Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Urwisko nad Jeziorem Zmian

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Dasim
Dorosły


Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:18, 07 Gru 2012 Temat postu:

Wilk ruszył przodem, chcąc zaprowadzić Morte w jakieś dobrze mu znane, urokliwe miejsce. Ciekawe, czy miedzy nimi znów się ułoży? Cóż, Dasim o tym nie myślał. On tak jakby... No po prostu nie umiał wytrwać w związku dłużej niż miesiąc. Skąd się to wzięło? Ze związku z Enary. Widząc jej beztroskie zachowanie, wilk stwierdził, że takie życie bardziej by mu odpowiadało i czuł by się szczęśliwszy. Już cztery razy oddał swoje serce waderom, a one oddały mu je, tylko zepsute i skruszone.
Tak więc nie przeciągając tematu Trudnych Spraw Dasima, wilk truchtem ruszył przed siebie.

z.t


http://www.wilki94.fora.pl/font-color-8cd9b3-jeziora,9/jezioro-lsniacych-wod,9731.html


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:22, 18 Gru 2013 Temat postu:

I tutaj mocne skrzydła przyniosły Taihena. W jakim celu? Sam tego nie wiedział. Ot, tak bez celu. By gdzieś się ruszyć, coś zobaczyć...
Złożył skrzydła, podchodząc do lądowania. Jak zwykle rozpostarcie ich i wytracenie prędkości w ostatnim momencie... Wylądował.
Z rozbawieniem spojrzał na jezioro w dole. To tam, na skutek wypadku utracił brązową barwę na rzecz bieli. Musiał przyznać, że wcale źle nie wygląda. Inaczej, ale z pewnością nie źle.
Ciekawe, jak ma się wilczyca, którą nad owym jeziorem wyrwał spod władzy demona...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:34, 18 Gru 2013 Temat postu:



Kryształowa spacerowała. Nie, zwiedzała to lepsze określenie. Łapy poniosły ją w góry, aż w końcu doszła do urwiska. Uśmiechnęła się lekko, jeden z kłów jak zwykle wystawał z pyska, lokując się na wardze. Podbiegła do krańca, pamiętając jednak by wyhamować w odpowiednim momencie. Spojrzała w dół, na ładne jezioro; miała ochotę skoczyć, ale czuła że źle by się to skończyło...

W pewnym momencie usłyszała trzepot skrzydeł, raczej dużych, a ich właściciel zapewne miał większy ciężar niż zwykły ptak. Poczuła coś na styl wiatru, który niespodziewanie przeczesał jej sierść, samica aż zadrżała. Po chwili, widząc nieznajomą istotę, zapewne należącej do rasy gryfów, o których trochę się w dzieciństwie nasłuchała, podeszła do niego, chcąc zagadać. - Haayo~! Jestem Cristal, a ty? - widać było, że miała dobry humor, inaczej pewnie zachowałaby się ciut inaczej, co nie zmienia faktu że i tak podeszłaby i zaczęła rozmowę.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 20:41, 18 Gru 2013 Temat postu:

Taihen powoli odwrócił wzrok od tafli jeziora w dole, kierując go na wilczycę.
- Witaj. Jestem Taihen. - przedstawił się.
Wilki... Wszędzie wilki... Czy on i Viv są ostatnimi gryfami w Krainie? Zapewne. To... przykre.
Uśmiechnął się jednak słabo do czerwonej wilczycy. Wyglądała, jakby również zaliczyła kąpiel w jeziorze wątpliwego pochodzenia. Nie wmówicie mu przecież, że urodziła się czerwona? Wilki zazwyczaj jednak tak nie wyglądają, chociaż... ostatnio widywał różne dziwne zjawiska.
Przyglądał jej się badawczym wzrokiem [link widoczny dla zalogowanych]). Nie, żeby się gapił. On przyglądał się jej bardzo kulturalnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taihen dnia Czw 17:45, 19 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:04, 19 Gru 2013 Temat postu:



A więc nazywał się Taihen. Było to dość...ciekawe imię, mimo że kazało samicy trzymać się raczej z daleka. Mimo to, nie słuchała swojej intuicji, taka z niej optymistka, bo cóż mogło się stać? To tylko imię! Uśmiechnęła się lekko. - Co Cię tu sprowadza? - zapytała wesoło, chcąc kontynuować konwersację. Teraz już można było mieć pewność, że jest w najlepszym z najlepszych humorów.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 17:55, 19 Gru 2013 Temat postu:

/Link wstawiony/

Wielki i wspaniały gryf z powrotem przesunął spojrzenie na jezioro w dole.
- Wspomnienia, które nie dają zasnąć w nocy. Tęsknota za tym, co było, ale już nigdy nie wróci. Nadzieja, uzależniająca i zabijająca, niczym najsłodsza z trucizn. A cóż sprawiło, że ty się tu zjawiłaś, droga Cristal? Jaka siła wygoniła cię z ciepłego legowiska w ten chłodny i wietrzny wieczór?
Poruszył lekko skrzydłami, poprawiając ich ułożenie, a następnie przeniósł ciężar przedniej części ciała na lewą łapę. Prawa już się goiła, jednak tkwiąca wewnątrz kula nadal mu dokuczała. No cóż... Kiedyś przestanie boleć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:41, 21 Gru 2013 Temat postu:



Słuchała. Bo co miała innego do roboty? Nic, i właśnie dla tego wytężyła słuch, dzięki czemu usłyszała to samo pytanie. - Ja? Wyszłam, kierowana przez jakąś niezidentyfikowaną siłę, ta siła pchała mnie, moje łapy jakby same się ruszały i tak oto dotarłam w to, nieznane mi jeszcze, miejsce. - odpowiedź krótka, zwięzła i nudna, momentami nadająca się na początek książki Science Fiction. Uśmiechnęła się lekko. - Ale cieszę się, że tu jestem!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 12:55, 21 Gru 2013 Temat postu:

Pochylił lekko dziób w zamyśleniu.
- Wilki... Żyjące tak krótko, a jednocześnie tak szczęśliwie... Jest was więcej, niż kropel wody w tym jeziorze na dole. Macie wszystko dlatego tylko, że nie macie nic. Mówisz, że jesteś szczęśliwa. Dlaczego?
Powoli odwrócił wzrok od jeziora, ponownie kierując go na wilczycę.
Taa... Dzisiaj był wyjątkowo nie w sosie, że zachciało mu się takich rozmyślań. Z resztą... po co miałby być w sosie? Niedawno na polowaniu oberwał kulkę. Jego przyjaciółka odeszła z Krainy. Był niemalże sam. Została mu tylko Vivian. Młoda i piękna, nielotna Vivian... I teraz, pośród tego wszystkiego pojawia się pytanie: po co wracał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:00, 21 Gru 2013 Temat postu:



Ponownie go wysłuchała, po czym przewróciła łeb na bok. - Jak to dlaczego? Jestem szczęśliwa z życia. Z tego, że poznaję nowych znajomych. Z tego, że dziś wieje wiatr i ze wszystkich innych czynników które sprawiają, że świat jest jaki jest. A ty, czemu nie jesteś z tego szczęśliwy? - zapytała, spoglądając to na gryfa, to na niebo. Wciąż niebieska płachta, wciąż przesuwające się na niej delikatne, białe malunki. Monotonii jednak nie było, wszystko zmieniało się z sekundy na sekundę. Trzeba się cieszyć z życia, nawet z najbardziej prostego.



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cristal dnia Sob 13:01, 21 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:12, 21 Gru 2013 Temat postu:

- Bo widziałem za dużo, moja maleńka... O wiele za dużo. Zawsze sądziłem, że Kraina jest niezmienna. Myliłem się. Zmienia się z dnia na dzień. To, co dawniej było górą dziś jest niewielkim pagórkiem. Pustynie porosły trawą, lasy stały się pustyniami. Dwunożne stworzenia zapuszczają się na nasze tereny. Wilków przybywa. A co z nami? Powiedz mi, mała Cristal, czy widziałaś kiedyś na oczy gryfa? Dawniej rządziliśmy tym sanktuarium. Do spółki ze smokami stanowiliśmy potęgę. A dziś? Jestem osobliwością, żywą skamieliną, reliktem przeszłości. Tu nie ma miejsca na szczęście.
Kłapnął dziobem cicho. Wpatrywał się nadal w wilczycę. Była urocza z tym jej niezmąconym szczęściem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:56, 21 Gru 2013 Temat postu:



- Właśnie to, że jest zmienna czyni ją taką wspaniałą! Nie widziałam nigdy gryfa, dopiero teraz jednego poznałam, i cieszę się że tak się stało. Kraina się zmienia, jest to normalne i bardzo dobrze na wszystkich wpływa, jak przyzwyczają się do tego! - odpowiedziała, dość uparta. Zostawała dalej przy swoim zdaniu, które uważała za prawidłowe.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:46, 21 Gru 2013 Temat postu:

- Tak uważasz? Wyobraź sobie, że nagle wszyscy, których znasz znikają. Bez słowa wyjaśnienia, nagle, nieoczekiwanie. Zostajesz kompletnie sama... Czy ta zmiana jest również dobra? Nadal masz siłę, by cieszyć się z każdego dnia? Skazana wyłącznie na własne towarzystwo szybko wyleczyłabyś się z optymizmu.
Taihen patrzył na nią spokojnie, niewzruszenie. Jedynie wypowiedziane wypranym z emocji tonem słowa świadczyły o jego uczuciach. Nic poza tym. Wydawał się całkowicie odporny zarówno na ból wewnętrzny, jak i ten pochodzący z rany. Czy jednak tak było w rzeczywistości? Tego nie wie nawet userka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:23, 22 Gru 2013 Temat postu:



Przygryzła wargę, wyobrażając sobie nagłe zniknięcia, ale długo to nie potrwało, bo nie miała dużo znajomych. Odsunęła się trochę, jednak bardziej w bok niż do tyłu, inaczej by spadła, a jakoś nie widziało jej się nurkowanie w podejrzanym jeziorze, ani tym bardziej imitowanie placka z dżemem truskawkowym na ziemi. - K-każde zmiany są... - zaczęła. - Tak najwyraźniej musiało być...Trzeba myśleć optymistycznie w każdej chwili! - dodała, uśmiechając się sztucznie. W jej głowie tańczyły jakieś cienie, podświetlane przez czerwone płomienie, nad którymi unosił się dym. W dymie tym wyświetlały się po kolei sceny odejścia, śmierci, zakończenia przyjaźni, ze wszystkimi których znała.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:26, 22 Gru 2013 Temat postu:

Taihen zaśmiał się cicho.
- Nie jesteś już o tym przekonana, co? Z resztą... Po co ja ci główkę zawracam. Ciesz się swoim szczęściem, choćby i było ulotne. Ty nie jesteś sama. Po co mam psuć ci nastrój?
Ponownie przeniósł wzrok na jezioro, jakby upewniał się, że jeszcze tam jest. Że nie uciekło gdzieś w tym jednym momencie, gdy odwrócił od niego wzrok.
Ten świat... Robił się za szybki, za głośny. Niemożliwy do ogarnięcia myślą. Zmieniało się to, co wczoraj jeszcze było "raz na całe życie". Dlaczego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:43, 22 Gru 2013 Temat postu:



- Ja... - otworzyła szerzej ślepia, gdy dym doszedł do scen z Noisette, którą tak bardzo lubiła, mimo, że widziała się z nią zaledwie raz. - Ja... - natychmiast zamknęła pomarańczowe oczy, co wcale nie pomogło. Musiała wytrzymać, musiała być silna... - Ja uważam, że trzeba myśleć optymistycznie bez przerwy, nawet przy końcu świata! - krzyknęła, otwierając ślepia. Powtarzasz się, Cris.

Zapewne nastała cisza, ptaki wylatywały z najbliższych drzew, przynajmniej te, które zostawały w krainie na zimę. Inne zwierzęta które były w pobliżu odwróciły się, wpatrując w czerwoną samicę, której sierść powiewała na zimnym wietrze. Ta patrzyła zdeterminowana na Taihen'a, pewna swojego zdania.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 20:56, 22 Gru 2013 Temat postu:

Spojrzał na nią z zainteresowaniem. Czyżby coś było nie tak?
- Spokojnie, nie musisz się tak denerwować. Jeśli pasuje ci ta filozofia, to proszę bardzo - stosuj ją i niech ci wyjdzie na zdrowie. Bądź sobą. To najlepsza rada, jaką potrafię ci dać. Jedyna.
Pokręcił lekko łbem, znów kierując wzrok na jezioro. Fascynowało go. Fascynowało tym, co z nim zrobiło. To nie była tylko zmiana koloru pierza. Zniknęły dawne blizny, pojawiły się nowe. Twarde jak stal mięśnie osłabły jednak. To było... ciekawe. Czy gdyby zanurzył w jeziorze łapę, to kula by zniknęła? Czy też skończyłoby się to źle?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:04, 22 Gru 2013 Temat postu:



Ucichła. Nie mogła zrobić nic innego, jakby straciła całą energię po swoim krzyku. Mimo to, uśmiechnęła się. Lekko, bardzo delikatnie i subtelnie, ale pięknie. Jeden z tych najpiękniejszych uśmiechów, godnych młodej królewny.

Przyglądał się tafli zostającej w dole. Cristal, dla pewności, spojrzała w to samo miejsce - jezioro nie ruszało się, ani nie zmieniało kolorów. Nie było tam żadnych dziwnych stworów, ani krwawej walki, więc dlaczego? Dlaczego gryf patrzył w ten sam punkt po każdym swoim zdaniu? Spytać, czy nie spytać - oto jest pytanie! Raz kozie śmierć, trzeba było spróbować, tylko że...Kryształowa nie była kozą...

- Czemuż to patrzysz w, jakże podejrzane, jezioro znajdujące się tam w dole?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:22, 22 Gru 2013 Temat postu:

- Bo go nie rozumiem. Jest jednym z miejsc, gdzie nieokreślona energia zwana "magią" przecieka do świata, zmieniając go. Jest wiele dziwnych i tajemniczych miejsc w Krainie. Oto jedno z nich.
Wyciągnął przed siebie ranną łapę i przyjrzał jej się badawczo. Spróbował poruszyć szponami, jednak przeszywający ból odwiódł go od tego pomysłu. Odstawił łapę na miejsce, zaś spojrzenie skierował na taflę wody.
Chyba jednak nie warto ryzykować. Jeszcze straciłby łapę. Lub odzyskana, wcale nie byłaby gryfia. Lub nie byłaby łapą...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cristal
Dorosły


Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 21:27, 22 Gru 2013 Temat postu:



Słuchając, zastanawiała się. Nad czym? Nad tym co gryf mówił i nad jego ruchami. - Co chcesz przez to powiedzieć? - zapytała, teraz już ograniczając słownik do najprostszych wyrazów. Teraz coraz bardziej kusiło ją, by skoczyć w dół, ale jednocześnie się tego bała...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taihen
Przywódca Gryfów, Wojownik


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 21:38, 22 Gru 2013 Temat postu:

Gryf westchnął teatralnie.
- To jezioro jest "magiczne". Zmienia. Prościej tego już wytłumaczyć nie mogę. Z resztą... Patrz.
Wyrwał rosnące nieopodal drzewko z korzeniami i cisnął je w dół. Siła uderzenia wcisnęła je pod powierzchnię wody.
Po dłuższej chwili oczekiwania na powierzchnię wynurzył się żółw. Wygramolił się leniwie z jeziora i podążył przed siebie, znikając im z oczu.
- Zadowolona z pokazu? To właśnie miałem na myśli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Urwisko Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 47, 48, 49  Następny
Strona 48 z 49


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin