Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Różany Wodospad

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 22:51, 18 Sty 2012 Temat postu:

Samuel był naprawdę miłym wilkiem, no, przynajmniej Ishett tak się wydawało. Długi, zakończony zielonkawym kolorem ogon falował spokojnie, nieśpiesznie. Duże, kocie oczy wlepione były w Samuela, a na twarzy gościł duży, szeroki i przyjazny uśmieszek. Dawno nikt nie był dla niej aż tak miły, ogólnie to dawno z nikim nie rozmawiała, a spotkanie kogoś było dla niej miłą odmianą od szarej codzienności.
- To zależy od Ciebie. - Nigdy nie była dobra w wymyślaniu co by tu teraz porobić, tak więc postanowiła powierzyć to zadanie Sammy'emu, a nóż on będzie miał jakiś dobry pomysł. Zielone ślepia nadal wpatrzone były w wilka, a puszysty ogon nadal powoli gładził ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 9:18, 19 Sty 2012 Temat postu:

Samuel zaśmiał się przyjaźnie.
- No to chyba rzeczywiście mamy problem - powiedział po chwili, bowiem i on nie miał żadnego ciekawego pomysłu. Zresztą, czy musi się coś zaraz dziać? Kiedy tak siedzą spokojnie i rozmawiają jest bardzo miło. - Zima w końcu nadeszła... - powiedział i wzdrygnął się. Nigdy nie był wielkim fanem tego typu mrozów, dlatego najlepiej czuł się na wiosnę, kiedy wszystko kwitło, a temperatura rosła...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:41, 19 Sty 2012 Temat postu:

Duży, promienny i wesoły uśmieszek ukazujący dwa rzędy ostrych zębów nie pomniejszał się, wręcz nasilał z każdą minutą. Zdarzyła polubić Samuela, ba, nawet bardzo. Głównie przez tonę komplementów na jej tema wylewających się z jego ust. Rzadko się tyle słyszy, oj rzadko.
- Szczerze, to nigdy nie lubiłam Zimy. Zbyt mało się dzieje, jak dla mnie. Większość zwierząt śpi, rośliny umierają... - tak, tak; biedne roślinki. Ishett nie lubiła, gdy cokolwiek w jej otoczeniu traciło życie, bez względu na to, czym było. I tak się smuciła.
- A wracając do tematu, jesteś w krainie dużo dłużej niż ja, prawda? Znasz może jakieś miejsca, które warto zobaczyć? - ozwała się po chwili, wlepiając ostro zielone oczka w rozmówcę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Anexia dnia Czw 12:43, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 12:46, 19 Sty 2012 Temat postu:

- Ach, moja droga Ishett! - zaśmiał się Samuel. - Znam niemal każde warte odwiedzenia miejsce w naszej cudownej krainie. Co chciałabyś zobaczyć? Morze, góry, jakąś dolinę czy polanę? - spytał, wpatrując się zielonymi oczami w wilczycę. Czuł, że jest w stanie zaprowadzić ją wszędzie, albo i lepiej - zawieźć na grzbiecie, wzbić się w powietrze na swoich skrzydłach!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:10, 19 Sty 2012 Temat postu:

A no właśnie - userka zupełnie zapomniała, że przecie Samuel skrzydła ma! Oh, jakże ona chciałaby posiadać podobne. Nigdy jeszcze nie wzbiła się w powietrze, w ogóle to chyba pierwszy raz widzi wilka, który lata.
- A według ciebie jakie miejsce najlepiej zwiedzić? - spytała, nadal uśmiechając się wesoło i szeroko.
- Masz zapewne takie miejsce, w które lubisz przychodzić. - nie wiedziała do końca czy posiadał taki zakątek, ale w końcu każdy lubi jakieś poszczególne miejscówki.
Jej puchaty ogon ciągle falował spokojnie, a kocie oczy wlepiony były w jakże zacną osobę, jaką był Sammy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:24, 19 Sty 2012 Temat postu:

- Kamienne jeziorko jest całkiem wartym zobaczenia miejscem - powiedział Samuel spoglądając na Ishett z uśmiechem. - Wskakuj - powiedział, kucając, aby ta mogła wdrapać się ja jego plecy. - Zawiozę cię tam - dodał, w celu wyjaśnienia tego faktu, jakby był nie dość zrozumiały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anexia
Dorosły


Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 13:32, 19 Sty 2012 Temat postu:

Yey, czyli Is będzie miała szanse na wzbicie się w powietrze? Uśmiechnęła się szeroko, spoglądając równie wesoło jak poprzednio na Samuela.
- Na pewno? - Zielone, kocie oczka zlustrowały samca, w końcu nie waży tyle co piórko. Jednakże, nie czekając na odpowiedź basiora postanowiła, że strasznie chciałaby sobie polatać, czy choćby posiedzieć na czyimś grzbiecie.
- Uważaj, nie jestem najlżejsza. - I choć rzeczywiście tak było wadera należała do tych niewielkich, słabych i niskich. Najsłabsza z miotu. No cóż, wojownikiem nie zostanie na pewno, choć z resztą mało ją to interesuje, bo po stokroć wolałaby zostać szamanem, tworzyć wywary, totemy czy rzucać klątwy. No dobra. może bez tego ostatniego.
Powoli, zgrabnymi ruchami wsiadła na basiora, co wyglądało z resztą dość dziwnie. E tam, nie często widuje się latające wilki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 13:42, 19 Sty 2012 Temat postu:

Samuel uśmiechnął się.
- Na pewno - powiedział spokojnie, a gdy wadera zajęła bezpieczną pozycję na jego grzbiecie zamachał kilkakrotnie skrzydłami i wzbił się wolno w powietrze. Wkrótce zaczęli się coraz bardziej oddalać od ziemi, aż w końcu obydwoje zniknęli znad różanego wodospadu.

zt - oboje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:42, 05 Lut 2012 Temat postu:

Ino wbiegła na teren wodospadu. Obejrzała się za Abbey. Usidał na ziemi i wsłuchała sie w szum wody. Taka przyjemna cisza. Zawsze jej towarzyszyła. Pomerdała ogonem i znów rozejrzała się za przyjaciółką. - Abb jesteś tu? - zawołała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:57, 05 Lut 2012 Temat postu:

- Jestem, jestem! - powiedziała wesoło.
Nagle zatrzymała się i zaczęła podziwiać całe miejsce. Szkoda, że róże były pod śniegiem, zwiędłe.
- Chętnie się napiję, a ty? - wypowiedziawszy to, podeszła do cieczy, która była pokryta lodem. Uderzyła łapą kilka razy i zamarznięta woda rozbiła się. Abb poczęła pić małymi łyczkami, gdyż przeźroczysty płyn był lodowaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:26, 05 Lut 2012 Temat postu:

Ino poszła za przykładem przyjaciółki i napiła się chłodnej cieczy. Potem przysiadła na ziemi i owinęła się ogonem. Ziewnęła a z jej pyszczka poszła para. - Jak Ci się powodzi?- zapytała Abbey.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:38, 05 Lut 2012 Temat postu:

Abb zaprzestała pić, aby odpowiedzieć towarzyszce.
- Żyje mi się dobrze, a tobie? - rzekła, po czym usiadła na śniegu nieopodal wody.
Zaś po chwili - z pozycji siedzącej - położyła się wygodnie, rozprostowując przednie łapy, a tylne podkulając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:07, 05 Lut 2012 Temat postu:

- U mnie w porządku - odparła czerwieniąc się lekko. Uśmiechnęła się i wpatrzyła w taflę wody. Dotknęła bursztynu wiszącego na jej szyji. Jej serce zabiło szybciej. Rozejrzała się
wokoło i przeszłą kawałek. Postawiła łapę na lodzie i wpatrywała się w pływające pod lodem ryby.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:48, 05 Lut 2012 Temat postu:

Abbey, zauważając, że jej towarzyszka ma na szyi zawieszony, piękny bursztyn, rzekła.
- Prześliczny kamień. Skąd lub od kogo dostałaś? - spytała się obojętnie.
Ach, jak Abb dawno nie była nad morzem. W te lato, które z pewnością szybko nadejdzie po wiośnie, będzie musiała się wybrać w owe miejsce.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Nie 15:49, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 7:18, 06 Lut 2012 Temat postu:

- Ach byłam nad pewnym wodospadem i łowiłam bursztyny z Rascalem - odpowiedziała wilczyca. Poruszyła puchatą kitą i popatrzyła na niebo a jej oczy zabłysły radośnie.
Myśłi w jej głowie wirowały. Położyła się na ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:28, 06 Lut 2012 Temat postu:

- Wiesz, ten Rascal chyba nie jest wcale taki zły. - rzekła z uśmiechem, spoglądając na przyjaciółkę.
Wręcz przeciwnie. Teraz wydawał jej się godny zaufania i miły. Dziwne było to, że oceniała samca, pomimo, że go nie znała. Cóż, taka już kobieca logika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Salem
Dojrzewający


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kairu
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 17:26, 06 Lut 2012 Temat postu:

//Oj, przepraszam, nie to konto// Proszę o usunięcie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Salem dnia Pon 17:28, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ino
Dorosły


Dołączył: 28 Sty 2012
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 17:32, 06 Lut 2012 Temat postu:

Ino uśmiechnęła się. Teraz była już spokojna o wszystko. A najbardziej była szczęśliwa. Wyprostowała przednie łapy i ziewnęła. Popatrzyła na przyjaciółkę. Potrząsnęła łbem i przeturlała się kawałek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abbey
Dorosły


Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 1194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ta łza w twoim oku?
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:50, 06 Lut 2012 Temat postu:

- No, trochę z tobą pogadałam, ale na mnie już czas. Miło było mi znów cię zobaczyć, lecz teraz chciałabym pozwiedzać sobie resztę Krainy, bo i tak nie mam nic do roboty. Och, i niech dobrze układa ci się z nowym partnerem! Do zobaczenia! - powiedziała i... poszła.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abbey dnia Pon 18:50, 06 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk


Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Kryptona!
Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:33, 02 Cze 2012 Temat postu:

Samuel przywędrował nad wodospad, krokiem powolnym, wszak tego dnia miał być przewodnikiem dla Nirdosy. Uśmiechnął się, na widok wody, spływającej łagodnie w dół - tak, to dobre miejsce na nawodnienie lilii, które Samuel podarował nowo poznanej waderze i które wymagały teraz zadbania, by nie zwiędły. Wilk przysiadł blisko wody, czekając na nową znajomą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wodospady Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 11 z 22


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin