Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Bursztynowy Wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:29, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jael z uśmiechem na pysku oddał się rozmyślaniom. Czy to możliwe, że Lea, Viktoria i reszta już się sparowała, a on nigdy nie zazna szczęścia w miłości? Czy kiedyś się wreszcie zakocha, czy to uczucie zawsze będzie mu obce? Co inni będą o nim myśleć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:35, 06 Mar 2011 Temat postu:

An zerknęła na wodospad, szum spadającej wody ją uspokajał. Był taki... przyjemny. Niech ta wiosna szybciej przychodzi, jej ulubiona pora roku... czemu to dopiero marzec, a nie dajmy na to.. kwiecień? -Jael, o czym myślisz..?- zapytała zaciekawiona. No cóż..niepotrzebnie zadała to pytanie, już się domyśliła, bo o czym może myśleć Jael, nie licząc kolejnej wilczycy do podrywania?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:38, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Hmm...? - spytał inteligentnie Jael wyrwany ze swych rozmyślań. Dopiero po chwili przetrawił pytanie Anabell i był gotów udzielić na nie odpowiedzi: - A nie, o niczym, o niczym... - powiedział i ponownie się uśmiechnął.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 17:50, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Aha..- inteligentna odpowiedź, ba bardzo inteligentna. Kto by się po niej spodziewał aż tak inteligentnej odpowiedzi? Może z kilka osób, i więcej nie. Już więcej się nie odzywała, siedziała przytulona do Jaela nie zwracając praktycznie na nic uwagi, czuła się przy nim.. jakoś tak dziwnie, tak jakoś.. bezpiecznie? Była spokojna... Nie umiała tego nazwać, jej uczucia były pomieszane. Z jednej strony wiedziała, że Jael należy do typu podrywaczy i długo by się z nim nie nabyła... natomiast z drugiej strony, była przekonana, że byłby dobrym partnerem. Może powinna o tym zapomnieć?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:53, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jael westchnął cicho.
- Może czas się zbierać? - spytał. - W końcu robi się już ciemno. Jestem twoim ochroniarzem i muszę zapewnić ci jak najlepszą opiekę, nie uważasz? - dodał z lekkim uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:01, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Zbierać? A gdzie chcesz iść? Na Pogrzeb mi się wcale nie śpieszy.- powiedziała i odeszła od Jaela, a miał taką milusią sierść... usiadła na przeciw niego i otuliła łap ogonem. Podniosłą głowę i spojrzała w niebo obserwując gwiazdy. Tak szczerze mówiąc pogrzeb już się skończył, a nigdzie jej się iść nie chciało, mogła tu siedzieć i poobserwować gwiazdy znajdujące się na niebie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Nie 18:02, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:51, 06 Mar 2011 Temat postu:

- Myślałem, żeby zajrzeć do mojej jaskini, w sumie dawno mnie w domu nie było. Kwiatki trzeba podlać. Mogłabyś iść ze mną. - TAK się dzisiaj zaprasza do siebie przyjaciółkę. Jael jak gdyby nigdy nic przeniósł wzrok na wodospad. Było już ciemno, pusto.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:08, 06 Mar 2011 Temat postu:

-No dobrze, to chodźmy do twojego domu.- powiedziała z uśmiechem Anabell i się podniosła. Otrzepała futerko i się uśmiechnęła do Jaela. Kiedy ona ostatnio u niego była? A może jej wcale u Jaela nie było? Dobra.. za dużo myślenia z tym. -No to... możesz prowadzić.- stwierdziła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:14, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jael wstał powoli i z uśmiechem ukłonił się Anabell.
- Tylko nie zgub się, księżniczko, bo tego twój wierny ochroniarz nigdy by sobie nie wybaczył. - powiedział spokojnie i powolnym truchtem wybiegł z tego miejsca.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines
Szpieg


Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:16, 06 Mar 2011 Temat postu:

-Aż taką sierotą nie jestem/..- odburknęła w stronę oddalającego się Jaela. Ona się nie zgubi, ma dobrą orientacje w terenie a węch wcale jej nie zawodzi. Anabell odwróciła się i wybyła za Jaelem machając wesoło ogonem.

z/t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mahigun
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 6:56, 17 Mar 2011 Temat postu:

Dopiero teraz wadera zauważyła, jak długo tu była. Tyle tu wilków... Musiała iść. - Żegnaj. - Powiedziała, po czym zniknęła wolno gdzieś w oddali.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:58, 22 Mar 2011 Temat postu:

Wasp przyleciał tu prosto z ulicy blisko lasu. Wylądował przy wodospadzie. Choć wilk nie dawał tego po sobie poznać, wewnątrz niego szalała teraz istna mieszanka uczuć. Wściekłości, kierowanej ku całemu światu, smutku, żalu, rozpaczy, bólu... oj. Waspuś nie był teraz w najlepszym humorze. Lepiej, by nikt nie wchodził mu w drogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tea
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:04, 22 Mar 2011 Temat postu:

Niestety, zawsze pojawiła się jakaś istotka która musiała wpaść w gniew Zeusa.

Nie wpadła jednak jak zawsze. Szła wolno z złożonymi skrzydłami. Gdzie ta szalona Tea? Właśnie.. Zamyślona spostrzegła na horyzoncie ciemną sylwetkę. W tych ciemnościach i tak było ciężko jej ją dostrzec, ale rozpoznała Waspa. Jak dobrze, może ją pouczy..
No dalej, teraz zachowuj się jak Tea.
Odetchnęła głęboko i podskoczyła nagle do samca.
- Co robisz? - wyszczerzyła się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:10, 22 Mar 2011 Temat postu:

Kiedy usłyszał znajomy głos, odruchowo wbił pazury w spękaną ziemię, jakby chcąc wyładować na niej choć odrobinę ogarniającej go złości. By tej złości niechcący nie wyładował na Tei.
- Siedzę. Nie widać? - wycedził przez zaciśnięte zęby. Silił się na miły, lub chociaż obojętny ton, lecz nie bardzo mu to wyszło. Jak zwykle niski, zachrypnięty nieco głos samca zabrzmiał nadzwyczaj gniewnie. Wzroku zaś Wasp nie odrywał od mieniącej się w świetle księżyca wodzie, która nieustannie spadała wprost na skały, rozbijając się o nie z szumem. Ten widok zawsze nieco go uspokajał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Wto 21:11, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tea
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:13, 22 Mar 2011 Temat postu:

- Nie ma sensu udawać prawda? - powiedziała bez zbędnego uśmiechu. Znów, nie Tea. Usiadła obok niego i zerknęła w zadumie na księżyc. - Tam gdzie żyłam nie było księżyca.. codziennie zamykano wszystkich przed wschodem słońca w jednym, dużym domu.. Był ogromny i w nim były nasze domy. Bali się, że zakochamy się w gwiazdach i pogrążymy w szaleństwie. - powiedziała, lekko wyginając wargi. - Ale to nie gwiazdy pogrążyłyby nas w szaleństwie a biała tarcza. Tak niewzruszona na czyiś płacz..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:23, 22 Mar 2011 Temat postu:

Zwrócił wreszcie łeb ku wilczycy, przyglądając jej się z uwagą. Co jej się stało? Gdzie podziała się tamta szalona nieco Tea, którą poznał na... łące czy tam polanie?
- Teraz więc możesz się na niego napatrzeć. Do woli - odpowiedział wciąż tym samym, suchym tonem. Choćby silił się na inny głos lub przyjemniejsze słowa, zapewne marnie by mu to wyszło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tea
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 21:25, 22 Mar 2011 Temat postu:

- Może źle to zrozumiesz. Idealną aktorką nie jestem. Chcąc poznać tutejsze zasady zaszalałam.. byłam ciekawa czy przyjmujecie takie osoby jak "Tea". Widocznie tak.. Naprawdę moje imię brzmi Galatea. - powiedziała, leniwie przesuwając kosmyk grzywki pazurem. - Sądzę, że mogę zacząć być sobą. - uśmiechnęła się na moment. Zjadała wręcz wzrokiem księżyc. Odbijał się w jej oczach jakby były lustrem.
- Piękny i taki straszny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:48, 23 Mar 2011 Temat postu:

Wasp dość długo milczał, nieustannie mierząc wilczycę spojrzeniem. Starał się wyciszyć, pozbierać myśli... obecność tak opanowanej teraz Tei pozytywnie na niego wpływała. Przy okazji pozwalała się oderwać myślami od tego, co niedawno zrobił.
- Ta kraina jest bardziej tolerancyjna niż ci się wydaje - mruknął wreszcie w odpowiedzi. Głos jego wciąż brzmiał chłodno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tea
Dorosły


Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:51, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Hah. - znów cień uśmiechu. - Zapewne niektóre osoby powiedziałyby: mało jest takich miejsc.. ale ja jestem przewidywalna jak druga połowa i powiem, że takich miejsc jest dużo. A mój dom też nim był.. może w połowie.
Poruszyła lekko uchem.
- Każdy mógł wejść, ale wyjść już nie. Każdy mógł zdobyć władzę ale i każdy mógł ją stracić. Każdy mógł żyć i nie żyć. Pytanie tylko kto nie zgodziłby się na to. Może to udawanie cię zniesmaczyło, ale robię to już od dziecka.. niestety, inne dzieciaki myślały, że wdam się w matkę choć pociągająca nie jestem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wasp
Dorosły


Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:57, 23 Mar 2011 Temat postu:

- Nie. Nie zniesmaczyło mnie - odrzekł. Głos jego brzmiał już spokojniej, a samiec sprawiał wrażenie bardziej opanowanego. Nie potrafił złościć się długo. Zresztą, czy miał ku temu powód? Dopowiedział. - Teraz jedynie zastanawiam się, czy to, co mówiłaś mi o swej przeszłości też jest jednym, wielkim kłamstwem.
Wasp nie zdziwiłby się, gdyby tak było. Tea w jego oczach zyskała teraz miano fałszywej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 147, 148, 149 ... 189, 190, 191  Następny
Strona 148 z 191


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin