Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Klif nad Morzem.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:08, 07 Sty 2011 Temat postu:

- Dokładnie. - Jedno, krótkie słowo bez sensu potwierdzające wypowiedź lisiątka. Cóż więcej Yuu mogła powiedzieć? Nie usłyszała żadnych konkretnych pytań, nie było przypuszczeń i domysłów odnośnie jej rasy, zachowań czy charakteru. Nie przejmowała się tym, leżąc na zimnej ziemi, lecz temperatura nie stanowiła dla niej żadnego problemu. Posiadając w sobie magiczny, smoczy ogień nigdy nie cierpiała z powodu lodowatego, gryzącego chłodu.
A jednak nie była to do końca prawda, bowiem jeden sopel dokuczał jej niezmiernie, mimo iż ona nie zdawała sobie z tego sprawy - sopel kujący ją w duszę i serce. Nie widziała go, nie dostrzegała, lecz on tam był.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 21:22, 07 Sty 2011 Temat postu:

Lea uśmiechnęła się do Schatta i przeniosła wzrok na Setha. Od kiedy tu przyszli zrobił się niezły tłok.
- No więc? - spytała chłopaków. - Pakujemy się i idziemy w jakieś bardziej... wyludnione miejsce?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tweety
Młode


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:57, 08 Sty 2011 Temat postu:

Stworzenie naprawdę zaciekawiło małe lisiątko, które po dłuższej chwili namysłu wyszło ze swojej kryjówki. Ostrożnie obeszła smoka dokładnie oglądając każdą część jego ciała. Jej ślepka zrobiły się jak przysłowiowe pięć złotych widząc skrzydła zielonego stworzenia. Kiedy już pooglądała wszystkie członki Yuuseki usiadła naprzeciw niej i zapominając o rzeczywistości rozmarzyła się. Wyobrażała sobie jakby to było gdyby ona miała takie małe rudy skrzydełka pokryte puchem. Potrafiła sobie wyobrazić wszystko jednak jej wyobraźnia kończyła się nad emocjami związanymi z lataniem. Co czuł smok szybujący ponad chmurami? Czy rzeczywiście z góry wszystkie zwierzęta wyglądają jak mrówki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:09, 08 Sty 2011 Temat postu:

Nie drgnęła nawet, gdy małe lisiątko obchodziło ją naokoło i oglądało z każdej możliwej strony. Nie ruszała się, jakoby instynkt podpowiadał jej, iż nie powinna płoszyć tego drobnego, ciekawego istnienia. Spoglądała tylko na szczenię białymi ślepiami, milcząc tym razem i nie wypowiadając nawet krótkiego słówka.
Kiedy wreszcie lisiątko siadło naprzeciwko niej, Yuu miała wrażenie, iż odpłynęło ono do własnego świata marzeń, podryfowało na prądach pięknych myśli. Nie przeszkadzała jej, nie przerywała tego rozmyślania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tweety
Młode


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:20, 08 Sty 2011 Temat postu:

Po kilku dobrych minutach Twee `wróciła` z tęczowej doliny. Humor od razu jej się poprawił. Pomału zaczęła przekonywać się do Yuuseki jednak nie była pewna czy na pewno może jej zaufać. Przeciągnęła się leniwie. Ziewnęła ukazując przy tym swoje śnieżnobiałe kiełki. Swym puszystym, rudym ogonem zaczęła kręcić `koła` w powietrzu. Kita po krótkiej chwili owinęła łapy rudej lisicy.
- Ile masz lat? Czy smoki żyją tyle o lisy czy wilki? - zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:24, 08 Sty 2011 Temat postu:

Dobre pytanie...
Yuu nie była pewna, ileż to dokładnie już trwa na tym ziemskim, przygnębiającym padole, ponieważ nie liczyła wiosen, lat, jesieni czy zim. Jedyna, czego była pewna to to, iż jest jeszcze zaledwie młodym jaszczurem, który nie miał nawet prawa równać się z Mędrcami, którzy przetrwali już stulecia.
- Nie wiem, ile mam lat - odpowiedziała więc nużąco. - Przeważnie smoki żyją dłużej niż wilki czy lisy, lecz to zależy też od rasy - odpowiedziała na drugie pytanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tweety
Młode


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:33, 08 Sty 2011 Temat postu:

Twee podrapała się łapą po łebku. Jak można nie wiedzieć ile ma się lat? Ona wie dokładnie! Codziennie przybywa jej jeden dzień. Codziennie jest starsza i bliższa dorosłości. A kiedy stanie się dorosła wreszcie inni zaczną się z nią liczyć. Już nikt nie będzie nią pomiatać. Wreszcie Tweety nie będzie musiała się obawiać o własne życie. Będzie na tyle szybka, że ucieknie napastnikowi. Jednak teraz kryć się musi po kątach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:52, 08 Sty 2011 Temat postu:

Przekręciła łeb, przyglądając się malcowi i zastanawiając się nad czymś. Ruda kulka nie wyglądała na kogoś, kto odważyłby się warknąć na innego osobnika. Wręcz przeciwnie - drżenie oraz kulenie się pod puszystą kitą wyraźnie mówiły, iż lisiątko jest strachliwe. Tylko czy owy strach miał podłoże w charakterze czy wpływie otoczenia? Yuu obstawiałaby to drugie, gdyż wiele tu wilków, dużo futrzaków innej rasy niż lisiątko i te mogło natrafić na osobniki nie lubiące "odmieńców". Smoczyca napotkała już kiedyś kogoś takiego, lecz nie przejęła się nim zbytnio - większa i pokryta twardymi łuskami miała przewagę nad większością tutejszej populacji.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tweety
Młode


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:58, 08 Sty 2011 Temat postu:

Twee długo siedziała i wpatrywała się w zieloną smoczycę. Nie wiedziała dlaczego ale przy niej czuła się bezpieczna. Wydawało jej się, że nikt nie ośmieli się jej zaatakować, kiedy jest w obecności takiego stworzenia jak Yuuseki. Na jej pyszczku pojawił się serdeczny uśmiech skierowany do pokrytego łuskami stworzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:14, 08 Sty 2011 Temat postu:

Zamrugała mozolnie, widząc uśmiech na pyszczku stworzenia. Cóż, nieczęsto spotykała kogoś, kto kierował ten gest właśnie do niej - prosty, czysty i nieskalany żadnymi negatywnymi uczuciami. I ponownie, tak jak i wcześniej, coś w niej załamało się i depresyjny smutek z sykiem cofnął się, schował w bezpiecznym cieniu.
Wszystko zniknie...
Warczał i pluł, starając się odsunąć ją od radości i beztroski. Lecz ona nie zważała na niego, próbując skopiować gest - uśmiechnąć się. Może nie wychodziło jej to idealnie, lecz w końcu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suriss
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Sob 14:41, 08 Sty 2011 Temat postu:

Biała wilczyca przyglądała się smokowi. Usiadła i co chwila patrzyła na lisiątko... No tak, dopiero teraz zrozumiała, że to małe, rude "coś" jest lisem. Owinęła łapy ogonem i przysłuchiwała się tej wymianie zdań.
-Witaj, smoku. Jestem Suriss.-Powiedziała i pochyliła kufę na znak szacunku. Jej zdaniem smoki są wrzechwiedzące i trzeba je szanować. Kiedyś znała smoka... dokładniej to smoczycę i czasami zadzierała nosa... Lecz lubiła ją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:50, 08 Sty 2011 Temat postu:

Czyżby ktoś się odezwał? Wtrynił się w tę przełomową chwilę?
Niby śmiech - starała się, naprawdę - znikł niby przekłuty balonik, zaś białe spojrzenie zwróciło się na białą waderę. Łeb przechylił się w drugą stronę, koniec ogona chlasnął powietrze jak bicz i zastygł w nagłym bezruchu.
- Yuuseki - przedstawiła się zwięźle tym depresyjnym głosem, obserwując wilczycę, jej sylwetkę, ruchy i gesty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dante de Cossa
Hybryda


Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:52, 08 Sty 2011 Temat postu:

- No dobra, a gdzie? Jakieś morze, pustynia... - Zaproponował po chwili namysłu. - A może postraszymy dzieci? - Dodał i podszedł do pomarańczowej kulki, szczerząc zęby z podłym uśmiechu.
    - Du liebes Kind, komm, geh mit mir!
    Gar schöne Spiele spiel' ich mit dir;
    manch' bunte Blumen sind an dem Strand;
    meine Mutter hat manch' gülden Gewand.

- Esmeralda! - Krzyknął na koniec i uśmiechnął się z nadzieją, że zbytnio nie przestraszył dziecka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suriss
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Sob 15:15, 08 Sty 2011 Temat postu:

Wilczyca kątem oka zauwarzyła innego wilka. Wstała i przeciągnęła łapą małego liska. Cały czas patrzyła na wilka... Niedojrzałego. Skryła małego liska pomiędzy jej łapami. Znów usiadła tak, że lisiątko było skryte wśród jej futra. Spojrzała znów na smoka.
-Skąd przybywasz, smoku?-Spytała patrząc mu, jej w oczy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Suriss dnia Sob 15:23, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:15, 08 Sty 2011 Temat postu:

Lea westchnęła zrezygnowana. Nie. Straszenie dzieci nie było w jej guście. Usiadła i spojrzała na Setha. Może on okaże się "doroślejszy" od Schatta.
- No to idziemy, czy się bawimy? - spytała zgryźliwym tonem. Widocznie nie miała dzisiaj najlepszego humoru.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seth von Wiegemesser
Dorosły


Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:23, 08 Sty 2011 Temat postu:

Seth zgromił Schatta spojrzeniem.
- Nie wiedziałem, iż twa matka da mu złociste szaty... Toż ty rzeczywiście jesteś dobroczyńcą! Czyż to nie prawda? - Spytał z ironią w głosie i zwrócił się do Lei: - No to wybieraj damo, gdzież pójdziemy? - Powiedział już normalnym tonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tweety
Młode


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:24, 08 Sty 2011 Temat postu:

Lisiątko wtuliło się w futerko wilczycy próbując ukryć swą przerażoną minę. Nie lubiła takich osób. Były trochę starsze od Twee i myślały, że wszystko im wolno. Wtulona w sierść Suriss i rozmawiająca z zielonym jaszczurem widziała, że nic jej nie grozi, a jednak jej serduszko znów zaczęło bić jak oszalałe. Próbowała zignorować wilka, jednak jej podświadomość porównała go do potwora, który nawiedzał ją gdy jeszcze mieszkała u człowieka. Zlękniona przełknęła ślinkę i spojrzała z wyrzutem na wilka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yuuseki
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:28, 08 Sty 2011 Temat postu:

Smoczyca powstała ze swego miejsca, obserwując trzęsącą się, rudą kulkę. Wtem jej białe spojrzenie zwróciło się na wilka, który postanowił zabawić się w stracha. Przymrużyła ślepia, zasłaniając sobą lisiątko oraz białą waderę, nie spuszczając wzroku z basiora.
- Doprawdy wspaniałą rozrywką jest zasiewania ziaren strachu w młodszych istnieniach - zwróciła się do niego swoim depresyjnym, monotonnym głosem.
Złość? Być może pierwszy raz od dawna to właśnie odczuła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Yuuseki dnia Sob 15:30, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Suriss
Dorosły


Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z ciemności

PostWysłany: Sob 15:32, 08 Sty 2011 Temat postu:

Wilczyca spóściła łep i skierowała swój pyszczek do uszka małego liska.
-Nie bój się. Obronię cię.-Powiedziała cichym, łagodnym głosem. Podniosła delikatnie kufę i przytuliła do główki lisiątka swój ciepły, mokry nos. Podniosła kufę i spojrzała wyczekująco na smoka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lea
Lekarz


Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:32, 08 Sty 2011 Temat postu:

- Nie wiem. - powiedziała Lea. Wolała iść w jakieś raczej spokojniejsze miejsce. Takie jakim było to, zanim zrobił się tłok. - Może jakieś jezioro? - zaproponowała i uśmiechnęła się do małego lisiątka, które chyba przestraszyło się Schatta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 22 z 63


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin