Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:13, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Widziała nurkującą Siom. Było jej miło widzieć ją tak żywą i energiczną. Chociaż znała ją krótko... to najczęściej widywała ją znudzoną i może lekko smutną... Postanowiła, że też zanurkuje. Wzięła dużo powietrza do płuc i zanurzyła się. Pod wodą otworzyła oczy... "Wow.! Jak tu pięknie" Powiedziała do siebie. Widziała jakieś małe diamenciki, różne rośliny, a nawet ryby! Nagle przestała machać łapami. Nie płynęła dalej. Dała się porwać prądowi wody... Przypomniało jej się... przecież to wyścig! I ona nie może się tak poddawać. Wynurzyła łeb i znowu płynęła dzielnie przed siebie... :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:56, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wciąż leżał w zupełnym bezruchu, poruszając jedynie turkusowymi ślepiami, które wodził za ścigającymi się w wodzie samicami. Beherit lubił czasem takie chwile błogiego lenistwa, bez zmartwień i problemów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
No nie zgubiłam się!-Krzyknęła na cały głos po chwili spoglądała na wodospad.Nie chciało jej się już liczy bo się może znowu zgubić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:21, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uniósł gwałtownie łeb, gdy do jego uszu dotarł wrzask nieznajomej wilczycy. Spojrzał na nią, lecz po chwili znów leniwie ułożył pysk na ziemi. Teraz jednak obserwował tę czarną wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:35, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Widząc zbliżający się cel- strugi wody- przyspieszyła jeszcze bardziej. Już nie oglądała się na Yumi. Teraz musiała się dostać do wodospadu, a woda potrafi być zdradliwa... licho wie, co czai się w głębinach: może wodorosty, które potrafią oplątać łapy, silniejszy prąd, albo jakaś istota, której być w tak ładnych wodach nie powinno. Tak więc płynęła ostrożnie, ale szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:06, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
"No nie ma tak!" Krzyknęła w myślach... "Dlaczego ja? Dlaczego ja nie mogłam uczyć się lepiej pływać?" Zauważyła cel... Jej łapy odmawiały posłuszeństwa, ale zmuszała je do szybszej pracy. Wiedziała, że nie dogoni Siom. Ale nie chciała się poddawać. Wolała przegrać, ale wiedzieć że się starała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:15, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przeniósł znużony wzrok z nieruszającej się czarnej wilczycy na wciąż ścigające się samice. Jego spojrzenie spoczęło na szarej wilczycy. Wyglądała na zmęczoną, a jednak płynęła dalej wytrwale. - "Zawzięta" - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:24, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ostatnim, płynnym ruchem łap, dopłynęła do celu. Niemal wślizgnęła się pod kaskady wody. Zawyła radośnie. Tak... tego jej brakowało. Poczuła jak po jej karku spływają wraz z wodą maleńkie drobinki, zabierając na moment całe zmęczenie i zmartwienia. Szczęśliwa, patrzyła jak Yumi, też już zmęczona, świetnie sobie radzi. Znów zawyła radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:33, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Yumi była już u celu... niestety 2. Ale i tak była zadowolona, że podjęła to wyzwanie. - No, no... dobrze pływasz... - Powiedziała głęboko oddychając aby cała zmęczenie "wyrzucić" z siebie. - Fajnie się było ścigać. Dziękuję, że mnie namówiłaś... Chociaż długo nie musiałaś :) - Po chwili podpłynęła do brzegu i wyszła na ląd. Otrzepała futro z wody. I położyła się spoglądając na skrzydlatego wilka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:41, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Gdy wychwycił spojrzenie nieznajomej wadery, uniósł lekko brew i popatrzył na nią pytającym wzrokiem. Poruszył delikatnie jednym skrzydłem, którego koniec długo spoczywał pod powierzchnią wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:42, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca poszła w ślady Yumi. Gdy się otrzepała z wody, też spojrzała na skrzydlatego samca.- Chyba mu zaimponowałaś wytrwałością.- powiedziała i położyła się obok towarzyszki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:44, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się, po czym spojrzała na lekko poruszającą się wodę. Wsłuchała się w szum wiatru.. zamknęła oczy i uniosła je w górę. Otworzyła je i oglądała niebo. Było dziś gwieździste. Prawie w ogóle nie zasłaniały go chmury.
Po czym odpowiedziała Siom.
-Nie wiem. Możeee... - Uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Wto 20:45, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:47, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Beherit wciąż leżał w bezruchu tuż przy brzegu wodospadu. Gdy jego gęstą sierścią poruszył lekko mroźny, nocny wiatr, dotarło do niego, że leży nad tym wodospadem już z pół dnia. Jednak nie miał zamiaru jak na razie zmieniać swego położenia, Lubił to miejsce. Wiązało się z tyloma miłymi wspomnieniami... i tak odległymi. Odwzajemnił uśmiech wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beherit dnia Wto 20:50, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:59, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Położyła głowę na łapach. Patrzała się gdzieś przed siebie... Tzn. jej oczy były tam skierowane. Ponieważ gdzieś błądziła teraz w "swoim świecie"...
Co jakiś czas machając ogonem i zatrzymując go w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:02, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze przez chwilę leżał tak spokojnie, a jego ogon z każdą chwilą coraz szybciej uderzał o zmarznięte podłoże. Za dużo tej bezczynności! W końcu wstał i pochylił się nad wodą, by zaczerpnąć kilka łyków. Teraz było go stać chyba tylko na taki ruch. Po powrocie do krainy nadal odczuwał zmęczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:05, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Poczuła, że oczy ją bolą. Była bardzo zmęczona. Zamknęła powieki, modląc się by nie zasnąć. Jeszcze nie nadszedł czas. Westchnęła. Gdzie teraz może być A' htes? Poszła pozwiedzać krainę i już od dawna jej nie spotkała. Miała nadzieję, że jeśli wróci, pójdzie do jej legowiska i tam na nią poczeka. Delikatnie się przeciągnęła i położyła się na prawym boku. Wsłuchiwała się w szum wody i to ją powstrzymywało przed zaśnięciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:08, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Usłyszała ruch samca. Odwróciła nagle głowę i spojrzała znowu na niego. Po czym odwróciła się i spojrzała na łagodną taflę wody... Widziała na dnie małe, lazurowe kamyczki. Ten widok jej się podobał... "Taki magiczny" Pomyślała. I zaśmiała się do siebie lekko słyszalnie. "Dziecko" Pomyślała o sobie. Strasznie lubiła swój dziecinny charakter, który czasami się "odzywał"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:11, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wychlipał kilka łyków wody, po czym usiadł tuż przy brzegu, składając skrzydła wzdłuż tułowia. Wpatrzył się gdzieś w dal, rozmyślając. Zmrużył lekko oczy, chroniąc je przed coraz mocniejszymi podmuchami wiatru, które rozwiewały jego gęstą grzywę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:27, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
Znów zaczęła mruczeć melodię. Odpoczynek był słobki, ale niedługo będzie musiała już iść. Cieszyła się miłą chwilą i obecnością Yumi. Była bardzo fajna, taka jeszcze dziecięca. ,,No i dobrze,- pomyślała.- Ma jeszcze czas dorosnąć."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:36, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
"Nudzi mi się" Pomyślała. I zrobiła rozpoznawalną u siebie minę obrażonego szczeniaka. Usiadła, potem wstała spojrzała na latający jak wskazówka zegara ogon. - Grrr... - Zawarczała nie groźnie. I zaczęła gonić swój ogon :)
Po chwili złapała ogon w zęby i zmrużyła oczy. Wyglądała wręcz uroczo.
// Skromność xd // Po czym rozejrzała się po okolicy. Wszyscy byli tacy... zaspani. Wypuściła ogon. Położyła się na plecach i wykręciła głowę prawie o 160 stopni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|