Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
-No znaczy spotkałam tu już ciebie!-powiedziała, uśmiechając się szeroko. Ah, język jej się dzisiaj plącze.-Mam nadzieję, ze kogoś jeszcze spotkam. Ale jakoś nie jestem przekonana do niektóych samców. Znałam już paru i nie mam z nimi związanych żadnych dobrych wspomnień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Rozumiem cię... - odpowiedziała. Przez chwilę w milczeniu patrzyła tylko przed siebie, na bezkresne, złociste morze, aż wreszcie zwróciła na rozmówczynię swe dwukolorowe, szaro-fioletowe oczy i dodała. - Złe wspomnienia, choćbyśmy się ich wypierali wszystkimi łapami, zawsze siedzą w naszych umysłach i dają o sobie znać. Ja też mam za sobą przykre doświadczenia z różnymi osobami, ale staram się nie patrzeć na nowych znajomych przez ich pryzmat. I ty też postaraj się nie generalizować, nie przekreślać wszystkich samców przez to, że ktoś kiedyś cię skrzywdził. Nie każdy przecież jest zły.
Uśmiechnęła się do Elizabeth. Nie chciała, by jej słowa zabrzmiały, jak jakieś kazanie albo "złote rady", które w rzeczywistości były tylko pięknymi, acz pustymi słowami. Odniosła jednak nieprzyjemnie wrażenie, że jej wypowiedź właśnie tak zabrzmiała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:54, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
Elizabeth pokiwała głową ze zrozumieniem.
-Tak więc nie będe oceniać jak narazie ich wszystkich, bo może trafi się jakiś miły.-powiedziała spokojnie. Piach, piach, wszędzie piach. Czuła się trochę jak dromader maszerujący bezskresną pustynią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:48, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
- To świetnie, że nie chcesz się zamykać na nowe znajomości z samcami - powiedziała z uśmiechem. Zainteresowała się problemem Elizabeth, bo jeszcze nigdy w życiu nie spotkała kogoś, kto żywiłby taką urazę do wilków płci przeciwnej, czy do jakiejś konkretnej rasy... była to dla Flake nowość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:34, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Nie będe tego ukrywać, bo poprostu wiem, że będzie to trudne. Już od dzieciństwa wilki płci przeciwnej kojarzyły mi się tylko z bólem i strachem. Zato wilczyce zawsze dobre, pomocne. No cóż, ale trzeba spróbować.-Elizabeth powróciła do starych wspomnień, przez co w jej oczach pojawiły się iskierki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:04, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Od dzieciństwa, powiadasz... czy ktoś cię kiedyś skrzywdził? - zapytała, patrząc z uwagą na Elizabeth. Na szczęście od razu zdała sobie sprawę, że to pytanie mogło być nie na miejscu, więc dodała. - Oczywiście, nie musisz mówić, jeśli nie chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:16, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Spokojnie.-odpowiedziała-No cóż... Miałam dwóch braci. Nękali mnie cały czas. A mój ojciec nic im za to nie robił, przeciwnie, pochwalał to.-powiedziała spokojnie-Zraniło mnie wiele samców pod względem fizycznym... I psychicznym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:10, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
Flake z uwagą wysłuchała słów towarzyszki.
- Rozumiem. Musiało ci być bardzo ciężko - powiedziała. Ona sama nie miała żadnych przykrych wspomnień związanych z rodziną, ba, prawie wcale nie miała z nimi wspomnień. Ojciec odszedł, rodzeństwo gdzieś zniknęło, matka odeszła... Z perspektywy czasu Flake uważała, że tak jest lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:15, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Tak... Przyjaciół też nie miałam w poprzedniej watasze, bo dla nich byłam za "miękka". Co roku dla 2 letnich wilków odbywał się rytułał. Musieli zabić no nie wiem... Bezbronnego wilka z większej watahy. Niestety, tamta wataha nie wiedziała o tym. Ja się nie zgodziłam i tak mnie wyrzucono...-opuściła lekko łeb-Nikt mi nigdy nie pomagał... Byłam nikim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:50, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Myślę, że nawet dobrze się stało - stwierdziła Flake, wysłuchawszy opowieści Elizabeth o jej ciężkiej przeszłości w rodzinnej watasze. - Skoro tamte wilki cechowała taka brutalność i bezduszność, to lepiej, że zostałaś wygnana. Bo dzięki temu dostałaś szanse na inne życie. Gdybyś została tam, prędzej czy później stałabyś się taka sama, jak oni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Czw 7:41, 13 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:15, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
-To prawda. Albo byłabym nieżywa. Teraz mam szanse poznać inne wilki. Najpierw muszę ogarnąć kto jest aktualnie Alfą, kto Betą danej watahy.-powiedziała spokojnie, idąc dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:37, 13 Paź 2011 Temat postu: |
|
- W tym mogę ci pomóc - odpowiedziała od razu, bez zastanowienia. W końcu na tej krainie znała się doskonale. Całe życie tu spędziła. - Wiem bardzo dużo o tutejszych Watahach, obyczajach, historii tej krainy... gdybyś chciała się czegoś dowiedzieć, możesz liczyć na moją pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:35, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
-Opowiesz mi trochę o władzach watah? No wiesz, Alfy, Bety... Jestem tutaj nowa i jeszcze nic o nich nie wiem.-powiedziała Eliza, spoglądając z zaciekawieniem na Flake.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:43, 14 Paź 2011 Temat postu: |
|
- Hm... w Watasze Nocy Alfami są Atrita i jej zięć Xytherian, Betą jest Renna. W Ogniu jest tylko jedna osoba rządząca Samiec Alfa o imieniu Samuel, w Wodzie Alfą jest Carly, a Betą Viktoria, choć z tego, co się orientuję, członkowie Wody nie pałają do niej sympatią - odpowiedziała po chwili namysłu. Nie była pewna, jak dokładnie jest w Wietrze, więc na chwilę zrobiła pauzę, zastanawiając się. - W Wietrze Karenaj jest Alfą... ale nie jestem pewna, czy ktoś poza nią rządzi. Wiem tylko, że poza Karenaj jest u nich jakaś Rada, zajmująca się sprawami watahy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcelina
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włożyło się to do tamtego... Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:18, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Marcelina w biegu wpadła na Flake.
-Wybacz!-jęknęła, zeskakując z wilczycy i spojrzała, czy jej czasem nie zabiła. Ale raczej nie. Odetchnęła z ulgą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:40, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Flake zaśmiała się, kiedy zorientowała się, że to, co w nią uderzyło, to tylko szczenię.
- Nic się nie stało, spokojnie - odpowiedziała z łagodnym uśmiechem. Chociaż Flake była małą wilczycą, uderzenie rozpędzonego szczeniaka raczej nie mogło zrobic jej krzywdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcelina
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włożyło się to do tamtego... Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:01, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Marcelina spojrzała na wilczycę z nieukrywaną ulgą.
-Uf... a już się zastanawiałam, gdzie pochować truchło.-jęknęła, otrzepując opiekuńczo ofiarę z dirtu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcelina dnia Sob 15:05, 15 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:08, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Roześmiała się, łapą strzepując piasek z sierści.
- Wygląda na to, że na takie dylematy będziesz musiała jeszcze trochę poczekać - odpowiedziała. - Przynajmniej aż znajdziesz sobie kolejną ofiarę.
Kątem oka zerknęła na Elizabeth, która nagle przestała się odzywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elizabeth Angeline
Dorosły
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:42, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Elizabeth szła dalej, łypiąc jedynie na młodą waderę.
-Dziękuje ci Flake za wytłumaczenie.-powiedziała. Zaczęło się. Lekko się przygarbiła, jej futro wyblakło,a gdzieniegdzie zszarzało.
-D-ziękuje C-ci Flake.-powtórzyła jeszcze. Jednak zaraz potrząsnęła łbem i spojrzała złowrogo na wilki. Syknęła i odbiegła kawałek od nich. Łypała na nich zza jakiejś skały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marcelina
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włożyło się to do tamtego... Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:49, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
Otworzyła szeroko oczęta. Co to tam mówiło, to coś? Potem znów zajęła się staranowaną wilczycą.
-Ey... Marcelina jestem.-wydukała, drapiąc się za uchem i podając jej łapę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|