mały. Nie unikniesz spotkania i rozmów wiecznie... - Ha! I to mówiła ona! Ta która przez miesiące za czasów życia odłączyła się od wszelkiego towarzystwa i unikała innych jak ognia. Ta, która i teraz gardzi każdym, chociaż go jeszcze nie zna, co było szczeniackim zachowaniem. Hm, no cóż, lubi się wymądrzać... - Ale szczerze. Cóż ci bardziej przeszkadza: ja czy ktokolwiek inny? - Taak, kolejne nie posiadające celu pytanie i zapewne nic nie znacząca odpowiedź, która być może nie padnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|