Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Klif nad Morzem.

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 9:08, 18 Mar 2012 Temat postu:

Po chwili również Ino zagościła w tym miejscu. Jej kita poruszała się wolno na wietrze. Wyciągając wysoko łapy, maszerowała nad krawędź szczytu. Przysiadła na ziemi z lubością wpatrując się w tafle wody. Potem zwróciła zaciekawiony wzrok na siedzącego nieopodal wilka. – Witaj! – powiedziała spokojnie, uśmiechając się lekko. Z gracją podeszła bliżej do Assire i usiadła naprzeciw niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:38, 18 Mar 2012 Temat postu:

Samiec zerknął na ową samice. Zamachał swoim długaśnym ogonem.
- Witam, witam - oznajmił wesoło. Zerknął na ducha, który... wyglądał trochę przerażająco. na szczęście tylko on go widzi. Nie wie jak zareagowali by inni.
- Jestem Assire - rzekła z lekkim ukłonem. Jak zwykle. Poprawił grzywkę, tak by bardziej zasłaniała ten brak prawego oka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 10:20, 19 Mar 2012 Temat postu:

Ino skinęła łbem na powitanie i poprawiła grzywkę spadającą na jej pysk. Owinęła swoje przednie łapy ogonem i spojrzała radosnym spojrzeniem na wilka.- Jestem Ino – oznajmiła. – Miło mi Cię poznać – dodała. Powiodła spojrzeniem po pięknym morzu i strzepnęła kurz opadający na jej nos.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:33, 19 Mar 2012 Temat postu:

Samiec uśmiechnął się do niej i zamachał swoim długaśnym, puszystym ogonem. Poprawił swój fryz, wzrokiem zerkając na dół. Stanął pewny siebie, a na jego plecach pojawiły się czarne skrzydła. No i co zrobił? Ale oczywiście! Skoczył! Skrzydła miał złożone, ale w pewnym momencie rozłożył je i wzbił się w powietrze. Uwielbiał to. Miał radoche. Gwałtownie wylądował na ziemi, od razu siadając.
- Z jakiej watahy jesteś? - zapytał zaciekawiony. Przecież nie zna każdego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:55, 19 Mar 2012 Temat postu:

Wadera wyciągnęła przed siebie jedną z przednich łap a kości trzasnęły aż miło. Zmarszczyła czoło w zamyśleniu i przygryzła dolną wargę. – Niestety zostałam samotnikiem a nie wiem czy to da się cofnąć – powiedziała. Przechyliła łeb wpatrując się w Assire.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ino dnia Wto 11:15, 03 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 21:06, 31 Mar 2012 Temat postu:

- Ależ oczywiście, że da się cofnąć. Samotnikiem zostają osoby takie, które nie wiedzą do której watahy chcą dołączyć, albo lubią samotność. No są też inne powody, jak zawsze. Ale jeśli nie chcesz być już bez watahy, to możesz do któreś dołączyć - oznajmił, machając ogonem. Poprawił swoją grzywkę, następnie uśmiechając się. Na razie nie zwracał większej uwagi na duchy, które się tu panoszyły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:42, 02 Kwi 2012 Temat postu:

Wadera kiwnęła lekko głową. Jej ucho poruszyło się nieznacznie, szukając dogodnego miejsca do słuchania. Jej ślepia zabłyszczały, skierowały się ku słońcu, a przynajmniej miejscu gdzie powinno się ono znajdować. Pociągnęła nosem, łapiąc w nozdrza powietrze. Jej klatka piersiowa poruszyła się wolno, serce rozkoszowało się aromatem wolności. - Rozumiem - powiedziała cicho. - A ty z której watahy jesteś? - zapytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 14:55, 02 Kwi 2012 Temat postu:

Karmel podążał przed siebie, jak zwykle drepcząc swym wesołym krokiem. Uśmiech na jego kufie mrużył mu oczy, ale jakoś się tym nie przejmował. Szedł starając się ufać reszcie swoich zmysłów. W pewnym momencie, gdy do jego nosa dotarł jakże znajomy zapach zatrzymał się. Otworzył szeroko oczy, którymi następnie ujrzał również jakże znajomą sylwetkę.
- Tata! - Krzyknął i radośnie, przebierając łapami ruszył w stronę ojca. Niby tutaj już taki dojrzały, a jednak w środku szczeniak. W którymś momencie gwałtownie zahamował wbijając pazury w ziemię i lądując na szanownych czterech literach. Przez krótką chwilę patrzał to na Assire'go i nieznajomą wilczycę.
- Uhm... przepraszam.. nie przeszkadzam? - Spytał już nieco mniej euforycznie czując się... trochę głupio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Assire
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 11:11, 03 Kwi 2012 Temat postu:

- Z Wiatru - oznajmił uśmiechając się. Zerknął na Karmel'a.... Karmel? Assire podniósł swoje cztery litery zdziwiony. Tak dawno go nie widział. Uśmiech gwałtownie wstąpił na kufę. Zamachał gwałtownie ogonem.
- Karmel! - zawołał jak małe dziecko. Poczochrał czuprynę swojego syna.
- Ależ oczywiście, że nie przeszkadzasz! - rzekł gapiąc się na niego.
- To jest Karmel, mój syn. A to Ino - przedstawił ich sobie. Był taki szczęśliwy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:17, 03 Kwi 2012 Temat postu:

-Miło mi cię poznać – powiedziała Ino uśmiechając się szeroko. Jej ślepia zabłysły radośnie. Poruszyła powoli swoją kitą, a chwilę potem jej ogon machał jak oszalały. Przy tym uśmiechała się jak wariatka, którą prawdopodobnie była. Strzepnęła grzywkę opadającą jej na oczy i spojrzała na Assire.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karmel
Beta Wiatru


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 19:37, 03 Kwi 2012 Temat postu:

Zaśmiał się wesoło będąc już obok ojca, co było jednocześnie odpowiedzią na jego gest w stosunku do syna.
- Och, no to milo mi to słyszeć! - Oznajmił znanym sobie radosnym tonem. Najchętniej zacząłby zadawać pytania... Co się u jego tatusia zmieniło, gdzie był, co robił i wszystko inne. Jednakże nie będzie aktualnie przerywał rozmowy, pytania tego typu mogą poczekać.
- Um, również mi miło Panią poznać. - Odpowiedział delikatnie się jej kłaniają. Ach ten Karmelowaty i jego zasady! Uśmiechnął się szeroko i przeniósł spojrzenie swoich fioletowych oczu na Assire'go.
- O czym rozmawiacie? - Spytał ciekawski... młodzian.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loba
Dorosły


Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 11:39, 06 Kwi 2012 Temat postu:

Loba przyszła wesoła. Spojrzała się na wilki po czym rzekła:
-Witam.
Wilczyca spojrzała się na wilki. Machnęła swoim puszystym ogonem i podeszła na koniec klifu. Wiatr lekko targała jej puszystą sierść.Źrenice zabłyszczały jej radością wypełniającą ją całą. Loba westchnęła i usiadła patrząc się na zachód słońca.
-Tu jest tak pięknie-Powiedziała poruszając lekko uchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rex
Dorosły


Dołączył: 13 Cze 2007
Posty: 1527
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:22, 14 Kwi 2012 Temat postu:

Przybiegł tu lekko zdenerwowany w poszukiwaniu pewnego wilka. Zauważył nagle Assire. Rex musiał się w końcu o jednej sprawie dowiedzieć. Podszedł do niego pytając:
- Assire, możemy pogadać przez chwilę ? To naprawdę ważne dla mnie. I lepiej, by to było na osobności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:59, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Wilk przybył tu wolnym krokiem, szczękając metalowymi częściami. Zawstydzony z tego powodu szedł z opuszczonym łbem, a jego uszy były mocno stulone. Na szyi kiwał się wisiorek z runami, który bronił jego metalowe części od rdzewienia i innych niedogodności. Dostał go od Kaji Meyit, po czym zniknął z krainy na dłuższy czas.
Ciekawe, gdzie podziewa się mała Clawdeen?
Wilk usiadł z dala od wszystkich na brzegu klifu i zerknął w dół. Morze. Piękny widok. Nagle jednak ogarnął go niemy strach. Wyobraził sobie, że spada w dół, a jego części roztrzaskują się kolejno o skały.. Nie czułby bólu. Ale to i tak byłoby straszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:16, 15 Kwi 2012 Temat postu:

April przyszła tu szybkim krokiem. Dawno nie była nad żadnym klifem. Już prawie zapomniała, jak piękny widok roztacza się z góry. Teraz jednak nie poświęciła uwagi obserwacji otoczenia. Zerkęła na swoje futro. Wprawdzie już nie było brudne, ale zanim pozbędzie się tej przypalonej sierści, minie sporo czasu... Wadera jednak się tym nie przejmowała. Wręcz przeciwnie, nareszcie czuła, że żyje. Coś tak banalnego jak mały wypadek ma ją powstrzymać przed snuciem kolejnych planów? Pfff...
Wadera dopiero teraz dostrzegła pochylony kszałt. Ni to wilk, ni to robot... Robot?! Wilczyca nagle wyprostowała się ze zdziwieniem. Potrząsnęła pyskiem, by sprawdzić czy coś się jej nie przewidziało. Nie, nie miała halucynacji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Nie 13:19, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:13, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Wilk odchrząknął, przymykając laserowe oko. Jakiś oddalony szósty zmysł podpowiadał mu, że ktoś na niego patrzy - ale chyba się do tego przyzwyczaił. Był tak bardzo niecodzienny, że spędzało mu to sen z powiek. Kto tym razem? Nie miał sił ani chęci się odwracac, kto mu tym razem wypomni, że jest po prostu dziwny, więc po prostu pozostał w tej pozie. Jednakże ciekawośc zjadła kota. Ledwo widocznie zerknął kątem oka na niebieskawą wilczycę. Aha. Wilczyca.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:32, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Nie myliła się. Osobnik naprawdę wykonany był z metalowych części. April przyglądała się mu przez chwilę z ciekawością, po czym wstała i podeszła bliżej. Jeszcze nigdy nie spotkała się z czymś takim. MUSIAŁA się lepiej przyjrzeć basiorowi.
- Niesamowite... - mruknęła oceniając metalowe elementy. To nie mogła być wilcza robota. Wskazywała na to precyzja wykonania. Chcąc nie chcąc April znała się na takich rzeczach. Nagle jakby zdała sobie sprawę, że obiekt jej obserwacji jest organizmem żywym, i z pewnością dziwi go taka reakcja wadery. Powinna się przedstawić, czy coś, żeby przypadkiem nie uciekł. A ona przecież musiała się go zapytać o parę rzeczy.
- Witam jestem April, miło Cie poznać, ładna jest pogoda, jak masz na imię? - szybko wyrzuciła z siebie niezrozumiały potok słów, by jak najszybciej mieć grzeczności za sobą. Co z tego, że pada śnieg? I tak jest ładna pogoda.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Nie 14:34, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:37, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Wilk już raz spotkał się z taką opinią - Clawdeen. Widocznie nie tylko ona miała trochę dziwnie poukładane w głowie. Wilk był niemal pewien, że zostanie odrzucony. Wyśmiany. A nagle spotyka drugą osobę, która się nim zachwyca! Dziwne są tutejsze wilczyce. - Artemis - rzucił bez zająknięcia. Poczuł, że nie musi się przed niebieskawą wstydzic. Bo nie ma czego, skoro wręcz ją zachwyca jego dziwna struktura.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April
Dorosły


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:52, 15 Kwi 2012 Temat postu:

Okrążyła Artemisa i obejrzała dokładnie ze wszystkich stron. Analizowała kolejno każdą jego część, zastanawiając się jak to możliwe, że wszystkie układy ze sobą współgrają. Basior trafił właśnie na dość... Specyficzną istotę.
- Ciekawe... - mruknęła w zamyśleniu. Zastanawiało ją parę technicznych kwestii. Ale po kolei.
- Kim jesteś? - zapytała, siadając przed wilkiem. Nie będzie przecież od razu wyciągać od niego informacji czy jest na parę, elektryczność, czy może też metalowe części to jedynie pancerz. Chociaż znając jej dość nietypowy sposób bycia, mogła nagle wyskoczyć z takim, lub jeszcze dziwniejszym pytaniem.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez April dnia Nie 14:57, 15 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:59, 15 Kwi 2012 Temat postu:

- Z tego co mi wiadomo, jestem nadorganizmem. Połączeniem robota i zwykłego organizmu. Mam mózg, oko, kilka swoich części i tkanek, w tym pozostał mi ogon - tutaj zerknął na chudą, wyskubaną kitę z tyłu, którą zamachał na chwilę - Poza tym mam metalowe części, w środku zamiast żył kable, a zamiast krwi przepływa przez nie czysta energia. Żyję dzięki baterii, która jest zamiast serca i pompuje energię to kabli - no właśnie. Ta bateria kiedyś się wyczerpie. Na tę myśl samiec zmarszczył nos. Nie myślał nad tym wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 38, 39, 40 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 39 z 63


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin